Wariacje kulinarne NS.

[d7d]

Nie wątpię, że dobra polska wódka jest bardzo dobra.

Wg @wg39070 ma jednak szkodliwe działanie na niektórych

Starka jest zbożowa.

Jaką polecasz temperaturę dla spożycia Starki?

[wg39070]

Czego mozna nie rozumieć w twoich wpisach?

No wiadomo, że amerykanowi język może wypalić polska wódka bo jest tania, kiepska i polska.

Ale to jest twoje zdanie ułożone specjalnie ma potrzeby tematu i złośliwości wobec dwóch Forumowiczów.

 

Nie zrozumiałeś i nie zrozumiesz mojej wcześniejszej aluzji. Co do polskich wódek - są jednymi z najlepszych na świecie.

[d7d]

Jeżeli nadal nie rozumiem twojej aluzji to ją przedstaw jasno.

[coulignon]

nie wiem jak wódka może być dobra (jakakolwiek). No ale jesli się upieracie.....

[d7d]

Eeee, tak to można prawie o wszystkim

[vvvv]

 

WOW!

 

To jest wynik trucia atmosfery, a kiełbaski z sarniny jak nie było tak nie ma. Tak jak jednego słowa o jedzeniu, i zero zdjęć kulinarnych.

 

 

 

4 Lipca więc przyjęcie.

 

U mnie dzisiaj bardziej luksusowe potrawy, będzie ich 7. Również zwykłości, takie jak steki i hamburgery bizonie, przepiorki nadziewane, steki miecznika i tuńczyka, krewetki, kraby, homar gotowane, hamburgery z dzikiego łososia, szampany , wina, burboniki, piwo kraftowe...

 

Pisałem nie jedz tyle popcornu, bo cie brzuszek rozboli.

 

A 3 maja świętowałeś? 11 listopada? 4 czerwca? itp Oczywiście nie. Mimo wszystko smacznego.

Aha nie dziękuj.

[vvvv]

Jak więc widać i "mentorzy" popełniają błędy (sporadycznie), natomiast "forumowe wykształcone kołki" permanentnie

NS, stwórz może specjalny "kociołek" dla Twych "czopków" i swych własnych wypowiedzi

 

ps - z jakiego więc powodu wplątałeś swoją Babcię do swych postów ? a teraz krzyczysz "wara" ?

 

Wszyscy jesteśmy ludźmi i popełniamy błędy. Tylko Ty się chamsko i prostacko zachowujesz jak ktoś taki popełni. No ale klasy się nie kupi. Nie da rady. To coś trzeba mieć w sobie, ale niestety ani Ty ani WP tego nie macie i mieć nie będziecie.

 

Zdecydowanie polecam.

 

ps2 - czas na małą przerwę z mej strony

[vvvv]

Nie. Nie wszystko co amerykańskie jest najlepsze aczkolwiek wszystko co najlepsze, jest łatwo dostępne (dla wszystkich) w USA

Zrozumiałeś ?

 

:rotfl:

 

Szczególnie sztuczne i chemiczne żarcie. Dostępne dla wszystkich. No i "najlepsze". Dlatego tam macie takie problemy ze sobą. Fakt dla Ciebie najlepsze. Oj masakra.

[d7d]

A 3 maja świętowałeś? 11 listopada? 4 czerwca? itp Oczywiście nie. Mimo wszystko smacznego.

Aha nie dziękuj.

3 maja - Święto Narodowe Trzeciego Maja, Międzynarodowy Dzień Astmy i Alergii, Światowy Dzień Wolności Prasy

11 listopada - Narodowe Święto Niepodległości, Dzień Weteranów

4 czerwca - ?

[Chef Paul]

nie wiem jak wódka może być dobra (jakakolwiek). No ale jesli się upieracie.....

Wódka może być nie tylko dobra ... Wódka może być bardzo dobra

Upieram się

[2112wojtek]

Wódka może być nie tylko dobra ... Wódka może być bardzo dobra

Upieram się

 

Zastanawiam się teraz, czy żartujesz tyko sobie w tej chwili, czy jednak rzeczywiście można w ogóle w jakiś sposób obiektywizować pojecie smaku ?

Pomijam tu ludzką ciekawość, wszechobecną dla gatunku ludzkiego, czego nawet sam osobiście doświadczyłem próbując kiedyś jakichś larw smażonych czy pasikoników.

Robię w branży, którą większość laików i polskich "znafcuf" traktuje jako kompletnie niewymierną i mocno subiektywną a jednak mimo to, będącą podpartą pewną wiedzą a nawet argumentami z innych dyscyplin. Czy ta sama zasada obowiązuje też w sztuce kulinarnej ? Czy może jest to kwestia tylko widzimisię?

Człowiek zje i wypije wszystko, gdy go tylko przyciśnie i nawet czasem będzie miał z tego radochę.. Nawet kawior, który bardzo lubię.

Pomijam tu oczywiście aspekt zdrowotny przypalonych i ociekających tłuszczem kiełbach z wszechobecnym, rozmemłanym żółtym serem i ze ślimaczącą się nagminnie w potężnych dawkach cebulą, która nie daje na talerzu nawet efektu estetycznego a sam widok takiego zestawu sprawia wrażenie wręcz odstręczające.

Pochodzę z Cebulandii , gdzie pyry z gzikiem w przeciwieństwie do innych rejonów nie są czymś niezwykłym ale mają chociaż swoje, nie tylko historyczne uzasadnienie .

[wg39070]

Zastanawiam się teraz, czy żartujesz tyko sobie w tej chwili, czy jednak rzeczywiście można w ogóle w jakiś sposób obiektywizować pojecie smaku ?

Pomijam tu ludzką ciekawość, wszechobecną dla gatunku ludzkiego, czego nawet sam osobiście doświadczyłem próbując kiedyś jakichś larw smażonych czy pasikoników.

Robię w branży, którą większość laików i polskich "znafcuf" traktuje jako kompletnie niewymierną i mocno subiektywną a jednak mimo to, będącą podpartą pewną wiedzą a nawet argumentami z innych dyscyplin. Czy ta sama zasada obowiązuje też w sztuce kulinarnej ? Czy może jest to kwestia tylko widzimisię?

Człowiek zje i wypije wszystko, gdy go tylko przyciśnie i nawet czasem będzie miał z tego radochę.. Nawet kawior, który bardzo lubię.

Pomijam tu oczywiście aspekt zdrowotny przypalonych i ociekających tłuszczem kiełbach z wszechobecnym, rozmemłanym żółtym serem i ze ślimaczącą się nagminnie w potężnych dawkach cebulą, która nie daje na talerzu nawet efektu estetycznego a sam widok takiego zestawu sprawia wrażenie wręcz odstręczające.

Pochodzę z Cebulandii , gdzie pyry z gzikiem w przeciwieństwie do innych rejonów nie są czymś niezwykłym ale mają chociaż swoje, nie tylko historyczne uzasadnienie .

 

Jaki cel miał ten wpis? Niegramatycznie, niemerytorycznie i ogólnie nic z niego nie wynika. Napisz proszę w jakiej branży konkretnie "robisz"? Skoro piszesz "pyry z gzikiem", mniemam, że piszesz z Wielkopolski.

[Władca Przysmaków]

Jaki cel miał ten wpis? Niegramatycznie, niemerytorycznie i ogólnie nic z niego nie wynika. Napisz proszę w jakiej branży konkretnie "robisz"? Skoro piszesz "pyry z gzikiem", mniemam, że piszesz z Wielkopolski.

 

Jesteś przewidywalny i niezawodny niczym kosiarka hondy z tymi swoimi przemyśleniami, i to nie tylko w tematach kulinarnych. Nie chodzi mi o noże, bo temat kulinarny, a noże w tym przydadku są do trawy. Te twoje wypowiedzi są jak wytwór plastikowego mózgu, ten sam materiał co obudowa w kosiarce hondy.

[Chef Paul]

Zastanawiam się teraz, czy żartujesz tyko sobie w tej chwili, czy jednak rzeczywiście można w ogóle w jakiś sposób obiektywizować pojecie smaku ?

Pomijam tu ludzką ciekawość, wszechobecną dla gatunku ludzkiego, czego nawet sam osobiście doświadczyłem próbując kiedyś jakichś larw smażonych czy pasikoników.

...

Nie żartuję, (dla mnie) różne rodzaje wódki (jak i również inne mocne "alkohole") zdecydowanie różnią się smakiem.

Podobieństwo znajdziesz w smaku wina, jak również piwa.

Jednakowoż, im bardziej czyste wódki "zmrożone", tym bardziej "zatracają" swój naturalny smak i zapach.

Jakość czystych wódek (takoż i smakowych oraz wszelkiego rodzaju nalewek) testuje się w temperaturze pokojowej (około 21°C)

Pzdr

Edytowane 7 Lipca 2019 przez Chef Paul

[niktspecjalny]

 

[niktspecjalny]

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Paullllll

Edytowane 10 Lipca 2019 przez niktspecjalny

[niktspecjalny]

 

 

 

 

 

 

[niktspecjalny]

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na słodko i na słono, chciałem się z Państwem tym podzielić

Edytowane 12 Lipca 2019 przez niktspecjalny

[Chef Paul]

...

...

Paullllll

 

...

...

...

Na słodko i na słono, chciałem się z Państwem tym podzielić

Dziękuję za "podzielenie się" ... jestem "pod wrażeniem"

 

ps1 - belgijskie (wszędzie dostępne), "Chimey" piję kiedy mam ochotę na dobre piwo, (niebieskie jest moim zdaniem najlepsze), polecam posmakować miast fotografować półki

 

ps2 - przepraszam, że nie skomentuję całości "fotorelacji" ... przytaczam tylko to, co z tych postów spodobało mnie się najbardziej

Edytowane 14 Lipca 2019 przez Chef Paul
ps2

[niktspecjalny]

Myślałem ,że taki wielki autorytet (niekoniecznie kulinarny) zauważy więcej szczegółów mojej relacji fotograficznej, a są ale jak widać potrzeba do tego wytworniejszego oka , nazwę to po imieniu.fachowego.Wszystko ma i wszystko jadał i pijał. Kompletnie zero tolerancji.Przez chwilę pomyślałem ,że dziadek z dziadkiem się dogada ale niestety są dziadki i Dziadki.Proszę więc popatrzeć na kilka spontanów mojej relacji fotograficznej.Na zdrowie dziadku. . Musiałem się napracować i stworzyć miłą kulinarną oprawę i atmosferę dla rodzinki w Belgi.Proszę wybaczyć za niektóre ruszone fotki.Czysty spontan .Żeby Państwo mogli to sobie pooglądać i pośmiać , musiałem troszkę się napracować.

 

..ps1 - belgijskie (wszędzie dostępne), "Chimey" piję kiedy mam ochotę na dobre piwo, (niebieskie jest moim zdaniem najlepsze), polecam posmakować miast fotografować półki............

 

Ciekawe coby było gdybym w ręku trzymał właśnie niebieskie.

 

Niniejszym to czynię ale tym razem miodowy

 

pils

 

Jajo bez skorupki

 

 

Rozpuszczona jak dziadowski bicz mozzarella z ichnim majonezem i jaja inaczej.

 

 

Troszkę polskości na stole w domu mojej rodzinki

 

 

 

 

Cudowny trzy poziomowy dworzec w Antwerpii

 

 

 

Kilka fotek z Brugge .Takie cuda mają w oknach.Wiadomo dlaczego.

 

 

 

 

 

Muzeum czekolady raz jeszcze.Te podobały mi się najlepiej.

 

 

 

 

 

 

W pewnej sali w Antwerpii.

 

 

Prze smaczne ichnie "drożdżówki"

 

 

 

Można i przez rurkę

 

 

Jest to panierowana frikandela.

 

 

Pół / pół jak widać

 

 

 

W kuchni

 

 

Spragniony

 

 

Troszkę ichniej chemizacji.Przepyszny naleśnik z jabłkami.Plus widoczne dodatki.

 

 

Ciekawa bułka z bardzo ciekawym farszem.Wiórki mięsne i warzywa.

 

 

Podzieliliśmy się na pół.

 

 

Znowu trochę polskości z zapiekanka z ichnich produktów dostępnych

 

 

Można by powiedzieć ,że wigilia ale po chińsku.Zrobiliśmy sami.Niestety rozczarowanie było duże ale nie z naszej strony.Chińskie łapki robią to znacznie lepiej.

 

 

 

Na ichnim pieczywie

 

 

 

Mrożone cudeńka z piekarnika

 

 

 

Powroty zawsze są cudowne.Zawsze to u siebie w kraju.Na ojczystej ziemi w ojczystej karczmie

 

 

 

Zupa pomidorowa z dodatkiem

 

 

Schabowy wielkolud

 

 

Dodatki

 

 

Cudownie smakujący i podany chłodnik

 

 

Mizeria z białym serem

 

 

Pieczonka z ziemniakami

 

 

Już we własnej chałupce z własnej przydomowej niedawno zakupionej tu prezentowanej wędzarni.

 

 

 

 

 

Danie inne z chłodnikiem ale już domowym

 

 

Jeszcze będzie filmik. Pozdrawiam smacznie.

Edytowane 26 Lipca 2019 przez niktspecjalny