autorus 22.10.2015 04:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2015 Aby kogoś zainteresować musi być podany budżet. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 22.10.2015 06:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2015 Tu na pewno sprawdzą się grzejniki boguslawa I tak i nie. Co do ogrzewania kościołów (a regulusy w różnych wersjach, często są w nich stosowane), mam swoją doktrynę. Podstawowym jej elementem jest usuwanie z kościoła przynoszonej na krótko dużej ilości wilgoci. Dla zainteresowanych rozwinę opis mojego widzenia tematu. ==== asolt. Andrzeju. Moje koncepcje oparte są wyłącznie na racjonalnych przesłankach i wrodzonej optymalizacji własnych działań i działań otoczenia, choć w życiu rozmaicie wychodzi... Twoja uwaga świadczy, że jednak "nie czujesz bluesa". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budowlany_laik 22.10.2015 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2015 (edytowane) U nas posadzka była wykonczona marmurami (co prawda wykonanie z lat 90, takie sobie) ale skuto cała posadzkę do piachu, i zrobiono wszystko od nowa, łacznie z posadzkami z polerowanego granitu. Ładnie wyglada i ładnie grzeje. Koszt ok 1,5 mln (950 m2) za całosc. Pól roku kosciól był nieczynny (mamy drugi kosciół), dlatego mozna było tak zrobić Czy ktoś przeliczył sensowność ekonomiczną inwestycji? Bo z grubsza patrząc, to raczej wątpliwa. Ja też mógłbym zmniejszyć rachunki za CO u mnie do 30% obecnych. Dużo? Tylko jak dopiszę, że musiałbym zainstalować pompę ciepła i te rachunki spadłyby rocznie z 1000 zł do 300 zł, to widać od razu, że sensu ekonomicznego nie ma żadnego w tym. Jak wygląda rozpędzanie takiej podłogówki wobec faktu godzinnej mszy? W Słupsku w jednym kościele są podgrzewane maty na ławkach - daje to najbliższe możliwe poczucie ciepła. Sterowanie strefowe. Rozwiązanie warte rozważenia i przeliczenia. Dość popularne są też nagrzewnice gazowe nadmuchowe. Edytowane 22 Października 2015 przez budowlany_laik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 22.10.2015 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2015 I tak i nie. Co do ogrzewania kościołów (a regulusy w różnych wersjach, często są w nich stosowane), mam swoją doktrynę. Podstawowym jej elementem jest usuwanie z kościoła przynoszonej na krótko dużej ilości wilgoci. Dla zainteresowanych rozwinę opis mojego widzenia tematu. ==== asolt. Andrzeju. Moje koncepcje oparte są wyłącznie na racjonalnych przesłankach i wrodzonej optymalizacji własnych działań i działań otoczenia, choć w życiu rozmaicie wychodzi... Twoja uwaga świadczy, że jednak "nie czujesz bluesa". Czuję bluesa, ale jezeli ciagle czytam o indywidualnym dopasowaniu sie systemu grzewczego do uzytkownika, nie mogę sie powstrzymac od pewnej niewielkiej nazwałbym to złosliwosci. Co do koncepcji to nie oszkujmy sie tymi przesłankami (głownymi) jest chec powiekszania zysków z prowadzenia firmy, a to powiekszanie jest podstawowym celem kazdego przedsiębiorcy i ja to rozumiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 22.10.2015 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2015 (edytowane) Czy ktoś przeliczył sensowność ekonomiczną inwestycji? Bo z grubsza patrząc, to raczej wątpliwa. Ja też mógłbym zmniejszyć rachunki za CO u mnie do 30% obecnych. Dużo? Tylko jak dopiszę, że musiałbym zainstalować pompę ciepła i te rachunki spadłyby rocznie z 1000 zł do 300 zł, to widać od razu, że sensu ekonomicznego nie ma żadnego w tym. Jak wygląda rozpędzanie takiej podłogówki wobec faktu godzinnej mszy? W Słupsku w jednym kościele są podgrzewane maty na ławkach - daje to najbliższe możliwe poczucie ciepła. Sterowanie strefowe. Rozwiązanie warte rozważenia i przeliczenia. Finanse koscielne nie podlegają regułom opłacalnosci w sensie normalnego inwestora. Równie dobrze mozna zapytac kiedy sie zwróci wyłozenie posadzki granitem. Odpowiedz jest jedna, nigdy, co nie oznacza zeby tego nie robic. Po załozeniu podłogówki i modernizacji kotłowni spadły koszty ogrzewania, wzrósł komfort, przy okazji zmieniono wykonczenie posadzki. Parafia jest duza i poniosła koszt tej termomodernizacji. To wszystko. Co do rozpedzania podłogówki podczas godzinnej mszy to tych mszy w niedziele do południa 6 i 2 popołudniu. To nie jest tak ze załczamy i wylaczamy, układ regulacji i sposub sterowania (harmonogram) jest dostosowany do kalendarza koscielnego. Edytowane 22 Października 2015 przez asolt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noname2 22.10.2015 08:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2015 Czy ktoś przeliczył sensowność ekonomiczną inwestycji? Bo z grubsza patrząc, to raczej wątpliwa. Ja też mógłbym zmniejszyć rachunki za CO u mnie do 30% obecnych. Dużo? Tylko jak dopiszę, że musiałbym zainstalować pompę ciepła i te rachunki spadłyby rocznie z 1000 zł do 300 zł, to widać od razu, że sensu ekonomicznego nie ma żadnego w tym. Jak wygląda rozpędzanie takiej podłogówki wobec faktu godzinnej mszy? W Słupsku w jednym kościele są podgrzewane maty na ławkach - daje to najbliższe możliwe poczucie ciepła. Sterowanie strefowe. Rozwiązanie warte rozważenia i przeliczenia. Dość popularne są też nagrzewnice gazowe nadmuchowe. Jak wygląda rozpędzanie takiej podłogówki wobec faktu godzinnej mszy? dlatego może rurki w "warstwie kleju " tzn nie głęboko .ale to w przypadku kabli , czy w przypadkuu rurek tak można ? budowlany_laik W Słupsku w jednym kościele są podgrzewane maty na ławkach - daje to najbliższe możliwe poczucie ciepła. Sterowanie strefowe. Rozwiązanie warte rozważenia i przeliczenia. http://www.ogrzewanie-kosciolow.pl/Poduszki-grzejne---maty.-Moda-snobizm-czy-symulowanie-ogrzewania,27 jeśli masz chwilę czasu , przeczytaj . Generalnie w przypadku poduszek grzejemy najlepiej osłoniętą częśc ciała , grzejemy owsiki. Wiadomo że przychodzą starsi ludzie którzy - no różnie bywa - podgrzanie tego "no róznie bywa" ..... autorus Aby kogoś zainteresować musi być podany budżet. pierwsza zasada "biznesu" mówi kto pierwszy wychodzii z ceną ten przegrywa budowlany Dość popularne są też nagrzewnice gazowe nadmuchowe[/b rzeczywiście dzwoniłem do paru kościołów na Pomorzu . Są tam stosowane . W opinii - dobre. Ale na pytanie czy znają inne rozwiązania, żeby stwierdzić że jest to lepsze od innych. Nie uzyskałem odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noname2 22.10.2015 08:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2015 gazowe, można dać wodne i jeden kocioł brane jest too pod uwagę . Są nagrzewnice gazowe tak jak pisał budowlany laik , potrzebują kanału wyrzutowego na spaliny Są promienniki gazowe - długie "rury" -estetyka Ogrzewanie oparte na kotle gazowym i wymienniki woda -powietrze z dyszami dalekiego zasięgu . Tak jak napisał Asolt . Temat bardzo trudny . Łatwy jeśli od podstaw , na etapie budowy . Później to już tylko himalaje problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noname2 22.10.2015 08:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2015 Jest łatwy sposób. Msza prowadzona w sposób legendarny , ściągająca tłumy z okolicznych parafii. Tzw przejęcie rynku Wtedy mamy darmowe "grzejniki " Ale to już nie te czasy. A może właśnie nadchodzą dużymi krokami ........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 22.10.2015 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2015 Podłogówka w kościele to kompletna bzdura...Takze izolowanie płyty kościoła od podłoża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noname2 22.10.2015 09:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2015 Podłogówka w kościele to kompletna bzdura... Takze izolowanie płyty kościoła od podłoża. Mogłbyś rozwinąć ? Cytat: Tego rodzaju ogrzewanie(podłogowe) idealnie sprawdza się w pomieszczeniach mieszkalnych do maksymalnej wysokości 3 m. W wyższych pomieszczeniach następują już duże straty energii. Ze względu na stosunkowo grubą wylewkę oraz kamienną posadzkę ogrzewanie to nie jest zalecane w kościele. Charakteryzuje się dużą bezwładnością cieplną, co oznacza długi czas rozgrzewania (ogrzewanie należy włączyć kilka godzin przed nabożeństwem). Nagrzana posadzka kumuluje ciepło i będzie je oddawała jeszcze przez kilka godzin po zakończeniu nabożeństwa, czyli wtedy, gdy ciepło nie jest już potrzebne w kościele. Powoduje to niepotrzebny wzrost kosztów ogrzewania podłogowego. A może kable grzejne w warstwie kleju . Tylko w strefie nawy głównej (pod ławkami ) . Wchodzimy w system mieszany ale w mojej ocenie jest optymalny i skuteczny . Pozostają nawy boczne które posiadają grzejniki, które można wykorzystać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 22.10.2015 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2015 Powinnien byc idealny! Ksiadz 30min przed wysyla sms'a i osiaga temp bazowa. No chyba ze parafianie zmarznieci to troszke wyzsza zapoda. Mozna tez pewnie podzielic na strefy, prawa / lewa. Dziwie sie ze TB jeszcze nie zawital... Tu mamy kosciol <1000m2... Co przy 30kWh/m2 daje 30000kWh... Przy odwracalnym klimatyzatorze z COP 12.., mamy 2500kWh i "smieszne" rachunki. TB nie zawitał bo walczy ze mną na temat opłacalnosci pomp cwu (na innym forum), walczy jak lew, nie chcąc stracic klientów (jeleni). A ogrzewania koscioła raczej sie dotyka bo tu są inne wielkosci i wszystko wyjdzie czarno na białym. Po za tym nie ma jak grzac sufitu w kosciele nie mówiac o pompie p-p, gdzie schowac kanały? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 22.10.2015 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2015 (edytowane) Mogłbyś rozwinąć ? (...) Fragment mojego artykułu w temacie grzania obiektów sakralnych: Ogrzewanie obiektów sakralnych to nie lada problem. Zarówno te wiekowe jak i współcześnie budowane, charakteryzuje wielka powierzchnia oraz ogromna rozczłonkowana kubatura, nawy główne często mają wysokość wielu pięter a duże kościoły posiadają kilka czynnych wejść... Aspektem, który zawsze musi być brany pod uwagę przy podejmowaniu decyzji co do wyboru sposobu ogrzewania każdego miejsca kultu, jest jego specyficzne użytkowanie - w przekroju całego tygodnia relatywnie krótkie, ze zmiennym natężeniem i o zmiennych porach. Nie ma takiej potrzeby, by kościół ogrzewać bez przerwy i utrzymywać w nim wyższą temperaturę niż jego swoista temperatura spoczynkowa. Temperatura ta oscyluje w przedziale 8-11 oC (8 oC to stabilna temperatura gruntu. Od pogrzewania płyty od dołu, z gruntu, nie wolno jej odcinać !! Płyta często ma setki metrów kwadratowych. Strefa brzegowa mała - płyta = duża powierzchnia...). Każdy obiekt powinien być utrzymywany na co dzień, we właściwej sobie, stabilnej, swoistej temperaturze i wilgotności, specyficznej dla technologii jego wykonania. Wahania poziomu wilgotności powinny być możliwie jak najmniejsze, gdyż w miejscach niedogrzanych, przy witrażach, oknach, a narożach itd. para wodna będzie się wykraplać. Zasada kardynalna: temperatura a szczególnie wilgotność powietrza panujące we wnętrzach obiektów sakralnych powinny jak najszybciej wracać do wartości spoczynkowych. Zapobiegnie to uszkadzaniu wyposażenia oraz powłok malarskich poprzez skraplanie nadmiaru wilgoci oraz zmianę ich swoistej wilgotności. Zasadę tę można uogólnić medycznym: primum non nocere. === Edytowane 22 Października 2015 przez boguslaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 22.10.2015 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2015 Podłogówka w kościele to kompletna bzdura... Takze izolowanie płyty kościoła od podłoża. Moze i bzdura ale działa i to działa dobrze, komfort sie zwiekszył, rachunki spadły nie widac wątpliwie estetycznych grzejników sciennych lub kanałowych, nie mówiąc juz o promiennikach lub nagrzewnicach. Tak nawiasem mówiac ja nie byłem autorem pomysłu czy jego wykonawcą. Ja jedynie obserwuję efekty działania a te są bardziej niz zadawalające. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 22.10.2015 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2015 Fragment mojego artykułu w temacie grzania obiektów sakralnych: Ogrzewanie obiektów sakralnych to nie lada problem. Zarówno te wiekowe jak i współcześnie budowane, charakteryzuje wielka powierzchnia oraz ogromna rozczłonkowana kubatura, nawy główne często mają wysokość wielu pięter a duże kościoły posiadają kilka czynnych wejść... Aspektem, który zawsze musi być brany pod uwagę przy podejmowaniu decyzji co do wyboru sposobu ogrzewania każdego miejsca kultu, jest jego specyficzne użytkowanie - w przekroju całego tygodnia relatywnie krótkie, ze zmiennym natężeniem i o zmiennych porach. Nie ma takiej potrzeby, by kościół ogrzewać bez przerwy i utrzymywać w nim wyższą temperaturę niż jego swoista temperatura spoczynkowa. Temperatura ta oscyluje w przedziale 8-11 oC (8 oC to stabilna temperatura gruntu. Od pogrzewania płyty od dołu, z gruntu, nie wolno jej odcinać !! Płyta często ma setki metrów kwadratowych. Strefa brzegowa mała - płyta = duża powierzchnia...). Każdy obiekt powinien być utrzymywany na co dzień, we właściwej sobie, stabilnej, swoistej temperaturze i wilgotności, specyficznej dla technologii jego wykonania. Wahania poziomu wilgotności powinny być możliwie jak najmniejsze. Zasada kardynalna: temperatura a szczególnie wilgotność powietrza panujące we wnętrzach obiektów sakralnych powinny jak najszybciej wracać do wartości spoczynkowych. Zapobiegnie to uszkadzaniu wyposażenia oraz powłok malarskich poprzez skraplanie nadmiaru wilgoci oraz zmianę ich swoistej wilgotności. Zasadę tę można uogólnić medycznym: primum non nocere. === Gdy TB chciał sie podeprzec jakims opracowaniem w prasie fachowej to na ogól okazywało sie ze było to artykuł jego własnego autorstwa, tu tez mamy taki sam przypadek. Co do potrzeby krótszego i czy dłuzszego ogrzewania koscioła to w tej sprawie głos mają i parafianie (rada parafialna jak i proboszcz) oni okresleja taką potrzebę. Jezeli parafianie chcę miec cieplej i dają na ogrzewanie to dlaczego nie ogrzewac dłuzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JTKirk 22.10.2015 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2015 Gdy TB chciał sie podeprzec jakims opracowaniem w prasie fachowej to na ogól okazywało sie ze było to artykuł jego własnego autorstwa, tu tez mamy taki sam przypadek. no właśnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noname2 22.10.2015 10:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2015 Fragment mojego artykułu w temacie grzania obiektów sakralnych: Od pogrzewania płyty od dołu, z gruntu, nie wolno jej odcinać !! Płyta często ma setki metrów kwadratowych. Strefa brzegowa mała - płyta = duża powierzchnia...). gdyż w miejscach niedogrzanych, przy witrażach, oknach, a narożach itd. para wodna będzie się wykraplać. Zasada kardynalna: temperatura a szczególnie wilgotność powietrza panujące we wnętrzach obiektów sakralnych powinny jak najszybciej wracać do wartości spoczynkowych. Zapobiegnie to uszkadzaniu wyposażenia oraz powłok malarskich poprzez skraplanie nadmiaru wilgoci oraz zmianę ich swoistej wilgotności. Zasadę tę można uogólnić medycznym: primum non nocere. === Niestety to już zostało zrobione. 5 cm styropianu pod posadzką . Lepiej żeby w ogóle nie dali lub dali właściwą grubość. Co do skraplania . To oczywiście fakt , to występuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 22.10.2015 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2015 Niestety to już zostało zrobione. 5 cm styropianu pod posadzką . Lepiej żeby w ogóle nie dali lub dali właściwą grubość. Co do skraplania . To oczywiście fakt , to występuje. W nowo wybudowanym kosciele jak i kazdym innym budynku wilgoc technologiczna zawsze będzie, w budunkach conajmniej kilkuletnich jest jej duzo duzo mniej. Co do witrazy do u nas zabudowano dodatkowe okna o wsp. ok 1.2 i wykraplanie na szybie okna czy witraza nie występuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 22.10.2015 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2015 Tydzień ma 168 godzin.Przez ile godzin w tygodniu przebywają w nim wierni? Jaki jest rozkład "frekwencji" w poszczególnych dniach tygodnia i w jakich porach?Stanem podstawowym (bazowym) jest sytuacja, w której kościół jest pusty.Realizowałem ogrzewanie na swoich produktach w dziesiątkach obiektów sakralnych, a Wy?Ustosunkujcie się ew. do logiki przywołanego fragmentu mojego wywodu.=== Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 22.10.2015 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2015 Niestety to już zostało zrobione. 5 cm styropianu pod posadzką . Lepiej żeby w ogóle nie dali lub dali właściwą grubość. Co do skraplania . To oczywiście fakt , to występuje. Płyta kościoła została tym samym odcięta od grzania od dołu, przez grunt (+8 oC) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noname2 22.10.2015 10:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2015 Płyta kościoła została tym samym odcięta od grzania od dołu, przez grunt (+8 oC) Tak , wiem , ale tego już nie zmienie. Asolt Co do witrazy do u nas zabudowano dodatkowe okna o wsp. ok 1.2 i wykraplanie na szybie okna czy witraza nie występuje. te na których się skrapla , to zwykła mleczna szyba . "Tymczasowa " Opcja dołożenie dodatkowego okna oczywiście wchodzi w grę. Ale dzięki . boguslaw Realizowałem ogrzewanie na swoich produktach w dziesiątkach obiektów sakralnych, a Wy? Można prosić o kontakt do kilku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.