MOJ-DOM Pracownia projektowa Cieszyn

[anield]

Witam serdecznie ,

chciałbym opublikować prace oraz działania "Projektanta" któremu zleciłem projekt indywidualny

sprawa poszła do rzecznika praw konsumentów, ale niestety niewiele to dało,w następnym tygodniu sprawę oddam do sądu.

oto treść jaką wysłałem do rzecznika praw konsumentów :

Dnia 28.10.2015 roku udałem się wraz z żoną do firmy Mój-dom. Zleciliśmy wykonanie projektu budynku jednorodzinnego. Przedstawiliśmy plan budynku, wysłaliśmy zdjęcia przedstawiające ścianę frontową oraz ściany boczne i tył budynku. Podpisaliśmy zlecenie na wykonanie projektu. Przy pierwszym spotkaniu Pan S. zapewnił, że projekt będzie taki sam jak na przesłanych przez nas zdjęciach, taki jak ustaliliśmy na spotkaniu. Nie wiadomo dlaczego projekt przygotowywał nie Pan S., a Pan I., z którym nie uzgadnialiśmy jak projekt ma wyglądać. Całkowita kwota wynosiła 4000 zł . Chociaż mailowo zapewniano nas, że projekt indywidualny, to koszt 3500 zł. Wpłaciliśmy zaliczkę w kwocie 1500 zł. Do 19 grudnia mieliśmy otrzymać koncepcję. 18 grudnia otrzymaliśmy koncepcję, która całkowicie odbiegała od założeń. 28 grudnia wysłaliśmy poprawioną przez nas koncepcję. Wysłaliśmy po raz kolejny zdjęcia przedstawiające nasze oczekiwania, jak ma wyglądać budynek. Po raz kolejny tłumaczyliśmy jak ma wyglądać budynek/projekt. 07.01.2016 otrzymaliśmy kolejną koncepcję. Projekt Pana I. w ogóle nie przypominał domu, którego oczekiwaliśmy. Po raz kolejny ściana frontowa w ogóle nie została zmieniona. Tył budynku nadal nie był przeszklony, zamiast dużych przeszkleń zostały wstawione malutkie okna balkonowe, a wiata która miała zostać dodana nadal nie została zaprojektowana. Po kontakcie z Panem I. i przekazaniu mu naszej opinii, że projekt jest całkowicie inny niż oczekiwaliśmy, Pan l. stwierdził, „ że jest przesadą, że projekt nie przypomina tego ze zdjęć” oraz że „ budynek,który zaprojektował pełni inną funkcję”. Budynek z naszych zdjęć jest domem jednorodzinnym, więc nie rozumiemy co Pan I. miał na myśli tym stwierdzeniem. Straciliśmy ponad dwa miesiące oczekując na projekt, który jak się okazało w ogóle nie przypomina tego, czego oczekiwaliśmy podpisując umowę, nie wygląda jak nasz wymarzony dom, którego zdjęcia niejednokrotnie wysyłaliśmy. Widząc, że nasz projekt nie dojdzie do skutku, zaproponowaliśmy Panu I. ugodę tj. za zaliczkę w kwocie 1500 zł wykonałby adaptację gotowego projektu zakupionego przez nas w innym biurze architektonicznym. Za co oczywiście dopłacilibyśmy 1000 zł (całkowita kwota adaptacji wynosi 2500 zł). Chcąc rozwiązać umowę spotkaliśmy się z oporem Pana I., który twierdzi, że nie mamy ku temu podstaw, bo to nasza wina, że nie podoba nam się ta koncepcja. Włożył w nią dużo czasu i wysiłku (czego nie widzimy patrząc na naszą koncepcję). Pan I. uważa, że to my rezygnujemy z jego usług i zaliczka po prostu się nam nie należy, on wykonał swoją pracę.

Pan I. okazał się nieprofesjonalny w tym co robi, nie słuchał naszych uwag. To był główny argument decydujący o tym, że zrezygnowaliśmy z jego usług i szukaliśmy innego gotowego projektu.

04.02.2016 Pan I. poinformował nas mailowo, że wysłał pocztą wszystkie nasze dokumenty. Świadczy to tylko i wyłącznie o tym, że dla niego sprawa naszego projektu i naszych roszczeń jest już definitywnie zakończona.

Właśnie taka treść komentarza została wysłana ,do rzecznika praw konsumentów w Cieszynie, w dniu dzisiejszym 4.03.2016 dostałem informacje że, Pan I. nie chce oddać mi pieniędzy, mało tego obraża mnie nazywając mnie oszustem, że wszystko co jest tu napisane jest przeze mnie wymyślone,

ostrzegam wszystkich przed współpracą z tym człowiekiem,kompletnie nie zna się na projektowaniu domów, a jako dowód na to stwierdzenie, mam wszystkie dokumenty, oraz jego ciężką 2 miesięczna prace w formie jego koncepcji a moją jaką mu oczywiście przesłałem

Edytowane 4 Marca 2016 przez anield

[anield]

 

A teraz zdjęcia poszczególnych części budynku, których ja oczekiwałem, a Pan z Firmy MOJ-DOM niestety nie mógł siebie z tym poradzić, i cała winę rzucił na mnie

[Elfir]

należy pamiętać, że architektowi nie wolno skopiować wyglądu elewacji z cudzego projektu - jest to kradzież praw autorskich.

Może w tym tkwi problem?