Tynk cementowo-wapienny - prawid?owy sk?ad

[Tomasz M.]

Wydaje mi się, że czytałem kiedyś (może na Forum?), że wapno do cementu w takim tynku powinno być w tynku w proporcji od 1:1 do 2:1 wagowo. U mnie, według rozliczenia wykonawcy, wychodziłoby jakieś 3:1. Tynk zacierany na gładko (tzn. miał taki być ). Co myślicie? Wszystko gra z tymi proporcjami? Kant? Fuszerka? A może ktoś wie prócz tego ile powinno wyjść cementu i wapna na metr kwadratowy tynków (dość grube 1,5 - 2 cm)?

[mbhp]

1:2:12 1łopata cementu:2 łopaty wapna 12 łopat pisku

pozdrawiam

[Tomasz M.]

Dzięki, czyli proporcja 3 miary wapna 1 cementu wagowo jest nieprawidłowa? Czy coś się będzie działo z tynkiem, poza tym, że jak już to widzę, jest dość słaby?

[invx]

a no nieprawidlowa, potem tynk bedzie sie sypal, a jak bedziesz wlaakiem malowac, bedzie go zbierac, a czy nie lepiej kupic gotowa zaprawe tynkarska ?, lub skombinowac jakis agregat, cos w tym stylu.

[inwestor]

Tomasz M.

Prawidłowo wykonany tynk cem-wap składa sie z 3 warstw. Każda warstwa ma inny skład. Pierwsza warstwa to tzw. obrzutka (grubośc kilka milimetrów tyle ile się chlapnie z kielni) lub inaczej szprync. Skład jej zależy od rodzaju ściany. Generalnie jest to bardzo mocna zaprawa cement z piachen (może być nawet 1:3 lub 1:2) + śladowe ilości wapna + woda. Następna warstwa to narzut (ok 10mm) Jest to warstwa wyrównująca ze słabszej zaprawy znacznie wiecej wapna mniej cementu i dużo piachu. Skład takiej zaprawy tynkarz na budowie reguluje sobie sam zależy to od tego jakie jest wapno, jaki pich i jaki cement. Zaprawa musi być odpowiednio tłusta odpowiedniej konsystencji. Przykładowy skład może być taki 2:5:10 (cement wapno piach). Ostatnia warstwa to tzw. gładź. Jest to warstwa najsłabsza praktycznie z samego pisku i wapna i śladowe ilości cementu 0,5:3:12 (cement wapno piasek). Co brygada budowlana to inna receptura.

Pozdrawiam

[invx]

0,5:3:12 no bez przesady, potem otrzesz sie o sciane i sie bedzie sypac. to nie sredniowiecze gdzie budowano na wapnie i jajkach, lub hyba tylko na tych ostatnich

[inwestor]

a no nieprawidlowa, potem tynk bedzie sie sypal, a jak bedziesz wlaakiem malowac, bedzie go zbierac, a czy nie lepiej kupic gotowa zaprawe tynkarska ?, lub skombinowac jakis agregat, cos w tym stylu.

Jeśli chodzi o zaprawy gotowe to nie polecam. Cena jest wyższa i jakość bardzo słaba. Nie przesiany piasek grudy cementu i wapna. Brak mozliwości regulowania na bierząco składu zaprawy w zalezności od potrzeb. Tynkarz robi sobie inną zaprawe na sufity inną na ściany itp. Z gotowca tego nie zrobi. Poza tym w gotowych mieszankach stosowane jest wapno hydratyzowane. Takie gotowe wapno nie jest do końca zlasowane i przed użyciem trzeba je moczyć przez jeden dzień aby się do końca zlasowało i dopiero można je stosować. Na opakowaniach producenci podają że jest natychmiast gotowe do zastosowania ale to nie jest prawda.

Pozdrawiam

[mobby]

A co daje to zlasowanie wapna ?

 

Mobby

[inwestor]

0,5:3:12 no bez przesady, potem otrzesz sie o sciane i sie bedzie sypac. to nie sredniowiecze gdzie budowano na wapnie i jajkach, lub hyba tylko na tych ostatnich

Invx

Nic nie przesadzam tak mam zrobione i nic się nie sypie. Jak dasz byle jaki piasek niezlasowane wapno i zwietrzały cement to faktycznie będzie sie sypać. Jak dasz wiecej wapna to nie zafilcujesz bo gładź będzie się ciagnąc pod pacą. Pamietaj że gładź to warstwa o grubości ok. 1...2mm. Nawet jak się pomylisz i dasz zbyt słabą zaprawę to gruntowanie pod malowanie lub płytki załatwia sprawę. Jak dasz zbyt mocna i tłusta gładź to nie zrobisz równo gładzi.

Pozdrawiam

[invx]

w zasadzie nic, polska norma nie nakazuje moczenia wapna, podobno namoczenie wapna poprawia urabialnosc zaprawy, jej plastycznosc, ale w przypadku zapraw gotowych (dobrej firmy) to nie jest to juz konieczne, bo to juz sie zaczyna w tedy robic "sztuka dla sztuki", pozatym takie robienie zaprawy "na oko" ze na kazda sciane inna to tez nie jest najlepsze,

[inwestor]

Invx

Nie zgadzam się z tym. Oczywiście normy normami przepisy przepisami a jakość produkowanego wapna sobie. Jeśli uważasz że moczenie wapna nic nie daje to zrób następujacy eksperyment. Zalej wapno na całą noc niech się moczy następnego dnia będzie ładnie speczniałe i rozmoczone jak "masełko" Weź to samo wapno i zamieszaj z wodą niech postoi kilka minut i porównaj. Sprawdź jaka będzie konsystencja takiego wapna ile bedzie grudek jak dokładnie się będzie mieszało z piachem itp. Ja tak robiłem z wapnem 2 dużych producentów krajowych i uważam że jest róznica dla tego polecam moczenie wapna przed użyciem. Tynkarze którzy robili u mnie tynki powiedziali że jeśli wapna sie nie moczy to później moga pojawiać się na tynku różne wypryski i cieżko to nieraz zamalować. Osobiście tego nie widziałem ale tynki zrobili u mnie dobrze wiec nie mam powodu im nie wierzyć. W końcu moczenie wapna nic nie kosztuje i napewno nie zaszkodzi.

Pozdrawiam

[inwestor]

Invx nie zgadzam się równiez z tym

...

pozatym takie robienie zaprawy "na oko" ze na kazda sciane inna to tez nie jest najlepsze,...

Niby czemu na ściane z BK, silikatu , betonowy strop, ściane z cegły ma być identyczna zaprawa. Myślę że zaprawa powinna byc dobrana do rodzaju podłoża to wtedy jest lepiej niż to samo po wsiem równo.

Jak w wielu rzemiosłach tak i w tynkowaniu potrzebne jest oko i wprawa fachowca.

Pozdrawiam

[Tomasz M.]

Dzięki za wszyskie wypowiedzi. Dla jasności - u mnie robiła ekipa z agregatem, teoretycznie bardzo fachowa. Wapno było moczone i ogólnie super i lux, tylko tynk wyszedł trochę mniej równy niż się spodziewałem (tzn. miejscami jest piękny, a miejscami zdecydowanie nie) i przy podkuwaniu (przynajmniej w niektórych miejcach) coś za bardzo się sypie. Kafelkarz też narzeka, że mu coś odpada razem z płytką.

[inwestor]

Dzięki za wszyskie wypowiedzi. Dla jasności - u mnie robiła ekipa z agregatem, teoretycznie bardzo fachowa. Wapno było moczone i ogólnie super i lux, tylko tynk wyszedł trochę mniej równy niż się spodziewałem (tzn. miejscami jest piękny, a miejscami zdecydowanie nie) i przy podkuwaniu (przynajmniej w niektórych miejcach) coś za bardzo się sypie. Kafelkarz też narzeka, że mu coś odpada razem z płytką.

Czy tynk u ciebie był robiony na raz czy 3 warstwowo? Czy przed wykonaniem każdej następnej warstwy poprzednia wysychała przynajmniej 1..2 dni ?

Może być tak że gładź masz z prawie samego piasku. Porządnie zagruntuj podłoże powinno się poprawic.

Jeszcze jedno dopiszę jeśli ostatnią warstwę - gładź zrobi się ze zbyt mocnej zaprawy, lub nie odczeka sie odpowiednio długo aż przeschnie obrzutka to później na tynku mogą się robić tzw "pajączki" czyli drobne zarysowania. Tynkowanie niby prosta robota a tyle z tym problemów dużo wiedzy "tajemnej" trzeba posiąść.

Pozdrawiam

[Tomasz M.]

Z tego co widziałem, były 3 lub 4 warstwy. Pajączków nie mam wiele - tylko w paru miejscach

[Bastekpred]

Co po dłuższym czasie z tymi pajączkami na tynku się dzieje. Czy nie wyszło ich więcej, czy może naprawiałeś już tynk z tego powodu i jak to robiłeś?

[jacekmus]

Jeszcze raz w sprawie lasowania wapna

1) czy powinno się lasować?

2) ile dni wcześniej?

3) co to daje?

 

Będe tynkował zaprawą wapienno-cementową z agregatu.

Tynkarze powidzieli mi żebym nie lasował wcześniej bo to nic nie daje podobno? Ze podobno będzie mu źle wyjmować z pojemnika, że trochę za wysoki ok. 1m ?

 

Wszystkich których pytam mowią ze nie wyobrażają sobie zeby nie lasować.

Podobno nie lasowane wapno może później szczelać?

 

Może tynkarzą wapno prosto z worka ułatwia życie:

- łatwiej przygotować zaprawę (mieszanie się zaprawy, wrzucanie do betoniarki-mniej klejące)?

- łatwiej później zacierać?

-może jeszcze coś?

 

Bardzo proszę o fachowe odpowiedzi.

Z góry dzięki !!!!!!!!

[Duży Boban]

Moi tynkarze lasowali ale to były tynki tradycyjne, ręczne.

[piotru7]

Wapno powinno się moczyć ok 1 doby wcześniej,

ponieważ pomimo iż jest hydratyzowane, to są w nim cząstki

nie do końca dogaszone i będzie to widać w tynku.

Do murowania nie ma aż takiej potrzeby moczenia wapna.

[słaby]

Jestem przed tynkowaniem ile was kosztowała robocizna m/2 tynku