Komfort w domu pasywnym

[nydar]

Ciekawe.

 

No dobra . 15 lat.

[kamilb1987b]

I to niech będzie najprostszym wyjaśnieniem sensowności programu 500+ ....... więcej dzieci cieplej w domach.....

 

Jak wspominałem o takiej możliwości aby mieć więcej dzieci dla zysków bytowych to nikt tego nie poparł tyle że ja mówiłem o tym że jak dzieci dorosną i opuszczą dom to można przygarnąć dzieci jako rodzina zastępcza i przy okazji ma się zyski bytowe i państwo ponoć dobrze do tego dopłaca. Na 500+ bym nie liczył jako ratunek bo za półtorej roku jak się skończy kasa w budżecie to się skończy rozdawnictwo.

[surgi22]

Jak wspominałem o takiej możliwości aby mieć więcej dzieci dla zysków bytowych to nikt tego nie poparł tyle że ja mówiłem o tym że jak dzieci dorosną i opuszczą dom to można przygarnąć dzieci jako rodzina zastępcza i przy okazji ma się zyski bytowe i państwo ponoć dobrze do tego dopłaca. Na 500+ bym nie liczył jako ratunek bo za półtorej roku jak się skończy kasa w budżecie to się skończy rozdawnictwo.

 

Wiesz co Kamil jak czytam Twoje głupoty tj, wykorzystywanie dzieci ( jako rodzic zastępczy ) do ogrzewania domu aby zwiększyć zyski bytowe to wiem jedno - nie powierzyłbym bym Ci do opieki nie tylko dziecka ale nawet chomika . Socjopata

[kamilb1987b]

Wiesz co Kamil jak czytam Twoje głupoty tj, wykorzystywanie dzieci ( jako rodzic zastępczy ) do ogrzewania domu aby zwiększyć zyski bytowe to wiem jedno - nie powierzyłbym bym Ci do opieki nie tylko dziecka ale nawet chomika . Socjopata

 

Ale mi pojechałeś aż się głupio zrobiło. Ja nie mam zamiaru nikogo wykorzystywać w jakikolwiek sposób. Ja to nazywam obustronną korzyścią.

[fotohobby]

Masakra.

Ciekawe, co zrobisz latem, kiedy dzieci bedą produkowały niechciane zyski bytowe i nie bedzie "obopólnej korzyści"

[kamilb1987b]

Masakra.

Ciekawe, co zrobisz latem, kiedy dzieci bedą produkowały niechciane zyski bytowe i nie bedzie "obopólnej korzyści"

 

Obustronna korzyść polega na tym że dzieci nie muszą siedzieć w bidulu a ja nie będę miał pustych pokoi gdy moje dzieci dorosną i opuszczą dom. Nie widzę minusów tego rozwiązania. Nikt nie powiedział że muszę być największym miłośnikiem dzieci na świecie aby je mieć u siebie. Wielu jest takich co adoptuje dzieci bo przykładowo swoich nie mają a mają duże gospodarstwo i muszę mieć komu je przepisać lub mieć kogoś kto się tym zajmie. Pełno jest takich przypadków tylko pewnie mało kto mówi że po to dzieci adoptuje. Oczywiście to jest jakiś tam procent z ogółu ale jest.

Zyski bytowe będą przy okazji i nie widzę w tym nic złego.

[perm]

Obustronna korzyść polega na tym że dzieci nie muszą siedzieć w bidulu a ja nie będę miał pustych pokoi gdy moje dzieci dorosną i opuszczą dom. Nie widzę minusów tego rozwiązania. Nikt nie powiedział że muszę być największym miłośnikiem dzieci na świecie aby je mieć u siebie. Wielu jest takich co adoptuje dzieci bo przykładowo swoich nie mają a mają duże gospodarstwo i muszę mieć komu je przepisać lub mieć kogoś kto się tym zajmie. Pełno jest takich przypadków tylko pewnie mało kto mówi że po to dzieci adoptuje. Oczywiście to jest jakiś tam procent z ogółu ale jest.

Zyski bytowe będą przy okazji i nie widzę w tym nic złego.

Wiesz, że dzieci to nie roboty? Potrzebują troski, ciepła i takie tam pierdoły. Sorry Kamil ale co ty masz w głowie? Sieczkę? Dzieci to dla ciebie zyski bytowe? Idź się lecz, póki czas!

[surgi22]

Na szczęście przy takim podejściu jak ma Kamil nie ma szans zostania rodzicem zastępczym .

[Przemek Kardyś]

500+ dają, więc pasywny niepotrzebny tylko metraż. W sumie nieźle pomyślane, bo w bidulu dziecko kosztuje więcej, a przybranym rodzicom też przysługuje.

[kamilb1987b]

500+ dają, więc pasywny niepotrzebny tylko metraż. W sumie nieźle pomyślane, bo w bidulu dziecko kosztuje więcej, a przybranym rodzicom też przysługuje.

 

To już nie o 500+ chodzi bo do tej pory tego już nie będzie. Zazwyczaj domy dziecka są przepełnione (jak polskie więzienia) więc jak własne dzieci opuszczą dom to zostają wolne pokoje do wykorzystania. Pod względem finansowym bardziej opłaca się zostać rodzicem zastępczym niż adoptować czy nawet własne robić. Mówię o tym aby każdy wiedział że mimo że ma się duży dom nie oznacza że musi pusty stać gdy własne dzieci wyfruną. To jest też korzyść dla państwa bo nie trzeba budować nowe domy dziecka, utrzymywać to itp. Jakby więcej ludzi tak do tego podchodziło to problem sam by się rozwiązał.

[kamilb1987b]

Wiesz, że dzieci to nie roboty? Potrzebują troski, ciepła i takie tam pierdoły. Sorry Kamil ale co ty masz w głowie? Sieczkę? Dzieci to dla ciebie zyski bytowe? Idź się lecz, póki czas!

 

Takim dzieciom wszędzie będzie lepiej niż w bidulu o ile w takiej rodzinie zastępczej nie ma alkoholizmu i sadystycznych rodziców.

[perm]

Takim dzieciom wszędzie będzie lepiej niż w bidulu o ile w takiej rodzinie zastępczej nie ma alkoholizmu i sadystycznych rodziców.

Dalej nie rozumiesz? Dziecko to nie rzecz. Musi mieć opiekę, zainteresowanie, miłość również przybranych rodziców. Ty traktujesz je jak darmowe grzejniki, do których jeszcze dopłaca państwo. A jak się grzejnik zepsuje to co? Kalkulator w dłoń i liczysz, czy oszczędności na ogrzewaniu zrównoważą wydatki na lekarstwa?. To chore!

[cezary.pl]

Absolutnie nie piję tu do Kamila.

 

Jeśli chodzi o ogrzewanie żywcem to najlepsze są kurczaki. Temperatura ciała drobiu 42* C i duża powierzchnia skóry w stosunku do masy. 500 kg żywca drobiowego daje tyle ciepła co 12 krów o ciężarze 500 kg każda.

 

Pozdrawiam

Cezary

Edytowane 23 Czerwca 2016 przez cezary.pl

[Przemek Kardyś]

Komfort w kurniku pasywnym?

[imrahil]

może coś na temat? Bart3z, rozumiem, że mieszkasz już. jak tam temperatury w domu?

[Przemek Kardyś]

Ale co na temat? Kto ma dom pasywny, żeby się wypowiadał na temat? Nawet Ty imrahil masz 3200W/123m2, czyli aż 26W/m2! Sorry...

 

Tym niemniej dam sobie prawo napisać jak to wygląda u mnie. Otóż nie mając żadnych firanek w oknach bo jeszcze nie mieszkam, mam od połowy maja stabilne 20 stopni. Nie mam zapisów całodobowych tylko zwykły termometr i kiedy bym nie przyszedł, za dnia i w nocy jest to samo. Na razie mi się podoba.

[kamilb1987b]

Dalej nie rozumiesz? Dziecko to nie rzecz. Musi mieć opiekę, zainteresowanie, miłość również przybranych rodziców. Ty traktujesz je jak darmowe grzejniki, do których jeszcze dopłaca państwo. A jak się grzejnik zepsuje to co? Kalkulator w dłoń i liczysz, czy oszczędności na ogrzewaniu zrównoważą wydatki na lekarstwa?. To chore!

 

Oczywiście że będę się interesować tak jak trzeba. Tak Ci powiem szczerze że jak kiedyś miałem ponawiane badania psychotropowe na wózek widłowy to mi gościu mówił że jestem mało uczuciowy ale nie wiem na jakiej podstawie to stwierdził.

[kamilb1987b]

może coś na temat? Bart3z, rozumiem, że mieszkasz już. jak tam temperatury w domu?

 

A ja pytam jak tam u Ciebie? Niby nie masz domu pasywnego ale dobrze ocieplony, z dużymi oknami południowymi. Korzystałeś już z rolet? Jakie temperatury się utrzymują i czy z klimy musiałeś już korzystać?

[Wekto]

Tym niemniej dam sobie prawo napisać jak to wygląda u mnie. Otóż nie mając żadnych firanek w oknach bo jeszcze nie mieszkam, mam od połowy maja stabilne 20 stopni. Nie mam zapisów całodobowych tylko zwykły termometr i kiedy bym nie przyszedł, za dnia i w nocy jest to samo. Na razie mi się podoba.

 

Sytuacja podobna. Wykończeniówka więc i często otwarte okna bo WM jeszcze nie działa. Stabilne 21,4-21,7oC przy często otwartych oknach.

[jbloch]

Oczywiście że będę się interesować tak jak trzeba. Tak Ci powiem szczerze że jak kiedyś miałem ponawiane badania psychotropowe na wózek widłowy to mi gościu mówił że jestem mało uczuciowy ale nie wiem na jakiej podstawie to stwierdził.

 

Psychotechniczne nie psychotropowe ,psychotropy to można zażywać ,jak kto lubi lub musi , tak mnie się wydaje