Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tanie ogrzewanie domu klimatyzatorem od splita po kanałówkę


oszczednyGrześ

Recommended Posts

Jakos duzo wam wychodzi bo mi tyle wychodzi dla domu 92m2 na kablach COP=1 6500kWh/rok samo grzanie albo 3200zł srednia z pieciu lat za cały prad (ogrz, cwu, indukcja )

Kwestia wielkości rodziny, stylu życia. Twoje kable mogą np mocno korzystać z taryfy nocnej (dlatego mój docelowy dom musi mieć dużą akumulacyjność).

 

Mój domek ma obliczeniowe zapotrzebowanie na grzanie około 5000kWh/rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia wielkości rodziny, stylu życia. Twoje kable mogą np mocno korzystać z taryfy nocnej (dlatego mój docelowy dom musi mieć dużą akumulacyjność).

 

Mój domek ma obliczeniowe zapotrzebowanie na grzanie około 5000kWh/rok.

 

Moje kable jada tylko na taniej taryfie a rodzina 2+1 bez oszczedzania jakiegos specjalnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje kable jada tylko na taniej taryfie a rodzina 2+1 bez oszczedzania jakiegos specjalnego

 

Jest 92 m2. Od spodu piwnica to i straty nieduże no i druga taryfa. No i przede wszystkim inna strefa klimatyczna. Pytanie też jakie temperatury w domu. Ale dla porównania podam dane z domu z Wrocławia gdzie są kable, kanałówka, rekuperacja, pompa do CWU rodzina identyczna i 100 parę m2. Temperatury zimą średnia 24'C. izolacje 30/30/30 koszt za 8 miesięcy zeszłego roku sezonu grzewczego wyszedł 908 zł. (za wszystko od ogrzewania poprzez cwu i reku)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, planuję zakup klimatyzatora CHIGO CS-25V3A-Y143 - w danych technicznych mam minimalny pobór prądu 380W. Chciałem mniej więcej obliczyć miesięczny pobór prądu, ale nie wiem czy dobrze to robię (zakładam, że 1 kWh kosztuje 60 gr, a pobór zaokrąglam do 0,4kWh)

0,4kWh * 0,6 zł = 0,24 zł/h (cena za godzine)

0,24 zł * 8h = 1,92 zł (zakładam, że będę używać 8 godzin dziennie)

1,92 zł * 31 dni = 59,52 zł (miesięczny pobór prądu)

 

Wychodzi mi, że będę płacić około 60 zł miesięcznie gdy będę lekko dogrzewać się na najmniejszej mocy? Jesteście w stanie potwierdzić moje obliczenia ?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, planuję zakup klimatyzatora CHIGO CS-25V3A-Y143 - w danych technicznych mam minimalny pobór prądu 380W. Chciałem mniej więcej obliczyć miesięczny pobór prądu, ale nie wiem czy dobrze to robię (zakładam, że 1 kWh kosztuje 60 gr, a pobór zaokrąglam do 0,4kWh)

0,4kWh * 0,6 zł = 0,24 zł/h (cena za godzine)

0,24 zł * 8h = 1,92 zł (zakładam, że będę używać 8 godzin dziennie)

1,92 zł * 31 dni = 59,52 zł (miesięczny pobór prądu)

 

Wychodzi mi, że będę płacić około 60 zł miesięcznie gdy będę lekko dogrzewać się na najmniejszej mocy? Jesteście w stanie potwierdzić moje obliczenia ?

 

Pozdrawiam

 

Jaki budynek? Jakie izolacje? Jakie preferencje temperaturowe? Co do danych w katalogach, to tańsze marki są często mało rzetelne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, planuję zakup klimatyzatora CHIGO CS-25V3A-Y143 - w danych technicznych mam minimalny pobór prądu 380W. Chciałem mniej więcej obliczyć miesięczny pobór prądu, ale nie wiem czy dobrze to robię (zakładam, że 1 kWh kosztuje 60 gr, a pobór zaokrąglam do 0,4kWh)

 

Obliczenia robisz dobrze.

Jeżeli chodzi o okresowe dogrzewanie to musiałbyś znaleźć klimę z opcją zimnego startu na mrozie.

Ten CHIGO to twój wybór? W tej cenie są pewniejsze urządzenia, bardziej markowe i z lepszym COP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia wielkości rodziny, stylu życia. Twoje kable mogą np mocno korzystać z taryfy nocnej (dlatego mój docelowy dom musi mieć dużą akumulacyjność).

 

Mój domek ma obliczeniowe zapotrzebowanie na grzanie około 5000kWh/rok.

 

Dokładnie, co rodzina to inaczej. Tego nie da się obliczyć 1:1 dla takiego samego modelu rodziny I nawet takiego samego domu. Na 100% gdyby dwie takie same rodziny otrzymały takie same domy z tych samych materiałów i ociepleń, byłaby różnica w grzaniu, zużyciu wody itp.

Znajomy kiedyś mówił jak to on mało płaci za ogrzewanie, z czego jeździł na delegacje i używał grzania 50% czasu w miesiącu a do tego tylko od 16 do 22 ... i to 20 stopni w domu...

 

Tomi: nie wiem czy dużo, dla mnie smiesznie malo w porownaniu do mieszkania w bloku ... A w to trzeba wliczyc u mnie wodę-hydrofor, więc i podlewanie trawnika: 18 arów, i klimatyzację domu ...

 

 

Nie 4:18 tylko 5:18 :) o tej porze się budzę do życia:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, co rodzina to inaczej. Tego nie da się obliczyć 1:1 dla takiego samego modelu rodziny I nawet takiego samego domu. Na 100% gdyby dwie takie same rodziny otrzymały takie same domy z tych samych materiałów i ociepleń, byłaby różnica w grzaniu, zużyciu wody itp.

Znajomy kiedyś mówił jak to on mało płaci za ogrzewanie, z czego jeździł na delegacje i używał grzania 50% czasu w miesiącu a do tego tylko od 16 do 22 ... i to 20 stopni w domu...

 

Tomi: nie wiem czy dużo, dla mnie smiesznie malo w porownaniu do mieszkania w bloku ... A w to trzeba wliczyc u mnie wodę-hydrofor, więc i podlewanie trawnika: 18 arów, i klimatyzację domu ...

 

 

Nie 4:18 tylko 5:18 :) o tej porze się budzę do życia:)

 

Kolega Tomi mieszka w jednym z najcieplejszych rejonów kraju :) U mnie teraz -8'C a np. zielona góra -3'C. To jeden z bardziej istotnych czynników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Tomi mieszka w jednym z najcieplejszych rejonów kraju :) U mnie teraz -8'C a np. zielona góra -3'C. To jeden z bardziej istotnych czynników.

 

a u mnie teraz przymroziło całe minus jeden ;) może jeszcze spadnie może nie... nie pamiętam aby tej zimy u nas było aż minus 8... ale trzeba też brać pod uwagę miasto czy wieś.... gęsto zabudowane miasto też potrafi ładnie trzymać temperatury...

ja nadal sobie testuje... mam podobne spostrzeżenia co do zamarzania jednostki zewnętrznej... chyba najszybciej zamarza w dodatniej temperaturze i to takiej nawet plus parę stopni... gdy pracuje na maxa... bo przy jednej jednostce wewnętrznej o dziwo nie zamarzała w identycznych warunkach... można wywnioskować że im mniej wat ciągnie tym rzadziej zamarza... a nawet nie zamarza wcale! co ciekawe już przekonałem się jak tani jest to sposób na ogrzewanie domu :) wcześniej co parę dni spalałem węgiel... koszt takiego jednorazowego spalenia to gdzieś ok 10 zł i to rewelacji nie było żadnej... na tydzień powiedzmy 20 zł... tak aby temperaturę utrzymywać powyżej 8 stopni... klima za niecałe 5 zł robi to znacznie lepiej! na górze mam 15 stopni! na dole niestety trochę powyżej 10... to konsekwencja braku kanałów... powietrze z jednostek jest na prawdę ciepłe więc w otwartej przestrzeni najpierw wypełnia górę domu... a że grzeję tylko 100 minut dziennie to nie zdąży nagrzać tak powietrza aby w wystarczającej ilości przedostało się do dolnych pomieszczeń... otwory drzwiowe są poniżej drogi ucieczki do góry na piętro...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a u mnie teraz przymroziło całe minus jeden ;) może jeszcze spadnie może nie... nie pamiętam aby tej zimy u nas było aż minus 8... ale trzeba też brać pod uwagę miasto czy wieś.... gęsto zabudowane miasto też potrafi ładnie trzymać temperatury...

ja nadal sobie testuje... mam podobne spostrzeżenia co do zamarzania jednostki zewnętrznej... chyba najszybciej zamarza w dodatniej temperaturze i to takiej nawet plus parę stopni... gdy pracuje na maxa... bo przy jednej jednostce wewnętrznej o dziwo nie zamarzała w identycznych warunkach... można wywnioskować że im mniej wat ciągnie tym rzadziej zamarza... a nawet nie zamarza wcale! co ciekawe już przekonałem się jak tani jest to sposób na ogrzewanie domu :) wcześniej co parę dni spalałem węgiel... koszt takiego jednorazowego spalenia to gdzieś ok 10 zł i to rewelacji nie było żadnej... na tydzień powiedzmy 20 zł... tak aby temperaturę utrzymywać powyżej 8 stopni... klima za niecałe 5 zł robi to znacznie lepiej! na górze mam 15 stopni! na dole niestety trochę powyżej 10... to konsekwencja braku kanałów... powietrze z jednostek jest na prawdę ciepłe więc w otwartej przestrzeni najpierw wypełnia górę domu... a że grzeję tylko 100 minut dziennie to nie zdąży nagrzać tak powietrza aby w wystarczającej ilości przedostało się do dolnych pomieszczeń... otwory drzwiowe są poniżej drogi ucieczki do góry na piętro...

 

A u mnie już -10'C wczoraj od 22:00 było -10 do 7:00 potem mróz około 13:00 wynosił około -4'C. Jutro śnieg i około 0 będzie więc więcej defrostów. Jeden z inwestorów podesłał mi dane z grzania 180 m2 kanałówką 5,3 Kw testował ją przy -7'C mrozu i grzał do 21'C pobór średni dobowy to 24 kW przy takim metrażu i temperaturach. Izolacje 20/20/20.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, co rodzina to inaczej. Tego nie da się obliczyć 1:1 dla takiego samego modelu rodziny I nawet takiego samego domu. Na 100% gdyby dwie takie same rodziny otrzymały takie same domy z tych samych materiałów i ociepleń, byłaby różnica w grzaniu, zużyciu wody itp.

Znajomy kiedyś mówił jak to on mało płaci za ogrzewanie, z czego jeździł na delegacje i używał grzania 50% czasu w miesiącu a do tego tylko od 16 do 22 ... i to 20 stopni w domu...

 

Tomi: nie wiem czy dużo, dla mnie smiesznie malo w porownaniu do mieszkania w bloku ... A w to trzeba wliczyc u mnie wodę-hydrofor, więc i podlewanie trawnika: 18 arów, i klimatyzację domu ...

 

 

Nie 4:18 tylko 5:18 :) o tej porze się budzę do życia:)

 

A z ciekwosci jakie koszty inwestycyjne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z ciekwosci jakie koszty inwestycyjne?

 

Patrzę teraz na faktury, to Gree kosztowało mnie 3151zł

Mocowanie do niego 71,5zł

Rury do rozprowadzenia ciepła : 902zł

Rozdzielacz na kanałówkę : 332zł

 

Razem : 4456zł

 

Specjalnie nie uwzględniam w tym kosztu podpięcia i kosztu montażu. Z prostej przyczyny, rury i jednostkę zew. i wew. montowali mi ci sami, co wodę, prąd i kanalizacje robili - teścia pracownicy, a Gree podpinał mi znajomy który bawi się w chłodnictwie. Więc dla mnie koszt 0zł

Edytowane przez Maazik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie już -10'C wczoraj od 22:00 było -10 do 7:00 potem mróz około 13:00 wynosił około -4'C. Jutro śnieg i około 0 będzie więc więcej defrostów. Jeden z inwestorów podesłał mi dane z grzania 180 m2 kanałówką 5,3 Kw testował ją przy -7'C mrozu i grzał do 21'C pobór średni dobowy to 24 kW przy takim metrażu i temperaturach. Izolacje 20/20/20.

 

ja za to nie przypominam sobie mrozu w dzień tej zimy... ale nie śledzę tak tej temperatury... jeszcze nie śledzę ;) rano już cieplej pada śnieg i temperatura wzrosła delikatnie w granice 0... niby człowiek wie że mieszka w relatywnie ciepłym regionie Polski ale nie spodziewa się aż takich różnic... z drugiej strony wykorzystując moje obserwacje to przy deszczowej pogodzie z dodatnią temperaturą jednostka zewnętrzna rozmrażała się co ok 30 minut i choć to krotko trwa bo poniżej 5 minut (nie mierzyłem stoperem) to zapewne ma bardzo duży wpływ na sprawność grzania... przy małym mrozie bez opadów jednostka pracowała ok 1h i 45 minut i włączyło się rozmrażanie... prawdopodobnie przy jeszcze większym mrozie czas pracy tak jak piszecie mógłby się bardziej wydłużyć... więc paradoksalnie mimo niższych temperatur koszt ogrzewania klimatyzacją wcale nie musi być wyższy... czy macie jakieś dane na ten temat? jak owe rozmrażanie wpływa na sprawność? jakie są koszty takiego rozmrażania? swoją drogą nie zauważyłem aby rozmrażanie jednostki drastycznie zmniejszyło sprawność ogrzewania... rozmrażanie trwa parę minut znaczy przerwa między nawiewem ciepłego powietrza bo moje jednostki wewnętrzne po prostu się na ten czas wyłączają po czym kolejne ok 30 minut grzania.... więc o ile ilość dostarczonego ciepła jest zapewne wystarczająca to już jego koszt może być relatywnie wysoki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzę teraz na faktury, to Gree kosztowało mnie 3151zł

Mocowanie do niego 71,5zł

Rury do rozprowadzenia ciepła : 902zł

Rozdzielacz na kanałówkę : 332zł

 

Razem : 4456zł

 

Specjalnie nie uwzględniam w tym kosztu podpięcia i kosztu montażu. Z prostej przyczyny, rury i jednostkę zew. i wew. montowali mi ci sami, co wodę, prąd i kanalizacje robili - teścia pracownicy, a Gree podpinał mi znajomy który bawi się w chłodnictwie. Więc dla mnie koszt 0zł

 

Jaki model Gree??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nocy temperatura spadła poniżej -10, klima chodziła na pełnej mocy, zużycie 23,5kWh/24h, czyli jakieś 1kW ciągłej mocy.

 

Moja klima jest za mała, 2,9kW mocy grzewczej nie wystarcza i o ile na górze jest ciepło, to na dole temperatura potrafi spaść do 16 stopni przez noc (tak było wczoraj). Dzisiaj dogrzewałem jakimiś starymi olejakami, bo zamówione konwektory Atlantica dopiero idą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nocy temperatura spadła poniżej -10, klima chodziła na pełnej mocy, zużycie 23,5kWh/24h, czyli jakieś 1kW ciągłej mocy.

 

Moja klima jest za mała, 2,9kW mocy grzewczej nie wystarcza i o ile na górze jest ciepło, to na dole temperatura potrafi spaść do 16 stopni przez noc (tak było wczoraj). Dzisiaj dogrzewałem jakimiś starymi olejakami, bo zamówione konwektory Atlantica dopiero idą.

 

U mnie było -11 dziś. Klima działała dobrze, na górze temperatura ok, ale na dole tylko 19,5 po nocy (na sterowniku 22). I o dziwo gorzej grzała niż przy -13 ... Po wyjściu na zewnątrz, okazało się dlaczego - cały dom oblodzony (oszroniony), a pod klimą wielkie lodowisko. Może zmienię spręż, bo mam najmniej jak się tylko dało ustawić.

 

Na parterze mogę wrzucić jeden grzejnik 2kw, mam jakiś konwektorowy, ale czy jest sens ? do -13 grzeje ok, a nawet jak mi spadnie o 1 - 2 stopnie przez noc, to tragedii nie ma - w dzień nadrobi.

Poniżej -15 trzeba by wrzucić jakiś grzejnik na parterze ... ale widzę po prognozach, że najbliższe dwa tygodnie to max -9 w nocy. Jak tak dalej pójdzie, to ta zima będzie bez dodatkowego źródła grzania ...

 

Człowiek zaczyna eksperymentować, a tu znów idą dodatnie temperatury i -3 w nocy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było -11 dziś. Klima działała dobrze, na górze temperatura ok, ale na dole tylko 19,5 po nocy (na sterowniku 22). I o dziwo gorzej grzała niż przy -13 ... Po wyjściu na zewnątrz, okazało się dlaczego - cały dom oblodzony (oszroniony), a pod klimą wielkie lodowisko. Może zmienię spręż, bo mam najmniej jak się tylko dało ustawić.

 

Na parterze mogę wrzucić jeden grzejnik 2kw, mam jakiś konwektorowy, ale czy jest sens ? do -13 grzeje ok, a nawet jak mi spadnie o 1 - 2 stopnie przez noc, to tragedii nie ma - w dzień nadrobi.

Poniżej -15 trzeba by wrzucić jakiś grzejnik na parterze ... ale widzę po prognozach, że najbliższe dwa tygodnie to max -9 w nocy. Jak tak dalej pójdzie, to ta zima będzie bez dodatkowego źródła grzania ...

 

Człowiek zaczyna eksperymentować, a tu znów idą dodatnie temperatury i -3 w nocy ...

 

Jakby do podłogi było więcej niż 10 cm np. również 20 .... to do -15'C byłby dobrze.

 

awaryjnie dajesz konwektory z prezyzyjnym termostatem i ustawiasz sobie o 0,5 niżej niż na to co ma grzać klima. Backup zadziała wtedy i da tyle ile potrzeba. U mnie dzisiaj znów -10'C (do 7:00) ale teraz już -1'C. Wczoraj poszło 15 kwh przy 21'C w domu po pokojach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...