jacek.zoo 14.12.2015 17:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 A to moz miec jakis zwiazek z uszczelka? Bo kominek uzywany od 3 miesiecy, tylko fakt faktem troche plynu do mycia szyb w niego wsiaknelo bo jak myje to zawsze troche poleci, a z uporem maniaka myje co pare dni bo mnie denerwuje brudna szyba. I zauwazylem takie cos ostatnio, bo to jest szyba podnoszona do gory, jak sie opuszcza to szyba jakby doskakuje do ramy wkladu, i wczesniej opierala sie na sznurze, a teraz na takim metalowym grzybku ktory jest wkrecony w rame kominka, jakby sznur sie troche ,,uklapcił,,. Jak sprawdzic w jakiej kondycji jest sznur? Nie wiem czy lisalem ale wklad to hajduk volcano 2ph Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 14.12.2015 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 A to moz miec jakis zwiazek z uszczelka? Bo kominek uzywany od 3 miesiecy, tylko fakt faktem troche plynu do mycia szyb w niego wsiaknelo bo jak myje to zawsze troche poleci, a z uporem maniaka myje co pare dni bo mnie denerwuje brudna szyba. I zauwazylem takie cos ostatnio, bo to jest szyba podnoszona do gory, jak sie opuszcza to szyba jakby doskakuje do ramy wkladu, i wczesniej opierala sie na sznurze, a teraz na takim metalowym grzybku ktory jest wkrecony w rame kominka, jakby sznur sie troche ,,uklapcił,,. Jak sprawdzic w jakiej kondycji jest sznur? Nie wiem czy lisalem ale wklad to hajduk volcano 2ph Nie wiem czy u Ciebie ma to związek z uszczelką ale u siebie zauważyłem tendencję do kopcenia szyby gdy poluzowały mi się dociski szyby i przy szybie łapało lewe powietrze. Czas zmienić sposób czyszczenia szyby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek.zoo 14.12.2015 20:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 A masz pomysl na jaki? Teraz przelalem do innej butelki, po plynie do szyb, pryska bardziej mgielka i tyle nie splywa co w oryg opakowaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 14.12.2015 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 A masz pomysl na jaki? Teraz przelalem do innej butelki, po plynie do szyb, pryska bardziej mgielka i tyle nie splywa co w oryg opakowaniu Ręcznik papierowy delikatnie zwilżony maczasz w popiele drzewnym z poprzedniego palenia, ja mam łatwiej bo nie wyrzucam go przez miesiąc popiołu znaczy;-) Takim wilgotnym ręczniczkiem z popiołem przecierasz szybę i następnie suchym usuwasz resztki i po problemie. Do zwilżenia ręcznika wystarczy woda a oszczędności na płynie będziesz mógł wydać na nowe uszczelki;-) Ja tak robię drugi sezon, szyba cała nie porysowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lechoski 14.12.2015 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 Ręcznik papierowy delikatnie zwilżony maczasz w popiele drzewnym z poprzedniego palenia, ja mam łatwiej bo nie wyrzucam go przez miesiąc popiołu znaczy;-) Takim wilgotnym ręczniczkiem z popiołem przecierasz szybę i następnie suchym usuwasz resztki i po problemie. Do zwilżenia ręcznika wystarczy woda a oszczędności na płynie będziesz mógł wydać na nowe uszczelki;-) Ja tak robię drugi sezon, szyba cała nie porysowana. ja dla odmiany zwilzam szmatke plynem do szyb i czyszcze jak remiks popiolem, takim bardzo delikatnym puszkiem w nieduzej ilosci. czyli 2 w 1. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 14.12.2015 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 ja dla odmiany zwilzam szmatke plynem do szyb i czyszcze jak remiks popiolem, takim bardzo delikatnym puszkiem w nieduzej ilosci. czyli 2 w 1. Środek nawilżający chyba ma małe znaczenie ważny popiół oczywiście taki delikatny drzewny, używałem też takich chusteczek nawilżanych, lenistwo, nawilżać nie trzeba było;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek.zoo 15.12.2015 00:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Środek nawilżający chyba ma małe znaczenie ważny popiół oczywiście taki delikatny drzewny, używałem też takich chusteczek nawilżanych, lenistwo, nawilżać nie trzeba było;-) a co sadzicie o sposobie mojego palenia?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lechoski 15.12.2015 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 1.czy jestes pewien suchosci tego drewna? 2.unikaj dokladania klocy na resztke zaru, masz wtedy zbyt niska temp. w kominku i zabrudzenie gotowe, choc u Ciebie brudzi sie ona nieco zbyt mocno a co sadzicie o sposobie mojego palenia?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skresz 15.12.2015 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 no i ta szyba dzisiaj rano: [ATTACH=CONFIG]340622[/ATTACH] macie jakes uwagi do mojego palenia?? cos zmienic?? wczoraj mało załaowałem bo generalnie bylo dosyc ciepło, jakby załadował duoz to w domu miałbym 27st, do kominka dorzucam polany srednicy mniej wiecej grejpfruta, jak poprzednia juz sie rozsypie na żar, powietrzem tak mieszam ze jak sie bardzo rozpali to zamykam, a jak przygasa to otwieram troche, generalnie nie wedzi sie w kominku, zawsze jakis płomien tam jest. jedynie na noc całkiem zamykam powietrze. tak jak kolega wcześniej napisał nie dokładaj jak się wypali bo zagazowujesz drewno i dodatkowo zamykasz dopływ powietrza jak tego nie zmienisz to tak będzie. Na marginesie jak teraz jest czysta szyba to nie chce widzieć tamtej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek.zoo 15.12.2015 06:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 tak jak kolega wcześniej napisał nie dokładaj jak się wypali bo zagazowujesz drewno i dodatkowo zamykasz dopływ powietrza jak tego nie zmienisz to tak będzie. Na marginesie jak teraz jest czysta szyba to nie chce widzieć tamtej nie bardzo rozumiem o jwkiej tamtej szybie piszesz i ta dla mnie nje jest czysta. Co do drewna to lezy u mnie juz dwa lata, nie mam wilgotnosciomierza. Jednak jak pisalem ostatnio ciagle jest bardzo mokro i pewnie drewno troche naciaglo wilgoci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skresz 15.12.2015 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 podsumowanie, na tej rozpałce szyba czysta, przy tej dymiacej po 10 minutach palenia szyba była juz czarna, nie całkiem ze nie bylo nic wiac ale bardzo mocno przydymiona. wczesniej jak paliłem to nawet po 5 niach palenia szyba miała tylko takie smugi jak po 45min palenia wczoraj, tylko podejrzewam ze moze wtedy były polany które byly wczesniej bardziej na wierzchu i były bardziej dosuszone i dlatego mniej smoliły. poza tym ostatnio jest ciagle taka skiśnieta deszczowa pogoda i drewno pewnie tez troche naciągneło chodzi mi o to. Co do palenia tak jak pisałem jak będziesz kisił to będzie czarna tym bardziej że szyba jest narożna, nie przeskoczysz tego. Proces spalania bez powietrza nie istnieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Artix123 15.12.2015 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Jacek.zoo - jak na takie palenie rekreacyjne i eksperymentalne to do wieczora całkiem dobrze te szyby wyglądają, szamot na ostatnim z serii pięciu zdjęć szaro-czarny, więc palenisko nie wygrzane porządnie. Ale jak sam piszesz w domu ciepło więc nie palisz mocno. Wieczorem zamykasz całkowicie tylko powietrze pierwotne czy też wtórne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek.zoo 15.12.2015 11:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Mieszam tylko pierwotnym, wtornego w ogole nie ruszam, ciagle otwarte na maks. Tzn ja chcialbym palic glownie kominkiem, nie tylko rekreacyjnie, po to robilem dgp. Tylko na dworze za cieplo co do temperwtury to tez moze byc powodem bo tak mocno nie pale ze wzgledu wlwsnie na temperature Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek.zoo 15.12.2015 11:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 tak jak kolega wcześniej napisał nie dokładaj jak się wypali bo zagazowujesz drewno i dodatkowo zamykasz dopływ powietrza jak tego nie zmienisz to tak będzie. Na marginesie jak teraz jest czysta szyba to nie chce widzieć tamtej juz teraz zaskoczyłem o co Ci chodziło przy tej dymiącej rozpałce już podczas pierwszych 10 min rozpalania miałem szybe brudniejsza niz teraz po 4 godzinach. w oczach zachodziła na czarno. jeszcze jedno pytanie, jak moge ocenic ze w kominku jest dobra temperatura? bo jak napale słabo to faktycznie szamot czarny, ale jak raz porządnie napaliłem to był piaskowy, ale mam wrazenie ze za bardzo było napalone bo az cały kamień dookola wkłądu był gorący, a klamke od szyby ledwo szło dotknąc. mimo ze ponoc hajduki sa odporne na przegrzanie to nie chciałbym uszkodzić w jakiś sposob wkłądu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lechoski 15.12.2015 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 spróbuj nałożyć wieczorem jedną dużą porcję na raz, ułożoną dość ściśle, rozpal intensywnie, jak się wszystko po wierzchu wypali zamknij powietrze pierwotne aby paliło się wolniej, jak powstanie żar zamknij wszystko (no prawie) nic już nie dokładaj , żar w dobrym wkładzie bedzie odczuwalny co najmniej kolejnych kilka godzin, czyli do rana. ciepło w ścianach powinno się zakumulować do kolejnego wieczora. szyby i szamoty powinny być czyste temperatura w salonie nie powinna przekroczyć 25 stopni. jak jest wyższa włóż trochę mniej drewna. stosując modne i sensowne rozpalanie od góry pamiętaj , ze drewno lepiej spala się ułożone pionowo, jedno nie wyklucza drugiego, kombinuj, eksperymentuj, dziel się wiedzą , a w razie czego zastosuj plasterki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek.zoo 15.12.2015 12:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 spróbuj nałożyć wieczorem jedną dużą porcję na raz, ułożoną dość ściśle, rozpal intensywnie, jak się wszystko po wierzchu wypali zamknij powietrze pierwotne aby paliło się wolniej, jak powstanie żar zamknij wszystko (no prawie) nic już nie dokładaj , żar w dobrym wkładzie bedzie odczuwalny co najmniej kolejnych kilka godzin, czyli do rana. ciepło w ścianach powinno się zakumulować do kolejnego wieczora. szyby i szamoty powinny być czyste temperatura w salonie nie powinna przekroczyć 25 stopni. jak jest wyższa włóż trochę mniej drewna. stosując modne i sensowne rozpalanie od góry pamiętaj , ze drewno lepiej spala się ułożone pionowo, jedno nie wyklucza drugiego, kombinuj, eksperymentuj, dziel się wiedzą , a w razie czego zastosuj plasterki robie jak napisałes tylko nie ukladam scisle bo mam polany na 40cm, i w poprzek sie nie mieszcza, jak sie przepali to rozsypuje sie na bok, ale cos pokombiuje z innym ułozeniem. zazwyczaj zaczynam palic ok 15-16 i w takim wypadku w miezyczasie jeszcze dokładam. ale jak wieczorem dołoze to rano jest czerwony zar nawet przy otwartym wtórnym. jak dołoze patyka to w moment jest rozpalone. a moze byc ze ta szyba brudzi sie przez dokładanie, zanim drewno wygazuje i sie rozpali to troche podymi i oklei szybe? o co chodzi z tymi plasterkami? od dluzszego czasu o tym czytam a nie wiem o co chodzi :\ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MD. 15.12.2015 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Oczywiście, że brudna szyba u Ciebie wynika ze złego sposobu palenia. Dokładanie świeżego drewna i zamykanie powietrza to chyba nawet brunnerze miałbyś czarną szybę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek.zoo 15.12.2015 14:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Oczywiście, że brudna szyba u Ciebie wynika ze złego sposobu palenia. Dokładanie świeżego drewna i zamykanie powietrza to chyba nawet brunnerze miałbyś czarną szybę. czyli jeden załaunek jedno palenie? wypalic do konca i pozniej znowu rozpalic? dobrze rozumiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 15.12.2015 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Palenie w plasterkach jest zwalczane bo pozwala na poprawne palenie w nie najlepszych kominkach. W kominkach z supermarketu, montowanych samodzielnie lub przez niezbyt "nowoczesnego" fachowca. Pozwala palić ciągle od jesieni do wiosny. Zmniejsza ilość spalonego drewna i pozwala dowolnie regulować moc kominka. Nie potrzeba sterowników i maksymalnie rozbudowanych systemów akumulacji. A więc ten sposób palenia powinien być ośmieszony, by nikt nawet nie spróbował, a gdy spróbuje zachował milczenie, by nie narazić się na ośmieszenie. Przecież gdy rozpropaguje się ten sposób palenia zmniejszy się zapotrzebowanie na lepsze kominki. Do spalanie drewna w szczapach, palenia od góry, powinien być dobry kominek i regulacja. Piszę porady TYLKO DLA TYCH CO ICH NIE STAĆ NA KOMINKI zamówione u "najlepszych" a nie mają zdolności do samodzielnego wykorzystania rad doświadczonych wykonawców. Można założyć, że plasterki to proteza, pozwalająca używać każdy kominek nawet ten "najgorszy". Od kilku lat palę (i suszę) tylko drewno w plasterkach i to jest to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 15.12.2015 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 czyli jeden załaunek jedno palenie? wypalic do konca i pozniej znowu rozpalic? dobrze rozumiem? Pod koniec palenia pierwszego wkładu paliwa w kominku, gdy został tylko żar, należy podłożyć dwa plasterki grubości 10 - 15 cm wycięte z najgrubszej posiadanej suchej szczapy drewna. Włożone "plasterki" muszą leżeć tak by włókna drewna były w pionie. Otwarte tylko powietrze wtórne, odstęp pomiędzy plasterkami reguluje szybkość palenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.