Ksosik 10.03.2016 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2016 (edytowane) Witam Wszystkich Forumowiczów. Mam pytanie odnośnie skrzynki elektrycznej. Zaczynamy budowę za 2 tygodnie, ENEA miała nam podłączyć prąd, w styczniu przyjechał jakiś koleś z ENEI, który ponoć prowadzi sprawę i wykonuje projekty i dał nam umowę do podpisania. Poinformował nas, że skrzynka będzie podwójna w granicy naszej działki. I tyle, pojechał. Ale niestety za brak wiedzy się płaci...po jakimś czasie miałem okazję zobaczyć, jak taka podwójna skrzynka się prezentuje i dla mnie jest to masakra. W sumie, dlaczego mam się zgadzać, żeby skrzynka sąsiada była w moim płocie?! I tu pytanie, skrzynka jeszcze nie została zamontowana, więc, czy mogę jeszcze cofnąć swoją zgodę? Kolejna sprawa, dostałem zawiadomienie, że "Energetyka przystępuje do budowy przyłącza po 04.01.2016...termin zakończenia prac zgodnie ze zleceniem ENEA przewidziany jest na 07.03.2016". Dzisiaj mamy 10 marca, a Panów z Energetyki ani widu ani słychu....skrzynki tym bardziej. Czy w tej sytuacji, skoro wykonawca nie dotrzymał terminu,mogę taką zgodę wycofać? Proszę Was o pomoc, bo naprawdę nie chcę mieć tej skrzynki w granicy mojej działki, tym bardziej, że okazało się, że sąsiad to dobry znajomy tego gościa, z którym podpisywałem umowę, więc kolega koledze pomoga... Proszę Was o pomoc, czy coś mogę tutaj ugrać. Pozdrawiam Edytowane 10 Marca 2016 przez Ksosik dodanie informacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stiv32 10.03.2016 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2016 Chyba nie masz racji - podwójna skrzynka raczej znaczy że będziesz miał skrzynkę z rozłącznikiem głównym oraz pomiarową - a nie sąsiada - dopytałeś się co to znaczy w ENEA? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ksosik 10.03.2016 18:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2016 No właśnie skrzynka sąsiada ma być w granicach mojej działki! I to mi nie pasuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
link2jack 10.03.2016 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2016 No właśnie skrzynka sąsiada ma być w granicach mojej działki! I to mi nie pasuje. Ją bym powiedział że skrzynka będzie stała w Waszej wspolnej granicy a nie TWOJEJ. Rzadko się już to stosuje ale bywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ksosik 10.03.2016 19:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2016 Skrzynka będzie w granicy mojej działki...a konkretnie z przodu koło wjazdu, a nie granicy przylegającej do sąsiada. Czy w świetle tego co napisałem wyżej można coś zmienić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
link2jack 10.03.2016 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2016 Właścicielem skrzynki jest w twoim przypadku Enea. Nie spotkałem się z takim o przypadkiem, dziwne rozwiazanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 10.03.2016 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2016 Ja widziałam cztery liczniki w jednej skrzynce, na jednej posesji, ale do czterech działek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gos**c 11.03.2016 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2016 Właścicielem skrzynki jest w twoim przypadku Enea. Nie spotkałem się z takim o przypadkiem, dziwne rozwiazanie. W Enerdze też tak jest. Starasz się o prąd to dostajesz w gratisie skrzynkę sąsiada. Nie zgodzisz się nie dostajesz wcale. Najlepsze jest to, że wcale ciebie o tym nie informują, ty się musisz zgodzić na ich pokrętne wymagania a potem okazuje się, że mogą postawić skrzynki sąsiadów. Oprócz tego musisz zgodzic się na wiele innych niedogodzeń bo jak nie to nie będzie prądu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ksosik 11.03.2016 17:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2016 OK, w zasadzie temat do zamknięcia, dzisiaj byłem w energetyce pytać o te skrzynki i o to, dlaczego jeszcze nie ma jej na mojej działce. Otóż, oświecono mnie, że takich wielkich skrzynek już nie montują i w tej chili zakładają takie do wys. 100 cm, więc jest to do przyjęcia i chyba nie ma o co kruszyć kopii. Ale najlepsze, co usłyszałem, to powód dla którego nie wykonano jeszcze prac na mojej działce - otóż mistrzunio stwierdził, że chodnik jest jeszcze na gwarancji i nie mogli go ruszyć, musieli mieć zgodę wykonawcy, bo inaczej szlag by trafił gwarancję! Na co ja pytam, a co mnie to obchodzi?! Miało być tak jak w umowie, że do 07.03 miało być i nie ma - mnie interesuje tylko to,a nie ich problemy! Gość zbaraniał, wybełkotał coś, że po to jest tam podany telefon, by dzwonić i dopytywać o realizację - wyśmiałem go! W ciągu 2 miesięcy nie zrobili niczego w kierunku realizacji zlecenia - BRAK SŁÓW! Siedziałem tak długo, aż nie dostałem zapewnienia, że będzie zrobione - niestety do 15.04...masakra co za kraj. I winnego nie ma, a ja muszę przełożyć ekipę budującą, ale kogo to obchodzi??? Dzięki za zainteresowanie tematem, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
.Paco. 12.03.2016 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2016 OK, w zasadzie temat do zamknięcia, dzisiaj byłem w energetyce pytać o te skrzynki i o to, dlaczego jeszcze nie ma jej na mojej działce. Otóż, oświecono mnie, że takich wielkich skrzynek już nie montują i w tej chili zakładają takie do wys. 100 cm, więc jest to do przyjęcia i chyba nie ma o co kruszyć kopii. Ale najlepsze, co usłyszałem, to powód dla którego nie wykonano jeszcze prac na mojej działce - otóż mistrzunio stwierdził, że chodnik jest jeszcze na gwarancji i nie mogli go ruszyć, musieli mieć zgodę wykonawcy, bo inaczej szlag by trafił gwarancję! Na co ja pytam, a co mnie to obchodzi?! Miało być tak jak w umowie, że do 07.03 miało być i nie ma - mnie interesuje tylko to,a nie ich problemy! Gość zbaraniał, wybełkotał coś, że po to jest tam podany telefon, by dzwonić i dopytywać o realizację - wyśmiałem go! W ciągu 2 miesięcy nie zrobili niczego w kierunku realizacji zlecenia - BRAK SŁÓW! Siedziałem tak długo, aż nie dostałem zapewnienia, że będzie zrobione - niestety do 15.04...masakra co za kraj. I winnego nie ma, a ja muszę przełożyć ekipę budującą, ale kogo to obchodzi??? Dzięki za zainteresowanie tematem, pozdrawiam mogles liczyc "Go*niane" odsetki a jak nie to powiedziec im niech na swoj koszt wykonuja polaczenie napowierzne aby dotrzymac termin....ale tez przez to przechodze:/ u mnie nie ma chodnika ale to i jak parodia co sie dzieje w tych firmach...Barea mialby niezle tematy do filmow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ksosik 12.03.2016 22:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2016 mogles liczyc "Go*niane" odsetki a jak nie to powiedziec im niech na swoj koszt wykonuja polaczenie napowierzne aby dotrzymac termin....ale tez przez to przechodze:/ u mnie nie ma chodnika ale to i jak parodia co sie dzieje w tych firmach...Barea mialby niezle tematy do filmow Wiesz, sam się dzisiaj zastanawiałem nad tym, czy nie napisać reklamacji na nich, bo to są jaja - budowa opóźni się o około miesiąc czasu, musiałem ekipę przesunąć i wiadomo jak to jest...jak myślicie, da się coś ugrać, miał ktoś kiedyś taki przypadek, że za opóźnienie w realizacji zlecenia, dostaliście jakąś rekompensatę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarW 13.03.2016 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2016 Nie masz w pobliżu żadnego sąsiada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ksosik 13.03.2016 08:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2016 Nie masz w pobliżu żadnego sąsiada? No niestety, z budujących jestem sam. W zawiadomieniu jest jak byk napisane, że prace przyłączeniowe zaczynają 04.01.2016, a koniec ma nastąpić 07.03.2016, do dzisiaj skrzynki nie ma, a powód, dla którego jej nie ma opisałem parę postów wyżej. I pytanie, czy można coś w tej sytuacji coś wyegzekwować? Formalnie wyglądało to tak, że wniosek o przyłączenie napisaliśmy do Enei, a ta zleciła to jakiemuś podwykonawcy i on zawalił...a rachunek dostanę z Enei...co robić? Macie podobne doświadczenia i czy udało się coś uzyskać, skoro oni zawalili? W tym głupim kraju, jeden dzień się spóźnisz z opłatą, od razu dowalą odsetki, a jak oni dadzą d...to musimy to przyjmować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
.Paco. 13.03.2016 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2016 No niestety, z budujących jestem sam. W zawiadomieniu jest jak byk napisane, że prace przyłączeniowe zaczynają 04.01.2016, a koniec ma nastąpić 07.03.2016, do dzisiaj skrzynki nie ma, a powód, dla którego jej nie ma opisałem parę postów wyżej. I pytanie, czy można coś w tej sytuacji coś wyegzekwować? Formalnie wyglądało to tak, że wniosek o przyłączenie napisaliśmy do Enei, a ta zleciła to jakiemuś podwykonawcy i on zawalił...a rachunek dostanę z Enei...co robić? Macie podobne doświadczenia i czy udało się coś uzyskać, skoro oni zawalili? W tym głupim kraju, jeden dzień się spóźnisz z opłatą, od razu dowalą odsetki, a jak oni dadzą d...to musimy to przyjmować. A co Ciebie to obchodzi,ze podwykonawca jak kupujesz samochod to Ciebie nie obchodzi,ze dostawca uszczelek cos popsul - niemniej w PL w starciu z ZE guzik to znaczy:/ Powinnienes miec w umowie - masz prawko liczyc odsetki ale ledwo na butelke piwa uzbierasz (jesli nawet na to) tak są "wysokie". Możesz spróbować, że poniosłeś straty jeśli faktycznie one wystąpiły - jeśli jeszcze dalej opóźnią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarW 13.03.2016 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2016 Może zamiast tracić siły, czas i nerwy na spory z Eneą to zastanów się nad agregatem. Budowlańcy non stop prądu na budowie nie będą potrzebować. Jedynie co jakiś czas do betoniarki czy elektronarzędzi. A jak podpiszesz umowę z Eneą to co miesiąc musisz im za prąd budowlany zapłacić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
domino34 13.03.2016 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2016 Może zamiast tracić siły, czas i nerwy na spory z Eneą to zastanów się nad agregatem. Budowlańcy non stop prądu na budowie nie będą potrzebować. Jedynie co jakiś czas do betoniarki czy elektronarzędzi. A jak podpiszesz umowę z Eneą to co miesiąc musisz im za prąd budowlany zapłacić. Weź agregat, a wszystkie faktury za paliwo złóż w ZE i na piśmie żądaj zwrotu pieniędzy z racji tego, że nie wywiązali się z umowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.