snajper555 17.09.2015 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2015 Czesc. Poszukuje granic dzialki (wkopanych kamieni w naroznikach - nie potrafie niczego znaleźć. Czy może istnieć ryzyko, że tych kamieni wogóle nie ma wkopanych? Podobno mogą byc zasypane ziemią. Czy są jakieś reguły np. w jakiej odległości od drogi takiego kamienia szukać? A jak już geodeta wkopuje nowy kamień , to co jest jego punktem referencyjnym? Powiecie pewnie: mapy. Ale przecież mapy też są wyznaczane na podstawie jakiegos punktu odniesienia.Ile kosztuje odtworzenie granic? Czy wogóle jest możliwe prawidłowe wyznaczenie miejsc posadowienia ław jeżeli takich kamieni nie ma? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 17.09.2015 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2015 geodeta spokojnie znajdzie względem innych, zachowanych punktów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rübezahl 17.09.2015 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2015 Czesc. Poszukuje granic dzialki (wkopanych kamieni w naroznikach - nie potrafie niczego znaleźć. Czy może istnieć ryzyko, że tych kamieni wogóle nie ma wkopanych? Podobno mogą byc zasypane ziemią. Czy są jakieś reguły np. w jakiej odległości od drogi takiego kamienia szukać? A jak już geodeta wkopuje nowy kamień , to co jest jego punktem referencyjnym? Powiecie pewnie: mapy. Ale przecież mapy też są wyznaczane na podstawie jakiegos punktu odniesienia. Ile kosztuje odtworzenie granic? Czy wogóle jest możliwe prawidłowe wyznaczenie miejsc posadowienia ław jeżeli takich kamieni nie ma? Jest kilka opcji. Bez geodety się tak czy inaczej nie obejdzie. Geodeta z którym współpracuję liczy sobie ok 250zł za punkt, tzw ujawnienia granic, czyli formalnego przeprowadzenia całego postępowania, łącznie z udziałem sąsiadów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
snajper555 17.09.2015 20:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2015 tzw ujawnienia granic, czyli formalnego przeprowadzenia całego postępowania, łącznie z udziałem sąsiadów. Jaki udział mają sąsiedzi w ustalaniu /odtwarzaniu granic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 17.09.2015 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2015 Kamienie graniczne mogą być, ale równie dobrze może ich nie być. Geodeta, który wykonywał podział działek z których kupiłem jedną punkty graniczne wyznaczył za pomocą kołków drewnianych - po jednym sezonie ich już nie ma Ja zdążyłem na podstawie tych kołków zrobić ogrodzenie, ale właściciele sąsiednich działek będą musieli za jakiś czas odtwarzać granice bo już są niewidoczne. Odtworzenie granicy oficjalnie, przy udziale wszystkich sąsiadów to koszt ok. 250 za słupek. Czasami geodeta może pójść w ramach wyjątku na ustępstwo i nie zawiadamiając sąsiadów i uruchamiając całej procedury wyznaczyć położeni jednego, czy dwóch punktów. Ale jeśli u Ciebie nie widać żadnego to być może będzie potrzebna cała procedura. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rübezahl 18.09.2015 03:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2015 Jaki udział mają sąsiedzi w ustalaniu /odtwarzaniu granic? Otrzymują zawiadomienie o spotkaniu w określonym terminie na działce; podpisują (lub nie, jeśli się z tym nie zgadają) protokół ujawnienia punku granicznego ma takim spotkaniu. Tak wygląda formalne ujawnienie granicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
snajper555 20.09.2015 07:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2015 Otrzymują zawiadomienie o spotkaniu w określonym terminie na działce; podpisują (lub nie, jeśli się z tym nie zgadają) protokół ujawnienia punku granicznego ma takim spotkaniu. Tak wygląda formalne ujawnienie granicy. Dzięki. Dla mnie to nowość, dlatego jestem zaskoczony procedurą. Postawienie granicy powinno być formalnościa wynikającą z istniejących dokumentów, Nie powinniśmy mieć nic do gadania - ani ja, ani właściciele sąsiednich działek, bo przecież formalna granica już istnieje, na mapach, geodeta ma jedynie wskazać ją na gruncie. Angażowanie stron troche przypomina mi licytację - przesuńsmy parę centymetrów w tą lub w tą stronę Czy są znane wogóle przypadki, kiedy sąsiedzi nie zgadzają się z naniesionymi granicami? Co w przypaddku, jeżeli w trakcie ujawniania granic okaże się, że sąsiedzki budynek nie spełnia wymaganych minimalnych odległości posadowienia od granicy? Albo jak np istniejący płot leży 50cm za granicą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rübezahl 20.09.2015 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2015 Czy są znane wogóle przypadki, kiedy sąsiedzi nie zgadzają się z naniesionymi granicami? Co w przypaddku, jeżeli w trakcie ujawniania granic okaże się, że sąsiedzki budynek nie spełnia wymaganych minimalnych odległości posadowienia od granicy? Albo jak np istniejący płot leży 50cm za granicą? W takim przypadku to ich problem, ponieważ takie dane zawarte są w ośrodkach geodezyjnych (punku i współrzędne granic). Formalne ujawnienie granic jest na Twoją korzyśc, bo otrzymujesz protokół od geodety uprawnionego i nikt nie może tego zakwestionowac. Zrobienie tego po cichy przez znajomego geodetę jest tak samo dobrze zrobione, ale nie masz w ręku żadnego formalnego dokumentu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GraMar 20.09.2015 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2015 My także zmądrzeliśmy, ale po wyrwaniu dwu znaków przez koparkę równającą drogę Teraz, po następnych wydatkach w te miejsca wbiliśmy długie stalowe rurki a w ich środek dłuuugi pręt żebrowany.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 20.09.2015 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2015 U mnie na działce, a właściwie polu, geodeta wkopał za 4 betonowe znaczniki. Punkty wytyczał specjalnym GPSem - chwalił się że z dokładnością do kilku cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
snajper555 21.09.2015 10:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2015 U mnie na działce, a właściwie polu, geodeta wkopał za 4 betonowe znaczniki. Punkty wytyczał specjalnym GPSem - chwalił się że z dokładnością do kilku cm No właśnie, jakiej dokładności pomiaru powinienem oczekiwać od geodety? Przy długich działkach (rzędu 100 - 200 metrów) 10cm tolerancji to już pokaźne m2. Czy jest formalna granica tolerancji takiego pomiaru? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 21.09.2015 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2015 No właśnie, jakiej dokładności pomiaru powinienem oczekiwać od geodety? Przy długich działkach (rzędu 100 - 200 metrów) 10cm tolerancji to już pokaźne m2. Czy jest formalna granica tolerancji takiego pomiaru? Mi geodeta tłumaczył, że tolerancja błędu lokalizacji słupka granicznego to +/- 20 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
link2jack 21.09.2015 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2015 (edytowane) Mi geodeta tłumaczył, że tolerancja błędu lokalizacji słupka granicznego to +/- 20 cm. Zatem do następnej roboty wybierz innego geodetę +/- 10cm to dokładność "lokalizacji słupka granicznego" Edytowane 21 Września 2015 przez link2jack " " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 21.09.2015 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2015 Zatem do następnej roboty wybierz innego geodetę +/- 10cm to dokładność "lokalizacji słupka granicznego" Chyba o tym samym piszemy, tylko nieprecyzyjnie napisałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rübezahl 21.09.2015 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2015 Obecnie moja geodetka mówiła coś o 5cm tolerancji, jeżeli jest w stanie skorzystac z GPS. Czasami się nie da i wtedy po staremu czyli +/- 20cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
link2jack 22.09.2015 04:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2015 Obecnie moja geodetka mówiła coś o 5cm tolerancji, jeżeli jest w stanie skorzystac z GPS. Czasami się nie da i wtedy po staremu czyli +/- 20cm. Mają ci "geodeci" uprawnienia? Czy ktoś im "podbija" roboty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 22.09.2015 05:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2015 A tak trochę zbaczając z tematu.Załóżmy że stawiacie ogrodzenie, czy jesteście zwolennikami postawienia ogrodzenia całkowicie na swojej działce - odsuwając je np. 2-3-5 cm od linii rozgraniczającej nieruchomości, czy stawiania w linii granicy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 22.09.2015 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2015 A tak trochę zbaczając z tematu. Załóżmy że stawiacie ogrodzenie, czy jesteście zwolennikami postawienia ogrodzenia całkowicie na swojej działce - odsuwając je np. 2-3-5 cm od linii rozgraniczającej nieruchomości, czy stawiania w linii granicy ? Ja stawiałem tak z 5 cm od granicy - tak, żeby cały kołek graniczny został na zewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
link2jack 22.09.2015 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2015 Ja zawsze namawiam właściciela do rozmowy z sąsiadem. Gdy działka jest mała to rzeczywiście nie ma może to większego znaczenia, ale gdy działka jest wąska to wolałbym nie tracić miejsca, szczególnie ze sąsiad i tak za free ma ogrodzenie z mojej strony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 22.09.2015 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2015 Jeśli postawisz na swoim, to ogrodzenie jest tylko twoje (czytaj również sam konserwujesz).Jeżeli postawisz w osi granicy - a masz do tego prawo, ogrodzenie jest wspólne z sąsiadem i konserwujecie i naprawiacie je wspólnie. Tyle teoria, a jak się dogadujesz z sąsiadem to zupełnie inna para kaloszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.