Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam serdecznie :)

 

Wymyśliłam sobie, że w miejscu wyburzonej ściany między korytarzem a salonem postawimy 5 okorowanych sosen. Czy ktoś z Was już może robił coś takiego? Zastanawiam się, jak ugryźć temat, żeby podczas parapetówki - odurzeni trunkami na zdrowie domostwa goście - nie zostali powaleni sosnami albo sami ich nie powalili. Jak zamontować taki słup, żeby się trzymał i był bezpieczny? Dół - posadzka betonowa, góra - płyta gk.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/203303-drzewa-w-salonie/
Udostępnij na innych stronach

Wkleił/wkręcił bym w końce pnia szpilki z pręta fi10, potem otwór w posadzce i nadprożu i walka aby to wcisnąć (wystarczy jak pręt będzie wystawał z pnia na jakieś 2-3 cm, ale w pniu to z 10 cm). Jak pnie będą cienkie to uda się je wygiąć i wskoczą, jak grube to nie da rady. W taki wypadku widzę dwa rozwiązania, zamiast górnego pręta można dać dług wkręt, wkręcany oczywiście jakoś po skosie pnia już po jego zamontowaniu. Łeb można schować w lekko rozwierconym otworze albo go poprostu zeszlifować / uciąć. Druga opcja, w nadprożu zrobić jakieś "korytko" które od góry będzie stabilizowało pnie, a na dole wspomniana wcześniej szpilka.

 

BTW, zamiast okorowanej sosny ja chyba bym wolał nie okorowaną brzozę, ale to kwestia gustu oczywiście.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/203303-drzewa-w-salonie/#findComment-6893226
Udostępnij na innych stronach

W poprzednim mieszkaniu kumpel miał własnie takie cienkie brzózki za mlecznym szkłem i wyglądało zacnie. Jego mieszkanie było publikowane w jakimś czasopiśmie wnętrzarskim, podpytam może pamięta w którym i kiedy.

 

Edit :

 

http://www.lazaro.iportfolio.pl/pictures/6420/7_385x480.jpg

Edytowane przez joliska
tak jest regulaminowo ;)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/203303-drzewa-w-salonie/#findComment-6893292
Udostępnij na innych stronach

BTW, zamiast okorowanej sosny ja chyba bym wolał nie okorowaną brzozę, ale to kwestia gustu oczywiście.

 

Najpierw chciałam brzozę właśnie :) ale znajomy leśnik odradził - zbyt wilgotne drzewo, więc polecił sosenki jako dużo trwalsze, których to wizja spodobała się mężowi nawet bardziej. Więc już mam wnętrze przygotowane pod ciepłą barwę sosny.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/203303-drzewa-w-salonie/#findComment-6893295
Udostępnij na innych stronach

Japoński dom: http://freshome.com/2013/03/22/contemporary-home-in-japan-integrating-real-trees-in-the-structure/

 

http://cdn.freshome.com/wp-content/uploads/2013/03/Interesting-Interior.jpg

 

joliska, widziałam te z konarami i urzekają mnie już całkowicie, ale u nas niestety tylko słupki wchodzą w grę :(

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/203303-drzewa-w-salonie/#findComment-6893344
Udostępnij na innych stronach

A wiesz Elfir, że wobec mebli nie mam takich trupich skojarzeń ;) Ani wobec drewna kominkowego. Ostatnio wichura przewróciła nam piękną, starą jabłoń. Nie żeby od razu płakać jak za kotem sąsiadów, który codziennie u nas gościł i czasami nawet nocował, ale jabłoni i jabłek żal nam było bardzo. No i teraz z okien sypialni, tfu cmentarz widać :(.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/203303-drzewa-w-salonie/#findComment-6895632
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...