Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tanie ogrzewanie domu klimatyzatorem od splita po kanałówkę


oszczednyGrześ

Recommended Posts

Czyli klima ma na to dobry wpływ. Ale.. zanim się włączyła wilgotność oczywiście skoczyła do 80%, klima mieli, chyba trochę dłużej 'dochodzi', a co mnie zdziwiło, dzisiaj nie schodzi poniżej 700W.

 

Różnicą jest temperatura na zewnątrz. Jeżeli wilgotność masz 80 czy nawet 60% gdy na zewnątrz jest z 5* to dowodzi nie działającej wentylacji.

Każde ogrzanie zmniejsza wilgotność względną.

 

Tu masz kalkulatorek:

https://klimapoint.pl/kalkulator-wilgotnosci-bezwzglednej/

 

Jak na zewnątrz masz 5* i nawet 90% wilgotności względnej, to wilgotność bezwzględna wynosi 6,11g/m3.

Po ogrzaniu do 21* te 6,11g/m3 wilgotności bezwzględnej daje 33,5% wilgotności względnej.

Owszem, rozwieszenie prania trochę dołoży - ale przy działającej wentylacji już w taką pogodę trudno osiągnąć 60% a co dopiero w mrozy. W końcu ile w takim praniu masz wody? A trzeba dołożyć ze 4g/m3 co przy 100m3/h daje 4kg wody na godzinę. To na ile tego nawilżania z prania wystarczy? Na godzinę?

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm.. dałeś mi sporo do myślenia. A dokładniej o mojej wentylacji, która może faktycznie jest do bani (w końcu grawitacyjna). Nigdy nie zasłaniałem kratek ani tym podobnych rzeczy, mam zresztą 3 w salonie, ale u mnie wilgotność na jesień i zimę zawsze skacze powyżej 60-65% (i to bytowe, bez wieszania prania:)) i obowiązkiem jest codzienne wietrzenie w celu jej zmniejszenia.

Grawitacyjna nie jest doskonała, ale z tego co mówisz, to u mnie jest ewidentnie coś nie tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klimatyzacja to nie jest wentylacja. Jaką masz w domu wentylację i czy ją masz ? Bo wiele myśli że ma WG ale faktycznie nie ma żadnej , bo nie ma nawiewników w oknach albo pozamykane.

 

Co do zużycia energii dziś się ochłodziło , więc i klima pobiera więcej.

 

Weekend był ciepły ...

 

Na porównania u mnie.

 

W piątek najniższa temp w ciągu dnia 7,6 stopnia , w sobotę 8,6 stopnia , niedziela 0,4 stopnia , poniedziałek na razie 1,4 stopnia ale dziś ma być u nas -1 , więc spodziewam się że będzie z -4 ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm.. dałeś mi sporo do myślenia. A dokładniej o mojej wentylacji, która może faktycznie jest do bani (w końcu grawitacyjna). Nigdy nie zasłaniałem kratek ani tym podobnych rzeczy, mam zresztą 3 w salonie, ale u mnie wilgotność na jesień i zimę zawsze skacze powyżej 60-65% (i to bytowe, bez wieszania prania:)) i obowiązkiem jest codzienne wietrzenie w celu jej zmniejszenia.

Grawitacyjna nie jest doskonała, ale z tego co mówisz, to u mnie jest ewidentnie coś nie tak

 

W zimę jest bardzo suche powietrze , więc przy sprawnej wentylacji miałbyć wilgotność z 20-40% max.

Jak masz w zimę 60-65% to nie masz żadnej wentylacji ...

 

U mnie wczoraj były robione 3 prania. Wilgotność w domu wzrosła o 5% , ale po niedługim czasie wróciła do 45% ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu mnie masz.

Z trzech kratek, tylko z jednej jest u mnie delikatny nawiew. Jak widać to za mało. Mam plastiki bez nawiewników. W takim układzie to faktycznie może być za mała wymiana powietrza i częsty przymus wietrzenia.

Ale to oznacza źle wykonaną wentylację czy po prostu słabą jej wydajność ze względu na metodę? Tego pewnie już się nie dowiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu mnie masz.

Z trzech kratek, tylko z jednej jest u mnie delikatny nawiew. Jak widać to za mało. Mam plastiki bez nawiewników. W takim układzie to faktycznie może być za mała wymiana powietrza i częsty przymus wietrzenia.

Ale to oznacza źle wykonaną wentylację czy po prostu słabą jej wydajność ze względu na metodę? Tego pewnie już się nie dowiem

 

Aby była wentylacja to musi być nawiew i wywiew. Jak jest tylko jedno to masz ciag wsteczny i cały syf z komina trafia do domu ..

 

W każdym pomieszczeniu musi być nawiewnik albo w oknie albo w ścianie. W łazience i kuchni mają byc wywiewy.

Wtedy będziesz miał wentylację i w zimę będziesz miał 30-40% max wilgotności.

 

Klima jeszcze zwiększt wilgotność i może się okazać że zamiast grzania będziesz używał ... wysuszania ..

 

Najpierw napraw wentylację , bo szkoda zdrowia , tyle od razu ostrzegam od razu rachunki za ogrzewanie będą wyższe , bo obecnie nie masz i nie miałeś ŻADNEJ wentylacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to oznacza źle wykonaną wentylację czy po prostu słabą jej wydajność ze względu na metodę?

 

Kratkami kominów wentylacyjnych to powinno powietrze wyciągać, a nie nawiewać. Nawiewać powinny nawiewniki w oknach albo w ścianach wewnętrznych. Jak masz szczelne okna bez nawiewników, to trzeba wyciąć kawałki uszczelek na górze okna (jak masz kilka uszczelek, to z przesunięciem, żeby dźwięki z zewnątrz nie leciały prostą drogą do środka).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na klimie obecnie mam ustawione 19 stopni, dmucha na 20 proc.

Temperatura w najbliższym pomieszczeniu(kuchnia z jadalnią 35m2) 21,5 stopnii. Zużycie prądu pokazuje w przedziale 200 - 300W. Ogólnie grzeje trochę lepiej jak pół domu(48m2), do pozostałych pomieszczeń prawie nie zaglądam. Tak to wygląda, więc w "kawalerce" daje rade".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na klimie obecnie mam ustawione 19 stopni, dmucha na 20 proc.

 

Sprawność pompy ciepła (każdej) zależy od obrotów sprężarki, temperatury DZ i GZ.

Do osiągnięcia najwyższej sprawności należy dążyć do:

- jak najwyższej temperatury DZ (np. puszczając pompę w najcieplejszych godzinach*)

- niższej temperaturze GZ (co osiągamy przy PC PP puszczając wentylator na maksa)

- starając się trzymać obroty sprężarki w okolicach 2/3. To najtrudniejsze - ale stosunkowo łatwo unikać chodzenia na minimum i taktowania wyłączając gdy nas nie ma i na kawałek nocy, gdy zdrowiej jest jak powietrze jest chłodniejsze.

 

Jak wentylator chodzi na niskich obrotach to dla dostarczenia tej samej mocy potrzebna jest wyższa temperatura GZ a to oznacza niższy COP. Owszem, to że wentylator bierze mniej prądu troszkę to kompensuje - ale tylko troszkę. Dlatego tryb cichy, nocny czy ustawianie ręcznie wentylatora na minimum, o pogarszanie COPu. Jak do tego sprężarka chodzi na minimum i jeszcze taktuje, to mamy przepis na najdroższe grzanie z możliwych daną klimą.

 

*przy taryfie strefowej dla oszczędności ważniejsze jest grzanie w taniej strefie - ale warto odpalić klimę w dziennym okienku kiedy i temperatura za oknem najwyższa i prąd tani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niżej to Ona i tak już nie zejdzie, przynajmniej katalogowo nic na to nie wskazuje.

Dwa.

Podstawowa kwestia. Nawet jeśli by się dało(ale raczej się nie da bo sprawdzałem na różnym dmuchaniu) to niech zje te parę kilo więcej kosztem mniejszej ilość decybelii. Jak tylko da się ciszej, to ja poproszę i korzystam z tej "funkcji".

Ogólnie świstanie jak sobie przypomnę dalej mnie irytuje, dlatego te 20% jest zbawienne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpalić na wyższą temperaturę w dziennym okienku jak nie ma Cię wtedy w domu. Wysoki COP, niska cena prądu, ciepło rozprowadzone po domu gdy wracam.

 

Dziwne rozwiązania proponujesz ...

 

Klima powinna działać nonstop i produkować tyle energii i ciepła ile potrzebuje dom w danym momencie. Jak okaże się że nie będzie potrzeba to się na pewny czas wyłączy i włączy ponownie jak będzie potrzeba.,

 

Wtedy klima właśnie działa najefektywniej i najekonomiczniej , bo uzupełnia jedynie minimalne straty i pracuje na najmniejszej mocy i najwyższym COP pobierając najmniejszą ilość energii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klima powinna działać nonstop i produkować tyle energii i ciepła ile potrzebuje dom w danym momencie.

 

1. kilma nie ma potrzebnych informacji żeby to robić (mierzy temperaturę w jednym punkcie - a temperatura jest zróżnicowana i w pionie, i w poziomie. Nawet w jednej przestrzeni a co dopiero w innych pomieszczeniach.

2. to przepis na niski COP* przez chodzenie klimy przez większość czasu na minimum obrotów sprężarki i na niskich obrotów wentylatora w jednostce wewnętrznej w ciągu dnia i często taktowanie.

3. to przepis na grzanie w dużej mierze w drogiej strefie (a wcale nie takie komfortowe)

4. jak wracam do domu, to produkuję sporo zysków bytowych w strefie dziennej, gdzie mam klimę i nie trzeba grzać więc się sama wyłącza.

 

*Nie wiem, na czym bazujesz twierdząc, że chodząc na minimum klima ma najwyższy COP. Im niższa moc grzewcza sprężarki, tym większy % narzutu na to elektroniki i wentylatorów - więc COP spada już z tego powodu. Do tego optymalny COP tak w PC PW jak i każdej innej jest gdzieś po środku mocy spreżarki. Tak wynika z analiz danych producentów, którzy udostępniają COPy w zależności od obciążenia sprężarki

 

attachment.php?attachmentid=451524

 

To na podstawie danych PC PW Mitsubishi. Tylko przy -15 i -20* następuje jakaś anomalia - ale generalnie zasada jest taka, że przy minimalnych obrotach sprężarki mamy minimalny COP możliwy w danych warunkach (albo niewiele wyższy od tego przy najwyższych obrotach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.

*Nie wiem, na czym bazujesz twierdząc, że chodząc na minimum klima ma najwyższy COP. Im niższa moc grzewcza sprężarki, tym większy % narzutu na to elektroniki i wentylatorów - więc COP spada już z tego powodu. Do tego optymalny COP tak w PC PW jak i każdej innej jest gdzieś po środku mocy spreżarki. Tak wynika z analiz danych producentów, którzy udostępniają COPy w zależności od obciążenia sprężarki.

 

Jak uruchamiam swoją klimę to potrafi pobierać nawet 1,2KWh. Wentylator też startuje na max obrotach. Później powoli zaczyna pobór prądu przez klimę zaczyna spadać , tak samo zwalnia wentylator klimy.

Później spada do około 300W , wentylator także schodzi do minimalnych obrotów. Wtedy klima generuje minimalny hałas i nie jest uciążliwa , tak samo jak nie jest mocno uciążliwy zbyt mocny nawiew.

 

Testowałem tydzień klimę w październiku. Pobierała około 4-7KW dziennie działąjąc nonstop.

 

Dla mnie największy komfort jak działała cały czas , wtedy dość równomiernie był nagrzany dom (oczywiście do ideału daleko) a i było przyjemnie.

 

Dla mnie tak samo jak z grzejnikami.

 

Jak cały czas grzeją i jest promieniowanie cieplne to odczuwa się że jest ciepło. Jak wyłączy termostat grzania to mimo że termometr pokazuje że jest ciepło , to człowiek nie czuje sie komfortowo ..

 

Ogrzewanie nadmuchowe szybko nagrzewa dużą przestrzeń , ale po zakończeniu grzania ciepło te też szybko znika.

 

A przegrzewanie domu tylko po to aby jak najmocniej nagrzać w tanim okienku , też cieżko nazwać komfortowym ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak uruchamiam swoją klimę to potrafi pobierać nawet 1,2KWh.

 

A nie kW? I jak z tego wnioskujesz COP?

 

Testowałem tydzień klimę w październiku. Pobierała około 4-7KW dziennie działąjąc nonstop.

 

A nie kWh? I jak z tego wnioskujesz COP?

 

 

Dla mnie największy komfort jak działała cały czas , wtedy dość równomiernie był nagrzany dom (oczywiście do ideału daleko) a i było przyjemnie.

 

To nie grzejesz podłogówką?

 

Jak cały czas grzeją i jest promieniowanie cieplne to odczuwa się że jest ciepło.

 

Przy klimie promieniowanie jest znikome. Prawie całe ciepło jest przenoszone przez konwekcję. Gorący wymiennik jest dosyć dokładnie osłonięty i ma bardzo mały zakres który ogrzewa przez promieniowanie (tylko te miejsca mogą cokolwiek dostać poromieniowaniem, z których widzisz wymiennik w jednostce wewnętrznej).

 

 

Ogrzewanie nadmuchowe szybko nagrzewa dużą przestrzeń , ale po zakończeniu grzania ciepło te też szybko znika.

 

Jak grzejesz powiedzmy cały czas do 21* - to ściany mają, przykładowo, 20*. Wyłączasz klimę - robi się szybko chłodno. Jak grzejesz do 24* z nawiewem na maksa gdy nikogo nie ma w domu (dzienne okienko) to ściany ogrzewasz do 21-22*. Klima się wyłącza i masz dalej ciepło. A że przez chwilę, jak nikogo nie było w domu było gorąco - to co to przeszkadza? Komfort dobry jak nie lepszy, COP wyższy, cena prądu niższa, kompletna cisza bo klima nie chodzi gdy jesteśmy w domu. Same zalety.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To nie grzejesz podłogówką?

 

 

 

Przy klimie promieniowanie jest znikome. Prawie całe ciepło jest przenoszone przez konwekcję. Gorący wymiennik jest dosyć dokładnie osłonięty i ma bardzo mały zakres który ogrzewa przez promieniowanie (tylko te miejsca mogą cokolwiek dostać poromieniowaniem, z których widzisz wymiennik w jednostce wewnętrznej).

 

 

 

 

Jak grzejesz powiedzmy cały czas do 21* - to ściany mają, przykładowo, 20*. Wyłączasz klimę - robi się szybko chłodno. Jak grzejesz do 24* z nawiewem na maksa gdy nikogo nie ma w domu (dzienne okienko) to ściany ogrzewasz do 21-22*. Klima się wyłącza i masz dalej ciepło. A że przez chwilę, jak nikogo nie było w domu było gorąco - to co to przeszkadza? Komfort dobry jak nie lepszy, COP wyższy, cena prądu niższa, kompletna cisza bo klima nie chodzi gdy jesteśmy w domu. Same zalety.

 

W pażdzierniku na kilka dni wyłączyłem ogrzewanie podłogowe i właczyłem klimę. Działała nonstop prawie tydzień.

 

Później wyłączyłem i już nie działa i wróciłem do ogrzewania podłogowego. Jednak ten rodzaj ogrzewanie mi najbardziej odpowiada.

 

Nie wiem. DLa mnie najprzyjemniej było jak działała klima i wentylator w klimie , wtedy był przepływ ciepłego powietrza i było mi przyjemnie.

Przy wyłączonej klimie jest dla mnie jak przy wyłączonym grzejniku. Niby ciepło w pokoju a komfort niższy ..

 

Być może z ciekawości spróbuję tego sposobu. Pompa PW grzała by od 22.00- 6.00 a klima od 13.00-15.00 , bo na razie pompą steruje termostat i włącza się kiedy chce ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musi być wpisane na fakturze pompa ciepła lub klima z pompą ciepła. Poza tym, warto dowiedzieć się w swoim urzędzie skarbowym czy będzie takie urządzenie honorowane. Bo niestety prawo mamy jedno, ale podobno w niektóre skarbówki robią z tym problem. Generalnie klimatyzację z pompą ciepła można odliczać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...