Naczynie przeponowe - uruchomienie

[grzeniu666]

Mam mały zgrzyt, instalator który podpina mi m.in. kocioł (kondensat) i zasobnik, ma terorie dot. naczyń przeponowych, które nijak mi się "nie kleją"...

 

Na wejściu zimnej wody będzie reduktor ciśnienia, który chcę aby był ustawiony względnie "nisko", ca. 2-2.5 bar. Zasobnik 300L (tmax przewiduję 50*, ew. na legionellę 65*), naczynie Refix DD 25L, zawór bezpieczeństwa 4bar (taki kupiłem). Jak czytam sobie Reflexa (czy Flamco), piszą że ciśnienie w naczyniu od strony gazowej ma być ustawione na 0,2 (lub 0,5) bar niższe niż ciśnienie ustawione na reduktorze. Czy ja dobrze to rozumiem, tak byłoby OK?

Pan instalator mówi iż (raczej go dobrze zrozumiałem) on ciśnienie zostawia takie jak jest "nabite" fabrycznie w naczyniu (4 bar!) tylko upewnia się aby nie przekroczyć ciśnienia max dla naczynia (hmm, po zsumowaniu z ciśnieniem na raduktorze?). Jak dla mnie to się to (pardon) kupy nie trzyma, a tak "uruchomione" naczynie nie zadziała wcale (prawie?) i zawór bezp. będzie ciekł.

 

Druga sprawa to odpowietrzenie rurki doprowadzającej do naczynia (naczynie uniesione ca. metr od trójnika na rurze). Pan mówi że tam w tej rurze może sobie być powietrze (byłoby tam stale?), natomiast jak sobię tak biegam po internetach to raczej tam jest woda w rurze (i w naczyniu). Trzeba tę rurkę odpowietrzyć? Odpowietrzników brak przy naczyniach, są zawory odcinające i śrubunki, jeśli trzeba, może da radę chwilowo "poluzować" śrubunek aby nim uleciało to powietrze?

 

Trochę mi się już nie chce spierać, i możliwe że sam sobie to ustawię, tylko chciałbym się upewnić czy nie błądzę przesadnie. Pomorzecie?

 

PS. Identyczna sprawa z naczyniem do CO (Refix NG 12L, nabity fabrycznie bodaj do 1,5bar), instrukcja kotła mówi o ciśnieniu w instalacji na 1-1.2 bar.

[niedowiarek]

Ciśnienie ustaw 0,2 bara powyżej ciśnienia statycznego w instalacji. Jeżeli w kotle naczynie jest na tłoczeniu to dodaj wysokość podnoszenia pompy obiegowej. Np. w zimnej instalacji masz 1,2 bara, pompka obiegowa c.o. daje 0,1 bara:

1,2+0,2+0,1 = 1,5

Powietrze po stronie "mokrej" nie przeszkadza - może jedynie spowodować większą kompensację wzrostu ciśnienia. Chyba, że boisz się szybszej korozji powodowanej odrobiną tlenu w tym powietrzu.

[grzeniu666]

@niedowiarek, powyżej powiadasz... OK. To jeśli chodzi o CO, tutaj jest większy "luz", w kotle jest naczynie 5.7L + dałem dodatkowe 12L na powrocie (mimo że instalator twierdził że nie potrzeba, IMHO błędnie), więc jest zapas.

 

Jeśli natomiast chodzi o CWU, to według obliczanek Flamco (link, str 8-9 w PDF), to naczynie do CO 25L przy zaworze bezp 4bar i temp 65* (legionella) jest na styk, i je chciałbym ustawić szczególnie starannie. Też wg. Ciebie dodać 0,2 bar do ciśnienia na reduktorze, czy raczej odjąć (jak podaje Reflex i Flamco, przynajmniej wg. mojego rozumienia)?

 

Dzięki za rady.

[niedowiarek]

Ustaw cwu tak jak piszesz (ciut poniżej nastawy reduktora). Nie wiem gdzie Twój instalator pobierał nauki, ale najwyraźniej zdobył zdolności manualne i nie wykracza poza tą wiedzę. Nic Cię nie kosztuje przeprowadzić test po montażu.

- zimna woda do zasobnika

- zakręcone wszystkie zawory (łącznie z zasilaniem zasobnika cwu)

- podgrzanie do max temperatury

Jak po podgrzaniu ciśnienie zamknie się poniżej 4 barów to śpisz spokojnie.

[grzeniu666]

Dziękuję Ci @niedowiarku! Faktycznie ów instalator to w skrócie "instrukcje, heh, są dla leszczy". Przyznam że odciążenie mnie z skręcania pakuł w kotłowni mi pasuje (jak coś będzie ciekło poprawi, szybko mu to idzie, w przeciwieństwie do mnie), ale np. zgrzewanie PP wolę sam robić (on wydłuża czas 2-4x, głębokości zgrzewania nie zaznacza etc.). Dziurę w ścianie na kumin (poziomy) cyzelowałem godzinę aby spadek 2% chwycić (jak w instrukcji piszą!), a on mi kocioł powiesił 3cm wyżej niż zaznaczyłem (choć zwracałem uwagę 2 razy, ch!@#$% szczelił spadek, mam w przeciwną stronę, oczywiście poprawię). Eh.