Gość 12.07.2004 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2004 pytanie jak w temaciewykonawca już wie, że przekroczy termin wykonania naszego domu ale nic sobie z tego nie robikiedy zwrócilismy mu uwagę, że będzie nam płacił odsetki karne, bez zażenowania stwierdził, że wystąpi do nas z pismem o przedłużenie terminu z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznychoczywiście nie ma to nic do rzeczy, bo nie były one powodem przestojów, jakie wykonawca sobie robiłco w takiej sytuacji mam zrobić?mogę się nie zgodzić na przedłużenie tego terminu, ale co dalej? poza tym w umowie jest zapis o odsetkach za dany etap robót, a nie mam dat na poszczególne etapyprzestrzegam wszystkich, aby dokładnie to rozpisywalija w tej sytuacji nie wiem co mam zrobić i jak to liczyć pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 12.07.2004 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2004 ten gość to ja niezalogowało mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 12.07.2004 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2004 oj izat,ale jakis termin końcowy masz w umowie?cóż, wykonawca może Ci się powołać na wystapienie tzw. siły wyższej, co w przypadku robót budowlanych można podciągnąć niekorzystne warunki atmosferyczne a co zatym idzie niemożność wykonania robót zgodnych ze sztuką budowania i trudno Ci będzie obalić to.jesli chcesz dostac odsetki to nie wspominaj o tym tylko przygotuj dokumentację zdjęciową pokazującą, ze to nie warunki atmosferyczne były przyczyną opóźńieniaale jesli jesteś zadowolona z jakości prac to czyw arto sobie nerwy psuć dla tych paru groszy, których tak łatwo nie dostaniesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 12.07.2004 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2004 wojtku, nie chodzi jak sie domyślasz o kasę, ale o termin wspomnieliśmy mu o tym żeby sobie uświadomił, że nasz czas też jest cenny, bo mamy jakieś plany np na jakieś wakacje a z tego co mi wiadomo opóźni sie o jakiś miesiąc, jeśli nie więcej jednak wykonawcy to nie rusza nie wiem dlaczego to ja mam mu udowadniać cokolwiek nie znam norm panujących w tej dziedzinie czyli dać sobie spokój i nie domagać się Twoim zdaniem zakończenia prac w wyznaczonym terminie? termin mam do końca lipca pozdrawiam Cię serdecznie na Ciebie to zawsze mogę liczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 12.07.2004 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2004 Izat, nie napisałaś co z jakością wykonywanych robót. Bo jeśli faktycznie są dobrzy, to jak pisze Wojtek, może nie warto się szarpać teraz? A odsetki możesz zawsze odciągnąć od ostatniej płatności. Jeśli masz prace podzielone na etapy, to wiesz na tórym etapie nastąpiło opóźnienie. I to jest tak niestety, że Ty musisz udowadniać, że nie zła pogoda była przyczyną opóźnień.Nic mądrzejszego nie przychodzi mi niestety narazie do głowy.PozdrowieniaA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 13.07.2004 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2004 Izat jeśli jesteś zadowolona z jakości prac to nie zadzieraj i nie strasz wykonawcy bo zacznie chrzanić robotę a ty na żadne wczasy nie pojedziesz i do tego jeszcze będziesz mieć sprtaczone wykończenie. Powiedz że jak nie zdąży przed twoim wyjazdem to odbiór poprawki i wypłata bedą po powrocie z wakacji. Sorry ale tak swoja drogą planowanie wakacji na styk z kończeniem budowy i odbiorem to jakoś tak dla mnie niezbyt rozsądne zawsze są obsuwy, usterki, poprawki. Końcówka i odbiory to najwazniejszy okres budowy. Jeśli chodzi o odsetki za zwłokę to z tego co sama napisałaś jest to temat niesprecyzowany w twojej umowie wiec dochodzenie kary raczej watpliwe. W mojej umowie było jasno napisane temperatura poniżej ilustam stopni lub intensywne opady. Do tego jeśl wykonawca chciał opóźniać termin zakończenia to natychmiast musiał zawiadamiać o tym na pismie że np. wczoraj padało i woda stała wykopie i będzie jeden dzień opóźnienia. Jeśli chodzi o wykonawcę to nie może on tłumaczyć opóźnień pogodą. No chyba że wystapiły jakieś anomalie pogodowe mróz latem lub jakieś powodzie. Deszcze to raczej typowa sprawa dla naszego klimatu. Wiec jak napisze że padal deszcz albo wiosna było zimno i sie spóźnił to bedzie to swiadczyło tylko o jego głupocie bo taka pogoda jest normalna i była całkowicie do przewidzenia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 13.07.2004 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2004 Jeżeli planowaliście przeprowadzkę w dzień odbioru to możesz spróbować zaryzykować. Ale od razu tego samego dnia wymiana zamków, a następnego co najmniej atrapy kamer, ale jakieś porządne z migającymi światełkami. w przeciwnym razie bym nie zazdierał. Kolega wstrzymał płatność dekarzowi bo mu kominków w dachu nie wystawił i na niego czeka. Czekał, czekał i doczekał się. Ktos mu ułozoną instalację elektryczną poprzecinał, ma pewne wskazania, ale nic nie udowodni. Szybciutko alarm zakłada. Jak zadrzesz to pamiętaj, że po odbiorze i tak będziesz pewnie musiała całość zapłacić. A co z drobnymi usterkami gwarantowanymi przez wykonawcę? Nie życzę, ale pewnie kilka znajdziesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.07.2004 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2004 zapomniałam dodać, że mamy z nim umowę na stan surowy otwarty z pełnym dachem tak więc nie zamierzam się tam jeszcze wprowadzać w umowie mamy zapis o spadku temp do -5 st i obfitych opadach śniegu, co może opóźnić realizację, nic więcej, więc spokojnie te wakacje to taka pseudo wymówka nigdzie sie nie wybieram w ściśle określonym terminie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 13.07.2004 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2004 No to na pierwszy rzut instalacja alarmowa. Jak nie ma prądu to działa na akumulator. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejb 13.07.2004 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2004 Izat, jeśli masz umowę na stan surowy otwarty - to czy planujesz dalsze prace w tym roku? Jeśli nie to odpuść sobie, nie wygrasz (co najwyżej ostatniej raty nie zapłacisz, albo 6 mcy po terminie). Jeszcze Ci jakieś świństwo (dosłownie - wieprzowinka w pustaku) zamurują i będziesz kuć za rok i szukać co śmierdzi (znam taki przypadek).Ja swoich pogoniłem w ten sposób, że wprowadziłem się z tobołami, meblami i psem na budowę - w 2 tygodnie wszystko wykończyli... a zapowiadały się 2 miesiące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 13.07.2004 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2004 zapomniałam dodać, że mamy z nim umowę na stan surowy otwarty z pełnym dachem tak więc nie zamierzam się tam jeszcze wprowadzać w umowie mamy zapis o spadku temp do -5 st i obfitych opadach śniegu, co może opóźnić realizację, nic więcej, więc spokojnie te wakacje to taka pseudo wymówka nigdzie sie nie wybieram w ściśle określonym terminie pozdrawiam Izat to jak tak to spoko. Rozumiem że sie denerwujesz że juz mogli by skończyć robote i sobie pójść. Jak budowałem też tak się niecierpliwiłem. Jesli to stan surowy to pogadaj z majstrem niech się nie spieszy Ty wyjedź sobie na wakacje a on niech w tym czasie dłubie sobie dalej i pilnuje dobytku. Jak wrócisz wypoczeta z wakacji to sie z nim rozliczysz. Podejdź do sprawy na spokojnie i racjonalnie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.07.2004 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2004 inwestor, dzięki za rozsądne rady tak też uczynię pozdrawiam Cię serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 13.07.2004 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2004 inwestor, dzięki za rozsądne rady tak też uczynię pozdrawiam Cię serdecznie Cieszę się, że wniosłem nieco spokoju w Twoje życie więc życzę Ci szerokiej drogi ładnej pogody i dużo odpoczynku. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.07.2004 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2004 inwestor, spokojna wbrew pozorom jestem a życzenie szerokiej drogi bardzo się przyda, bo mam nowe odjazdowe hobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 14.07.2004 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 izat,a cóż to za hobby?może będzie więcej fanów i jakiś klubik powołamy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 14.07.2004 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 hmm możemy założyć.... tylko pewnie nie w tym miejscu KLUB KOCHAJĄCYCH SZYBKĄ JAZDĘ KLUB EVO VIII a może Ty Wojtku masz jakiś pomysł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 14.07.2004 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 izat,w 50% zakładałem, że chodzi o 4x4ale to temat na priva a nie w poście sanotnych inwestorek,nawet tych za kierownicą EvoVIII Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 19.07.2004 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 właśnie wykonawca powiadomił mnie dzisiaj o przedłużeniu terminu zakończenia prac o półtora miesiącatłumaczy to brakiem dobrej pogody co Wy na to? jak mam postąpić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 20.07.2004 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2004 jeśli w umowie jest taki punkt, że pogoda pozwala na zmianę terminu to może , jeśli nie to zastanów się czy ze swej strony zrobiłeś wszystko by umowa została w terminie zrealizowana a nastepnie zatanów się nad karami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wikius 15.11.2006 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 Wszystko zaczęło się tak pięknie, poszliśmy do firmy poleconej nam przez znajomego. Zamówiliśmy okna za bagatela 22 tysiące. Podpisaliśmy umowę, wpłaciliśmy 7 tysięcy zaliczki. Ta suma i tak nie zmobilizowała wykonawcy do dotrzymania terminu. Najpierw minął termin. Mój mąż pojechał do firmy,ale wrócił z kwitkiem, dziś mija miesiąc. Zupełnie nie wiem jak zmobilizować nierzetelnego wykonawcę do wstawienia nam okien, dodam tylko, że leżą w magazynie, a pan tłumaczy się brakiem pracowników. Zastanawiam się czy nie pozwać go do sądu. Poradźcie PROSZĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.