Barth3z 05.03.2016 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Miło ,że czytasz-choć niema wątku o pasywniakach w sieci którego nie czytasz Bart,to zrozumiałe,że wydając na ocieplenie kwotę ponad normę (aby zmieścić się np.w NF40 ) -inwestor liczy na niższe rachunki oraz to,że nie będzie musiał grzać do pierwszych mrozów.Euforia szybko mija po zamieszkaniu.Komfort,zwykle żon,dzieci (polski macho wytrzyma wszystko) i nieustanny lament,że zimno-sprawia że młody inwestor po pierwszym sezonie jest zawiedziony.Chowa polar do szafy,zakłada krótki rękaw,kupuje nerwosol w aptece -i podkręca sterownik pompy,wszystko po to aby mieć komfort ...psychiczny-i nie słuchać łkania zawiedzionej rodziny.Woli zapłacić więcej za kWh,a niżeli umierać w męczarniach. Albo,prędko po drzewo do kominka-i portierowanie przy kotłowni w salonie. O nie nie.Takie rozterki nie dla mnie.Choć tacy ludzie jak MAG i nydar,uświadamiają mi,że mentalność Polaka się zmienia.Potrafi przyznać się do błędu popełnionego za własne pieniądze.Taki dystans do własnej osoby mi imponuje Można się śmiać z "efektu zimnej stopy u karolka75" ,ale dla mnie to istotna informacja.Liczę,że i Ty udzielisz prawdziwej informacji zaraz po wprowadzeniu-a nie jak się już przyzwyczaisz się do "musowego komfortu" pasywnego domu Teraz trzeba się zastanowić,gdzie jest kres grubości izolacji domu.To jest ważne. A na które z moich pytań jest to odpowiedź ? Ty nie jesteś z PiSu przypadkiem ? Komfort ? poromieniowanie łeb rozsadza, a w nogi pizga zimnem. Bo jest kontrast termiczny. Właśnie to mnie najbardziej wkurza w obecnym mieszkaniu. Włączam wtedy klimę na samo mielenie powietrza, bo nie idzie wytrzymać. Ale po co te skrajności ...?? Generalnie to jest kilka problemów które wszystkie razem robią większy lub mniejszy dyskomfort bytowania ... 1. Ekonomia a więc celowanie w np tani prąd czy grzanie dopiero jak zacznie pizgać po plecach ... Ale po co te skrajności ?? Pizgać po plecach w pasywnym ??? 2. Sterowanie ogrzewaniem czyli nie dostosowanie sterowników do lepszych parametrów domów ( główny problem to histereza ...) Tu już lepiej. 3. Ograniczenie strat czyli mniejszy " kontrast" pomiędzy temperaturą grzejnika a pomieszczeniem ... Bingo - pasywniak ! Wszystkie te problemy da się wyeliminować poprzez sterowanie pogodowe, pompę ciepła a ta z kolei pozwoli na odchudzanie izolacji i zwiększenie owego kontrastu związanego z promieniowaniem Tutaj zaprzeczasz sobie w pkt. 3. Tak swoją drogą to nie wiem jaki problem mają producenci sterowników pokojowych aby można było ustawić np 0,1-0,2* histerezę i możliwość sterowania krzywą grzewczą ( wystarczy aby taki sterownik miał wypuszczony czujnik na zewnątrz i w podłogę oraz wybór odpowiednich map ...) Właśnie o te "odpowiednie mapy". Każdy dom będzie miało własną mapę. Ja próbowałem grzać całodobowo, baaa teraz przy G12W w weekend też pompa może grzać cały czas. No i powiem że nic to nie daje, pompa i tak włączała się tylko na parę godzin dziennie i przeważnie i tak w nocy/nad ranem. Spowodowane było to nie tyle za dużą mocą i za szybkim nagrzaniem co tym że pompa nie umiała zejść nisko z temperaturą zasilania. Minimalna temperatura jaką zauważyłem to 28/25, zasilanie/powrót. Jest to prawdopodobnie zabezpieczenie przed niską temperaturą powrotu. No więc taka temperatura jest i tak za wysoka do grzania u mnie przez 24h/dobę więc grzała sobie w nocy, później w dzień wyłączała się bo nagrzane było, nierzadko też przegrzane bo temperatura za wysoka i za długo grzane, cały dzień temperatura była ok, dopiero w nocy/nad ranem odpalała się znowu i schemat się powtarzał. Przeszkadzało mi to przegrzewanie więc pierdyknąłem tym grzaniem całą dobę i nawet teraz w weekendy pompa chodzi tylko w godzinach taniej taryfy z tygodnia roboczego. Z tym że mam wymuszone grzanie w dzień, przez czas II taryfy, gdzie i tak godzinę zajmuje CWU. A mam dom ledwie energooszczędny, w pasywnym te niedogodności będą tylko wyolbrzymione. A dlaczego nie ustawisz 20oC w nocy i 22oC w dzień ? Zacznie grzać wtedy kiedy potrzebujesz, a nie gdy pompie wygodniej To w końcu jak ...? Robić duże okna bo przecież zyski bytowe a potem mamy z automatu pizganie od tych powierzchni ... Pizganie od okien w pasywnym ??? Prędzej od tych twoich jednokomorowych w domu 6-litrowym. Po pewnym czasie udowadniania sobie że można się ogrzewać klimatyzatorem przeprosisz się z kablami w podłodze , założysz polara i będziesz poklepywał się po pleckach z innymi " pasywniakami " jak to macie 19-20* i jest tanio i komfortowo a za płotem sąsiad założy sobie PC i łazi w samym podkoszulku mając 23* w całej chałupie i rachunki jeszcze niższe niż twoje za sprawą CWU ... Jasiek, czasami zachowujesz się jak dziecko. Wypisujesz takie dyrdymały, że nie wiadomo co odpisać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 05.03.2016 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Kończyłem studia w wieku 40lat (architektura i urbanistyka)-ale nie miałem okazji pracować w zawodzie. Chciałoby się napisać "I co z tą wiedzą teraz zrobisz?" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 05.03.2016 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Jakie moje przemyślenia? Przecież to co pisze o domach pasywnych znajdziesz w internecie bez problemu. To raczej wy piszecie głupoty że w takim domu nie jest komfortowo. Jaśka jeszcze mogę zrozumieć że tak pisze bo ma w tym interes ale pozostali forumowicze? Jest to dla mnie zupełnie niezrozumiałe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 05.03.2016 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Bartek pożyjemy ...,zobaczymy ... Pkt 3. Powinno być zbyt duże ograniczenie strat a przez to za mały "kontrast" ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 05.03.2016 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Bartek pożyjemy ...,zobaczymy ... OK. Zapewniam Cię, że jak tak będzie w moim domu, to przyjdę tu i głośno o tym napiszę. Tak jak to było z GWC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imrahil 05.03.2016 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 imrahill, czy ten sezon grzewczy nie jest twoim pierwszym ? pierwszym kiedy mieszkamy, ale w zeszłym roku w pustym domu w trakcie prac wykończeniowych utrzymywałem 16-17°C. co do okien, to od tych nowych tak nie pizga jak w starym domu, więc bym nie dramatyzował. dzisiaj było sporo słońca i do teraz jest przyjemnie (akumulacja). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamilb1987b 05.03.2016 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 pierwszym kiedy mieszkamy, ale w zeszłym roku w pustym domu w trakcie prac wykończeniowych utrzymywałem 16-17°C. co do okien, to od tych nowych tak nie pizga jak w starym domu, więc bym nie dramatyzował. dzisiaj było sporo słońca i do teraz jest przyjemnie (akumulacja). A w pasywnym przy niższej temperaturze będzie tak przyjemnie bez potrzeby sztucznego dogrzewania i to jest cały myk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 05.03.2016 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Zapomniałeś dodać "Wg mnie"Albo " Tak mówi mi moja intuicja" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 05.03.2016 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 A w pasywnym przy niższej temperaturze będzie tak przyjemnie bez potrzeby sztucznego dogrzewania i to jest cały myk. Cały myk w tym ,ze nic nie kumasz.Ilość energii emitowanej liczy się w czwartej potędze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
schizo85 05.03.2016 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 A dlaczego nie ustawisz 20oC w nocy i 22oC w dzień ? Zacznie grzać wtedy kiedy potrzebujesz, a nie gdy pompie wygodniej Ano dlatego że podłogówka ma swoją bezwładność i żeby rano było 22*C to musi zacząć grzać tak ze 4, 5 godzin wcześniej czyli dalej w nocy i dalej w taniej taryfie. A ja nie mam ochoty wstawać rano jak mam wyziębiony dom. To jest właśnie komfort. Później w dzień jakieś zyski czy to od słońca czy od ludzi dom nałapie, reszta odda nagrzana podłogówka i do wieczora nie trzeba grzać. Ja jeszcze wymuszam grzanie w środku dnia z powodu tego nieszczęsnego promieniowania i trochę lepszego COPu w dzień, a sprężarka i tak startuje do CWU. Więc nawet jak mam w weekend możliwość grzania całodobowo to zostałem przy grzaniu taryfowym bo się po prostu sprawdza i działa najlepiej ze wszystkich ustawień które testowałem. Z resztą na forum piszą nawet ludzie grzejący gazem że w okresach przejściowych też jadą parę godzin nad ranem i chwilę popołudniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość TwojPan 06.03.2016 00:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 (edytowane) Chciałoby się napisać "I co z tą wiedzą teraz zrobisz?" Złośliwiec. A tak na poważnie,aby nikt nie pomyślał że to nasze utarczki słowne... Wiedza wyuczona,różni się bardzo od wiedzy pozyskanej z forum.Jest oceniona i potwierdzona.To ją wyróżnia. W co dziennych zmaganiach,mam gdzieś kto i jaką szkołę kończył .Są jednak wyjątki.Wyjątki w sytuacjach życiowych.Wtedy jest inaczej. Wracając do tematu. Podoba mi się Twój projekt,wielokrotnie to podkreślałem.Robisz to co sobie zaplanowałeś.Za własną kasę-w dodatku.Nie ma lepszych doświadczeń,a niżeli takie doświadczenia. Ja o takich domach wiem tyle co naoglądałem się za granicami Polski.Czyli ,zawsze nie u siebie i byle jak bo wynajmowane. Kiedyś pisałem,że teoria pasywnego domu to konwenans.A w dodatku brak pomysłów władzy na zapewnienie obywatelom komfortu w każdej dziedzinie.Wszystkie te NF40,15 itd,to ucieczka przed niemocą zapewnienia ludziom większych standardów życiowych-zarobków itd.I ta blaga o wyczerpywaniu naturalnych zasobów.... Jestem wielkim przeciwnikiem "polskich dworków"-równie wielkim pasywnych kurników z małymi,nieotwieranymi oknami (nie piję do Twego domu)-bez zastanowienia budowanymi jedynie dla ich zakichanej pasywności. Bartek,hamburgery są dla wielkiej liczby populacji daniem głównym-czy w naszym kraju czyni je przysłowiowym obiadem? Edytowane 6 Marca 2016 przez TwojPan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość TwojPan 06.03.2016 01:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 A na które z moich pytań jest to odpowiedź ? Ty nie jesteś z PiSu przypadkiem ? To styl kamila,czasami nawet mój. Nie poznaję "kolegi" Chętnie zadałbym kilka.Mam nadzieję,że jak zamieszkasz o powiesz nam nieco dobitniej jak o swym GWC, które wychwalałeś pod niebiosa-do pewnego momentu.Zrobisz poprawkę w dzienniku i napiszesz-tak w prost-to była straszna pomyłka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dawid blasiak 06.03.2016 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 TDalej intryguje mnie ten temat. Z moich doświadczeń wynika że dużo większe znaczenie przy komforcie ma wilgotność powietrza a nie samo promieniowanie. Dlatego właśnie w domu z wielkiej płyty było termicznie komfortowo bez promieniowania ( na marginesie przy około 22 stopniach w mieszkaniu ściany miały około 20,5 stopnia, tak że nawet przy dotyku nie było nieprzyjemnie). Ale wracając do wilgotności...czy to nie jest tak że włączenie ogrzewania bardzo szybko powoduje spadek wilgotności względnej w powietrzu, wymieszanie się powietrza cieplejszego z pod sufitu z chłodniejszym przy podłodze, ( my odbieramy temperaturę bardziej przy podłodze ) i względne podniesienie się temperatury ( spadek wilgotności względnej) Właśnie ja mam odczucie w mieszkaniu w którym obecnie mieszkam, wracam z pracy po 10-12 godzinach braku ogrzewania i jest chłodno choć termometr pokazuje około 20 stopni. Załączam ogrzewanie i pach...po 10 minutach jest względnie przyjemnie wszędzie nawet w korytarzu gdzie nie ma źródła promieniowania bo nie ma grzejnika. Uważam że poprawa komfortu cieplnego nastąpiła poprzez wymieszanie się powietrza cieplejszego przy suficie i chłodniejszego przy podłodze. Ba przybliżając rękę do ściany czy okna wyczuwa się chłód...nie jest to promieniowanie zimna, tylko po prostu jest chłodniejsza warstwa przyścienna. Po załączeniu ogrzewania po jakimś czasie takie odczucie znika. Jak uważacie jaki wpływ ma na komfort z jednej strony wilgotność z drugiej brak rozwarstwiania się powietrza w pomieszczeniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 06.03.2016 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 Chętnie zadałbym kilka.Mam nadzieję,że jak zamieszkasz o powiesz nam nieco dobitniej jak o swym GWC, które wychwalałeś pod niebiosa-do pewnego momentu.Zrobisz poprawkę w dzienniku i napiszesz-tak w prost-to była straszna pomyłka? Oczywiście, że napiszę. Dlaczego nie? Ja nie z tych co "moje najmojsze" i będę siedział w swetrze tylko po to, żeby nie pokazać, że popełniłem błąd. Jestem konsekwentny w swoich założeniach. GWC pieknie działało w teorii, a w praktyce się posypało. Z GWC jednak nie jest tak prosto. Wiele czynników składa się na jego zachowanie. Nie wykluczam nawet tego, że identyczny GWC, ale w innym gruncie np. u Jaśka, pracowałby całkiem poprawnie i spełniłby założenia. U mnie niestety nie działał tak jakbym tego oczekiwał, choć to nie są obserwacje na jeden sezon. Założenia co do pracy systemu grzewczego opisywałem już dawno i cały czas trzymam się tego. "Grzać kiedy potrzeba", nawet jeśli zapłacę więcej niż jasiek, ale przynajmniej nie będę się oszukiwał i z niecierpliwością oczekiwał na kolejne okienko taniej taryfy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 06.03.2016 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 dzisiaj było sporo słońca i do teraz jest przyjemnie (akumulacja). Dlaczego słońcem nagrzałeś chałupę i jest przyjemnie, a systemem grzewczym już nie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 06.03.2016 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 Ano dlatego że podłogówka ma swoją bezwładność i żeby rano było 22*C to musi zacząć grzać tak ze 4, 5 godzin wcześniej czyli dalej w nocy i dalej w taniej taryfie. A ja nie mam ochoty wstawać rano jak mam wyziębiony dom. To jest właśnie komfort. R&K pisze, że rano włącza ogrzewanie tylko na czas "wstawania". To nie podnosi temperatury w domu, ale samo promieniowanie daje komfort. Później w dzień jakieś zyski czy to od słońca czy od ludzi dom nałapie, reszta odda nagrzana podłogówka i do wieczora nie trzeba grzać. Ja jeszcze wymuszam grzanie w środku dnia z powodu tego nieszczęsnego promieniowania i trochę lepszego COPu w dzień, a sprężarka i tak startuje do CWU. A no widzisz. 22oC i brak promieniowania jest gorsze od 21oC przy włączonym systemie grzewczym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 06.03.2016 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 R&K pisze, że rano włącza ogrzewanie tylko na czas "wstawania". To nie podnosi temperatury w domu, ale samo promieniowanie daje komfort. A no widzisz. 22oC i brak promieniowania jest gorsze od 21oC przy włączonym systemie grzewczym. To wszystko kręci się dookoła ręcznego wymuszania ogrzewania ... Problemem są sterowniki i trzeba " ręcznie" zaplanować włączenie ogrzewania ... Czym "cieplejszy" dom tym trudniej to zrobić ... Wszyscy ci po twierdzą że trzeba czekać czasami w nieskończoność aby temperatura spadła o 0,1-0,2* i zatrybiło ogrzewanie pomimo że komfortu już dawno brakuje ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 06.03.2016 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 Dlaczego słońcem nagrzałeś chałupę i jest przyjemnie, a systemem grzewczym już nie ? A gdzie ktoś pisze że jak ogrzewa to jest nieprzyjemnie ...? Problemem jest na ogół następny dzień po tym słonecznym jak jest pochmurno ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 06.03.2016 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 A no widzisz. 22oC i brak promieniowania jest gorsze od 21oC przy włączonym systemie grzewczym. A 20C i brak promieniowania jest jeszcze gorszy. Ale nie dla kamila, bo zobaczył jakiś wykres.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 06.03.2016 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 Paradoksalnie jedną z przyczyn jest taka bylejaka zima jak obecna w większości składająca się z okresu przejściowego ...Przywaliło by mrozem to nie byłoby problemu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.