Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jestem mocno ciekawy,ile kosztował m2 tego budynku.Bez jakiejkolwiek "dotacji"-którą oprócz finansowego wsparcia,jest też darmowa pomoc wszelkiego rodzaju ekspertów itd.Bo to wybór znającej się na rzeczy ekipy,czy wybór właściwej technologii-to też kasa (w myśl zasady:czas to pieniądz) ;)

 

A ja jak "lew" będę bronił stwierdzenia ,że "pasywniaki" to farsa-wymyślona jedynie,by konieczność podwyższania standardów życia na naszej pięknej planecie -nie była konieczna.Po co wypłacać wyższe wynagrodzenia,oferować lepsze standardy życia-i niech każdy wydaje ile i jak chce.

Najlepiej zmusić i wmówić,że oszczędzanie jest trendy.Mnie to przypomina firmy,gdzie w komplecie z wypłatą,pracownicy mają darmową opiekę lekarską i darmowe posiłki.Jedzą co im dadzą ,a leczą się tam gdzie muszą.

Ostatnio rozmawiałem z kolesiem z USA.Mieli wtedy -20deg w ciągu dnia.Pytałem czym się grzeją,ogrzewanie nadmuchowe +24deg w domu (szkieleciak)-no problem.Latem ten sam system chłodzi.I co tam koszta.To jest to.Nikt tam nie farmazoni o konieczności budowania domów pasywnych i oszczędzaniu,ekologii itd.A komfort mają jaki i kiedy chcą.

Za koszt polskiego domu pasywnego,pewnie postawiłby tam ze trzy takie szkieleciaki ;)

 

Jakby takie szkieleciaki w Polsce kosztowały porównywalnie mało co w Ameryce to tu też pewnie każdy by je stawiał. A że tak nie jest to ciężko porównywać te dwa różne światy. Jeszcze jest kwestia kosztów za prąd. Jak mają tam tani prąd tak jak taniej mają ropę niż u nas to też nic dziwnego że budują tak jak budują. W Polsce kilka lat temu też nikt nie mówił o domach energooszczędnych gdy węgiel był tani. Wszystko się zmienia z czasem gdy surowców jest coraz mniej lub ich wydobycie coraz mniej opłacalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Napisane w innym temacie ale idealnie o tym o czym tu dyskutujemy. Dom z dużą masą akumulacyjną b.dobrze ocieplony:

nie wiem czy u mnie są na plusie, ale okna od południa + akumulacja w sezonie grzewczym pozwoliły kilkukrotnie nie grzać przez więcej niż jedną dobę, a kilkanaście razy grzać symbolicznie, znacznie mniej niż sugerowały wskazania termometru. teraz trochę się przegrzewa, ale właściwie tylko o 2°C (w sypialniach na piętrze mniej, bo okap zaczyna odgrywać swoją rolę) i nie potrzeba włączać ogrzewania od prawie dwóch tygodni (z pominięciem 6 kWh jeden raz tydzień temu), nawet rano jest w pełni komfortowo.

2 tygodnie bez ogrzewania to chyba większość powierzchni nie promieniuje (może poza tymi przed oknami południowymi)

Edytowane przez zibuch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie też przymierzam się, aby zbudować dom pasywny ... a raczej domek. Przeklakulowałem sobie i wyszło mi, że cena metra będzie blisko o 1/4 wyższa niź budowa domu tradycyjnego. Dlatego zastanawiam się, czy warto? Jeżeli różnica pomiędzy większymi wydatkami na początku jest aż tak dużo w porównaniu do potencjalnych oszczędnoąsci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisane w innym temacie ale idealnie o tym o czym tu dyskutujemy. Dom z dużą masą akumulacyjną b.dobrze ocieplony:

 

2 tygodnie bez ogrzewania to chyba większość powierzchni nie promieniuje (może poza tymi przed oknami południowymi)

 

promieniuje. co kilka dni lub codziennie świeci słońce. wszystkie przegrody mają wyższą temperaturę i jest OK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

promieniuje. co kilka dni lub codziennie świeci słońce. wszystkie przegrody mają wyższą temperaturę i jest OK

Twierdzisz, że ściany zewnętrzne na które nie pada słońce mają wyższą temp? Chyba nie masz ogrzewania ściennego? A jakie jest odczucie w pomieszczeniach północnych albo tych, któe dostają najmniej słońca. Może po prostu wystarczy wyższa temp podłogi? Mierzyłeś jak wychładza się posadzka w tym czasie kiedy nie włącza się ogrzewanie. Albo jak długo utrzymuje się ciepła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twierdzisz, że ściany zewnętrzne na które nie pada słońce mają wyższą temp? Chyba nie masz ogrzewania ściennego? A jakie jest odczucie w pomieszczeniach północnych albo tych, któe dostają najmniej słońca. Może po prostu wystarczy wyższa temp podłogi? Mierzyłeś jak wychładza się posadzka w tym czasie kiedy nie włącza się ogrzewanie. Albo jak długo utrzymuje się ciepła?

 

oczywiście, że ściany mają wyższą temperaturę, bo powietrze w domu ma wyższą temperaturę od zadanej przez kilkanaście godzin na dobę. rozgrzewają się wszystkie przegrody, a nie tylko podłoga jak przy podłogówce w sezonie grzewczym. w nocy temperatura powietrza spada do okolic zadanej, ale jest komfort termiczny. zimą po kilkunastu godzinach braku ogrzewania tylko podłogą odczucia są inne (ściany mają maksymalnie temperaturę powietrza, nigdy wyższą, dodatkowo to powietrze ogrzewamy zyskami bytowymi). północnych pomieszczeń jako tako u mnie nie ma poza wiatrołapem - jedynie kotłownia w schowku pod schodami (odcięta drzwiami - tam jest odczuwalnie chłodniej) i korytarz na piętrze (połączony z salonem schodami, więc temperatura całkiem dobrze się w nim wyrównuje z resztą pomieszczeń). temperatury posadzki nie mierzyłem, nie mam za bardzo czasu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Ja myślę podobnie jak imrahil. Trzy tygodnie temu wyłączyłem ogrzewanie i przez trzy tygodnie temperatura się nie zmienia.

Dom mam w budowie, dziura na strych przykryta tylko styropianem, przepusty przez strop na piony kanalizacyjne niczym nie zakryte. Podczas grzania utrzymywałem temperaturę 15 stopni i wtedy wahało się od 14,5 do 15,5 bo podłączyłem przedwojenny sterownik, ale od czasu wyłączenia ogrzewania jest stałe 14,5. Widać słoneczko już grzeje, a ponieważ masa akumulacyjna jest ogromna, nie ma skoków temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze tak sobie myślę na temat użytecznej akumulacyjności 10 cm przegrody...

Uważam, że zależy to od czasu i amplitudy wahań temperatury oraz materiału z jakiego jest wykonana ściana. Czas i amplituda jest jaka jest, ale można dobrać do niej materiał - im będzie miał wyższą lambdę, tym szybsze będą zmiany temperatury jego głębszych pokładów.

Może te 10 cm jest prawdą dla jakiegoś konkretnego materiału - np dla betonu komórkowego - ale dla silki będzie to już więcej. A dla miedzi dużo więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,, Uważam, że zależy to od czasu i amplitudy wahań temperatury oraz materiału z jakiego jest wykonana ściana. Czas i amplituda jest jaka jest, ale można dobrać do niej materiał - im będzie miał wyższą lambdę, tym szybsze będą zmiany temperatury jego głębszych pokładów."

 

Dodam,że im grubsza i jakościowo lepsza izolacja zewnętrzna tym ta amplituda będzie bardziej spłaszczona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,, Uważam, że zależy to od czasu i amplitudy wahań temperatury oraz materiału z jakiego jest wykonana ściana. Czas i amplituda jest jaka jest, ale można dobrać do niej materiał - im będzie miał wyższą lambdę, tym szybsze będą zmiany temperatury jego głębszych pokładów."

 

Dodam,że im grubsza i jakościowo lepsza izolacja zewnętrzna tym ta amplituda będzie bardziej spłaszczona.

 

Tak, tylko ja się odnosiłem do zmian temperatury wewnątrz budynku, a nie na zewnątrz. Porządna izolacja zewnętrzna na tyle spłaszczy tą amplitudę, że wahania temperatury zewnętrznej nie będą miały praktycznie żadnego wpływu. Tak sądzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kończę budowę dobrze ocieplonego domku parterowego (30cm grafitu ściany i strop, 35cm EPS 100 podłoga, n50=0,39). Obecnie prowadzę prace wykończeniowe i niedługo się przeprowadzę, więc napiszę jak się domek zachowuje.

 

Przede wszystkim najniższa zmierzona temperatura w zimie to +3,5stC, bez jakiegokolwiek grzania i w pochmurny dzień. Przez całą zimę nie było grzane, tylko czasami odpaliłem klimę na kilka godzin, ale to margines. Przy zewnętrznych temperaturach -19stC (mniej nie było) i przy słoneczku, w domu było około +6,5stC, więc dużo dają okna w domu wysoko energooszczędnym jak mój (24kWh/m2*rok), a pewnie jeszcze więcej w pasywnym.

Były też sytuacje, kiedy na zewnątrz było cieplej niż w domu. Chyba w lutym, o ile dobrze pamiętam i otwierałem wtedy drzwi i okna, żeby się na budowie ogrzać, ale jak izolacja, to izolacja - od ciepła i od zimna.

 

Dzisiaj nie było jakoś specjalnie ciepło, ale wczoraj u nas całkiem fajnie. W domu mam jakieś 16-18 stC na czuja (wywiozłem anemometr z termometrem i zapomniałem przywieźć z powrotem) i powolutku robi się coraz cieplej. Temperatura w domu praktycznie nie zmienia się w ciągu dnia, może oprócz mocno nasłonecznionego salonu, ale jak pisałem... to tylko na czuja.

 

Trochę żałuję, że nigdy nie nagrzałem domu i nie przetestowałem jakości izolacji i czasu stygnięcia, ale miałem prąd w taryfie C i było mi zwyczajnie szkoda kasy. Test i tak nic by mi nie dał, bo prawdziwe zużycie wyjdzie w zimie. Zauważam jednak, że dom stabilnie trzyma swoją temperaturę, zmiany są niewielkie i długotrwałe, a usytuowanie i wielkość okien ma ogromny wpływ na bilans energetyczny.

 

Wydaje mi się, że u mnie wszystko jest OK i okna dadzą mi korzyść nie powodując przegrzania i strat. Nie wiedziałem jednak wiele o bilansie energetycznym na etapie projektu - po prostu trzymałem się architektonicznych zasad orientacji pomieszczeń, a wielkość okien wynikła zwyczajnie z normy, gustu i zdrowego rozsądku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze tak sobie myślę na temat użytecznej akumulacyjności 10 cm przegrody...

Uważam, że zależy to od czasu i amplitudy wahań temperatury oraz materiału z jakiego jest wykonana ściana. Czas i amplituda jest jaka jest, ale można dobrać do niej materiał - im będzie miał wyższą lambdę, tym szybsze będą zmiany temperatury jego głębszych pokładów.

Może te 10 cm jest prawdą dla jakiegoś konkretnego materiału - np dla betonu komórkowego - ale dla silki będzie to już więcej. A dla miedzi dużo więcej.

 

Z tymi 10cm jest tak że program OZC bierze tyle do akumulacji. Sam asolt pisał że tak jest. Ponoć tylko twórcy programu mogą odpowiedzieć na pytanie dlaczego 10cm a nie cała grubość muru. Ja jestem zdania że grube masywne ściany zewnętrzne szkodzą a nie pomagają w energooszczędności ale tego nie jestem w stanie udowodnić. To jest moje prywatne zdanie. Uważam że ściany zewnętrzne powinny izolować a nie akumulować bo i tak na nie nie pada wewnątrz promieniowanie słoneczne tylko na podłogę i działówki więc one powinny akumulować. Sam widzisz po płycie fund ile jest warta zbyt duża bezwładność w ogrzewaniu. Pisałeś że rurki teraz umieściłbyś w dodatkowej wylewce czyli wniosek taki że w domu mocno energooszczędnym i cieplejszym duża masa szkodzi a nie pomaga. W takim domu trzeba odpowiednio dobrać masę akumulacyjną aby odpowiednio z tego korzystać. Jednym słowem za duża masa powoduje że mniej da się sterować temperaturą a utrzymanie komfortu będzie powodować większe starty niż powinno. W takich domach aby mniej trzeba było sztucznie dogrzewać to trzeba bardziej korzystać z zysków słonecznych i bytowych a zbyt duża masa na to nie pozwoli. Bo i tak nawet w masywnym domu jak zjedzie się cała familia to zyski bytowe spowodują że będzie cieplej bo zanim ściany przejmą nadmiar ciepła to trochę czasu minie. To jest długi proces zanim się temperatura ściany nagrzeje o 1K. Powietrze szybciej się nagrzewa a ściany przez powietrze już nie i zależy jeszcze od jej masy. Oczywiście cięższe dłużej będą się nagrzewać. Dla jednych to plus a dla drugich minus. Ale nie jest tak że masywny dom jest lekarstwem na wszystko bo w chwili nagłych większych zysków temperatura powietrza w każdym domu się szybko przegrzeje niezależnie od masy. Ale chodzi o to aby z tych zysków tak skorzystać by dzięki nim nie trzeba było sztucznie dogrzewać więc masę trzeba zoptymalizować a to nie łatwe zadanie bo wymaga dużej wiedzy w obliczeniach. A wiadomo że architektom tego się nie chce lub nawet tego nie potrafią. Już parę osób to pisało że kłania się arkusz kalkulacyjny. Czy są jacyś architekci co potrafią to zrobić dobrze? Nie wiem bo nie szukałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdura.

 

Dziwne że u moich rodziców w starej masywnej kamienicy jak w salonie 50m2 zjawi się 20 osób to jest bardzo ciepło ale może każdy udaje że jest mu za ciepło i z przyzwyczajenia każdy rozbiera sweter bo lubi jak mu chłodzi. Nie wiem z czego czuć że jest za ciepło. Nie ma takiego problemu gdy jest parę osób tylko wtedy gdy jest ich dużo. Mam liczną rodzinę więc możesz wierzyć na słowo że potrafi nazbierać się min. 20 osób plus dzieci ale one zazwyczaj bawią się w innym pokoju więc je nie liczę że przegrzewają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są realizowane projekty budynków wielorodzinnych, gdzie w środku wstawiono zbiornik na kilkanaście, czy nawet kilkadziesiąt tysięcy litrów wody. Woda grzana jest w lecie solarami, a izolowany baniak przenosi zgromadzone ciepło na zimę. Wniosek mój z tego taki, że akumulacja jest dobra - przynajmniej w budynku, w którym całym rokiem mają być podobne warunki temperaturowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne że u moich rodziców w starej masywnej kamienicy jak w salonie 50m2 zjawi się 20 osób to jest bardzo ciepło ale może każdy udaje że jest mu za ciepło i z przyzwyczajenia każdy rozbiera sweter bo lubi jak mu chłodzi. Nie wiem z czego czuć że jest za ciepło. Nie ma takiego problemu gdy jest parę osób tylko wtedy gdy jest ich dużo. Mam liczną rodzinę więc możesz wierzyć na słowo że potrafi nazbierać się min. 20 osób plus dzieci ale one zazwyczaj bawią się w innym pokoju więc je nie liczę że przegrzewają.

 

Być może w szkieleciaku byłoby jeszcze gorzej ?

Każdy człowiek emituje około 200W energii.

20osób to 4kW.

Do tego jeszcze wzrost wilgotności, jaki powodują.

 

My nie mówimy tu o wstawianiu do pomieszczenia grzałki 4kW, bo ona oczywiście podniesie temperaturę w pomieszczeniui, ale o obronie przed kilkudniową falą upałów (chłodów) które dom akumulacyjny zniesie dużo lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może w szkieleciaku byłoby jeszcze gorzej ?

Każdy człowiek emituje około 200W energii.

20osób to 4kW.

Do tego jeszcze wzrost wilgotności, jaki powodują.

 

My nie mówimy tu o wstawianiu do pomieszczenia grzałki 4kW, bo ona oczywiście podniesie temperaturę w pomieszczeniui, ale o obronie przed kilkudniową falą upałów (chłodów) które dom akumulacyjny zniesie dużo lepiej.

 

Ja odniosłem się do chwilowych zysków i temu stwierdziłem że w każdym domu podniesie się temperatura. Oczywiście, patrząc na cały proces przegrzewania się duża masa będzie pochłaniać nadmiar ciepła ale aby się nie przegrzewało to by mur musiał mieć chyba z 1m grubości jak w zamkach a my tu raczej o zwykłych domach jednorodzinnych piszemy. Duża masa będzie też powodować że jak się po czasie nagrzeje do 27* lub więcej to tego się nie przegoni. Z domem jest tak że trzeba w nim mieszkać cały rok a nie tylko gdy jest najcieplej czy najzimniej. Patrząc na całokształt lepiej jak do akumulacji wykorzysta się ściany wewnętrzne i podłogę a zewnętrzne niech izolują. W tych szczytowych temperaturach lepiej się dodatkowo zabezpieczać w postaci osłon zewnętrznych w takiej postaci aby chroniło przed słońcem bo i tak to się przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym niemniej, przed okresowymi wzrostami/spadkami temperatury zewnętrznej lepiej chroni duża akumulacja, niż mniejsza.

 

Może w energooszczędnym domu tak ale w domach pasywnych i około pasywnych nie potrzeba dużej masy którą nie da się sterować. Każdy ma w tym temacie swoje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...