Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tanie ogrzewanie domu klimatyzatorem od splita po kanałówkę


oszczednyGrześ

Recommended Posts

Ahh sorry ... Zdanie "jeden nawiew na kilka pomieszczeń to proteza" zinterpretowałem jako kanałówka. Pomińmy zatem chłodzenie.

Splita w zakresie ogrzewania też nazwałbym protezą, jeśli nie stanowi jedynego systemu grzewczego domu.

 

 

Głównie splity miałem na myśli.

Kanałówkę zawsze rozumiałem jako nawiew każdym pomieszczeniu, jak widać niektórzy z tego rezygnują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne rozumie. Wykonując instalacje to często się z tym spotykam i jak pytam po co ten kominek to odpowiedź zazwyczaj jest taka jak podałeś.. Mogłeś rozbić kominek bez PW i wyszło by dużo taniej- czyli gaz i kominek bez PW. Chociaż uważam że lepiej PC + ewentualnie kominek.

 

U mnie kominek być musiał. Koniec kropka. Ja rozumiem tych co mają kominek. Ja uważam że to zbędna rzecz ale żona się uparła. W tym sezonie napaliła nim 10 razy (muszę uaktualnić stopkę). Warto było? Ja uważam że nie, zona że tak :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównie splity miałem na myśli.

Kanałówkę zawsze rozumiałem jako nawiew każdym pomieszczeniu, jak widać niektórzy z tego rezygnują.

 

Ale splita w zakresie ogrzewania też nie nazwałbym protezą, jeśli nie stanowi jedynego systemu grzewczego domu.

U mnie bardzo często split "salonowy" załączał się w tym czasie co podłogówka (13:00-15:00) i szybko doprowadzał temp. w domu do zadanej. Wracając z pracy w domu jest przyjemnie ciepło i z czasem, ze względu na małą pojemność cieplną powietrza rolę grzewczą - ze względu na swoją bezwładność - przejmowała podłoga. Taki układ zapewnia szybkie i stabilne utrzymywanie temperatury w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TwojPan

 

Pisałem o JEDNYM źródle nawiewu na kilka pomieszczeń jak u TP w części nocnej

Kanałówka jest ok, ale nie jako kratka w przedpokoju, która ma ogrzewać/chłodzić jeszcze sypialnie i łazienkę.

Za kilka miesięcy napiszę jak to jest,bo jeszcze nie "chłodziłem".Natomiast grzałem i jest całkiem ok.Urządzenia są na pełnej mocy wentyla może nie najcichsze,ale potem jest całkiem przyzwoicie.Czujnik temp.jest umieszczony jest w sterowniku, pod klimatyzatorem i jego zabudową-nadmuch nie zakłóca jego pracy Nie ma jeszcze drzwi,więc temp. w pomieszczeniach była raczej równomierna.Piszę "raczej",bo dla mnie różnica 0,5deg to żadna różnica.Sypialnia,łazienka i pokój dziecka są niewielkie.Nie wyobrażam sobie w nich kratek kanałówki ani splita na ścianie.

Tyle o grzaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biokominek jest właśnie dla tych,co nie potrzebują kotłowni w salonie,a odrobina ognia ich kręci :)

 

Mam biokominek bo ogien mnie kreci. WGxxx nie ma racji piszac ze biokominek to nedzna imitacja....

 

Wiekszy klimat daja swieczki z Ikei wstawione w biokominek niz plonace paliwo do biokominka. Ale cofajac czas, prawdziwego kominka i tak bym nie zrobil. Wole odwiedzic znajomych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale splita w zakresie ogrzewania też nie nazwałbym protezą, jeśli nie stanowi jedynego systemu grzewczego domu.

U mnie bardzo często split "salonowy" załączał się w tym czasie co podłogówka (13:00-15:00) i szybko doprowadzał temp. w domu do zadanej. Wracając z pracy w domu jest przyjemnie ciepło i z czasem, ze względu na małą pojemność cieplną powietrza rolę grzewczą - ze względu na swoją bezwładność - przejmowała podłoga. Taki układ zapewnia szybkie i stabilne utrzymywanie temperatury w domu.

 

O jakim spadku temperatury w swoim domu mówisz, jeśli w moim, dziadowsko ocieplonym, przy -5 st. tracę ok. 1,5 - 2,0 stopnia na dobę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jakim spadku temperatury w swoim domu mówisz, jeśli w moim, dziadowsko ocieplonym, przy -5 st. tracę ok. 1,5 - 2,0 stopnia na dobę.

 

Wydaje mi się, że przy -5 gdzieś ok 1o, może 1,5oC. Ale to nie jest wyznacznikiem do porównania, ponieważ podejrzewam, że nasze domy bardzo się różnią. Mój ma mała masę akumulacyjną, bo ocieplony jest styropianem od wewnątrz. Zatem nie stopnie Celsjusza a ilość traconych kWh odgrywa rolę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że przy -5 gdzieś ok 1o, może 1,5oC. Ale to nie jest wyznacznikiem do porównania, ponieważ podejrzewam, że nasze domy bardzo się różnią. Mój ma mała masę akumulacyjną, bo ocieplony jest styropianem od wewnątrz. Zatem nie stopnie Celsjusza a ilość traconych kWh odgrywa rolę.

 

Rozumiem. U mnie silka 25 cm, ocieplenie na stropie, ale nie 10 kWh/m2, a > 90 kWh/m2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ILE?

Jaki metraż ta bestia ogrzewa?

 

210 po podłodze, 500 m3 kubatury. Chyba bestii jeszcze nie widziałeś. Ale w sumie, przecież to nie Ty pytałeś więc ...nawet nie zaczynaj śpiewki, czego to ja nie spierniczyłem. Powinien mieć ciut większą komorę spalania, wtedy rzadziej bym tam zaglądał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Straszysz mnie? Ty? Cały się trzęsę.

Nie mam w zwyczaju. Daję jeno do przemyślenia, że stawiasz się bardzo blisko boguslawa, którego za wypisywane głupotki niedawno sam piętnowałeś. Przełożenie jest bardzo zbliżone -- podobne masz "argumenty" do obrony swoich przekonań i kompletnie jesteś ślepy na uwagi innych będąc święcie przekonanym o swojej racji...

 

Kominek w kotłowni ma mniej więcej taki sens, jak jedyna w domu lodówka stojąca w ...garażu.

Ah te twoje bogusławowe analogie. Idź się pogodzić z bogusławem, on w takich sytuacjach pisze: po co mieć podłogówkę, skoro szybciej się ogrzeje kalafiorem.

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
No podniecajcie się pompami ciepła i innymi sposobami elektrycznego ogrzewania , już śpiewają że za chwilę będą niedobory energi el , wydatek inwestycyjny duży a niebawem i eksploatacyjny może być
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No podniecajcie się pompami ciepła i innymi sposobami elektrycznego ogrzewania , już śpiewają że za chwilę będą niedobory energi el , wydatek inwestycyjny duży a niebawem i eksploatacyjny może być

 

Między innymi właśnie po to mam ten "zbędny i nieprzemyślany oraz ekonomicznie nieuzasadniony" kominek z płaszczem. Mieszkam na pojezierzu więc i lasów dużo czyli: energia odnawialna dla mojego "truciciela" jest? Jest!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

210 po podłodze, 500 m3 kubatury. Chyba bestii jeszcze nie widziałeś. Ale w sumie, przecież to nie Ty pytałeś więc ...nawet nie zaczynaj śpiewki, czego to ja nie spierniczyłem. Powinien mieć ciut większą komorę spalania, wtedy rzadziej bym tam zaglądał.

 

Cały czas walczysz. z nimi na argumenty ,których ci zaczyna brakować.Jak już je wyczerpiesz do końca poczujesz ulgę.To także znam.Ktoś wyżej powiedział ,że nadgorliwość w wyposażaniu domu w 3 źródła pozyskiwania energii cieplnej to absurd.Mam KZPŁW ,KG.Jako uzupełnienie kolektory i grzanie elektryczne z grzałką w ZCWU 350 l , 7 szt. grzejników elektrycznych gdyby mi się nagle coś odmieniło ,montowanych w każdym z pokoi i nie tylko.Nie wspominam o tym ponieważ budowa domu z porothermu ,10 lat temu sprawdza się do dzisiejszego dnia.Wodna podłogówka także i póki co pseudo klima w lecie oczywiście przy założeniu nie otwierania okien w upały itp.działa dobrze.9 kominków w dachu podpiętych pod termostaty dzięki którym nie ma uczucia przyduchy na poddaszu bo powietrze dzięki takiemu rozwiązaniu , pompowane jest na zewn.Klima nie brana pod uwagę gdy zaczynałem budowę choć zamontowana na próbę kiedyś była.te nowoczesne rozwiązania ,które są tu przytaczane podobają mi się i co z tego jak pociąga to za tym już nie tylko finanse ale i dużo rozpierduchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No podniecajcie się pompami ciepła i innymi sposobami elektrycznego ogrzewania , już śpiewają że za chwilę będą niedobory energi el , wydatek inwestycyjny duży a niebawem i eksploatacyjny może być

Słowo klucz takiego populistycznego straSZYDŁOwania to "może". Kto śpiewa tak konkretnie? Koledzy wynglowcy? Wielu już tak śpiewało (w tym także nie raz ty), że gaz zakręcą, prąd wyłączą, że na niewiernych spadną plagi egipskie, a nawet że będzie koniec świata. Wiele było podobnych bzdur żeby kasę od naiwniaków wyciągnąć. Jakoś się nie spełniły te czarnowidztwa. Czy ci się podoba czy nie, energia elektryczna jest najbardziej stabilnym nośnikiem energii. Jeśli kiedyś ma zabraknąć prądu, to tylko w lato, jak brakuje wody do chłodzenia a jest zapotrzebowanie na chłodnie wszelakie. W zimie nie ma i nie będzie takiego problemu, wiec grzejący prądem mogą spać spokojnie, łącznie z gwarancją w miarę stabilnej ceny (a przypomnę, że ceny prądu jak i gazu ostatnio spadły). Po raz kolejny, nie strasz nie strasz, bo się ...

 

Między innymi właśnie po to mam ten "zbędny i nieprzemyślany oraz ekonomicznie nieuzasadniony" kominek z płaszczem. Mieszkam na pojezierzu więc i lasów dużo czyli: energia odnawialna dla mojego "truciciela" jest? Jest!

Koniecznie nadrób brak i zbuduj schron przeciwatomowy -- taki wyjątkowo potrzebny i przemyślany oraz ekonomicznie uzasadniony element nie może się marnować bez twojego posiadania!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...