Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kominek - problem z wiatrem i dydmem


Yacky

Recommended Posts

Wkład Maja kupiłem za ok 3 tys, za montaż zapłaciłem firmie, która kominki "buduje" od kilkunastu lat ok 6 tys. Myślę, ze to nie świadczy o jakimś oszczędzaniu. Nie płaciłem za wkład więcej, ponieważ:

- nie stać mnie na kominek na "naście" tysięcy

- wyższa kwota wcale nie świadczy o lepszej jakości

Jak kupowałem projekt domu nie przypuszczałem, że architekt, który ma swoim koncie niejeden opublikowany i sprzedany projekt może czegoś nie uwzględnić. Cóż, to mój pierwszy i pewnie ostatni dom, więc nie spodziewałem się, ze coś może być nie tak.

Kominek ma doprowadzenie powietrza z zewnątrz. W pokoju jest też kratka wentylacyjna pod sufitem. W czasie silniejszych wiatrów nawiewa tamtędy powietrze i dość mocno. Kominy są ocieplone, ale podejrzewam, że ich umiejscowienie przy zewnętrznej ścianie i odległość od kalenicy powoduje,te zawirowania. Wykonanie dodatkowych nawietrzaków spowoduje, że wiatr prócz kratką wentylacyjną, będzie nawiewał dodatkowo tymi otworami. Poza tym, gdyby to była przyczyna (brak dodatkowych otworów) to sąsiad, który ma ustawiony dom tak samo jak ja, też miałby problem z rozpaleniem kominka (nie ma żadnych nawietrzaków). Sprawdzenie przyczyny dymienia jest możliwe tylko podczas silnych zachodnich wiatrów i próby rozpalania kominka - ale wtedy musiałby być obecny przy tym "fachowiec" co jest dość trudne do zgrania w jednym czasie (zna ktoś takiego fachowca "na telefon" z okolic Inowrocławia?). Szkoda, że nikt z firmy kratki.pl nie odpisał mi na problem (wysłałem do was mejla), a tak ochoczo chwali się doświadczeniem na forum.

Nie musiało być "naście". Wystarczyło 1000 więcej i jakiś średnio douczony fachura...Nawet w tej samej firmie mają "lepsiejsze"... choć jak mniemam, ten mezalians to już zamknięta karta. Może to będzie przestroga dla innych, żeby nie dali sobie Majek i Zuziek wciskać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

............1Wykonanie dodatkowych nawietrzaków spowoduje, że wiatr prócz kratką wentylacyjną, będzie nawiewał dodatkowo tymi otworami. 2Poza tym, gdyby to była przyczyna (brak dodatkowych otworów) to sąsiad, który ma ustawiony dom tak samo jak ja, też miałby problem z rozpaleniem kominka (nie ma żadnych nawietrzaków).

1. Jak zrobisz odpowiednie nawietrzaki, to kratka będzie tylko wywiewać. pokaż zdjęcie góry komina.

2. Ma pewnie zupełnie inaczej skonstruowana wentylację. Nie ma czasem wentylacji mechanicznej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jak zrobisz odpowiednie nawietrzaki, to kratka będzie tylko wywiewać. pokaż zdjęcie góry komina.

2. Ma pewnie zupełnie inaczej skonstruowana wentylację. Nie ma czasem wentylacji mechanicznej?

trzyszybowe okna zamkniete na amen gruba uszczelka.

do tego zwykla wentylacja i dziw wielki, ze aby powietrze wywialo musi zostac wczesniej pobrane, dokladnie jak w kominku czy piecu c.o.

plus wentylacje projektowane czesto bez jakichkolwiek zalozen, plus inwestorzy dowolnie zmieniajacy ich ilosc i przeplyw.

100% racji jest w twierdzeniu, ze to nie wina wkladu. dowolna spalarke z marketu przy dobrej wentylacji da sie "jakos" uzytkowac,

a najlepszy wklad przy silnym wietrze i spapranej wentylacji moze sprawiac niespodzianki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

od kilkunastu miesięcy jestem użytkownikiem kominka Maja 12 bez szprosa z dolotem. Problem jaki ujawnia się podczas wiatrów to:

- przy wygaszonym kominku powietrze jest wdmuchiwane do pomieszczenia i w całym domu "czuć kominkiem" - spalenizną. Zamykam wszystkie

otwory (dolot, wlot z pomieszczenia), ale niewiele to pomaga. Sąsiedzi też maja kominki, ale twierdzą, że u nich nie odczuwa się tego.

- przy wygaszonym kominku czuć też jak wiatr wlatuje między obudową kominka a wkładem

- przy próbie rozpalenia kominka (wszystkie wloty są pootwierane na max) podczas silniejszych wiatrów, dym cofa się do pomieszczenia. Trzeba rozszczelnić, albo wręcz otworzyć okno, aby odwrócił się cug i kominek się rozpalił a dym leciał kominem. Dym wylatuje przez połączenie szyby i ramy drzwi (nieszczelność?) oraz przez zamknięte drzwi (szczeliną między drzwiami i ramą kominka). Jak się mocno rozpali to już nie dymi, ale zanim się rozpali to w domu jest zimno (otwarte okno) i śmierdzi dymem.

Problem ujawnia się przy silnych wiatrach (ale czemu tylko u mnie a nie u sąsiadów - mają inne wkłady).

 

Szkic w załączeniu.

 

Kominek miał pełnić rolę ozdoby cieszyć oko, ale w zasadzie działa tylko w dni bezwietrzne lub gdy wieje zza kalenicy.

Może ktoś ma pomysł odnośnie przyczyny lub jak to zniwelować? Tylko proszę nie pisać "zbyt szczelne mieszkanie - rozszczelnić/otworzyć okno" - jaki jest wtedy sens grzania?

 

" Weźmij że" wentylator pokojowy z przedłużaczem. Rozpal w kominku - bez wentylatora . Z nim po rozpaleniu ustaw się naprzeciw wlotu/czerpni powietrza do kominka . Włązz go i ustaw tak aby tłoczył powietrze w głąb rury,osoba weryfikująca powinna być w pomieszczeniu z kominkiem.

 

Zamelduj o wynikach...

 

Druga wersja weźmij/kup anemometr .. to tylko ok. 2000 zł.

 

Choć pomiary wykonane przez kumatego operatora zdałyby się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doprecyzuję swoją wypowiedź...Pisząc o wkładach droższych o 1000 od Majek i Zuziek, miałem na myśli wkłady, które po właściwym podłączeniu na dole i u góry, są odporne na problemy z wentylacją...Teraz mam nadzieję moja wypowiedź jest zrozumiała dla wszystkich...obrońców tandety też...:cool:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jeżeli masz na myśli wentylację grawitacyjną, to każdy jeden wkład kominkowy a także kominek z paleniskiem otwartym nie ma żadnego problemu z taką wentylacją jeżeli dom jest "normalnie" wybudowany i posiada także normalnie działający komin.

Dobrze o tym przecież wiesz ... chyba nie zapomniałeś jak się użytkuje takie wkłady :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jeżeli masz na myśli wentylację grawitacyjną, to każdy jeden wkład kominkowy a także kominek z paleniskiem otwartym nie ma żadnego problemu z taką wentylacją jeżeli dom jest "normalnie" wybudowany i posiada także normalnie działający komin.

Dobrze o tym przecież wiesz ... chyba nie zapomniałeś jak się użytkuje takie wkłady :)

Pozdrawiam.

Tak, dobrze o tym wiem. Wiem również, że klienci wiedzą swoje (a raczej nie wiedzą) i takie wkłady sprawiają im więcej kłopotu i problemów. Mamy XXI wiek i nawet Kratki pl wiedzą jakie wkłady są lepsze. Nie wiem tylko dlaczego wy się tak zapieracie przy tych "wozach drabiniastych", skoro jest Zibi i Nadia....:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Kto się zapiera i gdzie ... ?

U jednego, znanego nam obu forumowicza (ja go znam trochę lepiej :)), mającego tu płatny profil, stoi na wystawie kilkadziesiąt palenisk - do wyboru do koloru ... przychodzi do niego taki kupujący ... nazwijmy go Panem X. I tenże Pan X za żadne skarby świata nie chce słyszeć o tym że wkład "nie z żeliwa", bez szufladki z popielnikiem, bez "siberka" i z najpewniej brudzącym się szamotem w środku będzie lepszy ... dostaje rzetelną informację, porównanie wyglądu ma na miejscu, zdjęcia z realizacji do wyboru i do koloru ... po czym Pan X wychodzi z tego salonu z wkładem pod pachą, zadowolony że jednak ma "siberek" i szufladkę z popielnikiem myśląc sobie że obsługa to chyba jakaś porypana jest i badziewie mu chciała wcisnąć ... w dodatku droższe ...

Przekażę żeby znany nam obu forumowicz z płatnym profilem gonił czym prędzej taką klientelę sklepową miotłą, a najlepiej niech od razu wywiesi kartkę na drzwiach żeby tacy nawet jego progów nie przekraczali.

 

Ty zaś ze swej strony zrób porządek z niedouczonymi architektami i projektantami domów o raz kierownikami budów oderwanymi od rzeczywistości i tradycji budowlanej - wygoń ich też wszystkich z naszego kraju.

Razem zrobimy porządek i to forum już nie będzie nikomu potrzebne :D

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Kto się zapiera i gdzie ... ?

U jednego, znanego nam obu forumowicza (ja go znam trochę lepiej :)), mającego tu płatny profil, stoi na wystawie kilkadziesiąt palenisk - do wyboru do koloru ... przychodzi do niego taki kupujący ... nazwijmy go Panem X. I tenże Pan X za żadne skarby świata nie chce słyszeć o tym że wkład "nie z żeliwa", bez szufladki z popielnikiem, bez "siberka" i z najpewniej brudzącym się szamotem w środku będzie lepszy ... dostaje rzetelną informację, porównanie wyglądu ma na miejscu, zdjęcia z realizacji do wyboru i do koloru ... po czym Pan X wychodzi z tego salonu z wkładem pod pachą, zadowolony że jednak ma "siberek" i szufladkę z popielnikiem myśląc sobie że obsługa to chyba jakaś porypana jest i badziewie mu chciała wcisnąć ... w dodatku droższe ...

Przekażę żeby znany nam obu forumowicz z płatnym profilem gonił czym prędzej taką klientelę sklepową miotłą, a najlepiej niech od razu wywiesi kartkę na drzwiach żeby tacy nawet jego progów nie przekraczali.

 

Ty zaś ze swej strony zrób porządek z niedouczonymi architektami i projektantami domów o raz kierownikami budów oderwanymi od rzeczywistości i tradycji budowlanej - wygoń ich też wszystkich z naszego kraju.

Razem zrobimy porządek i to forum już nie będzie nikomu potrzebne :D

Pozdrawiam.

 

Powiem Ci, że czytam Cie trochę jak kosmitę...Z innego świata. Może dlatego, że ja z badziewiem zrobiłem porządek już dawno temu i Twoje dylematy są mi obce. Po prostu do mnie jak ktoś przychodzi po żeliwo, szmelcu nie uwidzi.... wychodzi z Brunnerem...

 

No i problem ciachania drewna w plasterki odpada...;)

Edytowane przez Kominki Piotr Batura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki, że wkłady z dolotem powietrza do spalania z zewnątrz, podłączone odseparowanym kanałem i czerpiące powietrze do spalania z zewnątrz, najczęściej eliminują lub minimalizują takie problemy. Nawet jak nie są podłączane przez fachowców.

 

Wełnę do obudowy również większość klientów wybiera, zamiast materiałów nietoksycznych...Też masz w sprzedaży?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Yacky ... jak już pewnie się zorientowałeś, moje wywody prowadzą wprost do jednego ważnego punktu każdej dyskusji. Do konkluzji znaczy się ...

Nawiewanie powietrza przez kratki wentylacyjne do domu i ciąg zwrotny w kominie śwadzczą o jednym - że w domu takim jest olbrzymie podciśnienie w porównaniu do warunków panujacych na dworze. Przyczyn może być kilka i dopóki ich "organoleptycznie" nie znajdziesz, będziesz gdybać tylko o ym czy to wina kominka, czy też może innego pieca w Twoim domu, a może jednak ukształtowania terenu i sąsiednich budowli wokół Twojego podwórka, albo na ten przykład zbyt dużego zużycia powietrza przez Ciebie i resztę domowników (spróbuj przez parę godzin nie oddychać wraz z rodziną, to się o tym przekonacie ... :D) ...

Pod Inowrocławiem nie wiem kogo Ci polecić mądrego do sprawdzenia ... w sumie Piotr ma całkiem niedaleko ... jego mogę polecić z czystym sumieniem ...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie szukam winowajców, szukam rozwiązania problemu. Przecież nie zburzę domu i nie wybuduję go ponownie z innym kominem. Kominiarz jak sprawdzał stwierdził, że wszystko ok - takie rzeczy się zdarzają. Firma stawiająca kominki również stwierdziła, że jest ok - że przy wiatrach to normalne. Ale przecież widzę, że to nie jest normalne (przykład sąsiadów), więc szukam rozwiązania problemu - czegoś co właśnie usprawni działanie mojego kominka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci, że czytam Cie trochę jak kosmitę...Z innego świata. Może dlatego, że ja z badziewiem zrobiłem porządek już dawno temu i Twoje dylematy są mi obce. Po prostu do mnie jak ktoś przychodzi po żeliwo, szmelcu nie uwidzi.... wychodzi z Brunnerem...

 

No i problem ciachania drewna w plasterki odpada...;)

 

 

Czemu Ciebie tak lubię Piotrze..??? ...??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie szukam winowajców, szukam rozwiązania problemu. Przecież nie zburzę domu i nie wybuduję go ponownie z innym kominem. Kominiarz jak sprawdzał stwierdził, że wszystko ok - takie rzeczy się zdarzają. Firma stawiająca kominki również stwierdziła, że jest ok - że przy wiatrach to normalne. Ale przecież widzę, że to nie jest normalne (przykład sąsiadów), więc szukam rozwiązania problemu - czegoś co właśnie usprawni działanie mojego kominka.

 

Rozpoznanie problemu, to jak wykrycie ukrytej choroby...Specjalistów niewielu i pacjent powinien być jakiś czas pod obserwacją...Co w przypadku kominka bywa trudne w realizacji...Dlatego Forest, orędownik Majek i Zuzi, woli sprytnie zepchnąć na mnie odpowiedzialność za towar, którym handluje tak namiętnie. ;)

 

Ja oczywiście chętnie pomogę, w miarę możliwości. A możliwości są takie, że mając rodzinę w Inowrocławiu, bywam tam, niestety rzadko.

 

Pokazywałeś już zdjęcia usytuowania komina na dachu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Piotrze ... ja jestem przede wszystkim orędownikiem dojścia do przyczyn w rozwiązywaniu kominkowych problemów, a nie ślepo powtarzającym oklepane i nie sprawdzone samemu slogany ...

Jeżeli pamiętasz ... szkiełko i oko ... :rolleyes:

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Piotrze ... ja jestem przede wszystkim orędownikiem dojścia do przyczyn w rozwiązywaniu kominkowych problemów, a nie ślepo powtarzającym oklepane i nie sprawdzone samemu slogany ...

Jeżeli pamiętasz ... szkiełko i oko ... :rolleyes:

Pozdrawiam.

Pamiętam....Ja również życzę Ci miłego weekendu...:rolleyes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Porobiłem kilka zdjęć (przepraszam za jakość - spieszyłem się). Kominek ma dolot powietrza z zewnątrz (na zdjęciu szara rura pcv - poziom dolotu jest ok 30cm pod ziemią dlatego musiałem wyjść rurą w pionie. Ale To nie ma wpływu na użytkowanie kominka. Kiedy wlot powietrza był odkryty paliło się tak samo). Kominy - cóż - nie wyglądają może okazale, ale to było jedyne rozwiązanie aby wyjść ponad kalenicę (obecnie oceniam że wystają ok 30cm). Część stalowa jest ocieplona, podobnie jak część murowana.

20151221_204456.jpg

20151221_204519.jpg

20151221_204541.jpg

20151222_073046.jpg

DSC05227.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...