Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Płyty gipsowo-kartonowe jako tynk wewnętrzny w całym domu-opinie


Recommended Posts

Witam

Chciałbym zapytać o wykończenia ścian wewnętrznych w całym domu z płyt G-K. Wybudowałem z bratem bliźniaka i byłem przekonany do tynków kładzionych maszynowo na mokro ale po tynkach wewnętrznych w połówce brata już taki pewny nie jestem. Nie płacił za nie mało a każda ściana ma jakieś wady które należało by korygować gładzią przed malowaniem.

Teraz tak sobie liczę skoro za tyki na mokro mam zapłacić 23-26zł /m2 a później jeszcze "poprawiać' gładzią to może lepiej samemu przykleić płyty G-K. Z szybkiego wyliczenia wychodzi mi m2 płyty Knaufa 5zł plus 5 zł klej do płyt później oczywiście szpachlowanie łączeń ale w zasadzie po tym ścian jest gotowa do malowania.

 

Bardzo proszę o opinie na temat mojego pomysłu, Proszę też osoby mające takie tynki wewnętrzne o opinie jak się sprawdzają. Szczerze mówiąc najbardziej obawiam się takiego głuchego odgłosu przy uderzeniu w ścianę.

 

Pozdrawiam i czekam na opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawiały się na forum takie rozwiązania, chyba m.in. w Arizonie R&K.

To również kwestia równości ścian. Jeśli ściany są równe, to płyty można kleić na grzebień" i jest ok. Sam tak zrobiłem jedną łazienkę i żałuję, że nie zastosowałem tego rozwiązania w innych pomieszczeniach, bo rzeczywiście większość tynków poprawiałem gładzią.

 

Gorzej jeśli ściana jest nierówna, bo wówczas płyty klei się na placki lub jakimś ruszcie. Wtedy pozostają tradycyjne niedogodności suchych tynków, płyta daje głuchy odgłos i nie wiadomo co się dzieje, co sobie żyje np., w przestrzeni między ścianą a okładziną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę o opinie na temat mojego pomysłu, Proszę też osoby mające takie tynki wewnętrzne o opinie jak się sprawdzają. Szczerze mówiąc najbardziej obawiam się takiego głuchego odgłosu przy uderzeniu w ścianę..
Tynki gipsowe są delikatne - łatwo je zarysować. Karton-gips też nie jest najmocniejszy.

Ja mam tynki cementowo-wapienne bez gładzi (gąbkowane). Kosztowały najmniej a efekt mi się podoba. Potrzebna jest jedynie dobra ekipa, która potrafi zrobić takie tynki starannie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja będę dawal G-K prawdopodobnie na grzebień. Z prostej przyczyny. Sam maszynowo ani normalnie nie zrobie, ale G-K powinienem dać rade przykleić. Cenowo wychodzi 2,5 raza taniej niż tynki, a jakościowo? Cóż, kazdy pisze, ze tynki się rysują itp. Owszem, każdy tynk można porysować. Ale jak się da odpowiednią farbę, a w domu nei zachowuje się jak małpa, to tych rys nie powinno być wcale. Wypadki się jednak zdarzają. Pół polki ma jednak poddasza użytkowe i jakoś nie ma morza postów o porysowanych ścianach, tynkach itp. A wszedzie tam jest G-K...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam cały dom w K-G ( dom szkieletowy), z problemem wrażliwości na uszkodzenia częsciowo poradziłem sobie kładąc zamiast gładzi tynk mineralny cienkowarstwowy. Odpornością na zarysowania dorównuje tynkowi tradycyjnemu (moim znaniem nawet przewyższa). Niestety nadal pozostaje kwestia uszkodzeń "poważnych" typu dziura oraz kwestia akustyki. Zaletą jest też brak szlifowania - wszystkie prace na mokro. Polecam jeżeli ktoś nie lubi gładkich ścian, bardzo dobrze się komponuje z elementami drewnianymi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastosowałem przyklejane płyty GK w parterowym budynku biurowym, a konkretnie na wszystkie ściany zewnętrzne, wymurowane z siporeksu. Wewnętrzne ścianki działowe również z płyty GK na konstrukcji stalowej.

Z racji małej dokładności budulca jakim jest siporeks, płyty były przyklejane na placki kleju gipsowego korygując zarazem nierówności ścian, a na stąpnie malowane najtańszymi farbami.

W korytarzach płyta podwójna na mijankę. Stukając w ścianę słychać głuchy odgłos.:D

Z zalet, to bezproblemowe przykrycie instalacji elektrycznych, szybkość montażu, brak nadmiernej wilgoci przy pracach o tej porze roku. Dodatkowa, co prawda tylko 1 cm warstwa izolacji cieplnej.

 

Pozdrawiam

Cezary

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, kazdy pisze, ze tynki się rysują itp. Owszem, każdy tynk można porysować. Ale jak się da odpowiednią farbę, a w domu nei zachowuje się jak małpa, to tych rys nie powinno być wcale.
U mojego kolegi przy schodach ma rysę na rysie. Jak ściana pomalowana w innym kolorze niż biały, to widać każdą rysę.

 

 

Pół polki ma jednak poddasza użytkowe i jakoś nie ma morza postów o porysowanych ścianach, tynkach itp. A wszedzie tam jest G-K...
Sufit to nie ściana - ciężko porysować
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...

Witam. Buduje właśnie dom, wszystko prawie robię sam. Robię u siebie suche tynki. Dlaczego?

-taniej o połowę minimum

-miałem z tym styczność i wiem co z czym się je

-uważam to za przyszłość dopóki nie wymyśla czegoś nowego

Można podejrzeć tu

 

Nie jestem przedsiębiorca buduje metoda gospodarczą. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...