Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Drewniany ocieplony domek 40 m2 ogrzewamy pompą ciepła powietrze/powietrze i kozą. Koza w kuchni, rura INOX przechodzi przez ścianę do pokoju i dopiero do komina z cegły. Odcinki rury: 50 cm, 2X100 cm, 3 kolana. Pompa ciepła dawała radę w tym roku w temperaturze -20*C

 

Dla autora tematu, małej mocy kominek z DGP lub bez, zależy jaki rozkład pomieszczeń i pompa ciepła P/P.

 

Pozdrawiam

Cezary

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam,

Buduję dom drewniany o powierzchni 70 m2, jestem na etapie stanu surowego. Zima powoli ustępuję więc powoli przymierzam się do dalszych działań :)

W tym momencie jesteśmy z żoną na etapie wyboru ogrzewania. W domu zamontowany jest system kominowy Brata. Z moich rozeznań widzę, że ludzie stosują tradycyjne kominki, termokominki z grzejnikami czy też kominki na pellet. Z waszych doświadczeń jakie ogrzewanie jest najbardziej efektywne i oszczędne? Może macie jakieś inne alternatywy?

Będziemy z żoną wdzięczni za każdą opinię i pomysły.

 

Jeśli szkielet to zainteresuj się kominkiem z akumulacją plus jako rezerwa konwektory. Z drewna uzyskasz jedną z najtańszych energii do grzania a jeśli ją umiejętnie zakumulujesz to nic więcej Ci nie będzie potrzebne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mój trazeci sezon grzewczy z kominkiem akumulacyjnym, co prawda ma niewielką akumulacje / razem 610 kg masy / to przy temperaturze ca 5 oC grzeje tylko tym kominkiem, przy temperaturze w okolicach 0 oC piec CO włącza się rano na max 1 godz.

Przy takich zimach jak teraz spalam na sezon nie więcej niz 3 m3 drewna. Szkielet 100 m2. parter.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy ze masz coś skopane z tym kominkiem skoro przy temp.0 włączasz kocioł l gazowy

Wg mnie zbyt mało danych żeby od razu zrzucać winę na kominek :D (zależy jakie ocieplenie, jaka docelowa tempjest ustawiona, czy może gdzieś ucieka ciepło itp)

ps: Myślałem, że akumulacja zaczyna się od tony a tutaj miła niespodzianka, że zdun nie podważył małej masy :D. Zatem na taki 100m2 domek ile mniej więcej powinno być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem na taki 100m2 domek ile mniej więcej powinno być?
Ile ? pasywnie 10 W/m2 czyli cały 1 kW.

Przyzwoicie ~30 W/m2 obciążenie cieplnego. Co dało by 3 kW. To jest bardzo ważne znać obciążenie cieplne, aby dobrać źródło prawidłowo.

A nie na łoko, 100m2 = 100 wat i inne tego typu rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile ? pasywnie 10 W/m2 czyli cały 1 kW.

Przyzwoicie ~30 W/m2 obciążenie cieplnego. Co dało by 3 kW. To jest bardzo ważne znać obciążenie cieplne, aby dobrać źródło prawidłowo.

A nie na łoko, 100m2 = 100 wat i inne tego typu rzeczy.

 

Świadomość ile naprawdę potrzeba tych "kW na h" to podstawa doboru mocy źródła ciepła .

Niestety większość posiadaczy domów, nawet tych będących obecnie w budowie , robi wielkie oczy na takie pytanie o dość istotną informację ..

 

 

Kto powiedział że akumulacja zaczyna się od tony ?

 

Przykładowo klasyczny piec kaflowy Secesja waga 750 kg

piec_Secesja_starozielony.jpg

Edytowane przez Zdun Darek B
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jeśli mój hipotetyczny dom 80m2 w miarę ocieplony (~50W/m2) potrzebuje 4kW to mając palenisko 15kW ile potrzebuję masy akumulacyjnej?

Z kg drewna otrzymam powiedzmy 4kW/h ale pytanie czy do takiego palenisko wkłada się tyle drewna ile wychodzi z jego mocy (tutaj ~4kg) czy do pełnego wypełnienia? Wtedy przyjmując ciepło z 1kg drewna to ok 70kg masy akumulacyjnej zatem mój piec uciągnie jedynie 300kg masy aku?

Coś mi w obliczeniach mych nie pasuje.

Chyba, że przyjmę od 2giej strony obliczenia. Potrzebuję 4kW/h czyli na okres 12 h musiałbym spalić 12kg jednorazowo (Jak to się ma do pieca - co jego moc daje przy takim załadunku). Z tych 12kg drewna wychodzi, że potrzeba mi już 12*70kg masy aku ~840kg.

Rozumiem, że taka masa wystarczająca na 12h jest obliczona przy jakiejś temperaturze na zewnątrz. Czyli masę dobieram do umownie najgorszego mroźnego scenariusza a przy temperaturach uśrednionych do 0st C lepiej dokładać tyle samo i rzadziej powiedzmy co 24h czy dodawać mniejsze ładunki drewna ale nadal co 12h?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jeśli mój hipotetyczny dom 80m2 w miarę ocieplony (~50W/m2) potrzebuje 4kW to mając palenisko 15kW ile potrzebuję masy akumulacyjnej?

Z kg drewna otrzymam powiedzmy 4kW/h ale pytanie czy do takiego palenisko wkłada się tyle drewna ile wychodzi z jego mocy (tutaj ~4kg) czy do pełnego wypełnienia? Wtedy przyjmując ciepło z 1kg drewna to ok 70kg masy akumulacyjnej zatem mój piec uciągnie jedynie 300kg masy aku?

Coś mi w obliczeniach mych nie pasuje.

Chyba, że przyjmę od 2giej strony obliczenia. Potrzebuję 4kW/h czyli na okres 12 h musiałbym spalić 12kg jednorazowo (Jak to się ma do pieca - co jego moc daje przy takim załadunku). Z tych 12kg drewna wychodzi, że potrzeba mi już 12*70kg masy aku ~840kg.

Rozumiem, że taka masa wystarczająca na 12h jest obliczona przy jakiejś temperaturze na zewnątrz. Czyli masę dobieram do umownie najgorszego mroźnego scenariusza a przy temperaturach uśrednionych do 0st C lepiej dokładać tyle samo i rzadziej powiedzmy co 24h czy dodawać mniejsze ładunki drewna ale nadal co 12h?

Pytanie na dział kominkowy tam troszkę informacji znajdziesz a moim zdaniem masę pieca najlepiej dobrać na temp zewnętrzną w okolicach zera i palenie raz na 24h wtedy przy -20 rozpalisz raz na 12h i będzie ok przynajmniej ja to tak zrobiłem u siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam,

 

To i ja podepnę się pod temat.

Jesteśmy na etapie remontu starego drewnianego domu.

Domek 60 m2, w tym salono-kuchnia około 32m2, łazienka i 2 maleńkie pokoiki po 12 m2.

Też długo zastanawiliśmy się nad ogrzewaniem, komin co prawda był dość spory od pieca kaflowego, ale ze względu na stan nie do użytku, musiał zostać rozebrany.

Postanowiliśmy, że zainstalujemy piec wolnostojący. Też nie mamy miejsca na kotłownie, dlatego nasza "koza" stanie w salono-kuchni.

Wybraliśmy taką o mocy max. 12 kW ale z płaszczem wodnym. W tym przypadku 6 kW ma być oddana jako ciepło z piecyka a pozostałe 6 kW ma ogrzewać wodę w C.O. i wodę użytkową w 150 L zasobniku. Wybierzemy prawdopodobnie bojler elektryczny z wężownicą ( a elektryczny dlatego, że wężownica podłączona do piecyka może sobie nie poradzić z ogrzaniem wody w bojlerze, także w razie potrzeby dogrzejemy sobie elektrycznie).

Na centralne ogrzewanie mają składać się: 3 grzejniki takie miej więcej 60x 100, grzejnik w łazience - drabinka i ogrzewanie podłogowe w części domu.

 

Prawdę mówiąc nie wiem czy taki system będzie działał, ale nie mamy innego wyjścia. Najprawdopodobniej wkład kominkowy byłby lepszy, ale nie mamy za bardzo miejsca i od nowa trzeba było by budować komin, zabudowę wkładu... a w kozie planujemy zamontować ujście dymu na jej górnej powierzchni i puścić tą rurę przez strop, strych, dach i w ten sposób powstał by już komin sam w sobie.

 

Czy mogę liczyć na jakieś komentarze co do naszego projektu zrobienie ogrzewania?

 

Każda uwaga jest bardzo cenna, gdyż obecnie jesteśmy dopiero na etapie robienia wylewki, w niej będzie wpuszczona rura doprowadzająca powietrze do kominka z zewnątrz. Także każda sugestia przyda się bardzo, może coś źle zaplanowaliśmy, może coś trzeba zmienić jeszcze !!

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
  • 2 weeks później...

no pasuje, nie wiem, jak można egzystować w , powiedzmy , 23-25 stopniach. A jak słyszę, że jest małe dziecko i trzeba grzać, to już współczuję rodzicom - potem nie wychodzą od lekarza, a dziecko - w moim pojęciu jakieś biedactwo na granicy zejścia non stop przeziębione, zakatarzone, zaastmione, to jest norma. Moje nie chorowały w ogóle, nie chorowały też znajome dzieci - dość często patologiczne i niedokarmione - mieszkające w kamienicach bez centralnego- taka okolica była, tam też temperatury nie przekraczały 20 stopni, nie chorowało dziecko znajomych mieszkające w domu jednorodzinnym zimniejszym od mojej kamienicy. Natomiast wszystkie dzieci z bloków, "dogrzane", były chore non stop.

A lekarka mówiła, że to normalne. No jak dla kogo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...
Ja nadal twierdze, że drewno w domu drewnianym moze być użyte tylko raz :-) - przy budowie. Potem już to dość duże ryzyko. Sam rozmawiałem z firmą ochraniarską na mazurach - Joker - mówili o paru pożarach domów z powodu kominka niestety...

Większej bzdury nie słyszałem, a fachowców od kominków, kominów i pożarów znalazłeś sobie;-) Palą się domy drewniane i murowane w tych odstatnich jest też dość paliwa by po zbyt wolnej interwencji strażaków dom rozebrać do zera. Jaki wpływ ma materiał konstrukcyjny domu na powstanie pożaru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nadal twierdze, że drewno w domu drewnianym moze być użyte tylko raz :-) - przy budowie. Potem już to dość duże ryzyko. Sam rozmawiałem z firmą ochraniarską na mazurach - Joker - mówili o paru pożarach domów z powodu kominka niestety...

 

 

A czy to nie było czasem tzw. "przypadkowe zaprószenie ognia", żeby dostać odszkodowanie?

Jakby było tak jak mówisz, że kominek w domu drewnianym to 100% pożar, to płonęłyby całe USA, Kanada, Norwegia, duża część Niemiec itd. W Polsce budownictwo drewniane stanowi już ok. 10% wszystkich budowanych domów. Więc domów drewnianych jest już całkiem sporo i byłoby na pewno głośno w mediach, że płoną domy drewniane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Biegły sądowy z firmy ochraniarskiej, uprawnienia jeszcze z nikogo mądrym nie czynią. Zapytaj go o pożary od kominka, komina w budynkach murowanych.

Ps Możesz też dopytać o pożary od instalacji elektrycznej i czy w związku z tym nie poleca jej montażu;-)

Edytowane przez Remiks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki urządzenie ogniowe w domu może montować kto tylko chce, domy będą się palić. Wiadomo, że nie te murowane...

.

Wracając do przewijającej się tu dyskusji na temat akumulacji...W prawdziwym kominku akumulacyjnym, 500 kg waży sama obudowa. Bez paleniska i wymiennika akumulacyjnego. Pięć krążków wrzucone na wkład kominkowy, to manewr psychologiczny, a nie ogrzewanie akumulacyjne....W 100 m2, bez 2 ton, nie ma co myśleć o racjonalnie działającym piecokominku w cyklu 12 godzinnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...