Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Brykiet czy na pewno kominkowy?


jacek.zoo

Recommended Posts

Witam, od miesiąca użytkuje kominek. A że kominek to taki mój konik w całym domu jestem zrobiony podemnie (o wygląd i kolory chodzi). Wiem co się dzieje z kominkiem i kominem źle Uzytkowanym, moj tato prawie 10 lat palił w kominku mokrym drewnem. Dlatego wiedząc że będzie kominek już zawczasu kupiłem drewno które już ponad 2 lata lezakuje. Odkąd zacząłem palić zglebiam temat i kombinuje. A może brykietem palic, nie trzeba tyle miejsca i czasu na doprowadzenie do stanu uzywalnosci. Próbowałem różne brykiety, najpopularniejszy ecopal, jakieś dębowe kostki wyglądem podobnego do cegły i tak zwanej ołówki, z dziurą przez środek. Pomijając temat sposobu jaki się palic zaczalem dociekać jaki jest skład. brykiet dębowy był no name. olowki dostałem bez opakowania, także nie porównuje. Zająłem się Eco palem, bądź co bądź najbardziej utytuowanym i ucertyfikowanym brykietem jaki znalazlem. Na opakowaniu nie jest napisane z czego zrobiony, w Internecie znalazłem info ze jest zrobiony z trocin sosnowych, bukowych i debowych. Ale brak informacji o proporcjach, napisałem do producenta i w odpowiedzi dostałem ze w brykiecie jest 20% trocin sosnowych. I właśnie jak to się ma do tego żeby iglastym nie palic w kominku, nawet majster od kominka od razu do głowy mi kładł żebym nie palił iglastym nawet bardzo wysuszonym bo ma bardzo dużo żywicy i zakleja wkład i komin. Zadzwoniłem z tym do Pani która mi odpisała z Eco pala i w zasadzie nic mi nie powiedziała, tylko tyle że wszyscy tym pala i jest ok, nawet do pizzerii biorą ich brykiet. Tylko że moj kominek to nie pizzeria. Na szybko licząc, taka zawartość iglaków w brykiecie, to tak jakby przez sezon grzewczy spalić 2m3 sosny, U moich rodziców idzie ok 10m drewna na sezon.

Co o tym myślicie, można palic takim brykietem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 98
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Warto poczytać http://www.sprawdzonewpraktyce.pl/ dużo ciekawych informacji o paleniu w kominku sprawdzonych w praktyce. Ja generalnie unikam palenia iglastym brykietem preferuję liściasty, choć moim zdaniem nie różnią się one specjalnie pod kątem długości palenia i ilości dymu. Dobrze sprasowany iglak moim zdaniem pali się identycznie co brykiet dębowy, przynajmniej u mnie :) Tyle że ja palę przekładańcem, brykiet plus drewno bukowe, palę na jeden wkład tak że później już nie dokładam (pali się 3-4 godziny).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto poczytać http://www.sprawdzonewpraktyce.pl/ dużo ciekawych informacji o paleniu w kominku sprawdzonych w praktyce. Ja generalnie unikam palenia iglastym brykietem preferuję liściasty, choć moim zdaniem nie różnią się one specjalnie pod kątem długości palenia i ilości dymu. Dobrze sprasowany iglak moim zdaniem pali się identycznie co brykiet dębowy, przynajmniej u mnie :) Tyle że ja palę przekładańcem, brykiet plus drewno bukowe, palę na jeden wkład tak że później już nie dokładam (pali się 3-4 godziny).

Ale palisz w kominku czy w piecu smieciuchu? I nie chodzi mi o długość palenia tylko czystość spalin czy tego co zostaje w kominku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wiadomości o tym żeby nie palić drewnem iglastym to mit powtarzany bez zastawnowienia od czasów kiedy to królowały u nas w kraju kiepskiej jakości żeliwne pudełka do wędzenia opału.

Każdy produkowany współcześnie, dobry wkład kominkowy z ceramicznym wyłożeniem i dobrze zaprojektowanymi wlotami powietrza do spalania, osiagający temperatury spalania rzędu 600 - 900 (w palenisku - niekoniecznie na wylocie króćca dymowego :rolleyes:) doskonale radzi sobie z drewnem iglastym ... pod warunkiem że jest dobrze wysuszone (wilgotność poniżej 15 %). A dobry brykiet ma wilgotność rzędu 6-8 % lub nawet mniejszą.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wiadomości o tym żeby nie palić drewnem iglastym to mit powtarzany bez zastawnowienia od czasów kiedy to królowały u nas w kraju kiepskiej jakości żeliwne pudełka do wędzenia opału.

Każdy produkowany współcześnie, dobry wkład kominkowy z ceramicznym wyłożeniem i dobrze zaprojektowanymi wlotami powietrza do spalania, osiagający temperatury spalania rzędu 600 - 900 (w palenisku - niekoniecznie na wylocie króćca dymowego :rolleyes:) doskonale radzi sobie z drewnem iglastym ... pod warunkiem że jest dobrze wysuszone (wilgotność poniżej 15 %). A dobry brykiet ma wilgotność rzędu 6-8 % lub nawet mniejszą.

Pozdrawiam.

 

to ciekawe, a co masz na mysli dobry wklad? ja mam hajduk volcano 2ph, zalicza sie wg ciebie do dobrych? ale tak na chlopski rozum, jezeli mozna palic iglastym to dlaczego w zadnym ogloszeniu .ie ma do sprzedania drewna kominkowego sosnowego lub swierkowego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo siła przyzwyczajenia jest bezwładna. Masz dobre palenisko do spalania opału iglastego. Choć jak znam producenta, może mieć inne zdanie;)

Dobrze jest, jak nie tylko palenisko jest dobre, ale i sposób ewakuacji dymu. Np cienka kwasówka w kominie...

 

Nie zmienia to faktu, że liściaste bywa mniej kłopotliwe przy nieumiejętnym dokładaniu. Najlepiej mieszać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

Pozwolę podczepić się pod temat, zastanawiam się nad zakupem brykietu ze względu na wygodę i mała różnice ekonomiczną. Mam pytanie odnośnie dwóch rzeczy:

1. wszędzie piszą że 3-5 kawałków brykietu odpowiada pełnemu wsadowi drewna. Parę razy kupiłem brykiet z marketu PiniKay i podczas pomiarów przy wsadzie 12kg grabu musiałem wsadzić 11kg brykiety(11 kostek) aby osiągnąć te same temperatury na wyjściu z komika i na obudowie. Czy faktycznie taki wsad duży jest nie wskazany do kominka u mnie chodzi o kominek akumulacyjny. Czy można coś uszkodzić?

2. brykiet nie równy brykietowi - w okolicy mojej "za płotem" sprzedaje brykiet grabowy, brzmi całkiem nieźle, ale... masa jednej palety brykietu to zazwyczaj 1T i 50 paczek, ten co sprzedaje to też 50 paczek ale masa palety 1180kg wymiary końcowe palety takie same jak u innych. Brzmi nieźle bo grab w sumie ciężki jest do tego dochodzi kraj pochodzenia Ukraina. Brykiet jest PiniKay. Mam wątpliwości czy brykiet ten będzie dobry i czy masa większa nie jest spowodowana tym że jakiej dziadostwa w środku. Czy ryzykować czy może uważać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę podczepić się pod temat, zastanawiam się nad zakupem brykietu ze względu na wygodę i mała różnice ekonomiczną. Mam pytanie odnośnie dwóch rzeczy:

1. wszędzie piszą że 3-5 kawałków brykietu odpowiada pełnemu wsadowi drewna. Parę razy kupiłem brykiet z marketu PiniKay i podczas pomiarów przy wsadzie 12kg grabu musiałem wsadzić 11kg brykiety(11 kostek) aby osiągnąć te same temperatury na wyjściu z komika i na obudowie. Czy faktycznie taki wsad duży jest nie wskazany do kominka u mnie chodzi o kominek akumulacyjny. Czy można coś uszkodzić?

2. brykiet nie równy brykietowi - w okolicy mojej "za płotem" sprzedaje brykiet grabowy, brzmi całkiem nieźle, ale... masa jednej palety brykietu to zazwyczaj 1T i 50 paczek, ten co sprzedaje to też 50 paczek ale masa palety 1180kg wymiary końcowe palety takie same jak u innych. Brzmi nieźle bo grab w sumie ciężki jest do tego dochodzi kraj pochodzenia Ukraina. Brykiet jest PiniKay. Mam wątpliwości czy brykiet ten będzie dobry i czy masa większa nie jest spowodowana tym że jakiej dziadostwa w środku. Czy ryzykować czy może uważać?

 

Brykiet brykietowi nierowny, ktos kiedys pisal ze mial do uplynnienia jakas wieksza ilosc starych mebli, firmy brykieciarskie byly bardzo zainteresowane, dlatego ja bym unikal jakiegos ukrainskiego wynalazku, pozniej bedziesz mial komin zaklejony jakimis lakierami czy klejami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brykiet brykietowi nierowny, ktos kiedys pisal ze mial do uplynnienia jakas wieksza ilosc starych mebli, firmy brykieciarskie byly bardzo zainteresowane, dlatego ja bym unikal jakiegos ukrainskiego wynalazku, pozniej bedziesz mial komin zaklejony jakimis lakierami czy klejami

 

Witam.

 

Powiedz mi jak w takim wynalazku podczas poddania obróbce cieplnej, do komina pójdzie lakier lub klej ??? Czyli idąc za twoim głosem jak wrzucę do komory paleniskowej skorupki po jajkach to na ściankach komina osadzi się np . wapń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Powiedz mi jak w takim wynalazku podczas poddania obróbce cieplnej, do komina pójdzie lakier lub klej ??? Czyli idąc za twoim głosem jak wrzucę do komory paleniskowej skorupki po jajkach to na ściankach komina osadzi się np . wapń.

 

Nie wprowadzaj w błąd.

Skorupki jaj zbudowane są z węglanu wapnia /CaCO3/. który pod wpływem temperatury rozkłada się na tlenek wapnia /CaO/ i dwutlenek węgla /CO2/.

Tak wiec po wrzuceniu do kominka skorupek z jajek na ściankach nie osadzi się wapń, a co najwyżej tlenek wapnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Powiedz mi jak w takim wynalazku podczas poddania obróbce cieplnej, do komina pójdzie lakier lub klej ??? Czyli idąc za twoim głosem jak wrzucę do komory paleniskowej skorupki po jajkach to na ściankach komina osadzi się np . wapń.

 

To jak jest to takie zdrowe dla komina to dlaczego nie palisz starymi meblami w kominku? Moze nie doslownie klej bedzie w kominie ale na pewno zniszczy komin tak jak palac mokrym drewnem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak jest to takie zdrowe dla komina to dlaczego nie palisz starymi meblami w kominku? Moze nie doslownie klej bedzie w kominie ale na pewno zniszczy komin tak jak palac mokrym drewnem

 

Nie zrozumiałeś.Nie lubię jak ktoś głupotę powiela.Napisałeś:

..........bedziesz mial komin zaklejony jakimis lakierami czy klejami..................
. Brykiet z mebli zafajdali komin, ale nie będzie tam klei i lakierów , oto mi chodziło.Nie ma to nic wspólnego z palenia surowym drewnem.:yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palenie wszelkimi odpadami typu meble czy płyty OSB powoduje nie tylko szybkie niszczenie komina ale również wkładu kominkowego i przyłącza .

Wszelkie lakiery i klej stosowane przy wytwarzaniu mebli czy sklejek podczas palenia powodują powstawanie bardzo wysokich temperatur nawet w granicach 1000*C. że o toksynach zatruwających najbliższą okolicę nie wspomnę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumiałeś.Nie lubię jak ktoś głupotę powiela.Napisałeś:. Brykiet z mebli zafajdali komin, ale nie będzie tam klei i lakierów , oto mi chodziło.Nie ma to nic wspólnego z palenia surowym drewnem.:yes:

 

Nie czepiaj sie slow, wiadomo o co chodzi, nie palic meblami i brykietami niewiadomego pochodzenia bo wlasnie z przemielonych mebli moga byc zrobione. Ot co...

 

Ale nawet markowe brykiety sa do d... takie moje zdanie po rzetestowaniu kilku producentow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nawet markowe brykiety sa do d... takie moje zdanie po rzetestowaniu kilku producentow

 

Mógłbyś rozwinąć nieco tą wypowiedź jakie to są spostrzeżenia że do d... są

 

W jaki sposób poznać że brykiet był robiony z mebli? Z tego wychodzi że po temperaturze wewnątrz paleniska ale czy temperatura na wyjściu z kominka też będzie wiarygodna? Otóż jak pisałem kilka razy paliłem brykietem marketowym firmy na D. i zachowywał się on jak grab i temperatura wyjściu z kominka była w normie jaką podaje producent. Ogólnie dość pozytywnie zaskoczony brykietem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłbyś rozwinąć nieco tą wypowiedź jakie to są spostrzeżenia że do d... są

 

W jaki sposób poznać że brykiet był robiony z mebli? Z tego wychodzi że po temperaturze wewnątrz paleniska ale czy temperatura na wyjściu z kominka też będzie wiarygodna? Otóż jak pisałem kilka razy paliłem brykietem marketowym firmy na D. i zachowywał się on jak grab i temperatura wyjściu z kominka była w normie jaką podaje producent. Ogólnie dość pozytywnie zaskoczony brykietem.

 

Dla mnie sam sposob palenia brykietem jest nie do przyjecia, probowalem eco palem, to tez niby markowy, probowalem rafem i kilkoma innymi, i dla mnie drewno to jednak drewno. A jak rozpoznac czy sa meble w brykiecie? Nie mam pojecia, ale dla mnie podejrzany bylby kazdy brykiet ktory odstaje znaczaco cena lub nie ma zadnej metki z producentem ani skladem. Chociaz oczywiscie drogi i ometkowany brykoet nie gwarantuje czystosci skladu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można poznać po zapachu.

Charakterystyczna woń żywic syntetycznych, taka, jak w magazynie z pytami lub w domu po wstawieniu nowych mebli. Różni się od zapachu drewna, więc łatwo poznać.

Nie wspominam o dowodach bezpośrednich - wkrętach i zawiasach w popiele, a historia notuje takie przypadki.

 

Nie spotkałem jeszcze tego typu niespodzianek w "ołówku", ale nie można chwalić dnia. W tym przypadku metalowe elementy mogłyby chyba uniemożliwić produkcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...