Redakcja 04.03.2016 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2016 Zapraszamy do podzielenia się doświadczeniami i przemyślenia na temat wyboru projektu domu. Dom duży czy mały? Parterowy, piętrowy czy z poddaszem użytkowym? To tylko przykładowe decyzje, które musi podjąć inwestor… A Twoje decyzje i poglądy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forscher 04.03.2016 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2016 Wygląda na to, że będe prekursorem w tym wątku Rozmyślania na temat wyboru projektu domu zaczęliśmy kilka lat temu. Jednak takie poważne przeglądanie projektów domów, ofert poszczególnych biur architektonicznych, odwiedzanie odbywających sie w okolicy targów budownictwa zaczęło sie dość niedawno.. jakieś półtora roku temu. Jednak aby postawić dom trzeba mieć przede wszystkim działkę. Poszukiwania właściwej – nie tylko pod względem wielkości, ale głownie pod względem położenia, ukształtowania terenu, ułożenia względem stron świata zaczęliśmy dużo dużo wcześniej. Wybraliśmy działkę niewielką, prostokątną, której ogromnym plusem – z naszego punktu widzenia – jest między innymi dokładnie ułożenie zgodnie z kierunkami i stron świata, co umożliwia – bez zbędnych kombinacji – takie zbudowanie domu by duże przeszklenia znajdowały się od południowej strony a wjazd do garażu i wejście od strony północnej. Od początku ważne dla nas było by nasz przyszły domek był jak najbardziej energooszczędny.. Wiele razy spotkaliśmy sie z opiniami iz wydatki poniesione na podniesienie walorów energooszczędności budynku w znacznej mierze zwrócą się w przyszłości, w trakcie jego użytkowania. Majac na uwadze walory energooszczędności zwracaliśmy uwagę na pojawiający się przy wielu projektach współczynnik U. W sumie przez wiele tygodni to one były dla nas głównym kryterium klasyfikacji i wyboru tych najciekawszych – naszym zdaniem – projektów. W tamtym czasie stroną internetową najczęściej odwiedzaną była strona Biura Architektonicznego Państwa Lipińskich.. Jeszcze teraz pamiętam nasze zachwyty nad projektem Mirabel i projektami Essen oraz Tokio we wszystkich czterech wersjach. Najpierw pod młotek czyli do wyceny przez lokalną firmę wzięliśmy projekt Mirabel. Jednak efekt tej wyceny trochę nas przeraził… a może przestraszył… Teraz gdy o tym myślę, dochodzę do wniosku, że te koszty nie były wcale tak duże… być może przestraszyło nas fakt, że było to pierwsza taka wycena robiona na nasze zlecenie i nie spodziewaliśmy się tak wielkiej różnicy pomiędzy kosztami szacowanymi i wykazanymi na stronie Lipińskich, a kosztorysem otrzymanym od konkretnej firmy budowlanej. A może górę zaczęły brać też inne kryteria.. takie jak na przykład chęć posiadania takiego domu, gdzie garaż mógłby się znajdować w bryle budynku, a nie stać gdzieś w jakiejś odległości od budynku. Dlatego też kolejnym etapem poszukiwania projektu domu było skoncentrowanie się na tych projektach które były energooszczędne i - jako dodatkowe kryterium – takie gdzie garaż był w bryle budynku. Efektem tych poszukiwań był projekt domku, który ujął nas swoją prostotą. Piszę tu o projekcie Loreto od Lipińskich http://projekty.lipinscy-projekty.pl/Loreto/ Było w nim wszystko to co poszukiwaliśmy… dobre parametry energooszczędności, garaż w bryle, niewielki, po drobnej korekcie pasujący na nasza działkę. No właśnie po drobnej korekcie… Ta drobna korekta (drobne skrócenie budynku) i kilka zmian które chcieliśmy wprowadzić w tym projekcie wymagała znalezienia architekta który po zakupie budynku dokona jego adaptacji do naszych oczekiwań i formalnych warunków. Najpierw trafiliśmy na pewną młodą panią architekt z Chrzanowa, która wystawiła nam porażający cennik nawet za projekt instalacji elektrycznej (mimo iż projekt od Lipińskich) taki projekt już w sobie zawierał. Być może myślała ze trafiła na nieświadomych niczego ludzi… A może sama nie widziała co robi… Nie wiem. Nie wnikam. Jedyne co mi się w niej podobało to jej niewątpliwa uroda osobista Architekta, któremu chcieliśmy zlecić zaadoptowanie projektu znaleźliśmy ostatecznie w naszym mieście.. Pani ta jak zobaczyła projekt Loreto zadała nam proste pytanie… czy chcemy się przenieść z niewielkich pomieszczeń w bloku do równie niewielkich pomieszczeń w domu jednorodzinnym, czy tez chcemy mieć więcej miejsca i więcej przestrzeni? Odpowiedź była oczywista. Pozwólcie, że nie przytoczę innych określeń jakie wypowiedziała pani pod adresem projektu, z którym do niej przyszliśmy, by nie być posądzonym o zniesławienie itp. Koniec końców efekt spotkań ze wspomniana panią jest taki, że jesteśmy w trakcie budowy domku zaprojektowanego wg naszego pomysłu, zgodnego z naszymi wymaganiami i potrzebami. Nasz domek będzie zarówno energooszczędny, będzie miął duże przeszklenie od strony ogrodu (od południa), a także będzie miał garaż w bryle.. Nie za duży.. z użytkowym poddaszem, z wyraźnie oddzieloną częścią dzienną na parterze i częścią nocną na piętrze i praktycznie z tym wszystkim co na chwile obecną po wielu – nie jednokrotnie burzliwych – dyskusjach moglibyśmy stwierdzić jako rzecz nam niezbędną. Ważne jest dla nas także to, że przeniesiemy się z pomieszczeń w bloku do znacznie obszerniejszych powierzchniowo i bardziej ustawnych pomieszczeń w naszym domku. Decydując się na wykonanie projektu według naszego „widzi mi się” zaczęliśmy dostrzegać jak bardzo jest to dla nas istotne by nasz dom był domem zgodnym z naszymi pragnieniami i oczekiwaniami, by był taki jaki chcemy mieć. Uświadomiliśmy sobie, że nie jesteśmy osobami które są w stanie mieszkać w domu stworzonym przez kogoś, według czyjegoś „widzi mi się”, wg czyjegoś projektu. Na początku była wielka ekscytacja.. wielkie pragnienie posiadania w końcu własnego domu, dlatego bardzo podobały nam się projekty domków widziane na stronach internetowych. W głębi ducha zaczęliśmy sobie zdawać sprawę, że ciężko znaleźć taki projekt który by spełniał wszystkie nasze kaprysy i uwzględniał oczekiwania całej naszej rodzinki, a jednocześnie był na tyle elastyczny (choć to dziwnie brzmi w przypadku budynku) by można go było po lekkiej korekcie dopasować tak by spełniał kolejne kaprysy. Czas pozwolił na to by do projektu domu – inwestycji życia – podejść bardziej na chłodno, bez tak wielkich emocji jakie pojawiły się na początku. PS O tym ile czasu poświęciliśmy nad tym by ostatecznie zdecydować z czego budować nasz dom opowiem może w innym odcinku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bepo 07.03.2016 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2016 Jak już pisałam na Forum, na początku planowaliśmy zrobienie projektu indywidualnego. Niestety, wyceny projektów(w dużych biurach koszty bez wpisywania na mapę!) dochodziły do 15 000- 20 000 zł, więc odpuściliśmy. Szukaliśmy projektu jednocześnie klasycznego, ale nietypowego Jako, że nie lubimy ani skosów, ani "klocków" rozglądaliśmy się za domem z mansardą. Trafiliśmy na "Kuranta" z garażem- projekt zewnętrznie idealny, ale planowaliśmy sporą rewolucję w środku. Gdy już byliśmy zdecydowani na ten właśnie projekt okazało się, że warunki zagospodarowania przestrzennego określają kąt nachylenia dachu bardzo precyzyjnie(35-45 stopni) i zmuszeni byliśmy do ponownego przeglądania setek projektów. Wybór padł na projekt "Antracyt" tej samej pracowni, która stworzyła "Kuranta". Projekt spełnia wszystkie nasze wymagania- duży salon, kuchnia oddzielna, ale otwarta na salon, gabinet/pokój gościnny na dole, duże pomieszczenie gospodarcze/pralnia, na górze trzy sypialnie i przestrzeń wspólna. Projekt oryginalnie ma trzy łazienki, ale ich liczbę zredukowaliśmy do dwóch. Po adaptacji rezygnujemy z 8 na 9 okien dachowych. Na miejsce 6 z nich pani architekt zaplanowała mansardę, dwa są zbędne ze względu na duże okno w oryginalnie zaplanowanej lukarnie. Szukaliśmy domu przestronnego, funkcjonalnego, jasnego, w miarę otwartego, ale zapewniającego prywatność w części sypialnej. To tyle jeśli chodzi o projekt. Przy wycenie poszczególnych robót i np. skomplikowania dachu(opartym na hebach), a także stropie monolitycznym, wieńcu na fundamencie oraz konstrukcji z żelbetowych słupów wiemy, że budowa pochłonie spory budżet. Rozważyliśmy jednak wszystkie za i przeciw i nie wyobrażamy sobie budowy innego domu. Trzymajcie za nas kciuki EDIT: Paradoksalnie "Antracyt" ma mnóstwo skosów, których pierwotnie chcieliśmy uniknąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kangurzyca 10.03.2016 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2016 A My juz od pół roku mieszkamy w Lewkoniach z pojedynczym garażem w bryle. Wybieraliśmy projekt jakieś 5 lat temu a najbardziej zależało nam na funkcjonalnym (wg nas) rozmieszczeniem pomieszczeń. Funkcjonalnym oraz takim, który nie będzie generował nadmiernych kosztów i trudności z poprowadzeniem wody i kanalizacji. I tak u nas kuchnia łazienka i kotłownia są bezpośrednio obok siebie, zaś łazienka na poddaszu jest umiejscowiona bezpośrednio nad dolną łazienką i kotłownią. Ponadto -jakos tak od samego początku wiedzielismy ze chcemy parter z poddaszem. Chociaż teraz..(nie to że żałuję) ale chyba wybrałbym sam parter bo mniejszym nakładem kosztów i pracy da się go zrobic bardziej energooszczędnym domem. Z poddaszem to jest tak ze zeby zrobić porządnie, tak zeby nic nie pękało, nie przeciekało, cieplo i jasno bylo - trzeba sie natrudzić. Chociaż takie poddasze fajne jest taka oddzielona przestrzeń od tej codziennego użytku. Na dole mamy salon kuchnię łazienkę i mam pokoik i to tam spedza sie ( na parterze) większą czesc dnia. Oczywiście projekt najlepiej jest dobrać tez do posiadanej przez siebie działki. My jednak dodatkowo juz na etapie wyboru projektu przygladalismy sie tak troche z daleka kosztom jakie przy budowaniu będziemy musieli ponieść. Tak to jest jak sie buduje bez kredytu. Finanse tez są ważnym czynnikiem juz na etapie wybory projektu. Jedno jest pewne. Nie znam nikogo kto wybudowałby dom nie zmieniając nic w zakupionym gotowym projekcie. Zawsze coś trzeba zmienić "pod siebie". Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sztolu 17.03.2016 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2016 My zdecydowaliśmy się na indywidualną, parterową 'stodołę' Prosta bryła ze względu na obniżenie kosztów budowy - jak najmniejsza liczba słupów i mostków cieplnych. Parterówka ze względu na wygodę oraz to, iż zalezało nam na pokoju na parterze, z wyjściem na ogródek - jeśli zdecydowalibyśmy się na domek z użytkowym poddaszem, dom zrobił bym się bardzo duży, co przy stanie rodziny 2+1 nie jest wskazane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ledmaster 27.05.2016 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2016 Mysle ze na rynku dominuja Lipinscy a mimo ze reklamuja sie jako liderzy rynku pasywnego niewiele wspolnego z pasywnoscia maja.Nie mam swojegpo modelu, nie jestem architektem , jednak jesli a wiem ze niedlugo bede budowal to bedzie prosta bryla i raczej typ stodola gdzie scianki wewnetrzne beda latwe do przesuniecia zgodnie z moimi oczekiwaniami. Na pewno nie uzyje zadnych pustakow czy silkiatow czy betonu, bo to 18 wiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomaszs131 27.05.2016 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2016 Jeśli to nie będzie silikat, pustak, czy beton to z czego postawisz swój dom? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kazimierz 135 06.06.2016 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2016 Dzien dobry wszystkim forumowiczom, Pomysl budowy domu przyszedl nagle i na dzisiaj wybór projektu zabral najwiecej czasu. Z wieluset ogladanych projektów i rozmów z firmami oferujacymi gotowe domy, przede wszystkim w technologii szkieletowej zdecydowalismy sie na adaptacje do naszych potrzeb domu przy Bukowej 6 (Tooba.pl). Jestesmy para emerytów i szukalismy przede wszystkim wygodnego cieplego domu, który mozna szybko zbudowac. Dom parterowy o powierzchni uzytkowej okolo 106 m kw zmienia sie troche w zaleznosci od materialu uzytego do budowy scian. Zrezygnowalismy z kominów i koinka na rzecz wentylacji mechanicznej z rekuperacja. Adaptacja polegala przede wszystkim na zmianie ulozenia czesci domu wobec stron swiata. I tak garaz przylegly w oryginalnym projekcie do salonu i z plaskim dachem znalazl sie na pólnocnej czesci domu i zamkniety jednym dachem z reszta. Wejscie z garazu do domu prowadzi przez garderobe powstala z rezygnacji z jednej z 4-ch sypialni. Garaz na calej szerokosci domu pozwala wykorzystac czesc powierzchni na pomieszczenie dla sprzetu ogrodowego. Wejcie z garazu na nieuzytkowe poddasze, gdzie znajduje sie centrala wentylacyjna i rozprowadzenie instalacji wentylacyjnej. Pierwsza decyzja bylo postawienie na plyte fundamentowa z ogrzewaniem powietrzem ( 2 agregaty po 4 kW kazdy zasilane tylko w nocnej taryfie) juz w plycie, ale tylko powierzchni mieszkalnej. Na wypadek drastycznej zmiany ceny energii elektrycznej przygotowana jest juz instalacja do ogrzewania gazem wymienia sie tylko sekcje grzewcze - koszt okolo 3 tys zlotych + piec gazowy. Garaz pozostaje nieogrzewany. Ten etap mamy juz za soba. Zaczelismy 4-ego kwietnia a juz 9- tego kwietnia ta czesc byla gotowa. Po czterech tygodniach przerwy technologicznej rozpoczelo sie stawianie murów. Znowu czas wyboru. Ilowarstwowa powinna byc sciana. Czy koszt materialu w relacji do kosztów ogrzewania i wlasnosci scian ma decydujace znaczenie? Myslalem o scianie jednowarstwowej z ytongu energo+ 48 cm, ale skonczylo sie na wielowarstwowej scianie ocieplanej welna mineralna (20 cm) z ytongu energo 25 cm. Sciany juz stoja i w tym tygodniu wylewamy strop. Zalezalo nam na w miare wygodnym dostepie do istalacji umieszczonych na poddaszu, a takze na uniknieciu scian nosnych we wnetrzu budynku. Strop ocieplimy 30 cm warstwa welny mineralnej, aby uniknac mostków termicznych na polaczeniu ocieplenia scian i scianki kolankowej. Istota jest unikniecie ucieczki ciepla z domu zima oraz przegrzewania latem. Zastosowanie rolet zewnetrznych w kazdym oknie ma pomóc w uzyskaniu tego efektu. Okna beda tradycyjnie drewniane, ale spelniajace wymgania 2021 roku ( UW - 0,9). Podobnie z drzwiami i barma garazowa. Zrodlem cwu bedzie pompa ciepla powietrze - woda.´Na podlogi chcemy w calosci wykorzystac klinkier lub kamien. Okna od poludnia i zachodu o duzej powierzchni, od wschodu mniejsze a od pólnocy slepa sciana garazu. Dach ceramiczny na wiezbie dachowej. To tyle. Koszt budowy takiego domu jest duzo wyzszy niz oryginalny projekt, ale postawilismy na wygode i niskie koszty eksploatacyjne. Zakladajac awizowany wzrost cen zródel energii koszty eksploatacji powinny byc relatywnie nizsze przez dobra izolacje i rekuperator. Ekologia ma tez dla nas duze znaczenie, choc mam swiadomosc, ze w kilku momentach szukalismy kompromisowych rozwiazan. Mamy nadzieje, ze uda nam sie wprowadzic do nowego domu jeszcze w tym roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LukasDoUrden 07.06.2016 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2016 Na początku zaczęliśmy z grubej rury. Projekt spory, parter plus poddasze, dwu stanowiskowy garaż. łącznie wyszło ponad 230 m2. Projekt nam się podobał (Retro bodajże się nazywał) i przez długi czas byliśmy na niego zdecydowani. Ponieważ ojciec jest architektem, chcieliśmy zrobić adaptację i budować Jednak z czasem przyszło trochę otrzeźwienia. Szacowane koszty takiego domu,(licząc nawet marne 2000 zł/m2) były bardzo duże i zbliżały się do pół miliona. Z drugiej strony wiele osób radziło nam budować parterówkę bez poddasza. Inni sugerowali aby zrezygnować z garażu. Koniec końców zdecydowaliśmy się na projekt indywidualny. Z garażu zrezygnowaliśmy (może w przyszłości postawimy wolno stojący, działka jest duża). Z poddasza rezygnować nie chciałem, zawsze uważałem że dobrze mieć poddasze użytkowe, nawet niewielkie Ostatecznie powierzchnia budynku zamknęła się w 170 m2, z czego jakieś 110 przypada na parter. Budynek od początku chciałem zbudować jako ciepły, ale w granicach rozsądku. W pobliżu nie ma gazu wiec ogrzewanie będzie na eko-groszek. Fundamenty ocieplone 10cm styropianem, ściany z porothermu 30cm. Na to planuje jeszcze 12 cm styropianu grafitowego. Podłoga na gruncie ocieplona 15 cm, dach to oczywiście wełna około 30cm. Na dachu dachówka ceramiczna. Ostatecznie zrezygnowałem z wentylacji mechanicznej, w zasadzie przeważyły nie tyle koszty co mój brak przekonania do tego (opinie użytkowników można spotkać dość rozbieżne). Budynek ma dość prostą bryłę, bez udziwnień, na dachu tylko jedna lukarna przez którą wychodzi się na niewielki taras (jest zlokalizowany na wykuszu wiec nie wychodzi poza obrys budynku). Przy projektowaniu budynku zwracaliśmy uwagę na położenie względem stron świata (wjazd na działkę od południa), i staraliśmy się optymalnie wykorzystać światło słoneczne. W przyszłości chciałbym zamontować kolektory słoneczne na potrzeby CWU aby ograniczyć wykorzystywanie kotła w ciepłe dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 07.06.2016 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2016 He he, Lukas skąd ja to znam Też pierwsze przymiarki były do projektów dużych, ponad dwustometrowych. Jesteśmy "typową" rodziną 2+2, mamy typowe potrzeby, więc i projektu szukamy typowego - dom z poddaszem ok. 140-150 mkw p.u., na dole koniecznie dodatkowy pokój dla gości, bo często mamy odwiedziny rodziny. Na górze 3 sypialnie i pomieszczenie techniczno-rekreacyjne. Garaż dwustanowiskowy w bryle, który przy dwójce chłopaków, za kilkanaście lat nastolatków i tak będzie za mały. Mamy już w zasadzie dwóch faworytów, tylko rzucać monetą i brać, ale ostatnio coś żona przebąkuje o dworku, z symetryczna elewacją frontowa, co za tym idzie wolnostojącym garażem, więc jeszcze nic nie jest przesądzone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LukasDoUrden 07.06.2016 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2016 Z doświadczenia wiem że te plany się zmieniają często i to czasami dość diametralnie Nasza rodzina jest 2 + 1 narazie ale sytuacja będzie rozwojowa więc kosztem garażu mamy na dole pokój gościnny i gabinet (praca w domu) a na górze planujemy 3 pokoje i łazienkę. Do tego salon na dole i powinno starczyć nawet na powiększoną rodzinę Kwestia garażu to ciężka sprawa. Fajnie by było mieć go w bryle bo wtedy można suchą stopą na spokojnie do domu przejść itp. Ale garaż to jednak dodatkowy metraż u nas to było 36 m2 czyli tyle ile ma praktycznie salon ! Garaż wolno stojący ma ten plus że nie trzeba go wykańczać od razu np ocieplać (ten w bryle nieocieplony , byłby źródłem dużej ucieczki ciepła jednak. Żałuję trochę że nie wylałem fundamentów pod garaż przy okazji budowy domu, ale z drugiej strony nie jesteśmy zdecydowani co do jego położenia więc pewnie się z tym poczeka. Rozwiązaniem tymczasowym będzie wiata przy budynku (drewno plus poliwęglanowy dach. Z tego co zauważyłem np. u teściów, taka wiata skutecznie chroni przed oszronieniem zimą, o śniegu już nie mówiąc , wiec jest to całkiem dobre rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kangurzyca 13.06.2016 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2016 My w sumie zdecydowaliśmy się na budowę troche tak na spontana, ale wybierając projekt od poczatku gdzies tam z tyłu glowy mieliśmy wizję jak on ma wyglądać i w jakiej bryle szukamy. W sumie garaż w bryle to bardzo wygodne rozwiązanie, sami taki mamy, do tego brama z napędem i w zimie nawet z auta nie trzeba wysiadać.Ale.. Część garażową trzeba dobrze odizolować od części mieszkalnej, zaś po drugie - pewnie Malo kto o tym myśli w dzisiejszych czasach - ale niestety garaż ogrzewany jest powolnym zabójstwem do karoserii samochodu. Caly śnieg i sól w zimie codziennie z samochodu rozpuszcza się i spływa a rdza kwitnie. Lepszy dla auta jest zimny wolnostojący garaż, chociaż pod kątem rozruchu przy ujemnych temperaturach tez nie jest kolorowo. Jak widac wszystko ma swoje plusy i minusy. Kolego ledmaster jesli silikaty czy pustaki to dla Ciebie 18wiek to mysle że powinieneś budować swój dom z włókna szklanego albo stopu aluminium lotniczego izolowanego poliuretanem bo konstrukcje szkieletowe za kilka lat też będą juz technologią przestarzałą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Michau_ 04.10.2016 23:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2016 Już na początku, po podjęciu decyzji o remoncie i przebudowanie przedwojennego domu wiedzieliśmy, że taka iwnestycja jest ryzykowna, ponieważ ciężko oszacować końcowy koszt. Pierwszym problemem, był wybór projektanta. Wiele biur projektowych odradzało remont i sugerowało wyburzenie domu i postawienie od nowa. Inne twierdziły, że inwestycja jest nieopłacalna i lepszym wyborem będzie sprzedaż i kupno działki pod nowy dom z gotowym projektem. Udało nam się znaleźć parę architektów, ktora miała za sobą podobny projekt i chętnie przystąpiła do współpracy. Wiedzieliśmy, że chcemy funkcjonalny, przytulny dom. Obecna powierzchnia domu wynosi ok. 100m2 - nasze wymagania to ok 120-140 m2. W starym domu są pokoje przechodnie, częc domu nie posiada fundamentu, więc projektanci mają spory orzech do zgryzienia. Na razie czekamy na wstępna wizję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 05.10.2016 04:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2016 Malo kto o tym myśli w dzisiejszych czasach - ale niestety garaż ogrzewany jest powolnym zabójstwem do karoserii samochodu. Caly śnieg i sól w zimie codziennie z samochodu rozpuszcza się i spływa a rdza kwitnie. . Serio? To tak warto dbać o karoserię auta, żeby go trzymać na zewnątrz? A ile tym autem będziesz jeździła - 15 lat? Piszesz o aucie nowym z salonu, gdzie jeszcze zrozumiem argument o "dbaniu" o karoserię w pierwszym roku po zakupie, czy piszesz o 10 letnim aucie od "Niemca który płakał", gdzie "dbanie" o karoserie to absurd, skoro na niej jest kilka kg szpachli. W nieogrzewanym garażu nawet przy siarczystych mrozach będzie temp > 0, wsiadanie i wysiadanie to czysta przyjemność. W końcu po to budujemy domy, żeby korzystać z wygód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stachujones 10.03.2020 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2020 (edytowane) Witam,Stoję przed wyborem projektu domu. Główne kryteria to jednak koszty budowy dlatego zdecydowałem się na mały dom parterowy 130m2 z poddaszem użytkowym z dachem dwuspadowym(bez lukarn), bez okien dachowych. Zależało mi też aby salon można było wydzielić od komunikacji i kuchni w razie potrzeby. Obejrzałem kilkadziesiąt projektów w necie i tak naprawdę oczekiwania spełnił dopiero projekt od lokalnego architekta który miał adaptować mi projekt do działki. Mówi że to jego projekt, w sumie nie trafiłem na taki w internecie. Proszę Was o ocenę. Dlaczego nie zdecydowalibyście się na taki projekt co Wam się w nim nie podoba. Czy taki salon będzie można wydzielić od pozostałych pomieszczeń drzwiami harmonijkowymi w razie potrzeby? Czy to będzie się sprawdzało w praktyce? Zależało mi też na większej kotłowni w której chcę mieć pralnię.Zmiany jakie planuje wprowadzić:- likwidacja okna w kuchni obok wejścia do budynku- likwidacja małego okna w salonie.- powiększenie małego pokoju kosztem salonu o 30cm- powiększenie przejścia z kuchni do salonu o 10-20cm- zrobienie wejścia pod schody z małego pokoju i zrobienia tam garderoby- okno w kl sch na półpiętrze zamiast dachowego Co o tym sądzicie? https://zapodaj.net/07cfdee309151.png.html https://zapodaj.net/034fc8fbce8af.png.html Edytowane 10 Marca 2020 przez stachujones Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 11.03.2020 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2020 Na NIE1. Schody zabiegowe (i ogólnie schody to ZUO)2. Wentylacja grawitacyjna3. kominek4. nieustawna kuchnia bez spiżarki. Salon kwadratowy też jest kiepsko ustawny.5. Wiatrołap zupełnie niefunkcjonalny, gdzie miejsce na szafę?6. Balkony7. Brak pralni tam, gdzie jest potrzebna, czyli przy sypialniach. To wygląda jak rzut domu z lat 90-tych. Układ straszliwe przestarzały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stachujones 11.03.2020 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2020 Dzięki za odpowiedź,1. Schody będą proste2. rekuperacja to pewnie dodatkowy koszt(choć pewnie odzysk ciepła równoważy) w sumie nawet nie badałem tego tematu, w domu rodzinnym z lat 90 nigdy nie mieliśmy niedogodności z tym związanych3. kominka raczej nie będzie - małopolska ustawa antysmogowa4. Spiżarkę zrobię sobie w kotłowni. Dam tam na każdym kawałku ściany półki. Chłodniejsze pomieszczenie też na plus. Na minus jedynie odległość od kuchni, pogodzę się z tym. Co do salonu chyba racja.5. Tu zgoda.6. Balkonów nie będzie, nie pisałem bo jeszcze nad tym myślę.7. Pralnia będzie w większej kotłowni. Nie chcę kolejnego osobnego pomieszczenia z przeznaczeniem na pralnię, nie przy takim metrażu domu. Pytanie czy spotkaliście się z jakimś projektem w którym jest:- prosty dach dwuspadowy bez lukarn i bez okien dachowych- większa kotłownia z miejscem na pralnię- salon z możliwością wydzielenia- pow. użytkowa ok 130mkw- bez podpiwniczenia i bez garażu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 11.03.2020 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2020 w jaki sposób kotłownia ma być chłodniejszym miejscem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stachujones 12.03.2020 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2020 Brak ogrzewania, zimą będzie chłodniej ale ok niezbyt trafne to było, mniejsza z tym. Pytanie czy ktoś może ma namiary na jakiś projekt wg. wytycznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 12.03.2020 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2020 w jaki sposób w kotłowni nie będzie ogrzewania? Zasobnik na CWU będzie stał w zimnym miejscu? Rury będziesz ponadnormatywnie ocieplał, by nie traciły ciepła? Przecież to bez sensu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.