Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Awaria pompy ciepła Atlantic TRI.


chcialbympompe

Recommended Posts

No i stało się. Około miesiąc temu (po ponad 3,5 roku pracy) pompa zaczęła słabo grzać a zużycie prądu mocno rosnąć. Później dało się zaobserwować nierównomierne szronienie parownika. Moje podejrzenie padło na czynnik chłodniczy a konkretnie jego ubytek.

Ponieważ osoba, która montowała PC jest nieosiągalna musiałem poszukać kogoś do naprawy. Szybko okazało się, że firmy podające się za monterów PC nie mają bladego pojęcia o naprawach i nie posiadają sprzętu. Udało się znaleźć chłodnika a nie instalatora, który odpompował czynnik (było 600g zamiast 2,5kg) napełnił układ od nowa. Niestety z uwagi na silny wiatr nic nie dały próby poszukiwania miejsca wycieku.

Pompa przepracowała poprawnie 5 tygodni po czym (zgodnie z oczekiwaniami) sytuacja się powtórzyła. Tym razem pogoda sprzyjała i detektor gazu "miał co wąchać". Zlokalizowano nieszczelność ale niestety okazało się, że nie jest to żadna złączka ale rozszczelnienie parownika :(

Oczywiście na na żadnym lucie ale w miejscu, w którym rurka miedziana wchodzi w stalową ramkę.

Chłodnik okazał się sprytnym fachowcem i zaproponował ominięcie tej części parownika. Rozlutował rurki, wlutował kolanko by je połączyć i wygląda na to, że wszystko działa.

Z małym ale... Uszkodzeniu uległa rurka na samym dole parownika, która dba by na dole nie zbierał się lód. Spec mówił, że jak będzie problem z odszranianiem to można dać kabel grzejny + termostat. Ja wolałbym wymienić parownik.

Zadzwoniłem do Atlantic Polska i przedstawiłem problem. Pompa jest oczywiście po gwarancji. Ku mojemu zdziwieniu usłyszałem deklarację "wyślemy panu parownik". Jeszcze go nie otrzymałem ale jestem dobrej myśli.

 

Zastanawiające są jednak przyczyny awarii. Ma ktoś pomysły? Czysty przypadek? Pech? Proszę o wypowiedź sprzedawców PC czy zetknęli się z czymś takim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i stało się. Około miesiąc temu (po ponad 3,5 roku pracy) pompa zaczęła słabo grzać a zużycie prądu mocno rosnąć. Później dało się zaobserwować nierównomierne szronienie parownika. Moje podejrzenie padło na czynnik chłodniczy a konkretnie jego ubytek.

Ponieważ osoba, która montowała PC jest nieosiągalna musiałem poszukać kogoś do naprawy. Szybko okazało się, że firmy podające się za monterów PC nie mają bladego pojęcia o naprawach i nie posiadają sprzętu. Udało się znaleźć chłodnika a nie instalatora, który odpompował czynnik (było 600g zamiast 2,5kg) napełnił układ od nowa. Niestety z uwagi na silny wiatr nic nie dały próby poszukiwania miejsca wycieku.

Pompa przepracowała poprawnie 5 tygodni po czym (zgodnie z oczekiwaniami) sytuacja się powtórzyła. Tym razem pogoda sprzyjała i detektor gazu "miał co wąchać". Zlokalizowano nieszczelność ale niestety okazało się, że nie jest to żadna złączka ale rozszczelnienie parownika :(

Oczywiście na na żadnym lucie ale w miejscu, w którym rurka miedziana wchodzi w stalową ramkę.

Chłodnik okazał się sprytnym fachowcem i zaproponował ominięcie tej części parownika. Rozlutował rurki, wlutował kolanko by je połączyć i wygląda na to, że wszystko działa.

Z małym ale... Uszkodzeniu uległa rurka na samym dole parownika, która dba by na dole nie zbierał się lód. Spec mówił, że jak będzie problem z odszranianiem to można dać kabel grzejny + termostat. Ja wolałbym wymienić parownik.

Zadzwoniłem do Atlantic Polska i przedstawiłem problem. Pompa jest oczywiście po gwarancji. Ku mojemu zdziwieniu usłyszałem deklarację "wyślemy panu parownik". Jeszcze go nie otrzymałem ale jestem dobrej myśli.

 

Zastanawiające są jednak przyczyny awarii. Ma ktoś pomysły? Czysty przypadek? Pech? Proszę o wypowiedź sprzedawców PC czy zetknęli się z czymś takim.

 

Zastanawiająca jest deklaracja Atlantica że wyślą nowy pomimo upływu gwarancji ...

Albo mają dobre serce ..., albo jest jakiś problem z parownikami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiająca jest deklaracja Atlantica że wyślą nowy pomimo upływu gwarancji ...

Albo mają dobre serce ..., albo jest jakiś problem z parownikami...

 

Czy mówili prawdę to nie wiem ale na moje pytania o problemy z parownikiem odpowiedzieli, że takiego przypadku jeszcze nie mieli. Zdarzała się nieszczelność na połączeniach lutowanych ale nie w takim miejscu jak u mnie. Czyli raczej dobre serce :)

Parownik ma pochodzić z uszkodzonej mechanicznie pompy więc tak na prawdę nic ich to nie kosztuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Atlantic ma bardzo liberalne podejście do gwarancji.

W okresie gwarancji często wymieniano całą pompę , a nie część. Klient otrzymuje wtedy nowe urządzenie i nową gwarancję

Po tylu latach sprzedaży w magazynie mają kilka jednostek ze spaloną przez pioruny i przepięcia płytek i wentylatorów (sprężarek)

I jeśli można pomóc , to na pewno pomogą.

Z jednej awarii jest wiele części do odzysku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiające są jednak przyczyny awarii. Ma ktoś pomysły? Czysty przypadek? Pech? Proszę o wypowiedź sprzedawców PC czy zetknęli się z czymś takim.

 

To najczęstsza przyczyna awarii układów chłodniczych.

Przetarcie miedzianych rur o inne elementy konstrukcyjne urządzenia.

 

Wycięcie nieszczelnych obiegów to najbardziej popularny sposób naprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi to jednak pachnie wadą fabryczną. Ta rurka na samym dole ma osobne, niezależne rurki zasilania i powrotu, to swego rodzaju dochłodzenie cieczy przed zaworem rozprężnym i tym samym zabezpieczenie przed narastaniem lodu na tacy od resztek wody po defroście. Mniejsza o szczegóły, ale te jej dodatkowe rurki widocznie nie były w odpowiedni sposób zamocowane, lub powyginane, by drgania od sprężarki nie przynosiły się na chłodnicę. Wątpię, by to tylko w jednym przypadku wystąpiła taka anomalia, jak te rurki dragają, to zaraz zaczną pojawiać się kolejne przypadki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To najczęstsza przyczyna awarii układów chłodniczych.

Przetarcie miedzianych rur o inne elementy konstrukcyjne urządzenia.

 

Wycięcie nieszczelnych obiegów to najbardziej popularny sposób naprawy.

 

Wystarczy pomalować ,farba zlikwiduje luzy i drgania.Kiedyś uszczelniałem takie połączenia w kotle gazowym . Farba zawierała stal nierdzewną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i stało się. Około miesiąc temu (po ponad 3,5 roku pracy) pompa zaczęła słabo grzać a zużycie prądu mocno rosnąć. Później dało się zaobserwować nierównomierne szronienie parownika. Moje podejrzenie padło na czynnik chłodniczy a konkretnie jego ubytek.

Ponieważ osoba, która montowała PC jest nieosiągalna musiałem poszukać kogoś do naprawy. Szybko okazało się, że firmy podające się za monterów PC nie mają bladego pojęcia o naprawach i nie posiadają sprzętu. Udało się znaleźć chłodnika a nie instalatora, który odpompował czynnik (było 600g zamiast 2,5kg) napełnił układ od nowa. Niestety z uwagi na silny wiatr nic nie dały próby poszukiwania miejsca wycieku.

Pompa przepracowała poprawnie 5 tygodni po czym (zgodnie z oczekiwaniami) sytuacja się powtórzyła. Tym razem pogoda sprzyjała i detektor gazu "miał co wąchać". Zlokalizowano nieszczelność ale niestety okazało się, że nie jest to żadna złączka ale rozszczelnienie parownika :(

Oczywiście na na żadnym lucie ale w miejscu, w którym rurka miedziana wchodzi w stalową ramkę.

Chłodnik okazał się sprytnym fachowcem i zaproponował ominięcie tej części parownika. Rozlutował rurki, wlutował kolanko by je połączyć i wygląda na to, że wszystko działa.

Z małym ale... Uszkodzeniu uległa rurka na samym dole parownika, która dba by na dole nie zbierał się lód. Spec mówił, że jak będzie problem z odszranianiem to można dać kabel grzejny + termostat. Ja wolałbym wymienić parownik.

Zadzwoniłem do Atlantic Polska i przedstawiłem problem. Pompa jest oczywiście po gwarancji. Ku mojemu zdziwieniu usłyszałem deklarację "wyślemy panu parownik". Jeszcze go nie otrzymałem ale jestem dobrej myśli.

 

Zastanawiające są jednak przyczyny awarii. Ma ktoś pomysły? Czysty przypadek? Pech? Proszę o wypowiedź sprzedawców PC czy zetknęli się z czymś takim.

Jak widać, dostępność porządnego serwisu, to jest największa wada (oprócz ceny :)) pomp ciepła, szczególnie jak się mieszka gdzieś na zadupiu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać, dostępność porządnego serwisu, to jest największa wada (oprócz ceny :)) pomp ciepła, szczególnie jak się mieszka gdzieś na zadupiu...

Ciekawe wnioski. Tylko, że:

- Ja jestem zadowolony z ceny zakupu PC.

- Jeżeli miasto wojewódzkie >400tys. mieszkańców to zadupie to tak - mieszkam na zadupiu.

- Chłodnika znającego się na rzeczy znalazłem w ciągu godziny po wykonaniu kilku telefonów.

Okazuje się tylko, że sprzedające pompy ciepła w moim mieście firmy nie mają zatrudnionych chłodników a jedynie "montowaczy" potrafiących (?) rozciągnąć rurki i napełnić układ.

Myślę, że niezłym testem przed zakupem PC w danej firmie jest np. rozmowa telefoniczna z zapytaniem o wymianę sprężarki w posiadanym klimatyzatorze albo możliwości sprawdzenia ilości czynnika w instalacji chłodniczej (nie przez pomiar ciśnienia ale przez odpompowanie i zważenie). Jeżeli nie podejmą się wykonania takiej usługi to polecam trzymać się od nich z daleka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe wnioski. Tylko, że:

- Ja jestem zadowolony z ceny zakupu PC.

- Jeżeli miasto wojewódzkie >400tys. mieszkańców to zadupie to tak - mieszkam na zadupiu.

- Chłodnika znającego się na rzeczy znalazłem w ciągu godziny po wykonaniu kilku telefonów.

Okazuje się tylko, że sprzedające pompy ciepła w moim mieście firmy nie mają zatrudnionych chłodników a jedynie "montowaczy" potrafiących (?) rozciągnąć rurki i napełnić układ.

Myślę, że niezłym testem przed zakupem PC w danej firmie jest np. rozmowa telefoniczna z zapytaniem o wymianę sprężarki w posiadanym klimatyzatorze albo możliwości sprawdzenia ilości czynnika w instalacji chłodniczej (nie przez pomiar ciśnienia ale przez odpompowanie i zważenie). Jeżeli nie podejmą się wykonania takiej usługi to polecam trzymać się od nich z daleka.

 

Test raczej mierny ponieważ posiadając stację odzysku i resztę niezbędnego sprzętu raczej nie mam czasu na zabawę w wymianę sprężarek w klimach. Oczywiście takie usługi wykonuję jeżeli to dotyczy "mojego montażu".

Edytowane przez mkm silesia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Test raczej mierny ponieważ posiadając stację odzysku resztę niezbędnego sprzętu raczej nie mam czasu na zabawę w wymianę sprężarek w klimach. Oczywiście takie usługi wykonuję jeżeli to dotyczy "mojego montażu".

Ja takich awarii w moich pompach nie mam z powodu braku możliwości awarii tego typu ;)

A w temacie - masz rację - mimo możliwości technicznych też przeważnie odmawiam takich usług z prostej przyczyny - brak czasu... (albo raczej brak chęci na "zabawę").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja takich awarii w moich pompach nie mam z powodu braku możliwości awarii tego typu ;)

A w temacie - masz rację - mimo możliwości technicznych też przeważnie odmawiam takich usług z prostej przyczyny - brak czasu... (albo raczej brak chęci na "zabawę").

 

musisz uważać - wiesz co groziło 'mercedesowi'"... ;)

może zaplanuj jakieś celowe postarzanie :D

choć myślę że już za ciebie zrobili to producenci sprężarek to już nie te stare copellandy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...