Potrzebuję porady na temat wylewki z miksokreta

[wschodnie-pastwiska]

Jakieś tydzień temu miałem wylaną wylewkę z miksokreta ale najpierw opiszę jak to wyglądało i w czym problem.

 

więc od samego początku:

 

- zagęszczona podsypka z piasku

- wylany chudziak 12 cm z betonu towarowego B10

- folia 0.5

- styropian EPS 100 w domu a garażu parking kpa 150

- membrana - ogrzewanie podłogowe

- wylewka z miksokreta z plastyfikatorem do ogrzewania podłogowego + mikro zbrojenie

 

wysokość posadzek została przez mojego murarza ustalona na 17.5 cm i tak też zostały osadzone okna i drzwi wejściowe

czyli:

- 5 x 5 na przekładkę styropian

- wylewka 6 cm

- 1.5 cm płytka

 

a teraz sedno sprawy i mojego bólu głowy. Po zmierzeniu grubości wylewki po wyjęciu dylatacji brzegowej i w miejscu gdzie ma być odpływ liniowy stwierdziłem iż wylewka nie jest na całej powierzchni o tej samej grubości i waha się tak od 6 cm do nawet 4 cm. I teraz się zastanawiam co robić, zostawić i mieć nadzieję że wytrzyma i płytki nie popękają czy o zgrozo kuć wylewkę w tych najcieńszych miejscach dać mniej styropianu tak żeby ta wylewka była w granicach 6 cm. W garażu mam na poziomie 9-10 cm wylewki oraz dodatkowo zbrojenie więc chyba wystarczy. Dzisiaj zadzwoniłem do mojego Pana który robił wylewki i on nie widzi problemu cyt" no trochę mało ale wytrzyma" szlak może człowieka trafić.

 

Poradźcie drodzy forumowicze cóż począć !!!!!

[piotrek0m]

Pytanie podstawowe, czy coś się dzieje z wylewką, pęka, sypie się, ugina ... Proponuję pielęgnować wylewki, następnie wygrzać uruchamiając ogrzewanie podłogowe, wg jakiegoś programu wygrzewania i zobaczyć co się stanie...

 

ps.

Brakowało folii pomiędzy piaskiem a chudziakiem, było ryzyko, że woda zarobowa z betonu wsiąkła w piasek... ale to takie wtrącenie...

[Parkiet]

Pomiary grubości dotyczą obrzeży, a tu często jest mniej. Jeżeli wylewka jest mocna, to tak jak wyżej - pielęgnować, wygrzać i powinno być ok.

 

Rzeczowa ocena możliwa tylko ma budowie. Pozdrawiam.

[wschodnie-pastwiska]

Pytanie podstawowe, czy coś się dzieje z wylewką, pęka, sypie się, ugina ... Proponuję pielęgnować wylewki, następnie wygrzać uruchamiając ogrzewanie podłogowe, wg jakiegoś programu wygrzewania i zobaczyć co się stanie...

 

ps.

Brakowało folii pomiędzy piaskiem a chudziakiem, było ryzyko, że woda zarobowa z betonu wsiąkła w piasek... ale to takie wtrącenie...

 

Dzisiaj jak podlewałem zobaczyłem ze między szczelina dylatacyjną która rozgranicza dwa pomieszczenia jedna strona trochę się ugina jak stanę nogą tak może na 3mm. Widział to mój Pan od wylewki cyt. " tak ma być bo w tym miejscu pracuje" ja w to nie wieże. Ale może faktycznie poczekam i jak uruchomię ogrzewanie zobaczę co się będzie dziać jak popęka to do poprawy. Jak zawsze pod górkę...

[wschodnie-pastwiska]

Dzisiaj jak podlewałem zobaczyłem ze między szczelina dylatacyjną która rozgranicza dwa pomieszczenia jedna strona trochę się ugina jak stanę nogą tak może na 3mm. Widział to mój Pan od wylewki cyt. " tak ma być bo w tym miejscu pracuje" ja w to nie wieże. Ale może faktycznie poczekam i jak uruchomię ogrzewanie zobaczę co się będzie dziać jak popęka to do poprawy. Jak zawsze pod górkę...

 

Reszta bez uwag na razie nic innego nie zauważyłem.

[jarekkur]

Dzisiaj jak podlewałem zobaczyłem ze między szczelina dylatacyjną która rozgranicza dwa pomieszczenia jedna strona trochę się ugina jak stanę nogą tak może na 3mm. Widział to mój Pan od wylewki cyt. " tak ma być bo w tym miejscu pracuje" ja w to nie wieże. Ale może faktycznie poczekam i jak uruchomię ogrzewanie zobaczę co się będzie dziać jak popęka to do poprawy. Jak zawsze pod górkę...

 

ta "wylewka" ma tydzień. Jej ostateczna wytrzymałośc na ściskanie, zginanie, ścieranie nastąpi dopiero po 30 dniach. Przestań w tej chwili szukać słabych miejsc (narożników), bo je połamiesz. Może się okazać, że w wyniku złej pielęgnacji będzie słaba. Piszesz, że ją podlewasz... lepiej było rozłożyć folię i zostawić na 10 dni. Rurki ogrzewania powinny być zatopione minimum 3,5cm w jastrychu. Wygrzewanie zgodnie z protokołem wygrzewania dopiero po miesiącu...

Edytowane 28 Lipca 2015 przez jarekkur

[Ek_ge]

Dzień Dobry, W Pana przypadku popełniono co najmniej dwa błędy. Wylewka betonowa nie została uzbrojona oraz miejscami, jak Pan sam napisał, jest zbyt cienka (4cm grubości ). Wylewka nie powinna się też uginać jeśli staniemy w pobliżu otworów dylatacyjnych.

 

Pozdrawiam Marek

Tucholski Online

Ekspert marki Lafarge

[sentinel]

Podepnę się pod temat. Bardzo proszę o poradę.

 

We wtorek zrobiona posadzka z miksokreta (2 worki cementu, nie półtora, plastyfikator, włókna zbrojeniowe, zbrojenie dodatkowo siatką 4mm 15x15 oczko, ogrzewanie podłogowe.

 

Dziś, w czwartek, zgodnie z zaleceniem wykonawcy, polałem posadzki konewką i zakryłem folią malarską. Posadzki były twarde z wierzchu, może minimalnie czuć było, że pod spodem są jeszcze miękkie.

 

W jednym pomieszczeniu, gdzie posadzka leży na wełnie mineralnej podłogowej, paroc ssb1, 2x5cm, podczas podlewania zapadła mi się stopa, poczułem, że pod stopą wylewka się zapadła. Nie ma dużego wgłębienia, ale w tym miescu widać takie spęknięcie w miejscu stopy, wzdłuż i wszerz i to miesce jest ciut niżej od reszty posadzki na długości ciut wiekszej od stopy.

 

Czy posadzka zwiąże w tym miejscu, czy będzie już złamana wgłąb? Będzie z tego problem? Ta wełna podłogowa jest specjalna, akustyczna, póltwarda, ale podłogowa, czy posadzka w tym miescu już zawsze będzie się ruszać na uginającej się wełnie? Czy może skrzypieć, trzeć? (Pomieszczenie akustyczne, wiec niewskazane) Wszędzie indziej stabilnie oprócz miejsca tego stąpnięcia. Planowane duże płytki podłogowe. Dylatacji tam nie było w tym miejscu.

[Kaizen]

We wtorek zrobiona posadzka z miksokreta (2 worki cementu, nie półtora, plastyfikator, włókna zbrojeniowe, zbrojenie dodatkowo siatką 4mm 15x15 oczko, ogrzewanie podłogowe.

 

Jaki cement, jaki piasek? Ile w sumie poszło kg cementu na ile m3 wylewki?

Po dwóch dniach powinno nie ma prawa tak się zachowywać.

[sentinel]

Nie wiem. Muszę zobaczyć na zużytych workach, jedyne co pamiętam to potrlandzki, ciemnoczerwony. Piach jasny, drobniutki, coś jak morski. Dodatkowo kruszywo było dawane.

 

Tak się stało w pokoju na wełnie, tylko w jednym miejscu stąpnięcia, reszta tego pokoju na wełnie stabilna była (15m2)

 

Co z tym będzie?

[sentinel]

Cement portlandzki Warta. II 42,5

[Kaizen]

Cement portlandzki Warta. II 42,5

 

To cement OK. Błąd jest gdzie indziej.

Może to naprowadzi Cię na trop

[sentinel]

Dziękuję. Przeczytałem. Pewnie to kwestia tego ze było bardzo wilgotno, cement dlugodojrzewający, polałem wodą jeszcze i pechowo w tym miejscu jednej stopy nie była wierzchnia warstwa związana jak wszędzie indziej, może ze względu na dość ciepłe dni i chlodne noce... nie wiem...

 

Dzis jak patrzyłem, jest już tam twardo pod folia w tym miejscu, jest delikatne zagłębienie na szerokosc stopy.

 

Myślisz, że zwiazało to pionowi w dół mimo wciśniecia? Nie rozwarstwi się posadzka w tym miejscu, albo pęknie?

[sentinel]

Zagłebie chyba nie większe jak pół cm...

[jarekkur]

to tylko ślad po stop[ie na głębokość 2-3cm, j. Wszedłeś w świeży jastrych. Nic się nie dzieje. Jak już skończy się hydratacja około 30 dni i po wyschnięciu następne dwa miesiące a może i dłużej będziesz mógł dół wyrównać masą szpachlową cementową. Po dwóch dniach jastrych jest miękki. Warstwa wierzchni może 2-4mm jest nieco twardsza od reszty pod spodem.

[sentinel]

Dziękuję.

 

Proszę poradzcie co zrobić.

 

Ten mixokret zrobiony był ponad miesiąc temu - 28 listopada - cement warta 42.5, chyba przemysłowy i wolniej schnący, 8cm, bez dodatków zimowych, polany po 2 dniach jeden raz z konewki, ale solidnie i położona folia malarska po 2 dniach zaraz po polaniu. W 2 pokojach posadzka jest na wełnie mineralnej podłogowej, na wełnie jest folia aluminiowa pod ogrzewanie podłogowe, rurki podłogówki i zbrojenie.

 

Folię malarską na posadzce mam do dziś, jak podnoszę to przez moment brzydko pachnie, posadzka schnie powoli, ale widać, że schnie. Jak podnoszę folię jeszcze teraz, to są na niej duże krople wody (na folii), a posadzka ma jeszcze w większości pod tym mokre place.

 

Czy teraz sciągać tę folię czekając na plusowych parę dni, czy zostawić, bo po tych paru plusowych dniach znów przyjdą minusy i może lepiej, żeby te mokre place były jednak pod folią malarską dla ochrony przed zimnem?

 

Co zrobić, zdjąć i liczyć, że podeschnie przed mrozami, czy lepiej nie zdejmować, bo będzie cieplej pod nią jak przyjdą mrozy?

[fotohobby]

Już 2 tygodnie temu mogłeś ściągnąć.

[sentinel]

Ale nie ściągnąłem, bo potrzebuję mocnej posadzki pod przyszłą konstrukcję na niej i chciałem, żeby wolniej dojrzewała i była mocniejsza, cement warta II 42.5, parter.

 

Co teraz?

[fotohobby]

Dwa tygodnie temu miałeś już posadzkę, której dalsze przetrzymywania od folią nic nie dawało.

Więc ściągnij folie i daj jej wyschnąć

[sentinel]

Rozumiem, dziekuję.

 

Ale czy jak przyjdzie mróz w niedzielę to lepiej, żeby zastał te mokre plamy bez folii, czy lepiej trzymać folię i ściągąć od środy, bo ma być 5 dni bez mrozu?

 

A czy mogę trzymać tę folię jeszcze miesiąc albo dwa i jednak jej nie ściągać? Bo jeszcze tynki przede mną i bym nie musiał dwa razy rozkładać...?