Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tanie ogrzewanie domu klimatyzatorem od splita po kanałówkę


oszczednyGrześ

Recommended Posts

@Kaizen

wydaje mi się że kolega zupełnie nie rozumie zasady działania bufora wodnego do ogrzewania...

gdy "naładujemy" bufor do 40 stopni to całość jego objętości będziemy mogli wykorzystać w tych 40 stopniach... przez 10 godzin dobrze izolowany bufor nie powinien stracić więcej niż ok 1 stopnia...

 

Weźmy stan początkowy. Masz w buforze 1m3 wody o temperaturze 40*. W kaloryferach, w danych warunkach, potrzebujesz 45*. Co robisz? Dostarczasz 5,8kWh i masz w buforze 1m3 wody o temperaturze 45*.

 

Jak Twój dom zużywa 5,8kWh/h (czyli obciążenie cieplne 5,8kW) to po godzinie masz w buforze 1m3 wody o temperaturze 40* i nie jest ona w stanie dostarczyć odpowiedniej ilości ciepła.A przed Tobą jeszcze 9 godzin grzania (czy w tej sytuacji raczej marznięcia).

 

 

I to niezależnie od tego, czy przepędzisz fizycznie całą pojemność bufora przez kaloryfery i dostaniesz 1m3 wody ostudzonej przez kaloryfery o 5*, czy tą wodą ogrzejesz nie mieszającą się z nią wodę grzewczą z pomocą wężownicy czy płaszcza.

 

Bufor to nie cylinder sztukmistrza, z którego wyciągniesz kWh których nie włożyłeś.

 

Zasada jest prosta - musisz załadować do bufora tyle kWh powyżej temperatury potrzebnej w kaloryferach, żeby to wystarczyło na czas przestoju źródła ciepła. Prosta fizyka. Jak ochłodzisz zasobnik poniżej temperatury potrzebnej dla danego kaloryfera do dostarczenia wymaganej mocy - będziesz marzł. A to oznacza konieczność grzania bufora do wysokich temperatur i mizerny COP dla PC.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kaizen

nie wiem do czego zmierzamy w tej dyskusji... ja nie widzę celu...

bufor to taka beczka z wodą zasilanie grzejników na jej górze a powrót dołem korzystamy dokładnie z wody która została podgrzana ! taką mamy fizykę że ciepła woda nie miesza się z zimną... inaczej jak opróżnisz połowę bufora to góra będzie ciepła a dół w temperaturze powrotu... tak to mniej więcej działa...

teraz te twoje założenia... czy się zastanowiłeś co sam napisałeś ???? 5,8 kw/h ? i to w jedną godzinę ??? kiepsko ocieplone domy w duże mrozy potrafią mniej strawić... a jaką to temperaturę miałaby podłoga gdyby przyjąć takie zużycie energii ??? przy podniesieniu temperatury bufora do 45 stopni i założeniu że na powrocie jest poniżej 30 ilość zgromadzonej energii to już blisko 20 kw/h ! co odpowiada niemal 50 kw/h zużycia dziennego ! razy 30 to ok 1500 kw/h a to razy 25 groszy daje 375 zł... 25 groszy to między gazem a prądem... wynik przeciętnego dobrze ocieplonego domu w sezonie zimowym... znaczy można lepiej ocieplić i to znacznie... nie przeglądałem ofert grzejników ale z tego co pamiętam pojawiały się i takie które efektywnie grzały z temperaturą zasilania 35 stopni ! my tu założyliśmy 40...45 to żaden wyczyn... zakładając że nie budujemy bufora na ekstremalne warunki 1000 litrów jest bardzo ciekawą propozycją przy założeniu okresowego zwiększania temperatury do 50 stopni pompą i do maksymalnej temperatury grzałką elektryczną umieszczoną około połowy bufora bo pompa PW może po prostu nie oddawać odpowiednio dużo energii czy też nawet temperatury potrzebnej do ogrzania domu przy dużych mrozach...

nie wybrałem tego rozwiązania bo bardziej spodobała mi się wizja posiadania klimatyzacji która także chłodzi... miała być przy okazji tańsza a najwyraźniej nie będzie...

na koniec nigdy nigdzie nie założyłem że bufor musi wystarczyć w ekstremalnych warunkach... tych jest po prostu zbyt mało aby fisiować z inwestycją ! a do tego pamiętać należy że zawsze brałem pod uwagę to że pompa w niskich temperaturach nie zapewni odpowiedniej mocy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taką mamy fizykę że ciepła woda nie miesza się z zimną...

 

Sprzedaj mi zasobnik ze 150l, który zagrzany do 50* pozwoli mi co godzinę skorzystać z 15l wody o temperaturze 50* przez 9 godzin (niech nawet dziesiątej porcji nie da rady).

Fizyka jest taka, że woda się wymiesza. Ale tu nawet nie w tym rzecz a w tym, że jak tę całą wodę przepuścisz w godzinę przez kaloryfery, to każdy jej ml zostanie schłodzony o 5*. Jak puścisz w nim wodę przez wężownicę, to ostudzi ona wodę w buforze zarówno na dole wężownicy, jak na górze.

 

teraz te twoje założenia... czy się zastanowiłeś co sam napisałeś ???? 5,8 kw/h ? i to w jedną godzinę ??? kiepsko ocieplone domy w duże mrozy potrafią mniej strawić...

 

Tak? Ile konkretnie? 5,8kW obciążenia cieplnego przy -20* w starym domu to Twoim zdaniem dużo?

 

 

a jaką to temperaturę miałaby podłoga gdyby przyjąć takie zużycie energii ???

 

Przykładowe minimum z tabeli, którego użyłem to 53W/m2 (czyli temperatura zasilania 34* a powrót 30*) w moim domku zaspokoiłoby obciążenie 53W/m2*115m2=6095W. Czyli więcej, niż przyjąłem dla kaloryferów.

 

przy podniesieniu temperatury bufora do 45 stopni i założeniu że na powrocie jest poniżej 30 ilość zgromadzonej energii to już blisko 20 kw/h ! co odpowiada niemal 50 kw/h zużycia dziennego ! razy 30 to ok 1500 kw/h

 

Co tutaj liczysz? Moc kaloryfera zależy od jego powierzchni i różnicy temperatur. Z definicji powierzchnia kaloryfera jest mała w porównaniu do powierzchni posadzki. Więc musi mieć sporo większą temperaturę średnią, niż posadzka.

Czy dobrze rozumiem, że Twoim zdaniem ogrzanie bufora o 15* oznacza zmagozynowanie 20kWh? Jak to Ci wyszło? Jaką pojemność bufora przyjąłeś?

 

kw/h to Twoja pisownia kWh czy to jakaś inna jednostka?

 

na koniec nigdy nigdzie nie założyłem że bufor musi wystarczyć w ekstremalnych warunkach... tych jest po prostu zbyt mało aby fisiować z inwestycją ! a do tego pamiętać należy że zawsze brałem pod uwagę to że pompa w niskich temperaturach nie zapewni odpowiedniej mocy...

 

Obciążenie 5,8kW w starym domu z nędznie ocieplonym dachem i nie ocieploną PnG nie wymaga ekstremalnych warunków.

Powtórzę - policz na swoich liczbach. Zrób audyt energetyczny i solidne obliczenia.

Masz 2 x 60m2 całej powierzchni, czy do tego jeszcze piwnicę? Piwnicę ogrzewasz? Jak jest zaizolowane podpiwniczenie? Może się okazać, że te 5,8kW jest bardzo, bardzo optymistyczne.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po co bufor ano po to że zapewne chwilowe zapotrzebowanie przerośnie wydajność pompy a także praca w taniej taryfie także tej planowanej... i teraz o ile kanałówka nie ma takich problemow z COP bo nie musi niczego podgrzewać do 50 stopni aby podgrzać do 22 ;) jednak prawdopodobnie pracuje ciągle bez możliwości skorzystania efektywnie z taniej taryfy... ..

Jeśli ja mogę używać przewymiarowanego splita do ogrzewania tylko w II taryfie, to nic nie szkodzi przewymiarować kanałówkę i używać ją tylko lub głównie w taniej taryfie. Nie wiem czy to się opłaca, ale możliwość jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać następny teoretyk ..

 

Ja grzałem bojler 80L przez kilka lat tylko w II taryfie i miałem ustawione grzanie chyba tylko 4 godziny dziennie. Zużywaliśmy wodę (2+2) baaaaaaaardzo oszczędnie bo mocno ograniczona była ilośc wody i miesięcznie płaciłem 50-60zł za grzanie wody ...

Jakbym nie musiał oszczędzać i miał większy bojler to zapewne spokojnie by poszło z 100zł.

 

Więc 12x100 to już jest 1200zł za samo CWU rocznie , więc jak Ty chcesz zużyć pradu za 2000zł w starym domu ??? 800zł za ogrzewanie czystym pradem ?

 

;-)

 

Też mamy bojler 80 i też 2+2. Kąpiemy się pod prysznicem, a dzieci w wanience. Nie oszczędzamy wody zbytnio, bo sam fakt użycia prysznica zamiast wanny jest już ogromną oszczędnością.

Średnie zużycie energii mierzone podłączonym KILKA MIESIĘCY podlicznikiem na bojlerze to 110kWh/miesiąc. Przy cenie kWh w II taryfie 0,27 zł daje to 30 zł miesięcznie. Mi wychodzi 400 zł rocznie na wodę. Trzy razy taniej niż Tobie przy niemal identycznych parametrach i wielkości rodziny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mamy bojler 80 i też 2+2. Kąpiemy się pod prysznicem, a dzieci w wanience. Nie oszczędzamy wody zbytnio, bo sam fakt użycia prysznica zamiast wanny jest już ogromną oszczędnością.

Średnie zużycie energii mierzone podłączonym KILKA MIESIĘCY podlicznikiem na bojlerze to 110kWh/miesiąc. Przy cenie kWh w II taryfie 0,27 zł daje to 30 zł miesięcznie. Mi wychodzi 400 zł rocznie na wodę. Trzy razy taniej niż Tobie przy niemal identycznych parametrach i wielkości rodziny.

Zużycie wody jest bardzo indywidualne, potrafi się bardzo różnić. Niektórzy mają naturalną konieczność jej oszczędzania, niektórzy wręcz przeciwnie, skoro płacą to zużywają dużo, pytanie do czego i po co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mamy bojler 80 i też 2+2. Kąpiemy się pod prysznicem, a dzieci w wanience. Nie oszczędzamy wody zbytnio, bo sam fakt użycia prysznica zamiast wanny jest już ogromną oszczędnością.

Średnie zużycie energii mierzone podłączonym KILKA MIESIĘCY podlicznikiem na bojlerze to 110kWh/miesiąc. Przy cenie kWh w II taryfie 0,27 zł daje to 30 zł miesięcznie. Mi wychodzi 400 zł rocznie na wodę. Trzy razy taniej niż Tobie przy niemal identycznych parametrach i wielkości rodziny.

 

No cóż to musicie być baaaaaardzo oszczędni , bo jak grzałem bojler 80L to kąpiel tylko pod prysznicem i to bardzo szybka , o wannie nie było mowy ...

 

I poniżej 50-60zł nie było szansy zejść ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajne. A czy to nie jest tak, że zapotrzebowanie na CWU czy ciepło w domu odpowiadają po 1: parametry budynku a po 2: przyzwyczajenia mieszkańców ?

Jeśli liczymy dla kogoś, kto lubi 20 stopni w domu a dla kogoś, kto lubi 24 stopnie, to czy czasem założenia nie są inne ?

CWU dla jednego 80l to dużo dla 2+2 a dla innego 240l 2+2 będzie mało.

 

Nie wiem ile mi Pompa Aristona bierze prądu do ogrzania 240l wody CWU, ale wiem, że to jest minimalna ilość dla naszej rodziny 2+1. Są dni, że czasem ja już się kąpie w temperaturze ok. 35 stopni, co dla mnie jest już bardzo zimną wodą (ale to dlatego, że Pompa w tych temperaturach nie nadrobi już strat, dopiero rano będzie 55stopni - w lecie nie ma problemu).

 

Grzeję w jednej taryfie, nie patrzę na to czy będzie taniej jak włączę np. pralko suszarkę w nocy. Grzeje Gree przez całą dobę, obecnie w dzień ustawiane na 24 stopnie w nocy 22 i nie patrże na to czy można oszczędzić grzejąc w nocy albo grzać bufory przez noc. Szkoda mi czasu na tą zabawę. A i tak za prąd miałem ostatnio 507zł /2 miesiące ( wszystko na prąd w domu i zawsze ktoś jest w domu). Może taryfa G13 będzie lepsza, ale to dopiero raczkuje więc czekam na opinie.

 

Dlatego przy wymianie zdań nt. grzania i cwu powinno się brać parametry( pomijając szczelność budynku i kubaturę) : Ile osób, przy jakiej temperaturze lubimy się kąpać, jak długo, wanna/prysznic (ewentualnie ile m3 ciepłej wody miesięcznie używamy), temperaturę w domu w dzień/noc. I czy chcemy używać ograniczającą niektórych tartyfę II czy chcemy tylko taryfe I. I wg. mnie, dopiero wtedy można zacząć rozmowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zużycie wody jest bardzo indywidualne, potrafi się bardzo różnić. Niektórzy mają naturalną konieczność jej oszczędzania, niektórzy wręcz przeciwnie, skoro płacą to zużywają dużo, pytanie do czego i po co.

 

 

Trochę się Offtopic robi, ale faktycznie, zużycie wody to bardzo indywidualna sprawa. I to nie jest tak, że skoro płacą to zużywają dużo tym bardziej do czego i po co... Po prostu dla jednego relaks = wanna z książką, woda, gorący, długi prysznic a dla innego butelka piwa i telewizor. Ja zużywam 15m3 miesięcznie wody (bez ogrodu) rodzina 2+1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajne. A czy to nie jest tak, że zapotrzebowanie na CWU czy ciepło w domu odpowiadają po 1: parametry budynku a po 2: przyzwyczajenia mieszkańców ?

Jeśli liczymy dla kogoś, kto lubi 20 stopni w domu a dla kogoś, kto lubi 24 stopnie, to czy czasem założenia nie są inne ?

CWU dla jednego 80l to dużo dla 2+2 a dla innego 240l 2+2 będzie mało.

 

Nie wiem ile mi Pompa Aristona bierze prądu do ogrzania 240l wody CWU, ale wiem, że to jest minimalna ilość dla naszej rodziny 2+1. Są dni, że czasem ja już się kąpie w temperaturze ok. 35 stopni, co dla mnie jest już bardzo zimną wodą (ale to dlatego, że Pompa w tych temperaturach nie nadrobi już strat, dopiero rano będzie 55stopni - w lecie nie ma problemu).

 

Grzeję w jednej taryfie, nie patrzę na to czy będzie taniej jak włączę np. pralko suszarkę w nocy. Grzeje Gree przez całą dobę, obecnie w dzień ustawiane na 24 stopnie w nocy 22 i nie patrże na to czy można oszczędzić grzejąc w nocy albo grzać bufory przez noc. Szkoda mi czasu na tą zabawę. A i tak za prąd miałem ostatnio 507zł /2 miesiące ( wszystko na prąd w domu i zawsze ktoś jest w domu). Może taryfa G13 będzie lepsza, ale to dopiero raczkuje więc czekam na opinie.

 

Dlatego przy wymianie zdań nt. grzania i cwu powinno się brać parametry( pomijając szczelność budynku i kubaturę) : Ile osób, przy jakiej temperaturze lubimy się kąpać, jak długo, wanna/prysznic (ewentualnie ile m3 ciepłej wody miesięcznie używamy), temperaturę w domu w dzień/noc. I czy chcemy używać ograniczającą niektórych tartyfę II czy chcemy tylko taryfe I. I wg. mnie, dopiero wtedy można zacząć rozmowę.

 

G13 sprawdzona. Wychodzi taniej. Sam na nią przeszedłem. Podeśle dzisiaj podsumowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kaizen

woda nie miesza się w buforze....

przepraszam za jednostki

nigdzie nie napisałem o 15 stopniach ani o 20 kWh ! nie znamy parametrów grzejników ! dlatego szacunek że poniżej i blisko... równie dobrze mogłoby to być nawet 20 stopni ! dla twojej wiadomości są grzejniki które mogą pracować z temperaturą zasilania niższą niż ogrzewanie podłogowe...

http://www.ekspertbudowlany.pl/artykul/id3208,wymiana-grzejnikow-c.o.-na-co-zwracac-uwage

 

czy nie napisałem że tania pompa ma być wspomagana grzałką elektryczną ? skąd więc to parcie na minus 20 ?????? to może minus pierdylion ? po co rozważać coś czego nie planowałem/proponowałem ???? zapytaj Franka Zdziśka czy kogo innego... dla mnie powietrze w naszym klimacie nie jest pewnym zabezpieczeniem dlatego nawet nie starałbym się liczyć na tylko jedno to źródło ciepła... jeszcze raz w buforze grzałki elektryczne ! cały czas o tym piszę.... no tragedia dosłownie... kolega z dołu też nie zauważa o jakie warunki chodzi... po co z takim czymś wyskakujesz ???? ok odpowiadam podgrzewam w takich warunkach na maxa grzałka elektryczną co za pomocą nawet zwykłych grzejników da radę wyciągnąć ponad 60 kWh z 1000 litrów... wystarczy ? na 10 godzin? jak nie to dogrzeje w droższej taryfie jak mus to mus... coś jeszcze chcesz wiedzieć ????

 

kolejny raz zdradzasz swoje zauroczenie podłogówką... zapytałem jaką temperaturę będzie miała podłoga aby oddać taką moc w kierunku domu a ty odpowiadasz jaką temperaturą ją zasilasz... hmmm czy to jest to samo ? chyba nie... bo o ile spadek temperatury na powrocie świadczy o oddanej energii o tyle nie znaczy że została ona oddana do otoczenia a nie np zakumulowana... doczytaj sobie.... pamiętaj również o tym że są meble dywany i inne przeszkadzajki...

 

Obciążenie 5,8kW w starym domu z nędznie ocieplonym dachem i nie ocieploną PnG nie wymaga ekstremalnych warunków.

Powtórzę - policz na swoich liczbach. Zrób audyt energetyczny i solidne obliczenia.

Masz 2 x 60m2 całej powierzchni, czy do tego jeszcze piwnicę? Piwnicę ogrzewasz? Jak jest zaizolowane podpiwniczenie? Może się okazać, że te 5,8kW jest bardzo, bardzo optymistyczne.

to mnie nawet rozbawiło hehehe nędznie ocieplony dach :) nie obawiaj się nie jest tak źle :) to wszak dodatkowa skorupa... rozumiem że cieszysz się budową własnego domu i dbasz o jego parametry ale czy to powód by pisać komuś "nędznie" ?

kostka jaka jest każdy widzi.... ma wiele wad ale ma i swoje zalety... moja jest prosta bez wnęk bez balkonów i innych takich udziwnień... to plusy bo mogło być gorzej... dodatkowy plus energetyczny to zabudowa bliźniacza i piętro co czyni 50 procent podłogi pasywnej ;) gdyby wystawał z niej balkon to byłaby jakoś chłodzona a tak zeroenergetyczna ;) budynek jest podpiwniczony na całej swojej powierzchni i tu jest najwięcej problemów energetycznych... tak obecnie nie ma żadnych dociepleń ale budynek jest w trakcie modernizacji... są okienka które zamierzam zastąpić rekuperatorami ściennymi... strop nad piwnicą beton gęstożeberkowy czy jak to się to nazywa... zamierzam docieplić od strony piwnicy nie zapominając o ścianach... nie zrobię audytu... nie zrobię obliczeń... dom już jest ;) docieplam w sposób który wydaje mi się sensowny i ekonomicznie dla mnie dostępny... zamontuje kanałówkę i sprawdzę jak się zachowuje... tak po prostu i zwyczajnie to sprawdzę ;) gdy zda egzamin to zrobię tylko instalacje pod grzejniki elektryczne i kupie jakieś awaryjne które będę przechowywał w piwnicy... a gdy nie zda egzaminu to zamontuje na stałe grzejniki elektryczne... dodatkowa instalacja po to by równomiernie rozłożyć obciążenie na 3 fazy... po wprowadzeniu kupię jakąś tanią termowizję do komórki bądź taką komórkę wyszukam mostki i postaram się je zlikwidować... z tego powodu nie widzę uzasadnienia dla audytu ale chyba najważniejsze nie wierzę nie mam zaufania do poprawności otrzymanych wyników... a to podstawa... pamiętaj krytykując innych że sam narażasz się na krytykę... fundamenty ? strop żelbetowy na parterówce ? po co ? będą tam pokoje ? pamiętaj każdy narożnik to mostek mimo prawidłowych warstw ocieplenia a u ciebie będzie problem z odpowiednią grubością izolacji w miejscu osadzenia dachu i to na całym obwodzie domu... dodatkowo żelbet dość dobrze przewodzi ciepło.... dlaczego taki strop ? nie rozumiem... tak dbasz o całość... nie rozumiem połączenia ogrzewania podłogowego i fundamenty... a także samego ogrzewania podłogowego... drogie i za duża bezwładność jak na energooszczędność... dziwi mnie to bo mimo starań wątpię abyś w kwestii energetycznej przeskoczył moją zmodernizowaną kostkę...

 

na koniec jeszcze raz.... nie rozumiem tej dyskusji... jakie z tego mają być wnioski ? taki że będzie potrzebne awaryjne dogrzewanie elektryczne ? o którym mówię od samego początku ? hmmm tu przykładowa pompa

http://allegro.pl/pompa-ciepla-meeting-12kw-powietrzna-md30d-3n-3faz-i7055721250.html?utm_source=rtbhouse&utm_medium=CPC&utm_campaign=rtbhouse-retargeting

tu przykładowy bufor...

http://allegro.pl/zbiornik-akumulacyjny-bufor-buforowy-1000l-1w-psr-i6537723016.html?utm_source=rtbhouse&utm_medium=CPC&utm_campaign=rtbhouse-retargeting

jak widać nie są to jakieś astronomiczne kwoty... być może taki zestaw dałby sobie radę w znacznie gorszych warunkach niż sobie założyliśmy a może nie ;)

byłbym wdzięczny gdybyś trochę odpuścił i bardziej skupił się nad tym co napisałem...

miłego dnia życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ja mogę używać przewymiarowanego splita do ogrzewania tylko w II taryfie, to nic nie szkodzi przewymiarować kanałówkę i używać ją tylko lub głównie w taniej taryfie. Nie wiem czy to się opłaca, ale możliwość jest.

 

myślałem o tym ale o przewymiarowaniu raczej nie bo po co ? wydajniejsza jednostka zewnętrzna to już duży skok ceny a być może niczego to nie zmieni... myślałem aby w taniej taryfie podnosić temp o powiedzmy jeden stopień... więcej chyba nie ma sensu (chyba byłoby zbyt odczuwalne) ale zapewne przetestuje różne warianty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę się Offtopic robi, ale faktycznie, zużycie wody to bardzo indywidualna sprawa. I to nie jest tak, że skoro płacą to zużywają dużo tym bardziej do czego i po co... Po prostu dla jednego relaks = wanna z książką, woda, gorący, długi prysznic a dla innego butelka piwa i telewizor. Ja zużywam 15m3 miesięcznie wody (bez ogrodu) rodzina 2+1.

 

Jeden prysznic 10 minutowy to około 120l wody ...

W przypadku rodziny 4 osobowej potrzeba by było więc 480l wody , oczywiscie jakby każdy siedział 10minut po prysznicem ...

 

Oczywiście można krócej i szybciej ale czy uda się to zrobić aby poszlo 80L ciepłej wody ? A gdzie mycie rąk , naczyń i itd ???

 

No dobra , bojler mozna grzać do bardzo wysokiej temperatury i wtedy możemy po zmieszaniu uzyskac te 120-160l wody. Zostaje więc te 30-40l wody na osobę dziennie wliczając to mycie rąk , naczyń ..

Jeśli panuje taki "rygor" i udaje się to jestem pod wielkim wrażeniem , bo myślałem że ja bardzo mało wody zużywałem i nierealne jest mneijsze zużycie , tym bardziej że miałem głowice termostatyczne , perlatory obniżające pobór wody i itd :)

 

Zużycie na ogrzanie wody 110kWh to ponizej 4Kwh dziennie. Bojler 80L ma grzałkę max 1,5KW , więc to ponad 2 godziny grzania wody dziennie , wiec dużo goracej wody w tym czasie nie da się wytworzyć ..

 

Dla mnie to jakieś s-f , bo sam grzałem bojlerem 80L i byliśmy baaaaaaaaaardzo oszczędni , bo inaczej by trzeba by było się kąpać w zimniej wodzie , bo nagrzanie 80L wody szybkie nie jest a dodatkowo było możlwe tylko w II taryfie ....

 

Ale ok ;)

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślałem o tym ale o przewymiarowaniu raczej nie bo po co ? wydajniejsza jednostka zewnętrzna to już duży skok ceny a być może niczego to nie zmieni... myślałem aby w taniej taryfie podnosić temp o powiedzmy jeden stopień... więcej chyba nie ma sensu (chyba byłoby zbyt odczuwalne) ale zapewne przetestuje różne warianty...

 

A pytanie moje. Czy jest sens się bawić w tanie/drogie taryfy ? Może warto pierw poobserwować życie w nowym domu, i dopiero po roku używania / podliczeniu rachunków, stwierdzić co jest dla nas najlepsze ?

 

A może lepiej w twoim przypadku kanałówkę a przed kanałówke zamontować grzałkę np. http://aluxsklep.pl/?cls=stoitem&stiid=1359 ? W razie W, włączysz sobie ją gdyby pompa nie "wyrabiała".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden prysznic 10 minutowy to około 120l wody ...

W przypadku rodziny 4 osobowej potrzeba by było więc 480l wody , oczywiscie jakby każdy siedział 10minut po prysznicem ...

 

Oczywiście można krócej i szybciej ale czy uda się to zrobić aby poszlo 80L ciepłej wody ? A gdzie mycie rąk , naczyń i itd ???

 

No dobra , bojler mozna grzać do bardzo wysokiej temperatury i wtedy możemy po zmieszaniu uzyskac te 120-160l wody. Zostaje więc te 30-40l wody na osobę dziennie wliczając to mycie rąk , naczyń ..

Jeśli panuje taki "rygor" i udaje się to jestem pod wielkim wrażeniem , bo myślałem że ja bardzo mało wody zużywałem i nierealne jest mneijsze zużycie , tym bardziej że miałem głowice termostatyczne , perlatory obniżające pobór wody i itd :)

 

Zużycie na ogrzanie wody 110kWh to ponizej 4Kwh dziennie. Bojler 80L ma grzałkę max 1,5KW , więc to ponad 2 godziny grzania wody dziennie , wiec dużo goracej wody w tym czasie nie da się wytworzyć ..

 

Dla mnie to jakieś s-f , bo sam grzałem bojlerem 80L i byliśmy baaaaaaaaaardzo oszczędni , bo inaczej by trzeba by było się kąpać w zimniej wodzie , bo nagrzanie 80L wody szybkie nie jest a dodatkowo było możlwe tylko w II taryfie ....

 

Ale ok ;)

 

Też sobie nie wyobrażam 80l. Mój Ariston z 32 stopni do 55 grzeje w obecnych warunkach (do -5 w nocy i w dzień ok 1) pełne 8 godzin (tyle mu ustwiłem aby grzał maksymalnie na dobe). Pobiera ok 500W/h więc daje mi zbiornik wody 240l o temperaturze 55 stopni za : 0,5 x 8 = 4 * 0,61 = 2,44zł/ dzień / około 73zł miesiąc. Jak zacznie się nie wyrabiać, to będzie trzeba włączyć grzałkę, więc będzie więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pytanie moje. Czy jest sens się bawić w tanie/drogie taryfy ? Może warto pierw poobserwować życie w nowym domu, i dopiero po roku używania / podliczeniu rachunków, stwierdzić co jest dla nas najlepsze ?

 

A może lepiej w twoim przypadku kanałówkę a przed kanałówke zamontować grzałkę np. http://aluxsklep.pl/?cls=stoitem&stiid=1359 ? W razie W, włączysz sobie ją gdyby pompa nie "wyrabiała".

 

chyba sama obecność nas tu świadczy że lubimy się tak pobawić ;) dla mnie punktem wyjścia jest to co mam a to są dwie taryfy... po roku mogę pomyśleć i przejść na jedną...

co do grzałki przed to nie bardzo... nie wiem na czym polegać będzie przecież problem z dogrzaniem i czy wystąpi we wszystkich pomieszczeniach równomiernie... po drugie gdy ulegnie awarii klimatyzacja to problem będzie większy... a tak bezproblemowe grzanie prądem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba sama obecność nas tu świadczy że lubimy się tak pobawić ;) dla mnie punktem wyjścia jest to co mam a to są dwie taryfy... po roku mogę pomyśleć i przejść na jedną...

co do grzałki przed to nie bardzo... nie wiem na czym polegać będzie przecież problem z dogrzaniem i czy wystąpi we wszystkich pomieszczeniach równomiernie... po drugie gdy ulegnie awarii klimatyzacja to problem będzie większy... a tak bezproblemowe grzanie prądem...

 

No lubimy lubimy :)

 

Z jednej strony masz rację, bo u siebie widzę już przy -5 że dół jest chłodniejszy o ok 2(3) stopnie. Na poddaszu zdecydowanie cieplej. Ale Grzegorz mnie przed tym przestrzegał. Więc wiem że tak miało być.

Jak ulegnie awarii klimatyzacja to dom się tak szybko nie wychłodzi aby nie można było podpiąć awaryjnego grzejnika :) Bo ja mimo wszystko, i tak myślę aby zrobić grzałkę przed kanałówką a w pokojach na piętrze założę chyba anemostaty regulowane by wyrównać temp pomiędzy piętrami (teraz mam normalne kratki)... Bo na 100% Mocy braknie na parterze w bardzo mroźne dni.

 

Ale póki co zbieram doświadczenie, informację i obserwuję ogrzewanie. Po roku użytkowania stwierdzę co trzeba poprawić i poprawię to. Na chwilę obecną denerwuje mnie brak ciepłego startu po derfoście :)

 

A tak poza tym, ja podziwiam ludzi którzy używają dwóch taryf. Nie potrafiłbym się na tyle zmobilizować ( i rodziny), by przynosiło to realne oszczędności.

Może w zimie ... gdzie pompa ciepła by nie wyrabiała i grzejniki na noc włączyć ... to może, ale to tylko miesiąc w roku ? :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaję podsumowanie zużycia systemów hybrydowych ;) czyli kanałówka/split plus grzejniki lub podłogówka elektryczna czy względnie coś innego :) dla paru lokalizacji za miesiąc listopad:

 

1) 100 m2 o nie najlepszej izolacji (5cm od gruntu, 10 cm ściany - styro, dach 25/30 wełny rockowoola).

Pompa p-p 228 kwh (praca 24h/dobę)

Podłogówki (łazienki, pokój) 78 kwh (praca w taniej taryfie)

Grzejniki łazienkowe 9 kwh (droga taryfa)

Temperatury w domu od 21-23 na parterze salon, kuchnia od 20-21'C poddasze. W miesiącach październik i listopad za ogrzewanie odpowiadał tylko i wyłącznie split midea mission extreme od jutra planowane jest uruchomienie kanałowej pompy ciepła Panasonic Paci Elite 5 kW.

Łączne zużycie energii elektrycznej na wszystko w domu przez 35 ostatnich dni (od daty wymiany licznika pod G13) wyniosło 685 kwh co przekłada się na koszt na poziomie 249 zł.

 

2) Ogrzewanie 100 m2 parterówki z kanałowym Gree 3,5 kW. Urządzenie pobrało 290 kwh koszt 140 zł (taryfy). Temperatury od 21-22'C w domu.

Izolacja od gruntu 6cm, ściany suporeks+10cm styropian, poddasze nieużytkowe 25 cm wełny.

 

3) Świetnie izolowane 100 m2:

Kanałówka 109 kwh.

Pompa ciepła do cwu 58 kwh

Grzejniki łazienkowe, podłogówki 53,7 kwh

Rekuperacja 12 kwh

Razem 232,7 kwh = około 130 zł

W domu temperatury od 23 - 25'C.

 

4) 180 m2 dom łącznie wyszło 351kWh, koszt 140zł. Kanałówka Midea 5,3 Kw w domu od 20-21'C. Izolacje 20 cm od gruntu, 20 ściany i 20 cm piany w dachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślałem o tym ale o przewymiarowaniu raczej nie bo po co ? wydajniejsza jednostka zewnętrzna to już duży skok ceny a być może niczego to nie zmieni... myślałem aby w taniej taryfie podnosić temp o powiedzmy jeden stopień... więcej chyba nie ma sensu (chyba byłoby zbyt odczuwalne) ale zapewne przetestuje różne warianty...

 

Przewymiarowanie to znaczy zamiast 3,5kW mocy cieplnej na dom dam 5 lub 6kW. Cena różni się o 1000 lub 2000 czyli nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...