Co się dzieje z moimi ścianami?

[Lukasz L.]

Witam,

 

coś dziwnego dzieje się z moimi ścianami i potrzebuję fachowej porady zanim zabiorę się za remont. Nie wiem czy to jest grubsza sprawa, czy nie. Dodam tylko, że w tym mieszkaniu bywam rzadko (kilka godzin tygodniowo), więc to coś mogło się tworzyć dłużej, a ja tego po prostu wcześniej nie zauważyłem.

 

Na początku korytarz od klatki schodowej (linkuję zdjęcia):

http://s13.postimg.org/t06k7y9uf/image.jpg

http://s7.postimg.org/9d5mjkkbv/image.jpg

http://s16.postimg.org/eswv234dx/image.jpg

http://s29.postimg.org/p5saxwzfr/image.jpg

 

Zastanawia mnie przede wszystkim co się dzieje, bo nigdy czegoś takiego nie widziałem. Druga sprawa, to czemu tylko na kawałku ściany przylegającym do moich drzwi? A reszta część korytarza jest jakby nienaruszona?

 

I teraz zdjęcia z małego przedpokoju (bezpośrednie wejście z korytarza z poprzednich zdjęć):

http://s7.postimg.org/a9fw48y5n/image.jpg

http://s23.postimg.org/jq4i575bf/image.jpg

http://s21.postimg.org/dsfygfn1z/image.jpg

 

Tutaj z tego co widzę występują odbarwienia na wysokości ok. pół metra od podłogi i coś jakby złuszczanie ściany. To się ciągnie tak naprawdę przez cały przedpokój i w kuchni (która jest z nim połączona). Dodam, że te dwa pomieszczenia były malowane w zeszłym roku.

 

Najbardziej się boję, że to jakiś grzyb czy coś w tym stylu. Bardzo proszę o rzucenie okiem i poradę.

 

Pozdr,

Ł.

[gorbag]

Ściana ciągnie wilgoć od dołu. To parter z gruntem pod podłogą? Było jakieś zalanie?

[G.N.]

Wilgoć i chyba już miejscami zaczyna się grzyb (jak jeszcze nie ma to zaraz będzie) Skoro to blisko kuchni, zaczął bym od sprawdzenia instalacji wod-kan. Syfon pod zlewem, przyłącza zmywarki itd. Jeśli to niepodpiwniczony parter to może być skopana izolacja i ciągnie od dołu. Jeśli wyżej to może zaciekać z góry i rozlewać się po płycie stropowej. Napisz więcej co to za lokum.

[Lukasz L.]

Dziękuję za te dwie odpowiedzi, chyba potwierdziliście moje najgorsze przeczucia.

 

Z Waszych pytań - po pierwsze, to jest 3 piętro (nowe budownictwo, ale nie mam pewności, czy ktoś pode mną mieszka, chyba nie). Po drugie - zalania jako takiego nie było, ale miałem inną awarię, w kuchni (nie wspominałem, gdyż nie chciałem Was samemu naprowadzać w tamtą stronę. W kuchni takie rzeczy bym zrozumiał, przedpokój mnie nieco zdziwił). Otóż rurka doprowadzająca wodę pod syfonem w kuchni zaczęła przeciekać. Niestety nie mam pojęcia jak długo (może nawet kilka tygodni), bo tamto miejsce traktuję bardziej jak składzik, nie ma tam kosza na śmieci. Zauważyłem to w sumie dopiero wtedy, gdy w kuchni zaczęło już trochę czuć taką pleśnią i po wyeliminowaniu wszystkich innych źródeł zajrzałem do tej szafki. Co ciekawe od początku września mieszka tam kolega (wynajmuje pokój) i też tego nie zauważył sam (co najwyżej powiedział, że w trakcie mycia naczyń było troszkę mokro na dole, ale myślał, że to po prostu on nachlapał).

 

Ok, czyli jak to się rozniosło na przedpokój, to będę potrzebował raczej fachowej porady na miejscu przed zrobieniem czegokolwiek...

[Mr. Do]

Ściany podciągają kapilarnie, więc najpierw wypożycz sobie jakiś osuszacz. Nie znam budowy Twojej wylewki ale jeśli jest folia i styropian to tam dużo może być wody zmagazynowane jeszcze. Nie chcę Cie straszyć ale sąsiad niżej będzie miał to samo. Na Twoim miejscu sprawdziłbym jakie masz ubezpieczenie i jeśli nie obejmuje zalania to opłaciłbym full opcję. A musisz to zrobić zanim sąsiad zgłosi się po odszkodowanie. W zasadzie to Ja najpierw poszedłbym ubezpieczyć

[Krzysiek88]

Trzeba zajrzeć pod szafki i wszystko obejrzeć najpierw co i jak. jak bladego pojęcia o tym nie masz to moze jakiego dobrego kolega masz co cokolwiek z budownictwem ma stycznosc,

[jm.yarec]

Lukasz L. zawilgocenie - a co to cię obchodzi skoro nie mieszkasz? propozycja wymienić albo "developa" albo lokal.