Plan- dom pasywny

[fotohobby]

Jaką zaś wodę? Promienniki ogrzewają przegrody, meble i domowników a nie powietrze więc temu wilgotność przez nie się nie zmienia.

To proszę, wytłumacz mi, czym rózni sie ogrzewanie podłogówka, a czym promiennikami, jesli chodzi o wilgotnośc w pomieszczeniu....

Bo widzę, że znów zacząłeś wymyślać kolejna "twoją" teorię...

[Barth3z]

A gdzie jest coś o takim spadku temperatury ( 0,1-0,2* ...) i potrzebie ogrzewania ...?

 

To co miałeś na myśli pisząc o tych 0,1-0,2oC ? Chodziło Ci o sterowanie podłogówką z taką dokładnością ?

 

A ten inny przypadek to jaki spadek temperatury do tej np 16:00 aby była potrzeba grzania ...?

 

Nie wiem, może 0,5oC ? Jeśli chałupa wychładza się o 0,1^oC na dobę bez mieszkańców, to po przyjściu do domu te 0,1oC uzupełnimy zyskami bytowymi.

 

A jak czy raczej czym chcesz utrzymywać taką dokładność temp podłogi ...?

 

Jeśli były to kable, to Fibaro. Przy pompie ciepła raczej takiego sterownika nie znajdziemy.

[jasiek71]

To co miałeś na myśli pisząc o tych 0,1-0,2oC ? Chodziło Ci o sterowanie podłogówką z taką dokładnością ?

 

 

 

Nie wiem, może 0,5oC ? Jeśli chałupa wychładza się o 0,1^oC na dobę bez mieszkańców, to po przyjściu do domu te 0,1oC uzupełnimy zyskami bytowymi.

 

 

 

Jeśli były to kable, to Fibaro. Przy pompie ciepła raczej takiego sterownika nie znajdziemy.

 

Stacja orbitalna NASA ma pewnie większe chuśtawki temperatury niż ty oczekujesz od swojej chałupy ...

 

Mamy np nastawę temperatury 22* , ogrzewanie załącza się przy 21,5* bo jest histereza 0,5* ...

W chałupie od jakiegoś czasu utrzymuje się powyżej owych 21,5* np 21,6-21,7* i ogrzewanie się nie załączyło pomimo że jest już odczucie chłodu ...

Teraz masz np te 21,6* w chałupie jak wrócisz z roboty, odpalisz telewizor i zrobi się 21,9* ..., w dobrze docieplonym domu ta temperatura nie spadnie do rana na 21,5* aby zatrybiło ogrzewanie ..., w chałupie masz uczucie chłodu bo wszystkie przegrody się zrównały a ogrzewania niet ...

To jest właśnie przestrzelenie ładowania ..., dopiero większe straty budynku spowodują cykliczne załączenie ogrzewania i problem zniknie ...

Może teraz zrozumiesz sens ustawienia 30* u MAGa ( chociaż nie wiem dlaczego aż tak dużo bo 1* wyżej powinno wystarczyć ...)

Na rynku jakoś nie można znaleźć sterowników o bardzo małej histerezie dzięki której ogrzewanie było by bardziej aktywne ...

Z drugiej strony nie wiem czy by to coś zmieniło bo ogrzewanie reagowało by bardzo nerwowo co w konsekwencji doprowadziło by do przeładowania i znowu jakiś czas nie było by aktywności ...

Tak więc dwie nastawy temperatury niewiele psują w komforcie ale pozwalają na przewidywalną aktywację ogrzewania ...( przynajmniej namiastkę ...)

Idealnym rozwiązaniem jest krzywą grzewczą bo taki system nie widzi temperatury pomieszczenia a opiera się na temp zewnętrznej co z kolei nigdy nie doprowadzi do zrównania się temp podłogi i temp pomieszczenia, podłoga będzie zawsze cieplejsza ...

Edytowane 6 Marca 2016 przez jasiek71

[APZ]

A co na to licznik?

[Barth3z]

Mamy np nastawę temperatury 22* , ogrzewanie załącza się przy 21,5* bo jest histereza 0,5* ...

W chałupie od jakiegoś czasu utrzymuje się powyżej owych 21,5* np 21,6-21,7* i ogrzewanie się nie załączyło pomimo że jest już odczucie chłodu ...

Teraz masz np te 21,6* w chałupie jak wrócisz z roboty, odpalisz telewizor i zrobi się 21,9* ..., w dobrze docieplonym domu ta temperatura nie spadnie do rana na 21,5* aby zatrybiło ogrzewanie ..., w chałupie masz uczucie chłodu bo wszystkie przegrody się zrównały a ogrzewania niet ...

To jest właśnie przestrzelenie ładowania ..., dopiero większe straty budynku spowodują cykliczne załączenie ogrzewania i problem zniknie ...

 

A w czym tutaj zawinił dom pasywny ? Przecież to samo wystąpi w domu 5-6 litrowym, tylko, że przy wyższych temperaturach zewnętrznych. Jasiek, ty chyba nieświadomie mieszasz w to akumulację. I tutaj poniekąd miałbyś rację, gdybym miał dom mocno masywny. Jak wiesz, wziąłem to pod uwagę i akumulację mam tylko w podłodze i ścianach działowych.

 

Może teraz zrozumiesz sens ustawienia 30* u MAGa ( chociaż nie wiem dlaczego aż tak dużo bo 1* wyżej powinno wystarczyć ...)

 

No właśnie. Przy takiej nastawie to nawet w lecie będzie włączało mu ogrzewanie

 

Na rynku jakoś nie można znaleźć sterowników o bardzo małej histerezie dzięki której ogrzewanie było by bardziej aktywne ...

Z drugiej strony nie wiem czy by to coś zmieniło bo ogrzewanie reagowało by bardzo nerwowo co w konsekwencji doprowadziło by do przeładowania i znowu jakiś czas nie było by aktywności ...

Tak więc dwie nastawy temperatury niewiele psują w komforcie ale pozwalają na przewidywalną aktywację ogrzewania ...( przynajmniej namiastkę ...)

Idealnym rozwiązaniem jest krzywą grzewczą bo taki system nie widzi temperatury pomieszczenia a opiera się na temp zewnętrznej co z kolei nigdy nie doprowadzi do zrównania się temp podłogi i temp pomieszczenia, podłoga będzie zawsze cieplejsza ...

 

Tak jak pisałem powyżej, duży udział w dobowych stratach i bezwładności ogrzewania ma masa akumulacyjna domu. Tutaj nie można generalizować i wszystkie domy pasywne wrzucać do jednego wora. Trzeba mieć świadomość z czym się ma do czynienia.

[noname2]

 

Tak jak pisałem powyżej, duży udział w dobowych stratach i bezwładności ogrzewania ma masa akumulacyjna domu. Tutaj nie można generalizować i wszystkie domy pasywne wrzucać do jednego wora. Trzeba mieć świadomość z czym się ma do czynienia.

 

Tylko że Jaśka dom to styropianowiec ..A po udoskonaleniach i tak doświadczył braku IR.

Jeszcze rok temu w ogóle nie rozumiał problemu i słusznie pisal mi (na elektrycznym)i, żebym sobie BUFOR wstawił.

Bufor, KG , OP to bardzo dobre rozwiązanie. ...ale Imrahil (posiadacz "bufora" też ma ten problem ....ale nie ma KG? tylko pokojowy sterownik ???

 

Imrahil z łaski swojej , mógłbyś się odnieść ?

[M.A.G.]

No właśnie. Przy takiej nastawie to nawet w lecie będzie włączało mu ogrzewanie

 

Na wiosnę i lato wrócę do ustawień pierwotnych a 30* jest po to żebym teraz nie musiał za portiera robić bo jak pisałem salon czasem nagrzewa się do 25*. Jak zwiększę o 1* to nic mi to nie da.

 

Bartek piszesz że temp. spada Ci o 0,1*. A wentylujesz? Chyba ze nie jestem na bieżąco z Twoją budową ale Czy Ty masz już reku i spiętą wentylację ?

 

U mnie przy wyłączonej wentylacji spadki dobowe są na poziomie ok. 0,5*

 

Przy włączonej wentylacji ale wyłączonym nCO przez dwa dni spadła mi temp z 22,5-23* do 21,7*-21,5* (taki eksperyment jak byliśmy na dwudniowym wyjeździe dwa tygodnie temu, temperatury na zewnątrz 5* i 6*.

[noname2]

 

Idealnym rozwiązaniem jest krzywą grzewczą bo taki system nie widzi temperatury pomieszczenia a opiera się na temp zewnętrznej co z kolei nigdy nie doprowadzi do zrównania się temp podłogi i temp pomieszczenia, podłoga będzie zawsze cieplejsza ...

 

Teraz przydałby się posiadacz jakiegoś 4-5 litrowca z gazem i krzywą grzewczą . ale bez stera pokojowego .

I jeszcze świadomy bo myślę że większość osób problemu:

- nie dostrzega (nie widzi)

- bagatelizuje

- pokochało ,

-unika

-rozwiązuje "protezami"

-rozwiązało i nie chce się pochwalić

-próbowało rozwiązać

[noname2]

A jeszcze jedno

z tego co pamiętam ,

Jasiek ma takie sprytne sterowniki , że jeśli jeśli pomieszczenie w okienku np 13-15 nie osiągnęło zadanej temp to kable chodziły dotąd aż histereza została osiągnięta. Dlatego na elektrycznym pisałem o tym że jest posiadaczem NAJBARDZIEJ komfortowego układu.

Jego układ pracował tyle ile potrzebował a nie tyle ile mógł (patrz okienka taryfy)

[jasiek71]

A jeszcze jedno

z tego co pamiętam ,

Jasiek ma takie sprytne sterowniki , że jeśli jeśli pomieszczenie w okienku np 13-15 nie osiągnęło zadanej temp to kable chodziły dotąd aż histereza została osiągnięta. Dlatego na elektrycznym pisałem o tym że jest posiadaczem NAJBARDZIEJ komfortowego układu.

Jego układ pracował tyle ile potrzebował a nie tyle ile mógł (patrz okienka taryfy)

 

Wszystko było fajnie i pięknie tylko zachciało mi się zmniejszyć zapotrzebowanie na kWh, teraz mam mniejsze chuśtawki temperatury i ogrzewanie praktycznie całą zimę łapie się w tanim prądzie ...

Efektem ubocznym są deczko niższe temperatury podłóg i przeprogramowanie sterowników na dwa cykle ładowania zamiast trzech ...

[jasiek71]

A co na to licznik?

 

A tak z Polskiego na nasze ...?

[Barth3z]

Tylko że Jaśka dom to styropianowiec ..A po udoskonaleniach i tak doświadczył braku IR.

 

bo zwiększyła mu się bezwładność. Teraz czas reakcji jest dłuższy i wymaga zmiany w sposobie ogrzewania. W szczególności przy korzystaniu tylko z 2 taryfy.

 

Bartek piszesz że temp. spada Ci o 0,1*. A wentylujesz? Chyba ze nie jestem na bieżąco z Twoją budową ale Czy Ty masz już reku i spiętą wentylację ?

 

U mnie przy wyłączonej wentylacji spadki dobowe są na poziomie ok. 0,5*

 

Ja jeszcze nie mieszkam. Wentylacja jeszcze nie skończona. Póki co nawiewam na pokoje bezpośrednio z GWC. Jak tylko skończą mi ściany to wstawię reku, filtry itp.

 

Przy włączonej wentylacji ale wyłączonym nCO przez dwa dni spadła mi temp z 22,5-23* do 21,7*-21,5* (taki eksperyment jak byliśmy na dwudniowym wyjeździe dwa tygodnie temu, temperatury na zewnątrz 5* i 6*.

 

Zastanawiam się, czy grzejąc wtedy, kiedy przebywamy w domu wymagałoby utrzymywania takiej samej temperatury jak przy ogrzewaniu akumulacyjnym w drugiej taryfie. Z tego co opisujecie, to nie. Samo grzanie, mimo niższej temp. powietrza daje dobre odczucie. Może tutaj jest problem / rozwiązanie ?

[jasiek71]

bo zwiększyła mu się bezwładność. Teraz czas reakcji jest dłuższy i wymaga zmiany w sposobie ogrzewania. W szczególności przy korzystaniu tylko z 2 taryfy.

 

 

 

Ja jeszcze nie mieszkam.

Czas reakcji jest krótszy...

A ta bezwładność to zwiększyła się z powodu ...???

 

Jeszcze nie mieszkasz a już wiesz ...

[noname2]

bo zwiększyła mu się bezwładność. Teraz czas reakcji jest dłuższy i wymaga zmiany w sposobie ogrzewania. W szczególności przy korzystaniu tylko z 2 taryfy.

 

 

 

Ja jeszcze nie mieszkam. Wentylacja jeszcze nie skończona. Póki co nawiewam na pokoje bezpośrednio z GWC. Jak tylko skończą mi ściany to wstawię reku, filtry itp.

 

 

 

Zastanawiam się, czy grzejąc wtedy, kiedy przebywamy w domu wymagałoby utrzymywania takiej samej temperatury jak przy ogrzewaniu akumulacyjnym w drugiej taryfie. Z tego co opisujecie, to nie. Samo grzanie, mimo niższej temp. powietrza daje dobre odczucie. Może tutaj jest problem / rozwiązanie ?

 

Stawiam na rozwiązanie ......

 

Aczkolwiek( prawdopodobnie) rzadko ale doświadczysz sytuacji w których układ dziwnie dłużej bedzie pracował choć zawsze chodził tylko do ???? np 18 .

Bedzie tak jak ładowaniem telefonu komórkowego. .

Edytowane 6 Marca 2016 przez noname2

[jasiek71]

Stawiam na rozwiązanie .

 

Proponuję panele IR i sterowanie pilotem lub SMS ...

Ewentualnie jakiś multisplit ...

[noname2]

Proponuję panele IR i sterowanie pilotem lub SMS ...

Ewentualnie jakiś multisplit ...

Tanio nie bedzie (przy kablach) ale komfort bedzie . Tylko ze jeśli na sztywno układ bedzie zamrażany na noc . To chałupa wymaga 100% . Następnego dnia w wyniku obcięcia czasu grzania naładuje się tylko w 78 % , itd itd aż przyjdzie moment ze albo bedzie dzuma albo postanowi naładować sie do pełna . I zużycie bedzie wygladać 10 kwh , 10 , 10 , 10, 68 ......

[noname2]

czyli super , super , dżuma , za gorąco , dobrze , może być , super .......

[Barth3z]

Czas reakcji jest krótszy...

A ta bezwładność to zwiększyła się z powodu ...???

 

Ahh.... Piszesz ciągle o tej pompie ciepła i po prostu już Ci ją zainstalowałem włącznie z wodną podłogówką

 

To teraz odnieśmy te zmiany do kabli. Dom dociepliłeś, ale masa akumulacyjna pozostała. Teraz do uzupełnienia strat potrzebujesz mniej kWh, czyli kablami dostarczasz odpowiedniej energii w krótszym czasie i do niższej temperatury podłogi. Albo.. ładujesz tyle samo co wcześniej, ale wystarcza Ci to na dłużej. I chyba tą drugą wersję wybrałeś bo pisałeś, że zamiast 3x dziennie dogrzewasz 2x dziennie.

 

Opisz dokładnie co zaobserwowałeś w stosunku do poprzedniego sezonu. Jak zmieniły się temperatury w domu, w jakich porach dogrzewasz i do jakiej temperatury.

[Barth3z]

Aczkolwiek( prawdopodobnie) rzadko ale doświadczysz sytuacji w których układ dziwnie dłużej bedzie pracował choć zawsze chodził tylko do ???? np 18 .

 

Ciekawe. Zobaczymy.

 

Tanio nie bedzie (przy kablach) ale komfort bedzie . Tylko ze jeśli na sztywno układ bedzie zamrażany na noc . To chałupa wymaga 100% . Następnego dnia w wyniku obcięcia czasu grzania naładuje się tylko w 78 % , itd itd aż przyjdzie moment ze albo bedzie dzuma albo postanowi naładować sie do pełna . I zużycie bedzie wygladać 10 kwh , 10 , 10 , 10, 68 ......

 

Dlatego pisałem, żeby na noc utrzymywać temp. o 1-2oC niższą niż wtedy kiedy przebywasz w domu. Jeśli spadnie poniżej to układ ma podładować brakujące kWh., tak, aby wieczorem nie obawiać się że zostanie dostarczone jedynie 78% potrzebnej w tym czasie energii.

[noname2]

A no właśnie. Takie braki promieniowania będą również w domu NF40, z tym że przy nieco wyższych temperaturach zewnętrznych. Jakim cudem wtedy nie odczuwa się dyskomfortu, a w pasywnym już tak ?

Sądzę, że to wydumany problem.

Krzychu też walczył z ustawieniami kabli . Kombinował z podpięciem do danych z prognoz pogody z internetu ,więc czy to jest problem wydumany ?