fotohobby 06.11.2015 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2015 (edytowane) Rozumiem to co piszesz że jak jest przykładowo łazienka to dać trzeba gęściej pętle i to jest zrozumiałe ale dając pętle normalnie na pomieszczenia w których ma być stała temperatura 20-22st (czyli jakieś 75% domu) to nie ustawia się że w jednym pokoju 20st a w salonie 22st a w innym tygodniu zmiana i w salonie 20st. czegoś takiego się nie robi. Jak się zaczyna grzać to ekonomicznie jest grzać całą płytę jednakowo czyli i w zależności ile ma pętli to da różne odczucie ciepła. Ale bezsensu jest dać większe lub mniejsze grzanie w którymś pokoju. Jak chce mieć się dokładnie różne temperatury w pokojach według upodobań to nie daje się rurek w płycie bo tego się nie osiągnie. Po to jest płyta grzewcza bo ją się grzeje równo a nie kombinuje. Ty sobie ustawiasz różne temperatury w pokojach? Kiedyś jak o tym pisałem to kurde wszyscy mnie zjebali że tak się nie robi a teraz nagle piszecie że oczywiście tak się robi. Nie da się aby płyta grzewcza była bardzo dokładna w ogrzewaniu. Zawsze będzie mieć wahania i o różnych temperaturach w pokojach można zapomnieć. No oczywyście. W sypialni mam 20C, w gabinecie 20.5, u dziecka i w salonie 21.8. W łazience powyżej 22, a w pomieszczeniu technicznym 19c Nie rozumiem, co w tym nieekonomicznego,żeby grzać sypialnie do 20, zamiast do 21.5C ? Gdybym miał płytę grzewczą, ustawiłbym sobie dokładnie tak samo. Jak chce mieć się dokładnie różne temperatury w pokojach według upodobań to nie daje się rurek w płycie bo tego się nie osiągnie. No i znów powtarzasz ta bzdurę....... Edytowane 6 Listopada 2015 przez fotohobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamilb1987b 06.11.2015 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2015 Jestem laikiem w tych sprawach ale przecież większość ciepła będzie promieniowała do góry, więc jeżeli odpowiednio zagęścisz rurki i dodatkowo gdzieniegdzie ograniczysz przepływ, to masz możliwość ustawienia dla każdego pomieszczeni różnych temperatur- oczywiście jak już ktoś napisał w granicach rozsądku. Ale rurkami ustawisz to raz, czyli dasz jakieś zagęszczenie że w pomieszczeniu będzie przykładowo 20st to tego potem nie zmienisz aby grzało Ci w nim na 22st a o to mi cały czas chodzi. Nie puścisz potem aby nagle w jednym pokoju było cieplej czy chłodniej niż to co raz zrobisz rurkami. Źródło grzewcze nie wrzuci lub ograniczy w płycie aby jedna pętla bardziej lub mniej grzała w którymś pokoju. Co innego jak raz postanowisz że zamiast w pokojach i salonie mieć 20st to chcesz mieć 21st ale każde pomieszczenie z osobna. Może jakby w wylewce były rurki i każda część byłaby osobna to może to jest możliwe. Ale wtedy nie można mówić o komforcie ogólnym bo będziesz wchodził raz do salonu co jest 22st, raz do sypialni co jest przykładowo 19st a potem do kuchni co jest 20st. każde takie przejście będzie odczuwalne a chodzi o to aby w całym domu była równa temperatura i żeby był właśnie ten komfort ale nie wiem czy ogrzewanie podłogowe z CO da radę to zrobić bo każde pomieszczenie będzie mieć różne potrzeby grzewcze. Jednym słowem jak w salonie spadnie temperatura o pół stopnia a w pokoju nie to CO nie dogrzeje tylko samego salonu. Temu jest to niedokładne. Oczywiście wszyscy ciepłownicy będą bronić swoje CO jak lew swojej zdobyczy ale prawda jest taka że nie jest to zbyt dokładne. No chyba że nie jest ważne że CO zużyje więcej niż faktyczne możliwości bo można przykładowo w grzejnikach przykręcić aby mniej grzał i tyle ale piec i tak swoje wypracuje a najwyżej ktoś z tego nie skorzysta a tylko zmarnuje energię. Tak jest w domach o małych potrzebach grzewczych więc w nich CO się nie nadaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaś tam ktosik 06.11.2015 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2015 Ale rurkami ustawisz to raz, czyli dasz jakieś zagęszczenie że w pomieszczeniu będzie przykładowo 20st to tego potem nie zmienisz aby grzało Ci w nim na 22st a o to mi cały czas chodzi. Nie puścisz potem aby nagle w jednym pokoju było cieplej czy chłodniej niż to co raz zrobisz rurkami. Źródło grzewcze nie wrzuci lub ograniczy w płycie aby jedna pętla bardziej lub mniej grzała w którymś pokoju. Co innego jak raz postanowisz że zamiast w pokojach i salonie mieć 20st to chcesz mieć 21st ale każde pomieszczenie z osobna. Może jakby w wylewce były rurki i każda część byłaby osobna to może to jest możliwe. Ale wtedy nie można mówić o komforcie ogólnym bo będziesz wchodził raz do salonu co jest 22st, raz do sypialni co jest przykładowo 19st a potem do kuchni co jest 20st. każde takie przejście będzie odczuwalne a chodzi o to aby w całym domu była równa temperatura i żeby był właśnie ten komfort ale nie wiem czy ogrzewanie podłogowe z CO da radę to zrobić bo każde pomieszczenie będzie mieć różne potrzeby grzewcze. Jednym słowem jak w salonie spadnie temperatura o pół stopnia a w pokoju nie to CO nie dogrzeje tylko samego salonu. Temu jest to niedokładne. Oczywiście wszyscy ciepłownicy będą bronić swoje CO jak lew swojej zdobyczy ale prawda jest taka że nie jest to zbyt dokładne. No chyba że nie jest ważne że CO zużyje więcej niż faktyczne możliwości bo można przykładowo w grzejnikach przykręcić aby mniej grzał i tyle ale piec i tak swoje wypracuje a najwyżej ktoś z tego nie skorzysta a tylko zmarnuje energię. Tak jest w domach o małych potrzebach grzewczych więc w nich CO się nie nadaje. Co innego jest kwestia komfortu a co innego możliwości regulacyjne. O rotametrach na rozdzielaczu słyszałeś ? A o sterownikach w każdym pomieszczeniu jak ktoś lubi bajery ? Też jestem tego zdania,ze w domu najbardziej komfortowa jest jednakowa temperatura ale są mozliwości zróżnicowania nawet w płycie czy na płycie i o to chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 06.11.2015 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2015 (edytowane) Kamil, Tego, co Ty produkujesz nawet się ccytać nie da.... Po pierwsze - JA CHCĘ mieć 20C w sypialni i 22 w salonie. To jest dla mnie komfort termiczny własnie. Śpię w temperaturze chłodniejszej, przebywam w cieplejszej Jakbym miał wszędzie 21 to byłoby niekomfortowo - za ciepło do spania, za zimno do przebywania. W pomieszczeniu technicznym tez mam 19 , czy 18C, bo mam tam przetwory i warzywa. I co, zaziębię sie, jak po nie pójdę ? A teraz pewnie bardzo sie zdziwisz, ale NIE NAJMNIEJSZEGO PROBLEMU, abym sobie podniósł temperaturę w sypialni do 22C 4-6 godzin i gotowe, mam pomieszczenie w ktorym mam 22C No chyba że nie jest ważne że CO zużyje więcej niż faktyczne możliwości bo można przykładowo w grzejnikach przykręcić aby mniej grzał i tyle ale piec i tak swoje wypracuje a najwyżej ktoś z tego nie skorzysta a tylko zmarnuje energię Ooo,to gdzie pójdzie ta "wypracowana" energia ? Znasz pojęcie modulacji ? Z Ciebie sie drugi TB zrobił.... Tylko swoje teorie i dogmaty.... I teksty o ciepłownikach... Tylko z fizyką na bakier Edytowane 6 Listopada 2015 przez fotohobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość TwojPan 07.11.2015 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2015 (edytowane) Po pierwsze - JA CHCĘ mieć 20C w sypialni i 22 w salonie. Taki "przekładaniec" jak u Ciebie,może i daje takie możliwości (w razie potrzeb),tyle że IMHO ma to mały sens.Płyta,to spore możliwości akumulacyjne,o ile izolowana jest dołem,a nie i dołem i górą. Dobre tez było,co napisałeś o tej temp "u dziecka i w salonie 21.8."-widzę ,że to 8 po przecinku ,jest warte kupy kasy na ew.sterowniki z siłownikami,oraz rotametry itd. Masz niezłe "poczucie" ciepła. A teraz pewnie bardzo sie zdziwisz, ale NIE NAJMNIEJSZEGO PROBLEMU, abym sobie podniósł temperaturę w sypialni do 22C 4-6 godzin i gotowe, mam pomieszczenie w ktorym mam 22C Pewnie bardzo się zdziwisz,ale można takie "osiągi" uzyskać łatwiej i taniej np.na etapie projektu wyraźniej rozgraniczyć strefy dzienna ,nocna itd.... Nie konieczny jest "przekładaniec" typu styro-beton-styro-wylewka itd. abym sobie podniósł temperaturę w sypialni do 22C 4-6 godzin i gotowe, mam pomieszczenie w ktorym mam 22C Chciałbym zobaczyć te 4-6 godzin Swoją droga,jestem ciekaw.Jakie byłyby koszty ogrzewania ( w odniesieniu do obecnych),gdybyś zamiast przekładańca ,miał izolację jedynie od spodu płyty ,podłogówkę bezpośrednio na płycie i na to cienką wylewkę.Nawet zostając przy gazie... Edytowane 7 Listopada 2015 przez TwojPan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 08.11.2015 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2015 (edytowane) Swoją droga,jestem ciekaw.Jakie byłyby koszty ogrzewania ( w odniesieniu do obecnych),gdybyś zamiast przekładańca ,miał izolację jedynie od spodu płyty ,podłogówkę bezpośrednio na płycie i na to cienką wylewkę.Nawet zostając przy gazie... A jakie miały by być, skoro współczynnik U 1 m2 powierzchni płyty byłby w tym przypadku minimalnie gorszy ? Pzy nieco mniejszych stratach od ściany do płyty ? Pewnie rachunki nie zmieniłyby się w odczuwalny sposób. A koszt dodatkowego XPS I "cienkiej wylewki" był juz bardzo odczuwalny. Pewnie bardzo się zdziwisz,ale można takie "osiągi" uzyskać łatwiej i taniej np.na etapie projektu wyraźniej rozgraniczyć strefy dzienna ,nocna itd.... Nie konieczny jest "przekładaniec" typu styro-beton-styro-wylewka itd. A dlaczego mam się dziwić ? Przecież tak właśnie mam, zaprojektowana niższą temperaturę w pomieszczeniu technicznym, wyższą w łazience... I gdzie ja twierdzę, że jakiś "przekładaniec" jest do tego potrzebny ? Przecież twierdzę dokładnie coś przeciwnego... Edytowane 8 Listopada 2015 przez fotohobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość TwojPan 08.11.2015 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2015 A jakie miały by być, skoro współczynnik U 1 m2 powierzchni płyty byłby w tym przypadku minimalnie gorszy ? Pzy nieco mniejszych stratach od ściany do płyty ? Pewnie rachunki nie zmieniłyby się w odczuwalny sposób. A koszt dodatkowego XPS I "cienkiej wylewki" był juz bardzo odczuwalny. A dlaczego mam się dziwić ? Przecież tak właśnie mam, zaprojektowana niższą temperaturę w pomieszczeniu technicznym, wyższą w łazience... I gdzie ja twierdzę, że jakiś "przekładaniec" jest do tego potrzebny ? Pytałem ,o wykorzystanie płyty ,jako akumulatora.Czy ,w ogrzewaniu gazem,ten fakt nie ma znaczenia?Chyba,że masz dom pasywny,to ok P To by tłumaczyło przekładańca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 08.11.2015 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2015 W ogrzewaniu gazem ten domu nie ma znaczenia, po co mi akumulator, kiedy mogę sobie grzać, kiedy chcę. A biorąc pod uwagę grzanie prądem, to łączna akumulacyjność ścian z silikatu i tych 8cm wylawki wy wystarczyła, szczególnie jak widzę,czak dom wolno się wychładza.Zreszta - grzejąc prądem grzałbym grzalkami w buforze 1000l, a to juz w ogóle załatwia temat akumulacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admiralbar 09.11.2015 09:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2015 Jestem po przerwie - zapomniałem całkowicie o wątku. Dzięki za odpowiedzi i zawziętą dyskusję Jeśli chodzi o ocieplenie to są to wstępne plany, wszystko pokaże OZC - gdzie i ile styropianu/wełny dać. Czy dom parterowy będzie droższy od piętrówki - ja jestem zdania, że przy tej powierzchni nie będzie http://extradom.pl/projekt-domu-tytus-wersja-a-parterowa-bez-garazu-paliwo-stale-WRD2386 poza tym każda rodzina ma swój sposób życia. Teraz mieszkamy na 67m2 -córka (2 lata) ma 12m2 pokój i wystarczy, ale biurko i jakiś tapczanik nawet dziecięcy już się nie zmieści bez zastawiania 3/4 pokoju, żona szyje, maluje - nie ma gdzie gratów rozstawić a ja swoich nastawów na wino . Podsumowując 3x 40m2 jak podał kamilb1987b daje 120m2 a dom z linku ma 133 + garaż 2x. Czyli wszystko się zgadza. A poza tym kto ile metrów sobie buduje to jego sprawa. Znajomi mają dom 350m2 ( 3 os rodzina) i im ciasno to całkiem serio Zmiękłem przy kominach i kominku - żona nie daje się przekonać na biokominek, więc będzie tylko 1 kanał dymowy. Za to nie wiedziałem o proporcjach ocieplenia jak pisał lukasza i zbliżaniu się do domu pół pasywnego. Cenna rada z tym 45 cm wełny na stropie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.