Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budować czy nie budować?


Recommended Posts

tak wiem. I o to w tym wątku chodzi.

Czy autor bierze pod uwagę mieszkanie w domu za wszelką cenę? Nawet kosztem wyposażenia odbiegającego od wymarzonego?

 

 

Elfir z góry zakładasz jakie mam marzenia?

 

Może po prostu moim marzeniem jest nie siedzenie w 50 metrowej klatce z czubami za ścianą.....

 

Nie płacenie czynszu.....

 

 

 

Nawet kosztem ful wypasu.. wiem, że nie którzy ludzie są wygodni.. i lubią się pokazywać znam takich.. marmury w domach maja ( i kredytu 400 tys na karku).

 

Mi pralka Miele nie jest potrzebna - żona może prać w pralce za 1000 zł. Tak teraz przecież też w takiej pierzemy.

 

Całe życie mieszkam w domku i jak myślę o bloku... to nie wiem czy dam radę hehheh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 52
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie zakładam. Gdzie to wyczytałeś?

Po prostu staram się przedstawiać wszelkie za i przeciw, żebyś nie był zaskoczony.

Dlatego piszemy o różnych aspektach, o których trzeba pamiętać, wybierając dom budowany w sposób ekonomiczny.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi pralka Miele nie jest potrzebna - żona może prać w pralce za 1000 zł. Tak teraz przecież też w takiej pierzemy.

Piotrek - tylko znowu - pralka za 1000zł to nie jest najniższa możliwa półka. Bo możesz kupić też wyrób "pralkopodobny" za 400-500zł ..

I tak samo z resztą - najniższy standard to płytki za 15zł/m2, panele marketowe za 19zł/m2, kibelek marketowy z promocji za 160zł/etc.

Musisz policzyć, czy budując za te 250 tyś będzie Cię stać na coś droższego niż ta najniższa półka (i zdecydować się, czy to Ci wystarcza).

 

Tylko jak wspominałem - o ile sam nie wykonasz dużej części robocizny to raczej nie masz szans nawet na wyposażenie z najniższej półki (robocizna za wykończenie domu jeest zabójcza, za budowę trochę mniej, ale nadal bije po kieszeniach).

 

Wyposażenie aktualnego mieszkania (wyposażane na przełomie 2009 i 2010 - mieskanie kupione nowe w stanie deweloperskim) - 65m2 (3 pokoje, osobna kuchnia, korytarz, łazienko-ubikacja) bez żadnych bajerów (panele za 50zł/m2, płytki za 50zł/m2, farby Duluxa, drzwi wewnętrzne klasy Porty, duża część mebli za darmo [bo z poprzedniego mieszkania, wiec nie liczyłem] [tak na prawdę kupiliśmy tylko meble do salonu i zabudowę kuchni], ze średniej klasy AGD [najtańsza zmywarka 60-tka Siemensa, średnio-półkowa lodówka, piekarnik i płyta indukcyjna]) (mieszkanie było już wytynkowane, pomalowane na biało [więc nie wymagało cekolowania], miało parapety [zew i wew], drzwi zewnętrzne/okna/ogrzewanie/elektryka/wod-kan [co będziesz musiał sam zrobić]) kosztowało ok 70 000.

 

Rozumiem, że chętnie "wróciłbyś" do domku - ja byłem w takiej samej sytuacji - zawsze mieszkałem w domku i nagle decyzja - co kupujemy (i ile bierzemy kredytu).

Zdecydowaliśmy się na mieszkanie (licząc, że za parę lat da się zamienić mieeszkanie na dom - nam się to udaje - mamy stan surowy zamknięty ... ). Też myśleliśmy, czy nie budować czegoś, ale wg. nas na tamten moment budowany dom byłby:

- za mały (poniżej 100m2) - więc i tak byśmy myśleli o zmianie czegoś na większy

- za słabo wyposażony (pralka aza 500zł, etc)

- niezbyt wygodny do życia (piec obsługowy, albo kominek z płaszczem, etc)

 

Ale to już Twoja decyzja. My tylko możemy przestawić za i przeciw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zakładam. Gdzie to wyczytałeś?

Po prostu staram się przedstawiać wszelkie za i przeciw, żebyś nie był zaskoczony.

Dlatego piszemy o różnych aspektach, o których trzeba pamiętać, wybierając dom budowany w sposób ekonomiczny.

 

 

Spoko.

 

Póki co jestem na etapie szukania działki i zbierania kasy nadal... jak znajdę działkę między 6-8 arów to kupię.

 

A co będzie dalej to bóg jeden wie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek - tylko znowu - pralka za 1000zł to nie jest najniższa możliwa półka. Bo możesz kupić też wyrób "pralkopodobny" za 400-500zł ..

I tak samo z resztą - najniższy standard to płytki za 15zł/m2, panele marketowe za 19zł/m2, kibelek marketowy z promocji za 160zł/etc.

Musisz policzyć, czy budując za te 250 tyś będzie Cię stać na coś droższego niż ta najniższa półka (i zdecydować się, czy to Ci wystarcza).

 

Tylko jak wspominałem - o ile sam nie wykonasz dużej części robocizny to raczej nie masz szans nawet na wyposażenie z najniższej półki (robocizna za wykończenie domu jeest zabójcza, za budowę trochę mniej, ale nadal bije po kieszeniach).

 

Wyposażenie aktualnego mieszkania (wyposażane na przełomie 2009 i 2010 - mieskanie kupione nowe w stanie deweloperskim) - 65m2 (3 pokoje, osobna kuchnia, korytarz, łazienko-ubikacja) bez żadnych bajerów (panele za 50zł/m2, płytki za 50zł/m2, farby Duluxa, drzwi wewnętrzne klasy Porty, duża część mebli za darmo [bo z poprzedniego mieszkania, wiec nie liczyłem] [tak na prawdę kupiliśmy tylko meble do salonu i zabudowę kuchni], ze średniej klasy AGD [najtańsza zmywarka 60-tka Siemensa, średnio-półkowa lodówka, piekarnik i płyta indukcyjna]) (mieszkanie było już wytynkowane, pomalowane na biało [więc nie wymagało cekolowania], miało parapety [zew i wew], drzwi zewnętrzne/okna/ogrzewanie/elektryka/wod-kan [co będziesz musiał sam zrobić]) kosztowało ok 70 000.

 

Rozumiem, że chętnie "wróciłbyś" do domku - ja byłem w takiej samej sytuacji - zawsze mieszkałem w domku i nagle decyzja - co kupujemy (i ile bierzemy kredytu).

Zdecydowaliśmy się na mieszkanie (licząc, że za parę lat da się zamienić mieeszkanie na dom - nam się to udaje - mamy stan surowy zamknięty ... ). Też myśleliśmy, czy nie budować czegoś, ale wg. nas na tamten moment budowany dom byłby:

- za mały (poniżej 100m2) - więc i tak byśmy myśleli o zmianie czegoś na większy

- za słabo wyposażony (pralka aza 500zł, etc)

- niezbyt wygodny do życia (piec obsługowy, albo kominek z płaszczem, etc)

 

Ale to już Twoja decyzja. My tylko możemy przestawić za i przeciw.

 

 

 

Czy zamiast pakować 70 tyś w wykończenie mieszkania i do tego koszta kupna mieszkania itd to nie lepiej bylo wladowac to w domek ?

 

Swoją drogą 100m domek jest większy niż 70m mieszkanie....

 

Przecież takie przeprowadzki zmiany itd też kosztują prawda??

 

 

Dla tego myślę o uderzeniu odrazu w budowę.

 

PS: Ja aktualnie mieszkam w domku i nikt mnie z niego nie wygania - ale kiedyś trzeba iść na swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując do tego, co pisze qosek:

Dlatego sens ma prosta parterówka. Jednym z kosztowniejszych w robociźnie elementów wykończeniowych są zabudowy skosów płytami k-g oraz wykończenie schodów. Stąd wrzuciłam ci linka do systemu budowy domów w którym prace wykończeniowe są ograniczone do minimum.

Przy ogrzewaniu prądem z fachowców masz tylko elektryka (chyba, ze chcesz podłogówkę).

 

Dobrym pomysłem jest też parterówka z płaskim dachem (bo odpada cieśla i dekarz), ale tu problemem może być MPZP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir - Dzięki!

 

Będę to przeglądał na 100%.

 

O elektrykę się nie martwię.. sam zrobię - taki mam zawód :)

 

O odbiór też mam kumpli z uprawnieniami.

 

Ale z tego co widzę to muszę szukać maksymalnie prostego domu bez udziwnien.

 

I masz rację MPZP nie pozwala na budowanie plaskich dachów.... mało tego mają być między 35st a 45.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 stopni na parterówkę wystarczy.

 

Ale podobno nie masz jeszcze działki, więc może w wybranym miejscu MPZP będzie inny?

 

Ten system M3 nie ma dużej pojemności cieplnej. Najlepszy byłby tam system nadmuchowy.

Chyba, żeby ściany wewnętrzne postawić z silikatów.

Pojemność cieplna potrzebna jest do grzania w 2 taryfie.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I masz rację MPZP nie pozwala na budowanie plaskich dachów.... mało tego mają być między 35st a 45.

Ja bym się chyba nie zdecydował na płaski dach. W momencie opadów śniegu (tak, wiem - ostatnio prawie nie ma śniegu w zimie) będziesz musiał odśnieżać dach. Jak będziesz w domu - żaden problem. Ale jeżeli Ciebie nie będzie - to może być problem.

 

A co do "ładowania kasy w mieszkanie" - mieszkamy tutaj już prawie 6 lat, wygodnie jest [fakt - sąsiedzi wkurzają ... ], albo sprzedamy (wyjdziemy wtedy na zero), albo wynajmiemy mieszkanie (jeszcze nie zdecydowaliśmy), więc nie można powiedzieć, że kasa została zmarnowana.

Fakt - my mieliśmy tylko 3 opcje:

- kupić mieszkanie

- budować dom

- wynajmować

(nie wyobrażaliśmy sobie mieszkania z noworodkiem razem z rodzicami - u moich byłby to pokój w domku, u teściów 10m2 pokój w bloku ;) ).

Dla nas było to odłożenie decyzji na później (i dozbieranie kasy by móc budować dom marzeń - już docelowy) (kupowaliśmy mieszkanie jak ja pracowałem dopiero od roku, żona dopiero skończyła studia, więc większego kredytu nie chcieliśmy bo nie wiedzieliśmy jaka tak na prawdę będzie przyszłość)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i brawo! Myślisz dobrze bo dom to dom! Cisza,spokój...bezcenne(przynajmniej za ścianą). Teraz co do kosztów...to wszystko w twoich rękach...straszą Cię tu ale nie daj sie...dom domowi nie równy...to samo tyczy się 'fachowców'... kolega "qosek" podał Ci przykładowe koszty usług ale moje np. były niższe, wszyscy z polecenia, znajomi, z forum itd i jestem zadowolony. Pozatym budując dom, koszty rozkładaja się na lata...także wiele etapów można dokończyć po zamieszkaniu..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj zdziwiłabyś się Elfir :yes:

to ja ponawiam pytanie - jakie ?

 

Bo w 250 000 nikt nie uwzględnia zagospodarowania terenu (płotu, podjazdu, bramy, furtek, tarasów, etc) - to da się robić potem.

Jak masz dom 100m2 to musisz:

- wykończyć łazienkę (nie możesz jej odłożyc na później)

- przynajmniej częściowo wykończyć kuchnię

- wykończyć min. 1 pokój docelowo

- przynajmiej częściowo wykończyc korytarz (by się nie kurzyło z betonu)

Czyli większość kosztów musisz ponieść (z 2 pokoje mogą być niewykończone i zamknięte na głucho - ale drzwi musisz w nich mieć, tak samo kaloryfery) - więc te koszty nie są takie duże.

Fakt - możesz też nie robić docelowej elewacji (zaoszczędzisz te 4000-5000)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo, że droga do wybudowania domu jest trudna (własnie ją przechodzę :( wszystko pochłania budowa, nerwy o zmieszczenie w budżecie, odkładanie terminu przeprowadzki, jeżdżenie by przewietrzyć, jeżdżenie by wygrzać, nerwy o mróz i wodę w rurach..), na Twoim miejscu dwa razy bym się nie zastanawiał. Twoja żona i Twoje dzieci jeszcze Tobie za to podziękują.

I kto Cię zmusi, by robić od razu płot, ogród i elewację na gotowo? Wiadomo, że jak są pieniądze, to tak najlepiej, ale możesz ocieplić, zaciągnąć klejem i fik. Podbitka, tynk, taras etc. Mogą poczekać pół roku na lepsze czasy, wiele osób tak robi.

 

W końcu jesteś facetem, weź sprawę w swoje ręce. Odwagi :-)

 

PS Elfir sąsiadko, chyba przyślę do Ciebie żonę na kawę, byś Jej kilka pomysłów podrzuciła na wykończenie wnętrz... nie może się zdecydować:)

Edytowane przez jarekFTW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diabeł tkwi w szczegółach...wykończeniówka to największy koszt w całej inwestycji...i tu można pokombinować...każdy inwestor zna swoje priorytety najlepiej.

A to zależy

Jak budujesz tani dom to wykończenie to będzie połowa całości inwestycji (a nawet mniej)

Jak nie robisz minimalnego standardu - wykończenie jest droższe .... Ja jestem na etapie liczenia wykończenia (mam stan surowy zamknięty + elektryka + tynki wew + styropian & klej na elewacji) i wychodzą olbrzymie pieniądze (fakt - mam spory dom + chcę średnio-wyższe wykończenie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...