Tanie ogrzewanie domu klimatyzatorem od splita po kanałówkę

[oszczednyGrześ]

Nie musi "Ogarniać cały dom" - napisałem powyżej mój układ.

PS. kanałówka też nie "ogarnia" całego domu. Zdecydowanie lepiej robią to multisplity.

 

 

 

U mnie nie. 22,5oC przy ogrzewaniu podłogówką daje lepsze poczucie ciepła (dzięki promieniowaniu) niż 23,5oC utrzymywane splitem/kanałówką. Tego nie da się zgrać, żeby dobrze ze sobą współpracowało.

 

Multisplity nie będą wystarczająco komfortowe. Rozprowadzenie kanałowe jest bardziej jak to ująć subtelne wręcz niesłyszalne i inaczej te temperatury się rozkładaj w domu.

[Barth3z]

Multisplity nie będą wystarczająco komfortowe. Rozprowadzenie kanałowe jest bardziej jak to ująć subtelne wręcz niesłyszalne i inaczej te temperatury się rozkładaj w domu.

 

Kanałówka może i nawiewa ciszej i bardziej subtelniej, ale nie "mieli" tak powietrza jak to robi split, dlatego rozkład temperaturowy będzie mniej komfortowy, bo ciepło unosząc się do góry tworzy poduszkę temperaturową w górnej części pomieszczenia.

 

http://img.projektoskop.pl/001roczkosztogrz2.jpg

 

PS. Mulitplit w przeciwieństwie do kanałówki ogrzeje Ci również tzw. pomieszczenia brudne, np. łazienka.

[ACCel]

Nie musi "Ogarniać cały dom" - napisałem powyżej mój układ.

PS. kanałówka też nie "ogarnia" całego domu. Zdecydowanie lepiej robią to multisplity.

U mnie nie. 22,5oC przy ogrzewaniu podłogówką daje lepsze poczucie ciepła (dzięki promieniowaniu) niż 23,5oC utrzymywane splitem/kanałówką. Tego nie da się zgrać, żeby dobrze ze sobą współpracowało.

 

A na ile ustawiasz tego splita? Bo ustawione 23,5 będzie powodowało że możesz być na granicy komfortowych np 22st. w różnych strefach pomieszczenia.

Ustaw splita na 25-26 stopni i daj mu stały nawiew ze swingiem w poziomie. To spowoduje, że w całym pomieszczeniu temperatura nie zejdzie poniżej temperatury komfortowej i od razu powinieneś lepiej to odczuwać.

 

Dla mnie temperatura komfortowa to 23 stopnie, wcześniej ustawiałem 22-23 stopnie, teraz ustawiam 24-26 ze stałym nawiewem i jedynie w łazience jest niekomfortowo jeżeli nie włączę tam podłogówki.

 

Dzisiaj w nocy miałem zużycie prądu takie samo jak w poprzednie mrozy, mimo że wcześniej było ustawione 23 z automatyką.

 

Spróbuj większych ustawień, klima ma COP około 3 więc zużycie większej ilości prądu z powodu większej nastawy temperatury i tak nie będzie kosztowne.

 

W weekend mają chyba być mrozy rzędu -15 do -20 może być ciekawie

[oszczednyGrześ]

Kanałówka może i nawiewa ciszej i bardziej subtelniej, ale nie "mieli" tak powietrza jak to robi split, dlatego rozkład temperaturowy będzie mniej komfortowy, bo ciepło unosząc się do góry tworzy poduszkę temperaturową w górnej części pomieszczenia.

 

http://img.projektoskop.pl/001roczkosztogrz2.jpg

 

PS. Mulitplit w przeciwieństwie do kanałówki ogrzeje Ci również tzw. pomieszczenia brudne, np. łazienka.

 

Ja mam inne odczucia bo mam porównanie. Chociaż zgodzę się, że multi jest bardziej zdecentralizowany i teoretycznie bardziej precyzyjny. Ale niestety sumarycznie multi weźmie więcej energii niż kanałówka. Ja nie grzeję łazienek pompą zostawiam to jako typowo niecentralne kable albo mata pod płytki i grzejnik z nadmuchem w dół na czas kąpieli.

[Dulin7]

Napiszę, ze skopana izolacja i parametry niezgodne z WT2017.

Pewnie masz całkowitą rację. Ja nie potrzebuję obliczeń czy tabelek żeby określić czy jest mi cieplo czy nie.Mógłbym napisac że dla mnie komfortowa temp w domu to 18 stopni to pokazałbyś tabelke ze powinno być mi zimno bo Ty wolisz 21 czy tam 22. napisałem że znam zalety podłogówki i ich nie podwazam jednak niezawsze to co mówia obliczenia i tabelki sprawdza się w praktyce i subiektywnym odczuciu. Herbata o temp 25 stopni powiesz ze jest zimna ale już woda w morzu o takiej temp będzie ciepła. Nie wszystko da sie ubrać w cyfry.

[ACCel]

Kanałówka może i nawiewa ciszej i bardziej subtelniej, ale nie "mieli" tak powietrza jak to robi split, dlatego rozkład temperaturowy będzie mniej komfortowy, bo ciepło unosząc się do góry tworzy poduszkę temperaturową w górnej części pomieszczenia.

 

http://img.projektoskop.pl/001roczkosztogrz2.jpg

 

PS. Mulitplit w przeciwieństwie do kanałówki ogrzeje Ci również tzw. pomieszczenia brudne, np. łazienka.

 

Zawsze mnie bawi ten profil idealny, a skąd on się wziął?

Zastanawia mnie też jak to się dzieje, że na tym rysunku ogrzewanie powietrzne dmuchające ilości ciepłego powietrza rzędu 100-400m3/h powoduje aż taką nierównomierność i ma identyczną charakterystykę jak konwektor zaciągający zimne z dołu i oddający gorące do góry bez wspomagania wiatrakiem.

A sorry to tylko taki materiał marketingowy

 

Barth3z, ale skoro już wspominałeś o domu pasywnym, jak ta charakterystyka wygląda dla domu pasywnego bez dodatkowych źródeł ogrzewania?

A jak ta "idealna" charakterystyka wygląda poza sezonem grzewczym?

[Barth3z]

A na ile ustawiasz tego splita? Bo ustawione 23,5 będzie powodowało że możesz być na granicy komfortowych np 22st. w różnych strefach pomieszczenia.

Ustaw splita na 25-26 stopni i daj mu stały nawiew ze swingiem w poziomie. To spowoduje, że w całym pomieszczeniu temperatura nie zejdzie poniżej temperatury komfortowej i od razu powinieneś lepiej to odczuwać.

 

Dla mnie temperatura komfortowa to 23 stopnie, wcześniej ustawiałem 22-23 stopnie, teraz ustawiam 24-26 ze stałym nawiewem i jedynie w łazience jest niekomfortowo jeżeli nie włączę tam podłogówki.

 

Dzisiaj w nocy miałem zużycie prądu takie samo jak w poprzednie mrozy, mimo że wcześniej było ustawione 23 z automatyką.

 

Spróbuj większych ustawień, klima ma COP około 3 więc zużycie większej ilości prądu z powodu większej nastawy temperatury i tak nie będzie kosztowne.

 

W weekend mają chyba być mrozy rzędu -15 do -20 może być ciekawie

 

Ustawiam go na 25oC,a temperatury które podawałem są temperaturami jakie są odczytywane w salonie na osobnym termometrze.Swing pracuje cały czas, zarówno w pionie jak i w poziomie.

 

23,5oC utrzymywane w salonie tylko za pomocą podłogówki to nie to samo co 23.5oC utrzymywane tylko za pomocą klimy. I nie chodzi tu o wydajność, bo z tym w przypadku klimy nie mam żadnych problemów, tylko o komfort odczuwania ciepła. Promieniowanie jest zdecydowanie bardziej komfortowe.

[Barth3z]

Zawsze mnie bawi ten profil idealny, a skąd on się wziął?

 

Ze sposobu jaki człowiek wymienia ciepło z otoczeniem, jego budowy, fizyki itp. W necie pełno jest tego typu opracowań, np.: http://www.is.pw.edu.pl/~pawel_kedzierski/Systemy%20ogrzewania.pdf

 

Zastanawia mnie też jak to się dzieje, że na tym rysunku ogrzewanie powietrzne dmuchające ilości ciepłego powietrza rzędu 100-400m3/h powoduje aż taką nierównomierność i ma identyczną charakterystykę jak konwektor zaciągający zimne z dołu i oddający gorące do góry bez wspomagania wiatrakiem.

 

bo mniej więcej tak to wygląda w porównaniu z kanałówką. napływ ciepłego powietrza z kanałówki a pomieszczenie z konwektorem będzie podobne. Zauważ, że nie ma tam charkterystyki dla splita, który mieli powietrze nieco mocniej, ale mimo wzystko dalej ma gorszy profil od tego najbardziej idealnego człowiekowi.

 

Barth3z, ale skoro już wspominałeś o domu pasywnym, jak ta charakterystyka wygląda dla domu pasywnego bez dodatkowych źródeł ogrzewania?

 

Nie wiem czy o to Ci chodzi?:

http://www.izolacje.com.pl/images/photos/24/1554/__b_rys.zaleznoscOdczuciaKomfortu.JPG

 

A jak ta "idealna" charakterystyka wygląda poza sezonem grzewczym?

 

A odczuwasz brak komfortu cieplnego poza sezonem ???

Poza tym zastanów się co oznacza sezon grzewczy i kiedy zaczyna się w domu typowym, a kiedy w domu pasywnym i dlaczego ?

[Barth3z]

Ja mam inne odczucia bo mam porównanie.

 

Ty zawsze będziesz miał inne odczucia, bo sprzedajesz i montujesz klimy

 

Chociaż zgodzę się, że multi jest bardziej zdecentralizowany i teoretycznie bardziej precyzyjny. Ale niestety sumarycznie multi weźmie więcej energii niż kanałówka. Ja nie grzeję łazienek pompą zostawiam to jako typowo niecentralne kable albo mata pod płytki i grzejnik z nadmuchem w dół na czas kąpieli.

 

Z tym nadmuchem na czas kąpieli to też dziwna sprawa, bo przecież sama kąpiel mocno podnosi temperaturę w łazience. A czas w którym rozbierasz się i wskakujesz do wanny/prysznica jest też na tyle krótki, że nie ma chyba sensu właczać 10min. wcześniej grzejnika nadmuchowego. Sam mam przygotowane miejsce na taki grzejnik, bo lekturze tego forum uznałem, że to może się przydać. Jednak do dziś nie zamontowałem, bo jednak nie zauważyłem potrzeby.

Edytowane 22 Lutego 2018 przez Barth3z

[oszczednyGrześ]

Ze sposobu jaki człowiek wymienia ciepło z otoczeniem, jego budowy, fizyki itp. W necie pełno jest tego typu opracowań, np.: http://www.is.pw.edu.pl/~pawel_kedzierski/Systemy%20ogrzewania.pdf

 

 

 

bo mniej więcej tak to wygląda w porównaniu z kanałówką. napływ ciepłego powietrza z kanałówki a pomieszczenie z konwektorem będzie podobne. Zauważ, że nie ma tam charkterystyki dla splita, który mieli powietrze nieco mocniej, ale mimo wzystko dalej ma gorszy profil od tego najbardziej idealnego człowiekowi.

 

 

 

Nie wiem czy o to Ci chodzi?:

http://www.izolacje.com.pl/images/photos/24/1554/__b_rys.zaleznoscOdczuciaKomfortu.JPG

 

 

 

A odczuwasz brak komfortu cieplnego poza sezonem ???

Poza tym zastanów się co oznacza sezon grzewczy i kiedy zaczyna się w domu typowym, a kiedy w domu pasywnym i dlaczego ?

 

Pomierzyłem temperatury w pokoju gdzie nawiew z kanałówki zrealizowany jest z sufitu na wysokości 2,55m. Przy podłodze temperatura 21,4 'C, na wysokości 2,1m 22,2'C na 1,5 m 21,8'c. Nastawa na kanałówce 21'C zadane. Na zewnątrz - 4'C wietrznie. Pobór kanałówki 560 W od 4 godzin.

[oszczednyGrześ]

Ty zawsze będziesz miał inne odczucia, bo sprzedajesz i montujesz klimy

 

Mylisz się. Mam inne odczucia względem splita a kanałówki. Zupełnie inaczej to wygląda. A mam porównanie bo mieszkałem w domu gdzie był tylko split a potem kanałówka. Co do klim... nigdy nie polecam samej klimy do grzania. Najlepiej w tandemie nieduża klima wraz z niecnetralnym elektrycznym, a najlepsza w tym jest podłogówka. Ci co sprzedają i montują klimy na szeroką skalę przeważnie wrzucają ludziom przewymiarowane jednostki a potem jest problem z odpowiednim komfortem przeważnie latem bo większość do chłodzenia je wykorzystuje. I zgodzę się zupełnie z Tobą, że podłogówka która promieniuje na bieżąco daje zupełnie inne odczucie.

 

 

 

Z tą nadmuchem na czas kąpieli to też dziwna sprawa, bo przecież sama kąpiel mocno podnosi temperaturę w łazience. A czas w którym rozbierasz się i wskakujesz do wanny/prysznica jest też na tyle krótki, że nie ma chyba sensu właczać 10min. wcześniej grzejnika nadmuchowego. Sam mam przygotowane miejsce na taki grzejnik, bo lekturze tego forum uznałem, że to może się przydać. Jednak do dziś nie zamontowałem, bo jednak nie zauważyłem potrzeby.

 

I tutaj znowu z praktyki nie włączam przed. Ale jak wchodzę do łazienki. Grzejnik o mocy 1,8 kW szybko podnosi temperaturę powietrza. Miesięcznie przy 5 osobach idzie około 9-12 kWh na ten cel. Oczywiście jest też ciepła podłoga dogrzana wieczorem. Tylko MÓJ dom to nie TWÓJ super izolowany trzeba to wziąć pod uwagę.

[Barth3z]

Mylisz się. Mam inne odczucia względem splita a kanałówki.

 

Aaa to OK. Myślałem, że piszesz o odczuciach między ogrzewaniem nadmuchowym a podłogówką.

[oszczednyGrześ]

Aaa to OK. Myślałem, że piszesz o odczuciach między ogrzewaniem nadmuchowym a podłogówką.

 

Nie broń boże Powiedzmy jednak sobie szczerze, że nie ma rozwiązań idealnych... Ale z doświadczenia widzę, że jak podłogówka ma trzymać ciepłą podłogę a pompa powietrze-powietrze temperaturę powietrza to całkiem dobrze się to sprawdza. Automatycznie dużo mniej idzie kwh na podłogę a pompa pracuje z większym COP. Ale też każdy dom jest inny. Tak jak i ludzie, niektórzy nie lubią podłogówki a przy porządnych izolacjach raczej nie powinna ona być jakoś niekomfortowa (pojęcie względne ) jeżeli mamy np. panele lub drewno, co innego płytki.

[Pratchawiec]

Barth

 

Witam

 

Dość dawno temu toczyłem z Wami (Grześ i kilku innych) ożywioną dyskusję na temat blasków i cieni ogrzewania powietrznego, a w szczególności cudownych właściwości U-Crowna, czy jakoś tak..

Zostałem wówczas przez entuzjastów tego rozwiązania, powiedzmy spostponowany.

 

Pisałem wówczas, że przez 8 lat korzystałem i z elektrycznej podłogówki i kilku klimatyzatorów -splitów.

Robiłem to z powodów glównie ekonomicznych - duży dom, ocieplony wg standardów początków lat 90-ch

Widzę, że Tobie wystarczyły zaledwie dwa sezony, by dojść do zbliżonych wniosków i to pomimo posiadania domu prawie pasywnego.

 

Masz rację; żaden nadmuch czy nawiew - nawet delikatny nie da Ci poczucia komfortu i tego promieniowania powierzchni podłogi.

Można oczywiście jako ersatz zastosować pokrycia podłogi z grubych wykładzin (popularne w Ameryce i Kanadzie), jednak stosowane u nas w Polsce ściany o ciężkiej konstrukcji, pozostaną zimne, promieniując przenikliwym chłodem.

 

W nowym domu mam dość duży klmakonwektor, mogę nim grzać i chłodzić niemal cały dom.

Nie przyszło mi jednak nawet do głowy, by nawet w okresach przejściowych (kominkowych) używać go do (d)ogrzewania domu.

Nie to ciepło nie taki jak lubię rozkład.

 

Pozdrawiam

 

Pratchawiec

[Maazik]

A widzicie.

Dla mnie poczucie komfortu znów jest inne.

 

Miałem podłogówkę i była mało komfortowa. Dla kogoś kto przychodził na chwilę, było idealnie, super, ekstra i jeszcze milion innych ochów i achów.

Nam po 4 latach zbrzydła i stwierdziliśmy, że jednak to nie dla nas.

 

Obecnie różnica pomiędzy temperaturą powietrza a podłogi jest nieznaczna. Podłoga jest "ciepła", dzieciaki biegają na bosaka w zimie i jest ok. Baliśmy się, że trzeba będzie chodzić w "kapciach", ale jednak 10cm wełny, osb 18, podkład pod panele jakiś xps czy coś takiego, panele 1cm i jest dobrze.

 

Mieszkałem w domu drewnianym z ogrzewaniem na eko grocha - tragedia. Po 1. kaloryfery szpeciły, po 2. zdarzyło się, że zagotowało wodę i wywaliło wodę do pokoju. po 3. trzeba było czyścić co chwilę piec (ojciec wyglądał jak by w kopalni robił)

 

Mieszkałem w bloku, gdzie grzali tak mocno, że było momentami 27 stopni w pokoju - przy zakręconych kaloryferach - było mało komfortowo

 

Mieszkam w domu, szkieletowym, zrobiłem w nim wszystko to, co mi się nie podobało w poprzednich miejscach gdzie mieszkałem.

 

1. Dom miał być bezpieczny, bez gazu, bez ognia,czadu - jest

2. Dom miał mieć ogrzewanie na zasadzie "pstryk" i grzeje , bez wody, kaloryferów bez podłogówki - jest

3. Dom miał mieć możliwość chłodzenia - jest

4. Dom miał być ciepły, bezpieczny, cichy i czerwony - jest

5. Dom ma mieć kiedyś fotowoltaike - może jak się odkuję za kilka lat

 

 

Można się rozwodzić nad tym jak ciepło ma być, ale to temat dla każdego indywidualny. Dla mnie woda w CWU ma mieć 55 stopni i odkąd włączyłem Aristona, to pompa ciepła utrzymuje 55 stopni bez dodatkowej grzałki.

Dla mnie w domu ma być 23 stopnie i tyle jest, w sypialniach nie wyobrażam sobie mieć 19stopni, ale właśnie 23 - 24 - bo dla nas tak jest najlepiej. Najlepiej się czujemy wtedy i najlepiej się śpi.

Więc ile ludzi, tyle opinii. A racja jest jak du*a - każdy ma swoją.

 

A co do grzania kanałówką - to jest tak tanie rozwiązanie, że jeśli po trzech latach stwierdzimy - dobra jednak to do du*y jest, to zostawć można jako klime na lato a wsadzić Fotowoltaike na dach i piece akumulacyjne albo zwykłe Konwektory do pokoi i będzie grzało w ten sposób. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

[JanWerbinski]

Masz rację; żaden nadmuch czy nawiew - nawet delikatny nie da Ci poczucia komfortu i tego promieniowania powierzchni podłogi.

Można oczywiście jako ersatz zastosować pokrycia podłogi z grubych wykładzin (popularne w Ameryce i Kanadzie), jednak stosowane u nas w Polsce ściany o ciężkiej konstrukcji, pozostaną zimne, promieniując przenikliwym chłodem.

To rzekome promieniowanie chłodem (coś jak świecenie ciemnym światłem) nie występuje jeżeli grzejemy klimatyzatorem bez przerwy. Włącz go w październiku i wyłącz w kwietniu. Ściany dobrze ocieplonego domu będą miały temperaturę niemal identyczną z powietrzem. Jeśli dalej jest jakieś "promieniowanie chłodem" to mocniej grzej. Gwarantuję że po nagrzaniu powietrza do 25 stopni nie będziesz czuł żadnego "promieniowania chłodem".

 

Grzeję cały parter tylko klimatyzatorem split. W łazience podłogówka elektryczna przesadnie ustawiona na 30°. Mam porównanie.

[Barth3z]

To rzekome promieniowanie chłodem (coś jak świecenie ciemnym światłem) nie występuje jeżeli grzejemy klimatyzatorem bez przerwy. Włącz go w październiku i wyłącz w kwietniu. Ściany dobrze ocieplonego domu będą miały temperaturę niemal identyczną z powietrzem. Jeśli dalej jest jakieś "promieniowanie chłodem" to mocniej grzej. Gwarantuję że po nagrzaniu powietrza do 25 stopni nie będziesz czuł żadnego "promieniowania chłodem".

 

To nie tak. Ogrzewanie nadmuchowe ma niekomfortowy profil nawet jak grzejesz w sposób ciągły. "Bańka" temperaturowa będzie zawsze pod sufitem w przeciwieństwie do podłogówki.

Po drugie, temp. ścian przy ogrzewaniu nadmuchowym zawsze będzie niższa od temp. powietrza. Dlatego ogrzewanie płaszczyznowe (przez promieniowanie) daje wyższy komfort cieplny mimo niższej temp. powietrza.

[Barth3z]

Pisałem wówczas, że przez 8 lat korzystałem i z elektrycznej podłogówki i kilku klimatyzatorów -splitów.

Robiłem to z powodów glównie ekonomicznych - duży dom, ocieplony wg standardów początków lat 90-ch

Widzę, że Tobie wystarczyły zaledwie dwa sezony, by dojść do zbliżonych wniosków i to pomimo posiadania domu prawie pasywnego.

 

Nie ma to jak praktyka

 

Nie przyszło mi jednak nawet do głowy, by nawet w okresach przejściowych (kominkowych) używać go do (d)ogrzewania domu.

Nie to ciepło nie taki jak lubię rozkład.

 

Mimo wszystko w okresach przejściowych (do ok 0-2oC) używam tylko klimy... jeszcze, może to też się zmieni.

[tkaczor123]

Ja też używam klimy gree do ogrzewania w okresach przejściowych do 0st . jednak jest to trochę uciążliwe - szum. Plusem jest szybkie nagrzanie pomieszczeń.

Tak to grzeje gazem, kominek odpalam poniżej -5 st i jak mi się chce.

Klima ustawiona na 27st.

[Maazik]

-11 jest i pobór chwilowy 760W. Ż kanałów dmucha +38.

Ustawione 22 stopnie. Na górze 23 na dole 21.8.

Jak tak dalej pójdzie to cały sezon na samej kanałówce będzie.

Dziś ma być w nocy -16.

 

 

Kanałowka ma zalety, ma wady. Ale to wydaje mi się że każdy rodzaj ogrzewania ma wady i zalety.

 

Ja wam powiem do czego moja żona używa szafy ... która miała być zabudowaniem powrotu kanałowki. A mianowicie wiesza tam pranie i otwiera drzwiczki do wymiany filtra ... schnie wszystko w pół godziny.