Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Niskobudżetowa odnowa salonu i nie tylko


Recommended Posts

z lampą1.jpg

 

Ale pięknie!! :yes:

Niureczko, nie skracaj lampy, bo jest na idealnej wysokości. Po prostu poszukaj żarówek ledowych o jak największej mocy, wielkości zbliżonej do normalnych żarówek. Wtedy będzie zdecydowanie widniej przy zapalonym świetle.

Kocyk w czarno-białe pasy wygląda ślicznie i świetnie pasuje :)

Białe tubki pasują, ale namawiam, żeby dać 4 :) Na obrysie prostokąta, tak jak stół:

 

kącik stołowy1.jpg

Edytowane przez Tomkowa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 281
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dziękuję Tomkowa

 

Co do lampy to najpierw faktycznie poszukam dłuższych żarówek zanim skrócę lampę:yes:

 

Fajnie, że tuby pasowałyby ale przyznam, że o taki ich ułożeniu nie pomyślałam:no:

Myślałam żeby dać je wzdłuż stołu tak żeby można było oświetlić nim cały stół nawet po rozłożeniu. Czy jeśli dam w kształcie prostokąta to nie będzie tak, że w jednym miejscu jest za jasno a w innym- pomiędzy tubami po dłuższym boku prostokąta- za ciemno?:confused:

Niestety nie wiem jak one świecą i czy takie światło przy samym suficie będzie wystarczające:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=346804&d=1455545979

 

 

 

Ale super efekt wyszedł :) Nie byłam przekonana do obrazków, a teraz mi się podobają - jednak co trzy głowy, o nie jedna:yes:

 

Lampa bardzo pasuje, jest taka nowoczesna i fajnie się zgrała z projektorem. Nie skracałabym jej.

Zamiast kulek kupiłabym długie, mocne "grzybki", np.

 

http://superledpoland.pl/555-large_default/zarowka-led-e27-r80-smd-2835-9w-grzybek-biala-ciepla-1181-.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Hej Niureczko :)

Szukając "ekonomicznych" salonowych inspiracji trafiłam do Ciebie. Piękna metamorfoza, gratuluję :) :wave:

Fajna baza salonu i dodatki dopełniające całość

No i przede wszystkim gratuluję córeczki, niech się zdrowo chowa cała wesoła trójeczka :hug:

PS. Jak Kruszynka ma na imię? :)

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=346804&d=1455545979

Ale super efekt wyszedł :) Nie byłam przekonana do obrazków, a teraz mi się podobają - jednak co trzy głowy, o nie jedna:yes:

 

Lampa bardzo pasuje, jest taka nowoczesna i fajnie się zgrała z projektorem. Nie skracałabym jej.

Piu fajnie, że podobają ci się obrazki. Na tą chwilę wstawiłam w ramki tapety ale może z czasem coś pozmieniam. Właśnie, co kilka głów to nie jedna- np. moja. Bez porad kilku osób salon nie wyglądałby tak jak teraz:no:

Lampa została doposażona w złączki/przedłużki i nowe żarówki bez skracania. Teraz jest chyba wystarczająco jasno. Na razie wstrzymaliśmy się z zamontowaniem oświetlenia nad stół choć jeszcze nie jest to wykluczone. Musimy się jeszcze upewnić czy jest ono potrzebne i czy wtedy przesuwać lampę główną bezpośrednio nad ławę czy nie. Rozważania trwają:p

 

Hej Niureczko :).

Szukając "ekonomicznych" salonowych inspiracji trafiłam do Ciebie. Piękna metamorfoza, gratuluję :) :wave:

Fajna baza salonu i dodatki dopełniające całość

No i przede wszystkim gratuluję córeczki, niech się zdrowo chowa cała wesoła trójeczka :hug:

PS. Jak Kruszynka ma na imię? :)

 

Pozdrawiam :)

Letniowiec ciesze się, że podoba ci się metamorfoza jaką przeszedł mój salon-skromnie napiszę, że mnie też się podoba i o wiele lepiej się w nim teraz przebywa i odpoczywa. Mam właśnie nadzieję, że wyszła neutralna baza i kolorowymi dodatkami będzie można odmienić na jakiś czas salon.

 

ps. Malutka ma na imię Ewa:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyszłam z pozdrowieniami :hug:

super z tą lampą!!

 

tubek jakoś sobie nie wyobrażam nad stołem ;)

ale może być tak jak z Piu... nie widzę tego, a może mi się potem podobać :D

ale nie doradzę...

 

skromnie napiszę, że mnie też się podoba i o wiele lepiej się w nim teraz przebywa i odpoczywa.

 

też jestem trochę dumna z tej przemiany :)

wyszło naprawdę dobrze :yes::yes:

 

wyściskaj maleńką od forumowej ciotki :)

w końcu ona z nami też urządzała :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Catti,

obecny wygląd salonu to w dużej mierze Twoja zasługa :yes::hug: to Ty jako pierwsza zainteresowałaś się moim tematem, doradzałaś mi też w temacie kuchni, mam nadzieję, że będę mogła liczyć na Twoją pomoc w innych pomieszczeniach (mam pomysł na korytarz ;-))

 

co do tubek to decyzja jeszcze nie podjęta, teraz mamy trochę zajęć w związku z pojawieniem się małej no i wkrótce zacznie się praca w ogrodzie :-) więc salon zejdzie na dalszy plan

 

Malutka uściskana, może kiedyś ona będzie komuś doradzać w urządzaniu wnętrz, kto wie? czym skorupka za młodu nasiąknie...:D

 

pozdrawiam serdecznie

zaglądam do twojego wątku i czekam na jakieś nowe wpisy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co wy z tymi farbami? :lol2:

przecież pokój już pomalowany....

 

dziękuję Niureczko za przemiłe komplementy :hug:

u mnie na razie nic się nie dzieje... zalatana jestem przeokrutnie, ale mam na oku szafkę do dolnej łazienki ;)

jak ją dorwę, to się pochwalę...

 

fajnie, że masz nowe pomysły :)

znowu coś wymyślimy :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

świeża dostawa buraczków :) w prezencie :D

 

buraczki na zimę :wiggle:

 

5 kg buraków

2 szklanki cukru

1,5 szklanki octu (w oryginale są 2 szklanki, ale dla nas to za dużo)

4 szklanki wody

1 łyżka soli

10 ziaren ziela angielskiego

10 ziaren pieprzu

4 liście laurowe

2 cebule

4 ząbki czosnku

 

1. buraki ugotować w łupinach, ostudzić, obrać i zetrzeć

2. dodać zgnieciony czosnek i pokrojoną cebulę

3. z pozostałych produktów przygotować zalewę

4. zalać buraki i zostawić na 6-8 godzin (w oryginale na 12, ale kilka godzin wystarcza, co godzinę przemieszać)

5. następnie porządnie odcedzić i nakładać do słoików

6. pasteryzować 10 min

7. sok buraczany wlać do słoików i też zapasteryzować (jest doskonały do barszczu!!!)

 

daj znać kiedyś, czy ci smakowały ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
świeża dostawa buraczków :) w prezencie :D

 

buraczki na zimę :wiggle:

 

5 kg buraków

2 szklanki cukru

1,5 szklanki octu (w oryginale są 2 szklanki, ale dla nas to za dużo)

4 szklanki wody

1 łyżka soli

10 ziaren ziela angielskiego

10 ziaren pieprzu

4 liście laurowe

2 cebule

4 ząbki czosnku

 

1. buraki ugotować w łupinach, ostudzić, obrać i zetrzeć

2. dodać zgnieciony czosnek i pokrojoną cebulę

3. z pozostałych produktów przygotować zalewę

4. zalać buraki i zostawić na 6-8 godzin (w oryginale na 12, ale kilka godzin wystarcza, co godzinę przemieszać)

5. następnie porządnie odcedzić i nakładać do słoików

6. pasteryzować 10 min

7. sok buraczany wlać do słoików i też zapasteryzować (jest doskonały do barszczu!!!)

 

daj znać kiedyś, czy ci smakowały ;)

 

dziękuję ślicznie za przepis, zrobie w tym roku i dam znać :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...