Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Słoneczne Baby - moje miejsce na ziemi :)


Recommended Posts

Witam,

Forum przeglądam od dawna, mam tez prenumeratę Muratora od kilku lat. Teraz zdecydowałem się na założenie swojego dziennika, ponieważ budowa wymarzonego domu tuż tuż :)

 

Wszystko zaczęło się od otrzymania od cioci mojej żony, działki :) A przynajmniej wyrażenia chęci darowania takowej. Działka położona jest we wsi Baby niedaleko Częstochowy. Działka do tej pory była rolna, położona przy głównej ulicy - Słonecznej (stąd taka nazwa tematu ;)).

 

Na początek okazało się ze działka jest ogromna i trzeba ją podzielić. Wiosną załatwiliśmy geodetę i podział działki stał sie faktem.

 

Nasz kawałek ma 3009 m2 (około 78m na 38m), od południa graniczy z drogą (niestety położenie idealne pod budowę nie jest).

 

Ostatnio byłem w terenie aby zrobić zdjęcia i tak się działka prezentuje:

 

http://www.thesunrise.pl/domek/1.jpg

 

Jak widać jeszcze w tym roku spokojnie rosło tam zboże ;)

 

http://www.thesunrise.pl/domek/2.jpg

 

A tu moja żona robi za wskaźnik rogu działki icon_smile.gif Róg po przekatnej znajduje się obok betonowego słupka.

 

http://www.thesunrise.pl/domek/3.jpg

 

 

Od wschodu graniczymy z sąsiadami którzy zaczęli budowę rok temu (notabene sąsiedzi to dalsza rodzina żony).

 

Teraz przed nami całe mnóstwo załatwiania. Chcemy przepisać działkę na żonę wiec czeka nas wizyta u notariusza. Potrzebna nam jest również mapa do celów projektowych i wniosek o warunki zabudowy. Póki co jesteśmy na etapie zbierania potrzebnych papierów ale już teraz od tego boli głowa...

 

Oczywiście mamy także wymarzony projekt. Projektem zajmuje się mój tata, który jest architektem i póki co jesteśmy na etapie dopieszczania szczegółów. Ogólnie nasz przyszły domek prezentuje się tak:

 

http://www.thesunrise.pl/domek/projekt.jpg

 

 

Na dole jest 140 m2 (z czego 45 m2 to pomieszczenia gospodarcze i garaż) a na górze 80m2.

Chcemy jeszcze obok górnej łazienki zrobić niewielką pralnie, a na dole połączyć 2 pomieszczenia gospodarcze w jedno.

 

Całe szczęście przy drodze jest prąd i woda oraz kanalizacja więc z przyłączami większych kłopotów być nie powinno.

 

Jak widać przed nami jeszcze sporo papierkologii i przygotowań ale planujemy rozpocząć budowę wiosną. Mam nadzieję że się uda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Trochę czasu minęło ale też sprawy poszły do przodu.

 

Przede wszystkim zmieniliśmy całkiem podejście do projektu i samego domu. Stwierdziłem że na tą chwile garaż nie jest mi tak potrzebny (działka jest duża wiec w razie czego mogę go postawić potem) i lepiej będzie zmniejszyć całość. Zmian i poprawek było sporo ale w końcu doszliśmy do końcowego projektu który już zmieniany nie będzie.

 

Wygląda to tak:

Parter

http://www.thesunrise.pl/domek/parter.png

 

Poddasze

http://www.thesunrise.pl/domek/poddasze.png

 

Na parterze obok gospodarczego znalazło się miejsce na pralnie przez co nie będzie bezpośrednio wejścia z domu do kotłowni. Bryła budynku teraz to bardziej prostokąt i dach też w zasadzie się uprościł znacznie. I to pasuje :)

 

Projekt się więc robi ten docelowy a ja załatwiam pozostałe papiery.

 

Udało się w końcu przepisać działkę i jest już ona naszą własnością. Podwójne przepisanie pochłonęło 2600 zł.

 

Oprócz tego u geodety zamówiłem mapę do celów projektowych - 800 zł. Jest już gotowa na szczęście.

 

Wystąpiłem też do gminy o wydanie warunków zabudowy dla działki. Z tego co wiem nie ma tam prawa być jakiś niespodzianek i wszystko powinno pójść po naszej myśli. Ale trwa to długo. Po kilku tygodniach dostaliśmy zawiadomienie że działka została odrolniona i może być przeznaczona na budowę. Nie ma się co dziwić, w końcu ziemia tam to 4 kategoria... Będzie trzeba nawieźć czegoś przed założeniem ogrodu :)

 

Tak więc na warunki czekamy, na projekt czekamy i w zasadzie to tyle. W przyszłym tygodniu zaczniemy się rozglądać za jakąś ekipą budowlaną. No i złożymy chyba już dokumenty od podłączenie wody, prądu i kanalizacji. Z tego co wiem może to trochę trwać wiec lepiej wcześniej niż potem się stresować :) A na czas budowy pożyczy się media od sąsiadki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Zima powoli zbliża się do końca (kurcze jaka zima, śnieg to widziałem w sumie kilka dni :/), więc coraz bardziej wszystko nabiera tempa. Trochę mnie podłamuje ilość rzeczy o których trzeba pamiętać/załatwić/dopilnować....

 

 

Po pierwsze projekt został skończony. W weekend był gotowy a wczoraj złożyłem wniosek o pozwolenie na budowę. Mam nadzieję ze wyrobią się szybciej niż te 2 miesiące...

 

 

Po drugie po całej serii wysyłania i odbierania dokumentów, ruszyła sie sprawa łącza elektrycznego. Szacunkowo wyniesie mnie to około 800 zł i w zasadzie nic więcej mnie nie obchodzi , wszystko robi dostawca.

 

 

Gorzej jeśli chodzi o wodę i kanalizację. Tutaj trzeba wszystko zrobić samemu. Zleciłem i odebrałem projekt przyłącza (lekko ponad 4 stówy), teraz czekam na papierek z gminy że można robić.... Wykonawcę na to już mam wiec chyba nie będzie źle.

 

 

Mam też co nawet ważniejsze, zamówiona ekipę murarzy. Wziąłem tych polecanych przez okolicznych mieszkańców, zbudowali sporo domów w okolicy, wiec jest szansa że i mój zbudują jak trzeba :)

 

 

W tym tygodniu znalazłem też odpowiednią hurtownie materiałów gdzie będę się zaopatrywał podczas całej budowy (warto w jednym miejscu bo zawsze wyjdzie trochę taniej). Hurtownia dość blisko wiec wszelki dowóz gratis.

 

 

Na dobry początek zamówiłem i dziś mi przywieziono zbrojenie na fundamenty. Było tego jakoś 30 prętów 12 i odpowiednia ilość 6 do strzemion (chyba się tak to nazywa). Łącznie wyniosło mnie to trochę ponad 800 zł. Całość złożona w garażu na przeciwko budowy (całość dogląda babcia więc nie ma problemu z zabezpieczeniem ;)). W przyszłym miesiącu trzeba będzie porobić belki z tego wiązania pod fundamenty. Mam wiedzę teoretyczną ale bez praktyki sam nie dam rady wiec znajdę kogoś kto radę da ;)

 

 

Tak wiec coś się ruszyło ale przeraza mnie to co jeszcze mnie czeka. Muszę wyliczyć ile i jakiego materiału będę potrzebował i przesłać do hurtowni żeby mi zrobili wycenę. Niby proste bo projekt już mam, ale trochę szukania i główkowania mnie czeka, a i tak pewnie o czymś zapomnę albo nie be de wiedział. Dobrze ze dowózka materiału nie będzie kosztować.

 

 

Nie wiem jeszcze gdzie przechowywać narzędzia itp. w czasie budowy.... Widziałem opcję z blaszakiem (garażem) ale trochę to brzydkie i po budowie nie bardzo to widzę na działce. Do babci , bez sensu przez ulicę nosić wiec coś jednak by się przydało... Szukam na necie jakiś domków narzędziowych ale ceny są lekko .... duże :) Czas goni a tu takie coś... Co Wy używaliście ? Co się sprawdziło a co odradzacie?

 

 

Muszę znaleźć jakiegoś dostawcę piasku. No i wykombinować gdzie i jak to wszystko trzymać żeby nie zrobić z działki poligonu. A czas ucieka bo teoretycznie w kwietniu chciałbym ruszyć. Im bliżej to wszystko tym bardziej boli głowa... A i tak pewnie o czymś się zapomni. Oby to już minęło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam się w Twoim dzienniku :) Jesteśmy mniej więcej w tym samym momencie budowy - czyli wszystko jeszcze przed. Mamy nawet ambitny plan, zeby zacząć jeszcze w marcu. Na razie też czekamy na PnB - papiery złożone miesiąc temu - i zadaję sobie podobne pytania - np. czy kupic blaszak? Ekipa umówiona i wykonawca przyłącza wod.-kan. również. Będę więc życzliwie podpatrywać Twoje postępy w budowie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Wiosna zdecydowanie za szybko się zbliża :) Stresik też trochę jest bo dziać się coś zaczyna.

 

Najlepsza informacja - w tygodniu zadzwoniłem do starostwa i pozwolenie będzie już w poniedziałek :D Minęło nieco ponad 3 tygodnie więc tempo super. No i możemy zaczynać :)

 

A zaczynamy z grubej rury - kredyt :/ Nie jest mi on potrzebny do rozpoczęcia bo jakieś oszczędności mam ale chcemy to załatwić żeby się nie okazało że braknie kasy w trakcie budowy. Niestety kredyt to konieczność :/ Według wyliczeń banku (a w zasadzie doradcy) na domek jaki budujemy potrzeba 370 tys. Na szczęście udało się zejść do 300 (w końcu buduję systemem gospodarczym, a ceny w okolicy są dość niskie) ale to i tak kupa kasy :/ Ja ostatnio robiłem wyliczenia i wyszło mi niecałe 250 tys. i mam nadzieję że na tym się skończy i ostatniej transzy po prostu nie wezmę ...

 

Jak już o finansach mowa, to ostatnio staram się zrobić w końcu kosztorys porządny. Za beton B20 w okolicy wołają 180 zł za m3 (z dowozem i pompą) wiec chyba nie tak źle. Z kolei więźba dachowa kosztować by miała około 890zł za m3 już z impregnacją. Ale czy to prawda okażę się jak już konkretne zamówienie złożę. Staram się też uzyskać aktualne ceny materiałów z hurtowni w której będę się zaopatrywał, wtedy i kosztorys będzie można skończyć.

 

Koszty kosztami a budowa się zbliża. 4 kwietnia jestem już umówiony z geodeta na wytyczanie budynku. Muszę mu jeszcze przedzwonić i dać znać czy będzie to tyczenie z ociepleniem czy bez (nie wiedziałem że to jest różnica jakaś), i coś tam jeszcze. A skoro tyczenie będzie 4 to kolejnym krokiem będą wykopy :) Koparka zamówiona , wiec powinno pójść ok.

 

A żeby cała atmosfera oczekiwania na budowę była jeszcze bardziej stresująca, lada dzień może urodzić się moja córka :) Termin co prawda to koniec marca ale kto wie? Nie wiem co nas podkusiło żeby ruszać z budową w tym czasie ale jakoś tak się złożyło i odwrotu nie ma. Będzie się działo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki garaż na pewno nie będzie droższy niż ten zbudowany razem z budynkiem. Taki garaż komplikuje bryłę, zwiększa powierzchnię do ocieplenia, strop itd. wolnostojący można postawić i nie ocieplać, a dach jest bardzo prosty do zrobienia. Poza tym taki garaż wybuduję wtedy gdy będę go potrzebował a nie wliczy mi się on w koszt domu (co przekłada się na wyższy kredyt itd.).

 

Wiec na tym etapie taki garaż byłby dla mnie zbędnym wydatkiem i tyle. A przyszłość pokaże czy ten wolnostojący będzie w ogóle potrzebny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolę zapłacić kilkaset zł rocznie niż co miesiąc do raty 100 lub 200 zł (a z budynkiem i garażem razem o tyle by to wzrosło). Tym bardziej że garażu wcale stawiać nie muszę, zrobię to gdy będę miał taką potrzebę. Każdy robi tak jak mu wygodniej i w jego warunkach lepiej dla niego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawy nabierają tempa :)

 

Mam już pozwolenie na budowę :) Złożyłem dziennik budowy w starostwie i po świętach w zasadzie będzie do odbioru. Kierownik budowy jest, wiec można powoli zaczynać :)

 

Póki co wygląda na to ze dobrze wybrałem murarza. Kogo w okolicy bym nie pytał, to mega go zachwalają , a domów postawił naprawdę dużo. Do końca nigdy nie ufam takim zapewnieniom bo równie dobrze mogę mieć pecha, ale póki co wygląda na to ze z tym będzie spoko. Wytyczamy już za tydzień :)

 

Dostałem też już wycenę dachu od cieśli. Wyszło całkiem nieźle. Jeszcze czekam na wycenę dachówki i dekarzy.

 

Póki co mam dylemat co do pokrycia pod dachówkę (ceramiczną). Ja chcę dach przykryć dachówką szybko, więc przerw jakiś nie będzie. Ale zarówno cieśla jak i firma od dachówki bardzo mi odradzają membranę i zalecają zrobienie deskowania plus papy. W Internecie to jest jakaś masakra bo można znaleźć takich co są albo po jednej albo po drugiej stronie. Deskowanie niby sztywne i trwałe, ale cholernie drogie. Według wyceny to 10 tys. za samo deskowanie (materiał plus robocizna) a do tego papa pewnie jakieś 4-5 tys :/ Byłem już pogodzony z myślą ze trzeba będzie ten wydatek ponieść , ale ostatnio mój wujek odradził mi z kolei deskowanie. Kładł dachy dość długo i stwierdził ze z jego doświadczenia u mnie spokojnie dobra membrana spokojnie wystarczy a deskowanie to będzie niepotrzebny koszt. I powoli myślę, że jednak to może być dobre wyjście. Zarówno cieśli jak i dekarzowi nie do końca wierzę bo wiadomo ze dla nich to większa kasa, a ze jeden drugiego poleca to wiadomo ze będą też mieli jedno zdanie na jakiś temat. Naprawdę nie sadziłem że z tym może być tyle problemów i wątpliwości :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Ostatecznie będzie chyba rzeczywiście deskowanie. Solidność tego rozwiązania przemawia do mnie bardziej póki co.

 

Sprawa rozpoczęcia budowy lekko zwolniła, a to dlatego ze 3 kwietnia urodziła się moja córka :) W związku z tym wszystko inne poszło na bok i przez kilka dni nawet nie myślałem o budowie :)

 

Ale budowa idzie do przodu. Po pierwsze odebrałem dziennik budowy z urzędu i złożyłem zawiadomienie o rozpoczęciu budowy. Więc można zaczynać :)

 

W mroźny sobotni ranek tydzień temu przyjechałem na działkę aby zdjąć humus (oczywiście nie osobiście :))

http://www.thesunrise.pl/domek/4.jpg

 

Koparka szybko wykonała swoją pracę, chociaż najpierw z miarką wyznaczyliśmy teren działań. Wychodzi 8 m od wschodu i 20 od południa (od ulicy).

 

http://www.thesunrise.pl/domek/5.jpg

 

http://www.thesunrise.pl/domek/6.jpg

 

A tak się prezentuje już zdjęty humus:

 

http://www.thesunrise.pl/domek/7.jpg

 

http://www.thesunrise.pl/domek/8.jpg

 

http://www.thesunrise.pl/domek/10.jpg

 

Przy okazji spróbowaliśmy wykopać na działce głębszy "dołek" i szczęśliwie okazało się że mam na działce piasek :)

Nie będzie on się nadawał do zapraw ale do wyrównania pod podłogę będzie jak znalazł.

 

http://www.thesunrise.pl/domek/9.jpg

 

Przez kilka dni w wolnym, czasie przygotowywałem strzemiona na zbrojenie fundamentów. Pożyczyłem wyginarkę i do roboty. Zrobiłem 280 takich strzemion (będą co 30 cm).

 

http://www.thesunrise.pl/domek/11.jpg

http://www.thesunrise.pl/domek/12.jpg

 

W końcu nadszedł dzień wytyczania budynku. Geodeci wytyczali po osiach fundamentów. Palikami zaznaczono wszystkie naroża.

 

http://www.thesunrise.pl/domek/13.jpg

http://www.thesunrise.pl/domek/14.jpg

http://www.thesunrise.pl/domek/15.jpg

http://www.thesunrise.pl/domek/16.jpg

 

Tutaj widać wejście do domu (będzie lekko wsunięte)

 

http://www.thesunrise.pl/domek/17.jpg

 

A tu wykusz w jadalni :)

 

http://www.thesunrise.pl/domek/18.jpg

http://www.thesunrise.pl/domek/19.jpg

 

Budynek wytyczony :) Powiem szczerze ze gęba się człowiekowi sama cieszy jak widzi jak to postępuje i coś się w końcu dzieje :)

 

Następny krok to zrobienie belek zbrojeniowych na fundamenty. Przygotowałem sobie już dokładną rozpiskę z wymiarami, ilością strzemion itp. Wyszło tego 12 sztuk i mam nadzieję zrobić to do środy. W środę albo czwartek wykopiemy pod stopy fundamentowe, potem folia zbrojenie itp. a w piątek zalać betonem. Taki jest plan, ale zobaczymy czy pogoda dopisze i czas pozwoli.

Murarz już wydzwania kiedy może wchodzić z ciągnięciem ścian fundamentowych :) Oby udało się to zacząć w przyszłym tygodniu :)

Edytowane przez LukasDoUrden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

No to zaczęło się na poważnie :)

 

Na początek w piątek zrobione zostały wykopy pod ławy. Jak się okazało po kilku próbach, grunt dość dobrze się trzymał. Jednak zalewanie miało nastąpić dzień później i miałem stracha czy deszcz który popadał w nocy nie poobrywa niczego. Na szczęście było ok.

 

http://www.thesunrise.pl/domek/20.jpg

 

http://www.thesunrise.pl/domek/21.jpg

 

http://www.thesunrise.pl/domek/22.jpg

 

Następnego dnia od rana układaliśmy zbrojenie. Najpierw szybka jazda do hurtowni po cegły żeby mieć co podłożyć pod zbrojenie. A potem układanie do samego końca , dawnej takiej gonitwy nie miałem, a jeszcze beton przyjechał trochę wcześniej :/

 

http://www.thesunrise.pl/domek/23.jpg

 

Przy wylewaniu nic się nie zarwało, ale gdzieniegdzie wcześniej daliśmy szalunek (szczególnie na rogach). Pomogło :)

 

http://www.thesunrise.pl/domek/24.jpg

 

W sumie weszło 26 m3 betonu.

 

http://www.thesunrise.pl/domek/25.jpg

 

Na drugi dzień przyjechałem zobaczyć czy nie trzeba polewać ław, ale deszcz zrobił swoje i ładnie wyschło.

 

http://www.thesunrise.pl/domek/26.jpg

 

Kolejne dwa dni to zbieranie materiałów i załatwianie prądu i wody, aby było gotowe na murarzy którzy mieli wejść od środy.

 

http://www.thesunrise.pl/domek/27.jpg

 

Ekipa jak była umówiona tak przyjechała, 5 ludzi. Do tematu podeszli szybko i sprawnie także pod koniec wczorajszego dnia było już tak:

 

http://www.thesunrise.pl/domek/28.jpg

 

http://www.thesunrise.pl/domek/29.jpg

 

http://www.thesunrise.pl/domek/30.jpg

 

http://www.thesunrise.pl/domek/31.jpg

 

Jak tak dalej pójdzie to do piątku fundamenty będą gotowe do izolacji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele razy o tym myśleliśmy ale w zasadzie wyboru nie było. Z kuchni chcemy widzieć wejście do domu i ulicę, bo tam też spędza się sporo czasu. A że działka tak usytuowana...

 

Myślę o tym aby w domu zainstalować od razu rolety zewnętrzne , więc w razie upału będzie można sobie jakoś radzić. Poza tym może samo okno wezmę jakieś bardziej chroniące przed słońcem może (są chyba takie szyby mniej światło przepuszczające. Poza tym od ulicy mamy dość duze drzewa które zawsze trochę cienia chyba dadzą (to jeszcze muszę zaobserwować latem) , a i tak się posadzi coś co w razie czego zacieni. Trzeba będzie sobie z tym radzić jakoś, wyjścia nie ma :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inny projekt nic by nie dał w związku z tym ze jak pisałem, chcemy mieć kuchnię od drogi. Poza tym mieszkam w tej chwili w domu (nie tak ocieplonym i budowanym jak nowe budownictwo) i o ile na poddaszu od południa jest masakra (trochę robi też słaba izolacja) o tyle na dole da się wytrzymać i tragedii nie ma. Owszem w kuchni dochodzi do tego gotowanie itp. ale tak czy siak możliwych rozwiązań jest sporo i raczej się tego nie obawiam :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dawno nie pisałem, co nie znaczy , ze budowa stoi w miejscu. Cały czas idziemy do przodu i całkiem sprawnie to idzie. W najbliższych postach postaram się dodać postępy jakie się ostatnio dokonały.

 

Na początek, ściany fundamentowe które są skończone :)

http://www.thesunrise.pl/domek/32.jpg

 

Nareszcie dokładnie widać co gdzie będzie :)

 

http://www.thesunrise.pl/domek/33.jpg

 

Trochę źle obliczyłem potrzebną ilość bloczków, ale bez problemu można oddać przy kolejnej dostawie.

 

http://www.thesunrise.pl/domek/34.jpg

 

Fundamenty skończone , więc można zabezpieczać przeciw wilgoci. Spoiny były dość ładne, mur prosty wiec malowałem bezpośrednio na podłoże. Ostatecznie poszły dwie warstwy, a gdzieniegdzie nawet 3 dysperbitu. Fajnie się tym maluje, ale trzeba jak trochę wyschnie sprawdzać to co się pomalowało, bo czasem wychodzą pop chwili dopiero miejsca niedomalowane.

 

http://www.thesunrise.pl/domek/35.jpg

 

http://www.thesunrise.pl/domek/36.jpg

 

Pierwszą warstwę położyłem, a popołudniu przeszła nawałnica.... Zalało mi te fundamenty masakrycznie. Woda zeszła po 2 dniach, i tu widać dokąd sięgała (3 bloczki były pod wodą). Niestety na działce mam spadek, a póki co fundamenty to dziura na tym spadku gdzie woda spłynęła i zrobiła mi basen...

 

http://www.thesunrise.pl/domek/37.jpg

 

Po drugiej warstwie przyszedł czas na ocieplenie. Daje 10 cm styropianu do fundamentów, klejone na piankę. Tu już przydała się pomoc drugiej osoby, jeden przycinał a drugi szedł za nim i kleił. Ale spokojnie to też można zrobić samemu (nie ma tam większej filozofii.

 

http://www.thesunrise.pl/domek/38.jpg

 

Zanim się zasypię to takie podpory dają radę.

 

http://www.thesunrise.pl/domek/39.jpg

 

Na wszystko dałem folię kubełkową i zasypałem chociaż trochę żeby docisnęło. Resztę zrobi koparka.

 

C.D.N.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Początek Maja 2016

 

Przyszedł czas aby zasypać podłogi w domu. Piasek jak się okazało , miałem na działce i na zasypywanie nadaje się idealnie.

Trochę wiec się zaoszczędzi chociaż dziura po tym jest ogromna i zasypać czymś trzeba będzie...

http://www.thesunrise.pl/domek/40.jpg

 

http://www.thesunrise.pl/domek/41.jpg

 

Oto i dziura. Głęboka na jakieś 4 metry.... Ma ktoś pomysł czym to cholerstwo zasypać? Najlepiej pewnie jakąś gliną z innej budowy itp. Do końca budowy mam mieć to zasypane, więc coś trzeba będzie wymyślić :)

 

http://www.thesunrise.pl/domek/42.jpg

 

Po zasypaniu podłóg przyszedł czas na kanalizację. Mimo ze murarzy miałem dość dobrych to zapomnieli o przepustach w ścianach i trzeba było wiercić. Na szczęście ekipa od kanalizacji miała sprzęt odpowiedni i poszło raz dwa.

 

http://www.thesunrise.pl/domek/43.jpg

 

Tutaj w spiżarni będzie wyprowadzony pion na poddasze. Prawda ze widać, że to spiżarnia :p? Na szczęście nie będzie tak mała jak wskazuje na to fundament ;)

 

http://www.thesunrise.pl/domek/44.jpg

 

http://www.thesunrise.pl/domek/45.jpg

 

I robota skończona. Koparka mi lekką masakrę zrobiła w tym piasku, wiec trzeba będzie wyrównać.

 

http://www.thesunrise.pl/domek/46.jpg

 

Wstępnie wyrównane. Przed wylewaniem jeszcze się raz ubije i powinno grać.

 

Póki co kanalizacja nie jest jeszcze podpięta do ulicy, to zrobi się potem, na razie najważniejsze że mogę ruszać dalej :)

 

C.D.N.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...