Kominki Piotr Batura 13.02.2016 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2016 całkiem racja, kwestia tylko czy zarobił właśnie tyle (wątpię) i co uwzględnia jego zarobek (zus, podatek, pracownicy, salon, dojazdy, księgowość, plus z dziesięć innych pozycji, w tym gwarancja którą słusznie dostrzegłeś) nie zgodzę się z jednym, nie wiem czy uwierzysz, ale najlepiej zarabiają firmy montujące na zaprawie gipsowej (!) najtańszy kominek z marketu w 6 godzin, składające się z Ryśka i pomocnika bez zusów i innych fusów. Nawet jakby to była połowa z 8.000, też bym klaskał w łapki. Wyciągnąć 4 tysie z kosztorysu na 17.000! Super! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 13.02.2016 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2016 lecho*ski Masz 100% racji ........... tylko doprecyzujmy że potem klient który daje zarobić takim "dobroczyńcą " płaci na ich bezrobotne ... i ich głodne dzieci z biednych rodzin..... Budują z najtańszych materiałów na g...nych wkładach a potem leci w kraj opinia że "kominek to brud w mieszkaniu i ściany po roku trzeba malować" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek.zoo 13.02.2016 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2016 Nawet jakby to była połowa z 8.000, też bym klaskał w łapki. Wyciągnąć 4 tysie z kosztorysu na 17.000! Super! Oczywiscie nie liczylem zusow, srusow i innych pierdol. Bo wiadomo, salon kosztuje, pracownicy tez. Ale jak dla mnie niech sobie zarabia, niech mu idzie jak najlepiej. Tylko wiekszosc ludzi szuka jak najtaniej, i ludzie nie rozumieja ze dopoki wlasciciel firmy nie zarobi przykladowo 20tys miesiecznie na czysto to doputy pracownik nie dostanie 5. A kazdy marudzi ze w polsce gowniane zarobki. Tydzien temu montowali u mnie drzwi, notabene firma brata od tego co kominek robil. Gadalismy z montazysta i pracy i takich duperelach, mowil ze ktoregos razu mowi szefowi ze musi sie zwolnic bo wyjezdza do iemiec bo tu mu nie wystarcza, szef go wzial na rozmowe i dal mu 1tys euro netto zeby nie wyjezdzal. Jaki z tego moral? Jak pracownik dobrze robi, szef na nim zarabia to na pewno pracownik nie bedzie robil za najnizsza (o ile szef normalny bo sa tez taborety) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 13.02.2016 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2016 Witam. Jak inwestor kupuje sam takie płytki czy armaturę to oznacza że jest "gupi" i nie umie liczyć ... Bo każdy zakup u wykonawcy "vatowca" oznacza oszczędność prawie 15% ceny zakupionego materiału. Pozdrawiam. Pod warunkiem, ze wykonawca nie dolicza jeszcze swojego narzutu. Tak sie dziwnie składa, np rurę PEX, czy kocioł kondensacyjny kupiłem na własną rękę na 23% taniej, niż wynikalo to z kompleksowej oferty wykonawcy, gdzie były na 8% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lechoski 13.02.2016 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2016 wazne czy w calosci bylo taniej, czy drugi wykonawca byl o.k., czy wszystko dziala jak nalezy. Pod warunkiem, ze wykonawca nie dolicza jeszcze swojego narzutu. Tak sie dziwnie składa, np rurę PEX, czy kocioł kondensacyjny kupiłem na własną rękę na 23% taniej, niż wynikalo to z kompleksowej oferty wykonawcy, gdzie były na 8% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lechoski 13.02.2016 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2016 i czy jak cos sie spartoli, twoj wykon nie powie: "Panie kupiles se material do dupy samemu i do mnie masz pretensje" szczerze mowiac szanujacy hydraulik nie przyszedl by do Ciebie wykonac instalacji z niewiadomego materialu. wazne czy w calosci bylo taniej, czy drugi wykonawca byl o.k., czy wszystko dziala jak nalezy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 13.02.2016 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2016 Pod warunkiem, ze wykonawca nie dolicza jeszcze swojego narzutu. Tak sie dziwnie składa, np rurę PEX, czy kocioł kondensacyjny kupiłem na własną rękę na 23% taniej, niż wynikalo to z kompleksowej oferty wykonawcy, gdzie były na 8% To może być (niekoniecznie) wynik patologi w handlu, jaka obowiązuje w naszym kraju. Szczególnie w branży hydraulicznej. Czasem hurtownicy tak się rozpędzają, że klient indywidualny ma lepsza cenę od faceta który ma to sprzedawać w sklepie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZbyszekT 14.02.2016 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2016 Ale Towarzystwo Wzajemnej Adoracji się zrobiło... To powiedzcie, jeśli kominek (w końcu alternatywne źródło ogrzewania) kosztuje 17 tyś. - bo tyle trzeba dać, żeby było porządnie i na lata.To ile trzeba mieć na dom pod klucz - powiedzmy 130 m2 po podłogach? Pewnie koło 800'000 PLN, albo więcej? (No bo po kolei licząc, wszystko chcemy zrobić tak porządnie i reprezentacyjnie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 14.02.2016 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2016 Ale Towarzystwo Wzajemnej Adoracji się zrobiło... To powiedzcie, jeśli kominek (w końcu alternatywne źródło ogrzewania) kosztuje 17 tyś. - bo tyle trzeba dać, żeby było porządnie i na lata. To ile trzeba mieć na dom pod klucz - powiedzmy 130 m2 po podłogach? Pewnie koło 800'000 PLN, albo więcej? (No bo po kolei licząc, wszystko chcemy zrobić tak porządnie i reprezentacyjnie)Odpowiedź i tak Cie nie zadowoli, jeśli należysz do grupy ludzi, którzy nawet samolot ze szwagrem w garażu zrobią, byleby nie dać liniom lotniczym zarobić...( już gdzieś to dzisiaj pisałem... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lechoski 14.02.2016 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2016 nie twierdze, ze nie ma racji w tym co piszesz. zbudowanie domu w rozsadnych pieniadzach to nie lada wyzwanie, balansowanie gdzies na granicy oszczednosci i tandety. jesli chcesz kominek miec tylko po to zeby byl i zeby go zapalic raz w tygodniu lub rzadziej, mozesz wybrac najtansze rozwiazania. pamietajac , ze nikt nie chce uzywac czegos co odbiera przyjemnosc, jesli czyscisz szybe co 2 palenia a z kratek wydobywa sie srednio mily zapach, automatycznie bedziesz uzywac kominka jeszcze rzadziej lub wcale. 17 tys to przyklad forumowicza. kilka postow wczesniej masz kompletna wycene za 14. jesli zrezygnujesz z Dgp, wybierzesz mnieszy kamien, koszt wyjdzie 8 - 10 w zaleznosci od uzytej konstrukcji. za niezly wklad, obudowany dobrym materialem, ktorego nie bedziesz bal sie uzywac, i ktory posiada gwarancje na calosc. a ile wydales na swoj kominek ? Ale Towarzystwo Wzajemnej Adoracji się zrobiło... To powiedzcie, jeśli kominek (w końcu alternatywne źródło ogrzewania) kosztuje 17 tyś. - bo tyle trzeba dać, żeby było porządnie i na lata. To ile trzeba mieć na dom pod klucz - powiedzmy 130 m2 po podłogach? Pewnie koło 800'000 PLN, albo więcej? (No bo po kolei licząc, wszystko chcemy zrobić tak porządnie i reprezentacyjnie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek.zoo 14.02.2016 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2016 Ale Towarzystwo Wzajemnej Adoracji się zrobiło... To powiedzcie, jeśli kominek (w końcu alternatywne źródło ogrzewania) kosztuje 17 tyś. - bo tyle trzeba dać, żeby było porządnie i na lata. To ile trzeba mieć na dom pod klucz - powiedzmy 130 m2 po podłogach? Pewnie koło 800'000 PLN, albo więcej? (No bo po kolei licząc, wszystko chcemy zrobić tak porządnie i reprezentacyjnie) Niekoniecznid, ja ten domhttp://pracownia-projekty.dom.pl/d5_dominik_z_garazem_ce.htm powiekszony do 140m plus garaz pod klucz wybudowalem za 360 raczej z porzadnych materialow, typu wlasnie kominek, parkiet czy drewniane okna. 90% robily firmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 14.02.2016 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2016 nie twierdze, ze nie ma racji w tym co piszesz. zbudowanie domu w rozsadnych pieniadzach to nie lada wyzwanie, balansowanie gdzies na granicy oszczednosci i tandety. jesli chcesz kominek miec tylko po to zeby byl i zeby go zapalic raz w tygodniu lub rzadziej, mozesz wybrac najtansze rozwiazania. pamietajac , ze nikt nie chce uzywac czegos co odbiera przyjemnosc, jesli czyscisz szybe co 2 palenia a z kratek wydobywa sie srednio mily zapach, automatycznie bedziesz uzywac kominka jeszcze rzadziej lub wcale. 17 tys to przyklad forumowicza. kilka postow wczesniej masz kompletna wycene za 14. jesli zrezygnujesz z Dgp, wybierzesz mnieszy kamien, koszt wyjdzie 8 - 10 w zaleznosci od uzytej konstrukcji. za niezly wklad, obudowany dobrym materialem, ktorego nie bedziesz bal sie uzywac, i ktory posiada gwarancje na calosc. a ile wydales na swoj kominek ? Gadać można w kółko i bez końca...Pytanie tylko po co? Jak to się ma do faktu sprzedania w sobotę dwóch wkładów kominkowych? Jeden za 24.850 zł netto, drugi za 900 zł brutto. Obaj klienci zadowoleni. 80 % wartości każdego domu to robocizna. Domu budowanego bez naszej ingerencji - robocizna liczona z górnej póły. Firma duża, ekipy robotników...koszty robocizny "najemników" + zysk dla właściciela firmy. Jak weźmie tą robotę Zenek ze szwagrem + ich synowie, dogadają się po cichu, mamy cenę roboty w dół o 50 %. Zenków interesuje tylko cena robocizny, bo to ich praca i zarobek. Czyli dom za 800, będzie kosztował... 800.000 x 80% = 640.000 640.000 na pół = 320.000 800.000 odjąć 320.000 = 480.000 Jak Kowalski zakasze rękawy i zbuduje sam (bo ma np 3 synów) - ten sam dom kosztuje 160.000 To spore uproszczenie, ale taka jest prawda. Amisze budują jeszcze taniej i szybciej. Bo oni nie dali się wydymać przez rozbuchaną, nadętą i niezwykle kosztowną współczesną cywilizację... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
StefanW 14.02.2016 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2016 Gadać można w kółko i bez końca... To spore uproszczenie, ale taka jest prawda. .. Takie "genialne stwierdzenia" najbardziej mnie przekonują do wszystkiego.. Prawdę mam na widelcu więc tylko ją łykać........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZbyszekT 14.02.2016 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2016 nie twierdze, ze nie ma racji w tym co piszesz. zbudowanie domu w rozsadnych pieniadzach to nie lada wyzwanie, balansowanie gdzies na granicy oszczednosci i tandety. jesli chcesz kominek miec tylko po to zeby byl i zeby go zapalic raz w tygodniu lub rzadziej, mozesz wybrac najtansze rozwiazania. pamietajac , ze nikt nie chce uzywac czegos co odbiera przyjemnosc, jesli czyscisz szybe co 2 palenia a z kratek wydobywa sie srednio mily zapach, automatycznie bedziesz uzywac kominka jeszcze rzadziej lub wcale. 17 tys to przyklad forumowicza. kilka postow wczesniej masz kompletna wycene za 14. jesli zrezygnujesz z Dgp, wybierzesz mnieszy kamien, koszt wyjdzie 8 - 10 w zaleznosci od uzytej konstrukcji. za niezly wklad, obudowany dobrym materialem, ktorego nie bedziesz bal sie uzywac, i ktory posiada gwarancje na calosc. a ile wydales na swoj kominek ? Wkład Thorma Alicante + montaż firmą - 2'600 3 x Płyta Warmsen - 300 Cegły szamotowe - 500 Zaprawa - 100 Kratki - 300 Siatka, klej - 60 Budowa obudowy sam Jeszcze farbę muszę dokupić Razem będzie koło 4'000 PLN Nie chodzi o to, że ma być tanio. Ale mały domek - 136 m2 po podłodze z działką 10 arów, wykończony i umeblowany, 20% pracy własnej, 80% firmami - kosztuje 500'000 PLN. Chodzi o to, że 95% ludzi buduje na kredyt i nie ma 1'000'000 do wydania, tylko 500'000, a i tak będzie to spłacać po 2'000 PLN przez 40 lat. A Wy narzekacie, że naród głupi, biedronkolandia, nie wydaje po 17 tyś. na kominek, tylko Zenek szwagier buduje po taniości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 14.02.2016 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2016 ZbyszekT nie bardzo można się pokapować w tym co piszesz. Dom można budować samemu, jeśli potrafisz, koszty wyjdą może ciut wyższe niż pisze Piotr. Rzucasz zajęcia zawodowe na rok, półtora i budujesz sam, trzeba tylko przeliczyć czy to się opłaci. Jeśli masz pracę kiepsko płatną to tak, warunek że masz z czego żyć Postawiłem kominek za ciut więcej niż Ty ale kiedyś Piotr pytał mnie na ile wyceniam toto co powstało (zusy, srusy, transport , dojazd, nocleg) wyceniłem dość skromnie na ok 18tys. Projekt domu gotowiec kosztuje powiedzmy 2tys a ile kosztuje taki indywidualny a można by zapytać za co? Kredyt 500 tys wystarczy na fajny domek tylko trzeba liczyć siły na zamiary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek.zoo 14.02.2016 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2016 A Wy narzekacie, że naród głupi, biedronkolandia. zaznaczam ze nie chcialem nikogo urazic, chodzilo mi o to ze w polsce jest jeszcze glupia mentalnosc ze musi byc najtansze, poczawszy od zycia codziennego po przetargi na autostrady. Ale to jest droga donikad, wczoraj bylem u znajomych, postawili dom ze wszystkim co najtansze, mieszkaja 5 lat i teraz musial wymienic piec, drzwi wew do wymiany bo sie powypaczaly, drzwi zewn do wymiany bo tez sie rozlatuja, to jest podwojna robota i kasa. W ten sposob mozna liczyc jak kupujesz wiertarke zeby dwa obrazki powiesic i wywalic, kupujesz taka za 30zl i powinna wytrzymac. Ale jezeli cos ma byc na lata, w rozumieniu dom, to nie mozna isc po taniosci bo zaraz trzeba drugi raz robic. I tu tez trzeba umiec liczyc, dla kogos kokinek za 18 k jest nie do orzyjecia a dla innego sam wklad za 30k bedzie ok. Kazdy wie ike ma w portfelu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 15.02.2016 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2016 Uwaga! Wpis wyłącznie dla tych, którzy zrozumieją.... https://www.facebook.com/baturakominki/photos/a.438072869722737.1073741828.437342539795770/455708624625828/?type=3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 15.02.2016 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2016 Nie każdy jest artystą, nawet jeśli "sztuce" poświęcił całe życie. Trzymam kciuki za artystów, ale czasem wystarczy rzemieślnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 15.02.2016 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2016 Ważne aby "serce kominka" było dobrej jakości i trwałe, to co na zewnątrz to rzecz gustu, szkoda by było gdyby POLAK który będzie spłacał kredyt przez 20 lat musiał w tym czasie DRUGI RAZ wydawać kasę.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZbyszekT 15.02.2016 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2016 KAŻDY WYKONAWCA mówi to samo: Murarz, że pustaki to najdroższe, żeby proste i równe były, bo ściany to na zawsze Elektryk, jw. bo prąd zabije, najlepiej pozłacane druty Hydraulik, wiadomo, wszystko w miedzi a najlepiej w mosiądzu Kuchnia, to wiadomo, z litego drewna, bo się nie wymienia, już na dożywocie będzie Podłogi, to z egzotyka, bo inne to się od razu wypaczają jak kropla spadnie Wszędzie czujniki, alarmy, internety, kable, wi-fi, cuda w każdym pokoju Ocieplenie to w ogóle najdroższe, bo się opłaca Okna jak wyżej, przecież tego się nie zmienia za często Dachówki też przecież co 20 lat nie będziemy wymieniać, więc lepiej dopłacić Kotłownia na wypasie, cud techniki, bo też się zwróci Solary, rekuperacje, wiatraki, cuda - bo już po 30 latach się zwróci, a jaki komfort Kabina prysznicowa hydromasaże full-wypas - bo to też się nie wymienia... AGD to już w ogóle inna bajka, bo jakość kosztuje itd itd itd Meble dębowe do kuchni kosztują 35 tyś. PLN, kabina prysznicowa 15 tyś, kominek 17 tyś. PLN - a ja mam w domku za pół miliona kredytu, na te 3 przykładowe rzeczy tylko 25 tyś... Więc kogo słuchać, kto ma rację....??? Wypasiony kominek, a meble z Bodzia czy na odwrót, a może ogrodzenia nie robić, albo garażu nie budować Jak żyć... PS. Przepraszam, mało śpię, dzieci płaczą, żona w ciąży, właśnie kończę wykańczanie domu i wylałem trochę frustracji.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.