oszczednyGrześ 25.02.2018 22:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2018 Wrzucę to co mam. Panasonic nie podaje takich danych szczegółowych ale Toshiba już tak. Poniżej Panasonic Paci Elite dla NOMINALNYCH wartości. To do jest podawane nominalnie często nijak się ma np. do maskymalnej wydajności w danych temperaturach. Przykładowo najmniejszy Mission extreme w tabelach ma przy -7'C/20'C pobór na poziomie 0,62 kW dając przy tym 1,69 kW. Tymczasem przy -12'C mrozu jak zadamy mu na sterowniku np. 28'C z poborem leci aż pod 1600 W!. To ile wtedy daje? I jaki jest COP? tego nie wiemy, nawet producent bo drążyłem ten temat z nimi. Co innego Toshiba, która jest dosyć wyjątkowo precyzyjna Co do missiona extreme to przy -27'C nominalnie ma COP 1,85 jakby ktoś twierdził, że gorzej niż farelka działa... bo bywają tacy. Sam go zeszłego roku testowałem przy -28'C i ponownie był dać w stanie więcej kW mocy grzewczej niż to co mam w papierach (nie mogę ich jednak publikować). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maazik 26.02.2018 04:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2018 No i dziś gree dało za wygraną. Przy -21 nad ranem było na dole 20 stopni a na górze 21. Gree dmucha 26 stopniami po czym wlączył sie defrost. Włączyłem grzejnik dodatkowy. Mam go na parterze i tylko jeden ... o mocy 2kW. Ładnie podnosi temperaturę w całym domu... Jeden.. kupiony kiedyś(6 lat temu) za 60zl ... Ale jak widać, 20 stopni to też nie tragedia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ACCel 26.02.2018 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2018 (edytowane) Panasonic ma service manual wystarczy pogrzebać.Jeżeli chodzi o Paci Elite 5,6kW to jest najmocniejszy model ze słabszego wariantu, więc ma taką spadkową charakterystykę mocy.Mocniejsze wersje mają chyba wspólną sprężarkę/jednostkę zewnętrzną 6-12kW więc mają ogromny zapas mocy i taka wersja 6kW ma więcej niż 6kW przy -15°C.https://www.airconditioningworld.co.uk/panasonic-s-60pf1e5a-u-60pe1e5a-6-0kw Ciekawe jakie są realne ceny w Polsce. A moje LG Deluxe 3,5/2,9kW grzewczej pokazało że działa jako samodzielne źródło ogrzewania do -15°C co mnie bardzo zdziwiło i już sam nie wiem jak patrzeć na specyfikacje.Przy największym mrozie ciągnęło 1,6kW w szczycie, nawet nie wiedziałem, że tyle potrafi, oraz jakieś 1,4kWh/h wg wskaźnika zużycia.Przy czym zapewniało ogrzewanie dla domu który ma zapotrzebowanie więcej niż 4kW przy takiej temperaturze.Po nocy na dole było 22°C.Pewnie duży wpływ miało słońce, które grzało w dzień, mam duże przeszklenia od południa, może trochę tego ciepła się gdzieś zakumulowało (chociaż to szkielet). Duży wpływ na temperaturę na dole miało ocieplenie stropu wełną, dzięki temu zbyt duża dawka ciepła nie ucieka do góry (chociaż antresola jest otwarta), a klima wisi pod pustką przy schodach. Edytowane 26 Lutego 2018 przez ACCel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oszczednyGrześ 26.02.2018 08:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2018 Tak Panasonic ma service manual i stamtąd te wykresy powyżej. Więcej konkretnych danych nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maazik 26.02.2018 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2018 Panasonic ma service manual wystarczy pogrzebać. Jeżeli chodzi o Paci Elite 5,6kW to jest najmocniejszy model ze słabszego wariantu, więc ma taką spadkową charakterystykę mocy. Mocniejsze wersje mają chyba wspólną sprężarkę/jednostkę zewnętrzną 6-12kW więc mają ogromny zapas mocy i taka wersja 6kW ma więcej niż 6kW przy -15°C. https://www.airconditioningworld.co.uk/panasonic-s-60pf1e5a-u-60pe1e5a-6-0kw Ciekawe jakie są realne ceny w Polsce. A moje LG Deluxe 3,5/2,9kW grzewczej pokazało że działa jako samodzielne źródło ogrzewania do -15°C co mnie bardzo zdziwiło i już sam nie wiem jak patrzeć na specyfikacje. Przy największym mrozie ciągnęło 1,6kW w szczycie, nawet nie wiedziałem, że tyle potrafi, oraz jakieś 1,4kWh/h wg wskaźnika zużycia. Przy czym zapewniało ogrzewanie dla domu który ma zapotrzebowanie więcej niż 4kW przy takiej temperaturze. Po nocy na dole było 22°C. Pewnie duży wpływ miało słońce, które grzało w dzień, mam duże przeszklenia od południa, może trochę tego ciepła się gdzieś zakumulowało (chociaż to szkielet). Duży wpływ na temperaturę na dole miało ocieplenie stropu wełną, dzięki temu zbyt duża dawka ciepła nie ucieka do góry (chociaż antresola jest otwarta), a klima wisi pod pustką przy schodach. Też jestem pozytywnie zaskoczony co go mojego GREE. wg.wszystkich wyliczeń, powinno wystarczyć do -10 mocy grzewczej, a tutaj praktycznie przestało wyrabiać bliżej -20. Do -15 utrzymuje zadaną temperaturę, później już nie wiem, bo przeważnie śpię . Ale u mnie by wyrobiło spokojnie do -20 gdyby był ciepły start! Tutaj dużo tracę bo zaczyna przez około 3 -5 minut dmuchać po defroście powietrzem o temperaturze 16 - 18 stopni. I później już tego nie jest w stanie nadrobić bo dmucha tylko 26 stopniami przy -20. Ale gdyby był ciepły start, to -20 było by w zasięgu ręki. Mam chytry plan do rozdzielacza kanałów włożyć grzałkę 2x1kW i zrobić do niej sterowanie tak, by był ciepły start i możłiwość "dogrzania" w takim momencie jak jest duży mróz. Wtedy będzie taki "dyskretny" tandem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maazik 26.02.2018 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2018 Więc, Właśnie sobie rysuję płytkę i kawałek programu i może jakiś wyświetlacz z przyciskami.... Do rozdzielacza wsadzę taką grzałkę : http://aluxsklep.pl/?cls=stoitem&stiid=1359 Koszt 160zł 3kW + płytka, przekaźnik i kawałek procesora. Ustawię w programie tak, by było że jeśli temperatura na zewnątrz będzie np. -5 a w kanale będzie mniej niż 30 stopni to ma się włączyć grzałka. Wyłączy się, gdy w kanale będzie znów 30 stopni (lub każda inna wartość regulowana). I będzie pełny automat . A muszę zrobić, bo widzę że brak ciepłego startu jest bardzo poważnym problemem. Jak się uda, to może za 200 - 300zł będzie można uzbroić kanałówkę w dodatkową grzałkę eliminującą podstawową dla mnie wadę gree - brak ciepłego startu. A dodatkowo będzie pracowała jako dodatkowa grzałka - taniej niż grzejniki Atlantica do każdego pokoju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wielblad1313 26.02.2018 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2018 witajcie jestem po nocnym testowaniu klimatyzacji w mrozach... jak wiecie moje Rotenso pracuje na razie jak zwykłe jednostki bez rozprowadzenia kanałami powietrza... "niestety" ok północy u mnie było ok minus dziesięciu... nad ranem oczywiście zimniej ale komu by się chciało wstawać na mróz... tak swoją drogą to wasze temperatury są dla mnie jakieś takie abstrakcyjne tej zimy... dopiero teraz jakotako przymroziło... wcześniej bardzo rzadko temp spadała poniżej zera... teraz gdy piszę jest od północnej strony minus 8 ale świeci słońce więc z drugiej strony "ciepełko" klimatyzacja chodzi identycznie jak przy dodatnich temperaturach... nie ma wzrostu hałasu czy jakiś innych dziwnych przypadłości... za to wyraźnie spadła temperatura nawiewu... a mam dodatkowo przewymiarowane jednostki wewnętrzne... trochę mnie to zmartwiło więc dokonałem małych pomiarów wydmuchiwane powietrze z jednostki ok 32 stopnie przy czym niższe w dolnej jednostce... temperatura w domu na dole 11 a na górze 16... tak duża różnica bo korytarz to otwarta przestrzeń ku górze i ciepłe powietrze najpierw ogrzewa górę z obu jednostek... przy mrozach włączyłem na 9 godzin w taniej taryfie... wcześniej na 3,5 godziny i było znacznie cieplej... czyli mróz znacznie podwyższa koszty... wracając do spadku mocy... to zastanowiło mnie czy czasem moc jednostki nie "wyparowała" z temperaturą nawiewu... wcześniej nie mierzyłem ale był nawiew zdecydowanie cieplejszy a przynajmniej takiego go pamiętałem... zrobiłem proste obliczenia zakładając że ogrzanie m3 powietrza o jeden stopień to 0.3W wzrost temperatury średnio z jednostek ok 18 stopni... maksymalny wiaterek to ponad 1200 m3 wygląda zbyt fantastycznie... ale mam stłumiony nadmuch dodatkowym filtrem... ile tłumi? nie wiem... powiedzmy będzie 1000 to wydajność jest zbliżona do nominalnej... jest mniej ale więcej niż powinno być przy minus 7... niestety sposób takiego liczenia jest nieprecyzyjny i porównywalny do tego organoleptycznego jednak moim zdaniem takim sposobem możliwe jest wykrycie dużej nieprawidłowości... im mniej stłumiony nawiew tym wyniki bardziej zbliżone do prawdy choć najlepiej byłoby zmierzyć przepływ powietrza... przestrzegam przed wyciąganiem daleko idących wniosków z takiego liczenia... jeśli wyniki nie odbiegają jakoś wielokrotnie to wszystko ok w moim przypadku wydajność jest podbijana niską temperaturą wewnątrz budynku... dlatego nawet te fantastyczne wyniki mogą być prawdziwe... i to przewymiarowanie jednostek wewnętrznych... przy wyższych temperaturach wewnątrz wydajność spadnie... zrobiłem mały test z obniżeniem siły nawiewu na minimum i temperatura wyraźnie zaczęła rosnąć... nie sprawdzałem do jakiej maksymalnie wzrośnie bo niby co mogłoby mi to dać? po paru minutach wzrosła do ok 40 stopni... przy okazji sprawdziłem temperaturę ścian w poszukiwaniu mostków cieplnych... budynek nie jest jednolicie wygrzany... ale temperatury ścian zewnętrznych od wewnętrznych różniły się poniżej 1 stopnia... przy oknach były również niższe temperatury ale różnice zbliżone i wszędzie jednakowe... najcieplejszy był sufit dachu mojej kostki... mam do was przy okazji pytanie jakie różnice są dopuszczalne? w domu dobrze energooszczędnym? zadziwiła mnie piwnica z wewnętrznymi ścianami i podłogami z temp 8...10 stopni... bez ocieplenia z okienkami jednoszybowymi... generalnie klimatyzacja nagrzała przegrody dość równomiernie... na dole ok 12 a góra 14... dziwić może wyższa temp ścian na dole od powietrza ale byłem w pierwszej godzinie grzania... do rana było jeszcze parę godzin no i nieocieplona piwnica... ściana nad nieocieploną ścianą piwnicy była przy podłodze ponad 4 stopnie chłodniejsza... Mam do was pytanie... ile na sezon "bierze" wasza klimatyzacja używana tak do grzania jak i chłodzenia? zamierzam zainwestować w panele i nie wiem ile naprodukować energii tak aby nie było jej zbyt wiele... choć zamierzam dokładać panele z mikro inwerterami to warto mimo wszystko wiedzieć co się robi.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maazik 26.02.2018 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2018 witajcie jestem po nocnym testowaniu klimatyzacji w mrozach... jak wiecie moje Rotenso pracuje na razie jak zwykłe jednostki bez rozprowadzenia kanałami powietrza... "niestety" ok północy u mnie było ok minus dziesięciu... nad ranem oczywiście zimniej ale komu by się chciało wstawać na mróz... tak swoją drogą to wasze temperatury są dla mnie jakieś takie abstrakcyjne tej zimy... dopiero teraz jakotako przymroziło... wcześniej bardzo rzadko temp spadała poniżej zera... teraz gdy piszę jest od północnej strony minus 8 ale świeci słońce więc z drugiej strony "ciepełko" klimatyzacja chodzi identycznie jak przy dodatnich temperaturach... nie ma wzrostu hałasu czy jakiś innych dziwnych przypadłości... za to wyraźnie spadła temperatura nawiewu... a mam dodatkowo przewymiarowane jednostki wewnętrzne... trochę mnie to zmartwiło więc dokonałem małych pomiarów wydmuchiwane powietrze z jednostki ok 32 stopnie przy czym niższe w dolnej jednostce... temperatura w domu na dole 11 a na górze 16... tak duża różnica bo korytarz to otwarta przestrzeń ku górze i ciepłe powietrze najpierw ogrzewa górę z obu jednostek... przy mrozach włączyłem na 9 godzin w taniej taryfie... wcześniej na 3,5 godziny i było znacznie cieplej... czyli mróz znacznie podwyższa koszty... wracając do spadku mocy... to zastanowiło mnie czy czasem moc jednostki nie "wyparowała" z temperaturą nawiewu... wcześniej nie mierzyłem ale był nawiew zdecydowanie cieplejszy a przynajmniej takiego go pamiętałem... zrobiłem proste obliczenia zakładając że ogrzanie m3 powietrza o jeden stopień to 0.3W wzrost temperatury średnio z jednostek ok 18 stopni... maksymalny wiaterek to ponad 1200 m3 wygląda zbyt fantastycznie... ale mam stłumiony nadmuch dodatkowym filtrem... ile tłumi? nie wiem... powiedzmy będzie 1000 to wydajność jest zbliżona do nominalnej... jest mniej ale więcej niż powinno być przy minus 7... niestety sposób takiego liczenia jest nieprecyzyjny i porównywalny do tego organoleptycznego jednak moim zdaniem takim sposobem możliwe jest wykrycie dużej nieprawidłowości... im mniej stłumiony nawiew tym wyniki bardziej zbliżone do prawdy choć najlepiej byłoby zmierzyć przepływ powietrza... przestrzegam przed wyciąganiem daleko idących wniosków z takiego liczenia... jeśli wyniki nie odbiegają jakoś wielokrotnie to wszystko ok w moim przypadku wydajność jest podbijana niską temperaturą wewnątrz budynku... dlatego nawet te fantastyczne wyniki mogą być prawdziwe... i to przewymiarowanie jednostek wewnętrznych... przy wyższych temperaturach wewnątrz wydajność spadnie... zrobiłem mały test z obniżeniem siły nawiewu na minimum i temperatura wyraźnie zaczęła rosnąć... nie sprawdzałem do jakiej maksymalnie wzrośnie bo niby co mogłoby mi to dać? po paru minutach wzrosła do ok 40 stopni... przy okazji sprawdziłem temperaturę ścian w poszukiwaniu mostków cieplnych... budynek nie jest jednolicie wygrzany... ale temperatury ścian zewnętrznych od wewnętrznych różniły się poniżej 1 stopnia... przy oknach były również niższe temperatury ale różnice zbliżone i wszędzie jednakowe... najcieplejszy był sufit dachu mojej kostki... mam do was przy okazji pytanie jakie różnice są dopuszczalne? w domu dobrze energooszczędnym? zadziwiła mnie piwnica z wewnętrznymi ścianami i podłogami z temp 8...10 stopni... bez ocieplenia z okienkami jednoszybowymi... generalnie klimatyzacja nagrzała przegrody dość równomiernie... na dole ok 12 a góra 14... dziwić może wyższa temp ścian na dole od powietrza ale byłem w pierwszej godzinie grzania... do rana było jeszcze parę godzin no i nieocieplona piwnica... ściana nad nieocieploną ścianą piwnicy była przy podłodze ponad 4 stopnie chłodniejsza... Mam do was pytanie... ile na sezon "bierze" wasza klimatyzacja używana tak do grzania jak i chłodzenia? zamierzam zainwestować w panele i nie wiem ile naprodukować energii tak aby nie było jej zbyt wiele... choć zamierzam dokładać panele z mikro inwerterami to warto mimo wszystko wiedzieć co się robi.. Temperatura wyższa coś da ? Bo da ci 40 stopni, ale czy "przemieli" i ogrzeje tyle powietrza, ile trzeba ? W sumie ja dziś zrobię u siebie taki test, obniżę wentylatory tak, by dmuchało cieplejszym. ... hmm bo dziś u mnie ma być mniej niż poprzedniej nocy ( - 23 ?) a w środę ma być jeszcze mniej ... Jadę po pracy do leroy merlin po konwektory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wielblad1313 26.02.2018 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2018 Temperatura wyższa coś da ? Bo da ci 40 stopni, ale czy "przemieli" i ogrzeje tyle powietrza, ile trzeba ? W sumie ja dziś zrobię u siebie taki test, obniżę wentylatory tak, by dmuchało cieplejszym. ... hmm bo dziś u mnie ma być mniej niż poprzedniej nocy ( - 23 ?) a w środę ma być jeszcze mniej ... Jadę po pracy do leroy merlin po konwektory chyba nie zrozumiałeś tego co napisałem.... obniżając objętość nawiewu obniżamy ilość odebranej energii... więcej energii pozostaje w jednostce co prowadzi do podniesienia temperatury nawiewu... tak czy inaczej nie pojawia się "lewa" energia... teoretycznie niższa temperatura pracy pompy podnosi wydajność jednak w tym wypadku nie będą to jakieś kosmiczne wartości... sprawdź i oceń być może cieplejszy nawiew poprawi komfort choć przyczyni się zapewne do strat... ale nie o straty chodzi a o komfort co do tego zimnego powietrza przy rozmrażaniu to niestety nie zmieni to bilansu... i nie będzie cieplej... mam u mnie coś takiego jak ciepły start i wiem że energia pobierana jest z domu... to że nie ma nawiewu niczego nie zmienia oprócz komfortu... proponuje więc abyś zrobił prosty układ i odłączył wewnętrzne wentylatory jednostki wewnętrznej... powinno zadziałać... czujnik temperatury powinieneś umieścić na wymienniku... gdy jest powiedzmy poniżej 20 stopni to wentylatory są odłączone... do tego pstryczek elektryczek odłączający coś takiego w lecie do chłodzenia... co do dogrzewania proponuje kupić nagrzewnice kanałowe i skierować ciepło tam gdzie go brak... moim zdaniem łatwiejsze sterowanie ogrzewaniem całego domu bo trochę rozbijesz cenzuralność i nie sterowalność tego ogrzewania... co do wydajności twojej klimatyzacji przy minus 20 to przy podnoszeniu temperatury o 5 stopni i nawiewie ok 600 m3 klima ma wydajność ok 900 watów... zrób pomiary bo może warto przy takim mrozie wyłączyć klimę i ogrzewać się prądem.... pomierz temperatury jestem ciekaw... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 26.02.2018 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2018 To bardzo proste. Jeżeli jest mi zimno w nogi to ubieram skarpety albo podkręcam ogrzewanie do takiej temperatury, w której dyskomfort nie występuje. Ja niestety nie podzielam tej opinii. Mimo, że mój Gree ogrzałby dom nawet przy -15oC rozkład temperatury jest wówczas dla mnie niekorzystny. Jak pisał oszczednyGrzes, przy ogrzewaniu nadmuchowym masz niższą temperaturę przy podłodze, niż na wysokości głowy. Może to być nawet 1-2oC różnicy. Sam to potwierdzasz, mówiąc, że grzejesz powietrze do 26oC, żeby mieć cieplej w stopy. Ja zdedydowanie wole miec odwrotny profil - wyższa temp. przy podłodze niż przy głowie.Póki nie doświadczyłem dobrodziejstwa podłogówki, też byłem przekonany, że klimą da się grzać chałupę. Dziś wybieram zdecydowanie podłogówkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wielblad1313 26.02.2018 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2018 (edytowane) Ja niestety nie podzielam tej opinii. Mimo, że mój Gree ogrzałby dom nawet przy -15oC rozkład temperatury jest wówczas dla mnie niekorzystny. Jak pisał oszczednyGrzes, przy ogrzewaniu nadmuchowym masz niższą temperaturę przy podłodze, niż na wysokości głowy. Może to być nawet 1-2oC różnicy. Sam to potwierdzasz, mówiąc, że grzejesz powietrze do 26oC, żeby mieć cieplej w stopy. Ja zdedydowanie wole miec odwrotny profil - wyższa temp. przy podłodze niż przy głowie.Póki nie doświadczyłem dobrodziejstwa podłogówki, też byłem przekonany, że klimą da się grzać chałupę. Dziś wybieram zdecydowanie podłogówkę. pomijając kwestę tego że są ludzie którzy uwielbiają mieszkać w "tłoku" inni na zadupiu bez sąsiadów a jeszcze inni nienawidzą mieszkać i wolą się tułać... czy zastanawiałeś się kiedyś jakie są powody zimnej podłogi? albo gorąca pod sufitem? pomijając to że są powody które wychładzają podłogę tym samym uniemożliwiają zastosowanie ogrzewania podłogowego... to gdy wyeliminujemy te powody to po co ci ciepła podłoga? pomyśl powodem może być niedostateczna izolacja nieszczelne ale i nieenergooszczędne okna drzwi.. wentylacja grawitacyjna z zimnym nawiewem itd... a co będzie gdy tych problemów się pozbędziesz? rozkład temperatur będzie wszędzie identyczny.... oczywiście wszelkie niedoskonałości będą miały jakiś tam wpływ na różnice... czy w takim wypadku ogrzewanie podłogowe ze swoją gigantyczną bezwładnością będzie dobrym wyborem? nie ma idealnych rozwiązań dla wszystkich... np zawsze słyszę że temperatura w sypialni powinna być niższa bo ponoć człowiek się nie wyśpi... tymczasem mam w mieszkaniu stałe 23 stopnie a do spania czasem się "grubo" ubieram... i kto mi uwierzy???? ale to fakt... więc rozumiem że jesteś zadowolony z ogrzewania podłogowego jednak inne sposoby mają również swoich zwolenników... często również przypisuje się wady samych budynków do metody ogrzewania... mojego istniejącego budynku nie dostosuje do ogrzewania podłogowego ale na pewno jestem w stanie zminimalizować powody zimnej podłogi... i ogrzewanie nadmuchowe jest do tego idealne a oparte na klimatyzacji dodatkowo tanie w montażu i użytkowaniu... po zamontowaniu klimatyzacji i wstępnym użytkowaniu dziwie się że nie jest to podstawowy sposób ogrzewania... sposób który jest konkurencyjny cenowo ze spalaniem czegokolwiek... Edytowane 26 Lutego 2018 przez wielblad1313 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JanWerbinski 26.02.2018 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2018 . ile na sezon "bierze" wasza klimatyzacja używana tak do grzania jak i chłodzenia? zamierzam zainwestować w panele i nie wiem ile naprodukować energii tak aby nie było jej zbyt wiele... choć zamierzam dokładać panele z mikro inwerterami to warto mimo wszystko wiedzieć co się robi.. Ubiegłej zimy split inwerterowy Fujitsu do ogrzania pomieszczenia 32m2 z oknami 15m2 zużył 1320kWh. Dom nieocieplony. Tej zimy ten sam split ogrzewa 50m2 przez otwarte drzwi i zużył 1100kWh częściowo ocieplonego domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JanWerbinski 26.02.2018 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2018 ższą temperaturę przy podłodze, niż na wysokości głowy. Może to być nawet 1-2oC różnicy. Sam to potwierdzasz, mówiąc, że grzejesz powietrze do 26oC, żeby mieć cieplej w stopy. Podłoga ma u mnie 18 stopni - tyle pokazuje termometr w wadze. Pod spodem jest nieogrzewana i nieocieplona piwnica. W tym roku zainstaluję klimatyzację, która będzie ogrzewać także piwnicę. Problem zniknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wielblad1313 27.02.2018 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2018 no i byłem z rana zobaczyć pracę klimy w mrozach... rewelacji niestety nie było... jedyny plus to chyba to że jednostka zewnętrzna nie wyje i jest nadal cicha... trochę źle trafiłem bo jednostka zewnętrzna była już cała biała... temperatura wewnątrz domu spadła a raczej spadła na parterze bo na piętrze nie a nawet temperatura ścian lekko wzrosła... na dole za to robi się lodownia... wychodzi brak ocieplenia ścian piwnicy! i te okienka z jedną szybką i gwarantowaną wentylacją... mimo wszystko nie jest źle... choć w takich momentach człowiek traci pewność i rozmyśla czy czasem nie lepiej byłoby kupić mocniejszych jednostek... zrobiłem parę obliczeń i szacuję że moc oddawana przez obie jednostki to coś w przedziale 3,5...4 kW czyli jeszcze dobrze ponad 2 razy więcej od pobranej... nie mam pojęcia czy i o ile wzrosłaby moc po rozmrożeniu jednostki zewnętrznej... z obserwacji wiem że potrafi mocno spaść zanim się rozmrozi... nie liczyłbym na jakieś kokosy raczej moc nie przekroczy wyraźnie tych 4 kW... zauważyłem jeszcze jedną "ciekawostkę" gdy brakuje mocy jednostki wewnętrzne same schodzą z obrotów... mam ustawione 30 stopni... i wieje tak parę stopni więcej... nie sprawdzałem co by było gdybym ustawił np 20 stopni których i tak przecież nie ma... może wiałoby mocniej? ale zimniejszym powietrzem? kiedyś to sprawdzę... i teraz pytanie czy wystarczy tej energii niezależnie od tego ile jej zostało? trudno powiedzieć... na pewno dom jest jeszcze przyzwoicie rozszczelniony... planowana wentylacja mechaniczna z rekuperatorem potrafi odzyskać całkiem spore ilości energii! bliskie 1 kW co oczywiście zależy od ilości wymiany... ale przy tak dużych mrozach i dużej sprawności rekuperatora wystarczy już trochę powyżej 100 m3 aby uzyskać aż tak duże oszczędności... tak szczerze tylko przy dużych mrozach coś na rekuperatorze można zyskać.. przy dodatnich temperaturach to tylko komfort... problem w tym że wymiennik zamarza przy dużych mrozach i ten zysk potrafi kosztować więcej... dokończenie docieplenia również zaoszczędzi sporo energii... dziś wiem dokładnie jak sporo energii potrzeba by ogrzać niedocieplony dom... na piętrze ściany co raz cieplejsze a na dole lodownia... rozumiem że większość energii wędruje ku górze ale przez te ucieczki energii przez piwnicę jeszcze bardziej wypycha ciepłe powietrze... należy pamiętać że klimę mam włączoną obecnie coś trochę ponad 9 godzin na dobę w taniej taryfie... czyli non stop da ok 2,5 raza więcej energii na dobę... plus energia bytowa plus odzysk na wentylacji którego obecnie nie ma i plus wyższa sprawność w dzień bo wyższa temperatura... podsumowując gdy skończę i z rodziną zamieszkam w domu to graniczna temperatura dobowa przy której samodzielnie klimatyzacja ogrzeje dom będzie gdzieś w granicy minus 15... moim zdaniem nie ma co liczyć na więcej... oczywiście można kupić wydajniejsze jednostki w niższych temperaturach a dodatkowo o większej mocy... ale większe koszty... pamiętać należy że wraz ze spadkiem temperatury rośnie zapotrzebowanie domu i spada wydajność klimatyzacji... ja kupię jakieś tanie elektryczne olejowe grzejniki o niewielkiej mocy i będę je awaryjnie umieszczał w "zimnych" pomieszczeniach... dodatkowo kolega wyżej podsunął mi myśl aby zainstalować dodatkową klimatyzację w piwnicy i gdy mróz zaatakuje tą stroną to po prostu podgrzeję piwnicę ale to już po zamieszkaniu i po przeżyciu choć jednego sezonu bo nie wiem czy piwnica będzie aż takim problemem... @JanWerbinski dziękuję powiedz mi jeszcze ile ta klimatyzacja bierze z sieci? myślałem aby montować na dachu wydajne panele z mikrointerferometrami... mam miejsca szacuję na 14 paneli dlatego chciałbym montować wydajniejsze... wiem że droższe... chciałem sobie dokładać powiedzmy co roku ze 3 sztuki... ale... aby się podłączyć muszę mieć pieczątkę instalatora z uprawnieniami czy to problem? ile kosztuje? no i co z dokładaniem paneli co roku? za każdym razem trzeba nowy wniosek? nową pieczątkę instalatora? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JanWerbinski 27.02.2018 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2018 W Enei nie trzeba tłumacza, ani instalatora. Instalację zmontowałem sam. Podpisałem się pod tym że jest zgodna i sam przetłumaczyłem dokumenty. Nie było problemów. Nie wiem co to są i do czego służą mikrointerferometry. Dziś rekord mrozu to -14,3°C, nastawa klimy +24°C. Moc pobierana 1180W. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wielblad1313 27.02.2018 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2018 to muszę sprawdzić w Tauronie na miejscu jak to u nich jest... i też nie wiem co to "mikrointerferometry" tak to jest jak tablet sobie coś poprawi i się tego nie zauważy... chodziło o mikroinwerter fotowoltaiczny... dlaczego tak? bo mają wyższą efektywność i można sobie nimi w prosty sposób dopasować produkcję własnej energii do zużycia podłączając odpowiednią ilość paneli pod kolejne fazy... czy są inne sposoby kompensowania własnego zużycia własną produkcją? czy inwerter 3 fazowy ma taką możliwość? czy robi to np dynamicznie? jak rośnie na danej fazie obciążenie to potrafi skierować tam np całą produkcję? próbowałeś może oszacować wpływ mrozów na spadek mocy klimatyzacji??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamil.szymczak 27.02.2018 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2018 Moje lomo luxury sprawuje się dobrze, nie zauważyłem spadku mocy, a dochodziło do -15, Bardzo rzadkie defrosty - suche powietrze. Na ssaniu przy maksymalnych obrotach nie ma problemu aby osiągnęła 73 stopnie przy poborze maksymalnym 1700W przy temperaturze -13. Po osiągnięciu temperatury pobór chwilowy to ok 700-800W. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wielblad1313 27.02.2018 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2018 Moje lomo luxury sprawuje się dobrze, nie zauważyłem spadku mocy, a dochodziło do -15, Bardzo rzadkie defrosty - suche powietrze. Na ssaniu przy maksymalnych obrotach nie ma problemu aby osiągnęła 73 stopnie przy poborze maksymalnym 1700W przy temperaturze -13. Po osiągnięciu temperatury pobór chwilowy to ok 700-800W. nie żebym się czepiał ale czy przemyślałeś to co napisałeś? zakładając że masz mocną jednostkę skoro potrafi nagrzać powietrze do 70 paru stopni... to te mocne nieźle dmuchają wychodzi na to że masz co najmniej paręnaście kW? po drugie ponad 70 stopni? a po co? myślę że powinno być 37 i to byłoby całkiem ok... jak byłem wcześnie rano to moje Rotenso było nieźle zaszronione... nawet nie czekałem aż się rozmrozi bo czasem potrafi długo jeszcze tak chodzić na pół gwizdka... no trudno... może jeszcze przymrozi to się zobaczy... nawet te wyliczone 3,5..4 kW są dla mnie optymistyczne... dziś chcę sprawdzić czy jak obniżę temperaturę zadaną to czy jednostka zejdzie niżej z grzaniem nadmuchu... teraz lepszy silny nawiew od temperatury aby trochę bardziej pomieszać powietrze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oszczednyGrześ 27.02.2018 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2018 nie żebym się czepiał ale czy przemyślałeś to co napisałeś? zakładając że masz mocną jednostkę skoro potrafi nagrzać powietrze do 70 paru stopni... to te mocne nieźle dmuchają wychodzi na to że masz co najmniej paręnaście kW? po drugie ponad 70 stopni? a po co? myślę że powinno być 37 i to byłoby całkiem ok... jak byłem wcześnie rano to moje Rotenso było nieźle zaszronione... nawet nie czekałem aż się rozmrozi bo czasem potrafi długo jeszcze tak chodzić na pół gwizdka... no trudno... może jeszcze przymrozi to się zobaczy... nawet te wyliczone 3,5..4 kW są dla mnie optymistyczne... dziś chcę sprawdzić czy jak obniżę temperaturę zadaną to czy jednostka zejdzie niżej z grzaniem nadmuchu... teraz lepszy silny nawiew od temperatury aby trochę bardziej pomieszać powietrze... Aby bawić się w jakiekolwiek porównania i oceny to dom koniecznie trzeba uszczelnić. Przy dziurawym domu można grzać i grzać. Nie może zaciągać za dużo lewego powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wielblad1313 27.02.2018 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2018 Grześ jeśli myślisz że chodzi o porównania to się grubo mylisz.... ponad 70 stopni nadmuchu to paranoja przy minus 15... raz po co? dwa czy to możliwe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.