Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szalunek na ściany piwnicy - krótkie pytanie


Liliputek

Recommended Posts

W czym to przeszkadza?

To jest zwyczajnie pracochłonne. Takie dziury wypada zaczopować, nie tylko zasmarkać zaprawą.

Ankry należy też włożyć. I najważniejsze! Ankry trzeba dokręcić sensownie, a to trwa przy takiej ilości dziur.

Dla mnie jest to nieopłacalne zwyczajnie. U nas czas pracownika kosztuje sporo.

 

Co do kantówek, idzie jedna strona, potem są ankry i przypory, więc można kantówki zdjąć i położyć na górze, gdzie już zostają.

W ten sposób, wszystko jest proste i po rozszalowaniu, nikt nie wydziwia, że wyszło nierówno, a przy laniu można się skupić na wibrowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^

A o tym to już nawet pisać mi się nie chciało, że po..ać się można przy ankrowaniu takiej ściany, a ile zamków trzeba, żeby to pospinać....

Podsumowując taki system plastikowy nadaje się do robienia obszczymurków, czyli niziutkich mureczków może do maks 0,5m wysokości, przy ścianach nawet 1,0 m wole zastosować np. płytę 90x120 (waga okoo 40 kg) przy której pierwsze ściągi daje się na wysokości ok 30 cm , a później już na samej górze, które nie idą już w betonie i nawet kantówki dołem nie trzeba dawać bo nic się nie wygnie przy nawet "mocnym" wibrowaniu, a robiłem już na prawie wszystkich topowych systemach (kolejność przypadkowa) Peri, Hunnebeck, Doka, Ulma....... i to ściany wysokości 4-5 m....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

czas montażu wychodzi o wiele szybciej niż tradycyjnych szalunków, Każdy system ma swoje zastosowanie. Do szalowania "obszczymurków" ciekawe określenie. Firmy stosują w przeróżnych elementach załączam zdjęcia poniżej. A odnośnie ankrowania tak to jest jedyna wada, że idzie więcej ściągów. Dokręca się je normalnie, jak w tradycyjnym szalunku.

Ściany piwnic

WP_20150130_014.jpg

WP_20150205_004.jpg

Budownictwo wielorodzinne

WP_20141210_003.jpg

 

Więc sory za określenie obszczymurków.:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aleś się uprał na tę darmową reklamę! :p

 

Czas montażu nie wychodzi krótszy, bo jest mnóstwo spinania, poza tym trzeba zadbać o sztywność całości, a to zajmuje czas. Po tym, sprzątanie bałaganu też zajmuje dłużej, bo trzeba te wszystkie ankry poodkręcać, dziury zaczopować.

Możliwe, że czyszczenie trwa krócej, ale po tym wszystkim nie wierzę na słowo.

 

Na takie małe ściany, jak na zdjęciach, są szalunki stalowe różnych firm, sztywne, szybko się spinające, łatwe do czyszczenia, dwa rzędy się stawia i jest po sprawie, a nie jest to wielki wysiłek.. Albo szalunki aluminiowe, jak kto lubi, też na takich robiłem.

Zdecydowałbym się na te plastiki wyłącznie przy laniu płyty fundamentowej, no może jeszcze do lania wieńca, jeśli się to nadaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz darmowo reklama :D Nie chodzi mi o darmowa reklamę, tylko o to, żeby uświadomić ludzi, że jest alternatywne rozwiązanie dla ciężkiego systemu szalunków, do którego potrzebny jest zazwyczaj dźwig lub inny sprzęt do stawiania szalunku. Każdy system ma plusy dodatnie i plusy ujemne:D odnośnie czasu spinania to tylko tak wygląda że jest dużo roboty, ogólnie wychodzi szybciej :D zanim zapniesz "mamuta płyta 270x240 PERI" podasz ją dźwigiem ustawisz, podasz drugą płytę włożysz ankry i zepniesz to ja dawno złożę lekki szalunek:) Ale nie chodzi o to żeby się kłócić, każdy ma swoje racje i przekonanie więc bezsensu na siłę kogoś przekonywać. Szalunki z ABS, można stosować wszędzie ta jak stalowy szalunek. Płyta fundamentowa, ławy, ściany, słupy okrągłe, kwadratowe, prostokątne. Na nowości różnie się reaguję. Kiedyś mleko było w szklanych butelkach a teraz jest w plastikowych.:yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie na co sie kłucić.

Zasada jest prosra....im większe elementy szalunkowe tym szybciej trwa cały proces (szaliwanue,zalewanue,rizszalowanue,wykończenie,sprzątanie) czasami w warunkach nietypowych trzeba stosować mniejsze szalunki.

Jak ktoś mówi inaczej to tak wprost mówiąc....myli się.

 

Do autora wątku zrobienie ściany tradycyjnue jest wliczając czas pracy i materiał jakieś 2,5 do 3 razy droższe niż systemowe (mówię o porządnie wykonanej pracy nie takiej...."może się uda"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Interbis, mącisz chłopie, wprowadzasz w błąd. Takie duże elementy, jak pisałeś, nie stosuje się do takich spraw, jak na obrazkach. Z takich to można składać duże ściany wielometrowe. Te Twoje klocki rozsypałyby się w kawałki, zresztą nie tylko takie systemy by nie dały rady.

Do takich małych szalunków, jak w domku jednorodzinnym spokojnie wystarczają płyty stalowe 1 m wysokości. To idzie, jak burza, tylko trzeba dobrze palety porozstawiać z płytami. Jak ktoś wie jak i ma praktykę, to sam da radę zaszalować nawet stalowymi płytami, ale nie warto. Robi się to w dwóch, czasami w trzech, ten trzeci tylko zapina i często nie nadąża, bo już wchodzi następna płyta.

Tyle z mojej praktyki, i nie tylko z mojej. :-) Obawiam się, że sam nic nie robiłeś, tylko wynajmujesz szalunki. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
chcemy mieć piwnicę z lanego betonu, nie bloczków, ani pustaków :)

Czy szalunki do tego typu ścian musi być systemowy?

No ja właśnie się zastanawiam nad sposobem wykonania ścian piwnicy (wysokość na gotowo = 240cm). Szalunek systemowy wydaje się bardzo ważny przy takiej wysokości i przy fakcie, że chcę mieć piwnicę laną z betonu wodoszczelnego C30/37 W8.

 

 

A ile ankier idzie na 1 m2 ? Ja dziękuję za beton dziurawy jak ser szwajcarski...

Widząc te wszystkie "dziury", to w mojej sytuacji szalunek z tworzywa ABS raczej odpada. Chcę mieć szczelne ściany i chcę oszczędzić na późniejszej robociźnie.

 

 

przy ścianach nawet 1,0 m wole zastosować np. płytę 90x120 (waga okoo 40 kg) przy której pierwsze ściągi daje się na wysokości ok 30 cm , a później już na samej górze,
Jako osoba doświadczona, co byś zastosował do ścian piwnicy o wysokości 240cm na gotowo?

 

 

robiłem już na prawie wszystkich topowych systemach (kolejność przypadkowa) Peri, Hunnebeck, Doka, Ulma....... i to ściany wysokości 4-5 m....
Czy wszystkie te systemy będą się nadawać do ścian piwnicy wymagających później zastosowania porządnej hydroizolacji (np. Remmers)?

Kontaktowałem się z Hunnebeck, ale oni rozmawiają bezpośrednio z firmami budowlanymi, a nie z inwestorem. Ciekawe jak to wygląda z pozostałymi firmami i czy wynajmują szalunki w całej Polsce?

Czy koszt i łatwość montażu systemów wyżej wymienionych firm jest podobny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...
a robiłem już na prawie wszystkich topowych systemach (kolejność przypadkowa) Peri, Hunnebeck, Doka, Ulma....... i to ściany wysokości 4-5 m....

U mnie robią na systemie Pionart. Czy to coś warte? ;)

Płyty (jak mawiają budowlańcy, "blaty") to chyba Pionbox Mini.

 

IMG_2829a.jpg

Edytowane przez Robinson74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...