Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

85ac23fe10b583cc.jpg

 

df89c503b40e2cea.jpg

 

bfb6ebc8cecf3afe.jpg

 

dd6c85609d6259bb.jpg

 

17b2242a196d12f8.jpg

 

indycza smakuje dobrze gdyby nie te strzałki.:D

 

Ale fajne też lubię jakieś duszone miesiwko i właśnie galaretkę z wywaru i sałatkę jarzynową z warzyw . To jest danie super ekonomiczne nawet na impreskę. Ja osobiście czasem gotuję schab w szybkowarze i robię po warszawsku w galarecie .

 

BTW

kupuje indyka w Auchan bo tani i ma najmniej antybiotyków z ptactwa hodowlanego bo go nie toleruje i zdycha. Natomiast dzisiaj widziałem polówki z piersi indyka ponad 3 kg sztuka :jawdrop:. No mogę sobie takiego indyka wyobrazić żywego i wolałbym go nie spotkać na swojej drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale fajne też lubię jakieś duszone miesiwko i właśnie galaretkę z wywaru i sałatkę jarzynową z warzyw . To jest danie super ekonomiczne nawet na impreskę. Ja osobiście czasem gotuję schab w szybkowarze i robię po warszawsku w galarecie .

 

BTW

kupuje indyka w Auchan bo tani i ma najmniej antybiotyków z ptactwa hodowlanego bo go nie toleruje i zdycha. Natomiast dzisiaj widziałem polówki z piersi indyka ponad 3 kg sztuka :jawdrop:. No mogę sobie takiego indyka wyobrazić żywego i wolałbym go nie spotkać na swojej drodze.

 

Marketowy indyk w PL jest bardzo podlej jakosci, mozna smialo zaliczyc do segmentu "trocin". Sprzedaja modyfikowane hybrydy indycze, biala przemyslowka indycza. Jeski ktos sie zna troche na miesie indyczym, to polecam indyki z Remblina. Bardzo dobre mieso i nie drogie, za przecietna tusze zaplacimy do 300 zloty. Bardzo zblizone do wolnowybiegowego amerykanskiego z duzych pastwisk i lak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale fajne też lubię jakieś duszone miesiwko i właśnie galaretkę z wywaru i sałatkę jarzynową z warzyw . To jest danie super ekonomiczne nawet na impreskę. Ja osobiście czasem gotuję schab w szybkowarze i robię po warszawsku w galarecie .

 

BTW

kupuje indyka w Auchan bo tani i ma najmniej antybiotyków z ptactwa hodowlanego bo go nie toleruje i zdycha. Natomiast dzisiaj widziałem polówki z piersi indyka ponad 3 kg sztuka :jawdrop:. No mogę sobie takiego indyka wyobrazić żywego i wolałbym go nie spotkać na swojej drodze.

 

Gawelku j/w pisałem , spontaniczne golonki indycze ugotowałem w roztworze ziół i przypraw ,które uwielbiam.Podpiekłem i szatkowałem razem z chrzanem i musztardą.Odrobina żelatyny bo mało kleju jest z golonki i powstały mi całkiem całkiem smaczne tymbaliki.Dokupiłem mrożone marchewki mini , plastry kaczki w galarecie,wiem ,że w moich wariacjach dziwnie to brzmi ale jak spontan to spontanik.;)

 

29521bfd176841ba.jpg

 

aa5a842179ec37d2.jpg

 

80d19c379e5aaeb8.jpg

 

6775a1eefd5b1d8c.jpg

 

7c768d1400677dc4.jpg

 

Dodatkowa otoczka z kaczuchy podbiła smak spontanika.

Edytowane przez niktspecjalny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marketowy indyk w PL jest bardzo podlej jakosci, mozna smialo zaliczyc do segmentu "trocin". Sprzedaja modyfikowane hybrydy indycze, biala przemyslowka indycza. Jeski ktos sie zna troche na miesie indyczym, to polecam indyki z Remblina. Bardzo dobre mieso i nie drogie, za przecietna tusze zaplacimy do 300 zloty. Bardzo zblizone do wolnowybiegowego amerykanskiego z duzych pastwisk i lak.

 

A może jakieś dowody na poparcie Twojego stwierdzenia że w markecie to sa trociny? Bo to że tak uważasz że wiesz, to za mało. Tym bardziej że chyba tylko uważasz. BTW przepraszam ale trociny to masz chyba w głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gawelku j/w pisałem , spontaniczne golonki indycze ugotowałem w roztworze ziół i przypraw ,które uwielbiam.Podpiekłem i szatkowałem razem z chanem i musztardą.Odrobina żelatyny bo mało kleju jest z golonki i powstały mi całkiem całkiem smaczne tymbaliki.Dokupiłem mrożone marchewki mini , plastry kaczki w galarecie,wiem ,że w moich wariacjach dziwnie to brzmi ale jak spontan to spontanik.;)

 

Ja gotuję mięso w szybkowarze w bardzo małej ilości wody około lub wina 3\4 szklanki , ale reszta wytapia się z mięsa i to pięknie galaretuje nawet ze schabu, a indyk jest jak drut :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może jakieś dowody na poparcie Twojego stwierdzenia że w markecie to sa trociny? Bo to że tak uważasz że wiesz, to za mało. Tym bardziej że chyba tylko uważasz. BTW przepraszam ale trociny to masz chyba w głowie.

Może gdybyś zechciał dojrzeć różnicę pomiędzy hodowlą wolnowybiegową a tuczem i hodowlą wielkoprzemysłową, zmienił byś zdanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może gdybyś zechciał dojrzeć różnicę pomiędzy hodowlą wolnowybiegową a tuczem i hodowlą wielkoprzemysłową, zmienił byś zdanie :)

 

A jaką masz pewność co kupujesz? Nie zapytasz się indyka gdzie żył. W smaku może być różnica i co z tego po upieczeniu nie oddasz raczej do sklepu bo nie smakuje jak wolnowybiegowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaką masz pewność co kupujesz? Nie zapytasz się indyka gdzie żył. W smaku może być różnica i co z tego po upieczeniu nie oddasz raczej do sklepu bo nie smakuje jak wolnowybiegowy.

na opakowaniu powinna znajdować się etykieta z informacją o pochodzeniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaką masz pewność co kupujesz? Nie zapytasz się indyka gdzie żył. W smaku może być różnica i co z tego po upieczeniu nie oddasz raczej do sklepu bo nie smakuje jak wolnowybiegowy.

 

Brawo Ty.Ta pewność zawsze u nich występuje i na polemice z usapolako niestety nie wygrasz.Tam są laboratoria kulinarne - produktowe i najczystsze żarło.:D;) . Nie tłumacz dosłownie bo polegniesz. jak mu napiszą na etykiecie (jak widzisz w tym przegrywamy) , że indyk nie latał li tylko chadzał , to mięsko będzie mniej żylaste. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ta prawdę jesteś tak naiwny, błagam napisać mogę ci dosłownie wszystko i dowalić cenę do tego. Tak jak produkty bio to już ubaw po same pachy.

Oszustwo w handlu jest karane.

Całkiem niedawno polski Sanepid ukarał producentów z niewłaściwym oznakowaniem towarów a część produktów wycofał, (łatwo znaleźć takie informacje, choćby ma stomach Sanepidu).

Produkty "bio" i "eko" by być tak nazywane, muszą posiadać stosowną certyfikację ... nawet w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oszustwo w handlu jest karane.

Całkiem niedawno polski Sanepid ukarał producentów z niewłaściwym oznakowaniem towarów a część produktów wycofał, (łatwo znaleźć takie informacje, choćby ma stomach Sanepidu).

Produkty "bio" i "eko" by być tak nazywane, muszą posiadać stosowną certyfikację ... nawet w Polsce.

 

Tak ale , życie to nie koncert życzeń . Partie towarów sa na etapie certyfikacji prawdziwe i bio itd ale ile tego potem idzie jak leci tego nie wiemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ale , życie to nie koncert życzeń . Partie towarów sa na etapie certyfikacji prawdziwe i bio itd ale ile tego potem idzie jak leci tego nie wiemy

Cóż, staram się zaopatrywać nie u oszustów,

Produkt porównasz organoleptycznie, a u mnie można zwrócić "nawet upieczony".

Ponadto oszustów czekają wysokie kary z konsumenckimi pozwami sądowymi włącznie, wiec raczej tutaj niewielu bawi się w takie gierki które opisujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, staram się zaopatrywać nie u oszustów,

Produkt porównasz organoleptycznie, a u mnie można zwrócić "nawet upieczony".

Ponadto oszustów czekają wysokie kary z konsumenckimi pozwami sądowymi włącznie, wiec raczej tutaj niewielu bawi się w takie gierki które opisujesz.

 

To jest kwestia zaufania i solidności w USA na pewno jest uczciwiej ale ma to swoją cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oszustwo w handlu jest karane.

Całkiem niedawno polski Sanepid ukarał producentów z niewłaściwym oznakowaniem towarów a część produktów wycofał, (łatwo znaleźć takie informacje, choćby ma stomach Sanepidu).

Produkty "bio" i "eko" by być tak nazywane, muszą posiadać stosowną certyfikację ... nawet w Polsce.

 

W hameryce nikt nikogo nie ukarał tylko ...ludzie spasieni jak nasze krajowe maciory. Gdyby nie wózki elektryczne w marketach, nie byłoby kupujących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może jakieś dowody na poparcie Twojego stwierdzenia że w markecie to sa trociny? Bo to że tak uważasz że wiesz, to za mało. Tym bardziej że chyba tylko uważasz. BTW przepraszam ale trociny to masz chyba w głowie.

 

To nie jest "tajemna wiedza"!!!

 

To zagadnie już dawno zostało opracowane przez akademie i uniwersytety rolnicze. Skoro dla ciebie jako znawcy nie ma różnicy w chowie ekstensywny, a w fabrycznnej produkcji indyków przy tuczu z mieszanek granulowanych o dużej koncentracji energii, to nie ma co wyjaśniać. Jeśli ktoś jest miłośnikiem marketowych mutantów z wagą piersi 5kg i wiecej, które są produkowane w fabrykach drobiowych i tłuczone granulatem, to jest trocina na jego stole nie moim. Mogę jedynynie polecić zmiane jadłospisu na indyka łąkowego z chowu organicznego, na organicznych mieszankach zbóż i warzyw. Tak jak pisałem, podobne indyki można nabyć w Pl, i nie jest to coś drogiego. Za 300 złoty kupisz 8kg indyka, gdzie jakość miesa i walory smakowe są kilka razy lepsze jak tego z fabryki drobiu. To nie jest jakaś tajemnicza wiedza, zaczynając od rasy indyka, paszy itp.

I tak ciekawostka na zdjęciu. To są typowe 17stki, czyli młode indyki organiczne czyli trochę mniej jak 8kg.

 

https://i.postimg.cc/bv5dhCrD/IMG-1345.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest "tajemna wiedza"!!!

 

To zagadnie już dawno zostało opracowane przez akademie i uniwersytety rolnicze. Skoro dla ciebie jako znawcy nie ma różnicy w chowie ekstensywny, a w fabrycznnej produkcji indyków przy tuczu z mieszanek granulowanych o dużej koncentracji energii, to nie ma co wyjaśniać. Jeśli ktoś jest miłośnikiem marketowych mutantów z wagą piersi 5kg i wiecej, które są produkowane w fabrykach drobiowych i tłuczone granulatem, to jest trocina na jego stole nie moim. Mogę jedynynie polecić zmiane jadłospisu na indyka łąkowego z chowu organicznego, na organicznych mieszankach zbóż i warzyw. Tak jak pisałem, podobne indyki można nabyć w Pl, i nie jest to coś drogiego. Za 300 złoty kupisz 8kg indyka, gdzie jakość miesa i walory smakowe są kilka razy lepsze jak tego z fabryki drobiu. To nie jest jakaś tajemnicza wiedza, zaczynając od rasy indyka, paszy itp.

I tak ciekawostka na zdjęciu. To są typowe 17stki, czyli młode indyki organiczne czyli trochę mniej jak 8kg.

 

https://i.postimg.cc/bv5dhCrD/IMG-1345.jpg

 

..." u was i pszczoły 100 razy większe". A łapska masz jakieś zjechane i dziwnie fioletowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...