Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Salon bez kanapy, przedpokój itd.


parabola

Recommended Posts

Przeczytałam wątek od początku i nie wiem o co chodzi:( Gospodyni chce dywany, kozę, podwieszany sufit, reflektory, pufy i do tego minimalizm. Priorytetem są goście przyjmowani od wielkiego dzwonu oraz brak kanapy a nie przytulanki z rodziną, o których pisała że najlepsze są właśnie na kanapie. Trudno coś doradzić w takiej sytuacji. Zrób może w salonie jedynie ogromny plac zabaw dla pociech a najlepsze imprezy i tak są w kuchni:yes: Jest też drugie rozwiązanie. Ludzie mają kuchnie chociaż nie gotują, mają kominki w których nie palą, wanny których nie używają więc może by tak wstawić kanapę i na niej nie siadać. Niech będzie tylko statkiem pirackim dla dzieci, niech się za nią chowają i strzelają bawiąc się w policjantów. Niech będzie dla nich dodatkowym zródłem inspiracji do zabaw.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 49
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przeczytałam wątek od początku i nie wiem o co chodzi:( Gospodyni chce dywany, kozę, podwieszany sufit, reflektory, pufy i do tego minimalizm. Priorytetem są goście przyjmowani od wielkiego dzwonu oraz brak kanapy a nie przytulanki z rodziną, o których pisała że najlepsze są właśnie na kanapie. Trudno coś doradzić w takiej sytuacji. Zrób może w salonie jedynie ogromny plac zabaw dla pociech a najlepsze imprezy i tak są w kuchni:yes: Jest też drugie rozwiązanie. Ludzie mają kuchnie chociaż nie gotują, mają kominki w których nie palą, wanny których nie używają więc może by tak wstawić kanapę i na niej nie siadać. Niech będzie tylko statkiem pirackim dla dzieci, niech się za nią chowają i strzelają bawiąc się w policjantów. Niech będzie dla nich dodatkowym zródłem inspiracji do zabaw.

Dobre i jakie prawdziwe............:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

image.jpg

Parabola, moją propozycję postaram się opisać na bazie załączonego przez Ciebie rysunku, bo piszę z kom i nie mam jak narysować

wersje są dwie, w zależności od tego, czy masz lodówkę do zabudowy, czy wolnostojącą

1. Lodowka do zabudowy

- w miejscu gdzie u Ciebie jest kuchenka dałabym klasyczną szafkę z blatem i wiszącą szafkę,

- ściana granicząca z przedpokojem - od lewej (od komina) słupek z piekarnikiem, cargo, lodowka, szafka narożna,

- ściana z oknem - od lewej, za szafką narożną zmywarka, zlewozmywak, dalej szafki do narożnika, zakończone szafką narożną,

- ściana zewnętrzna z oknem - za szafką narożną płyta, szafka pod oknem

2. Lodowka wolnostojąca

- lodowka w miejscu gdzie u Ciebie jest płyta, obok szafka z blatem

- ściana granicząca z przedpokojem - od lewej wysoka szafa 60 lub 80, trochę jak spiżarka, obok słupek z piekarnikiem i dalej tak jak w mojej wersji 1

 

w obu wersjach stół dałabym poza kuchnią, przy ścianie zewnętrznej 1,2m, dzięki temu zarówno dzieci jak i goście nie będą wchodzić do kuchni, a jednocześnie będą tuż obok gospodyni, nie naruszając strefy roboczej

 

dlaczego tak?

- unikałabym robienia blatu roboczego w miejscu, gdzie nie ma naturalnego światła dziennego, dlatego wysoką zabudowę dałabym do najciemniejszego kąta,

- zarówno obok lodówki jak i piekarnika potrzebny jest blat, w obu moich propozycjach jest dostęp do blatu,

- gotowanie z widokiem na gości i dzieci w salonie, przy stole, a za rok czy dwa rownież na dworze, dzięki umiejscowieniu płyty w pobliżu okna,

- zmywarka w części kuchni niewidocznej z salonu, więc część brudna schowana, umiejscowienie zlewozmywaka pół metra w lewo czy w prawo to już drobiazg,

- blat (większy lub mniejszy w zależności od wersji) mogący być kącikiem z czajnikiem, ekspresem do kawy, czyli takimi sprzętami, które zawsze stoją na blatach, w moich propozycjach byłby pod ręką w przypadku gości i nie zabierałby miejsca w ciągu roboczym

 

krzesła przy stole - jeśli Tobie i mężowi odpowiadają inne, to kupcie sobie inne i po kłopocie

 

Zaraz będzie o części dziennej :D

Edytowane przez mamik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Część dzienna - przeczytałam wcześniejsze wpisy, trochę pobieżnie, więc mogło mi coś umknąć;)

Rozumiem z tego, że ma być to część do doglądania dzieci i pogawędek przy kawie przy okazji codziennych obowiązków. Salon jest na tyle duży, że chcesz tu mieć też miejsce do pracy. Pomysł na wydzielenie części pomieszczenia wg mnie fajny, przy czym zdecydowanie nie robiłabym podestu, przede wszystkim dlatego, że będzie zbyt nisko, chyba że masz pomieszczenie wysokie na ponad trzy metry.

Postawienie regału oddzielajacego strefy wg mnie fajne, ja bym poszła dalej, tzn zrobiłabym regał do sufitu, np. metrowej szerokości, przytwiedziony do sufitu byłby bezpieczny. Jako oddzielenie całej części biurowej można zastosować przesuwane na szynie panele, trzy panele metrowej szerokości byłyby na cała szerokość pomieszczenia, a zsunięte byłyby akurat takie jak regał

 

strefa środkowa pozostałyby strefą do zabawy dla dzieci, można w niej umieścić tak jak chciałaś kącik kawowy, czyli niewielki stolik z miękkimi krzesłami

Edytowane przez mamik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj parabola, przyszłam do Ciebie za mamik :D

 

Hmm.. przeczytałam wszystko od początku i.. czuję się zastrzelona Waszymi wymaganiami, co do zagospodarowania salonu :rolleyes: Tutaj zgadzam się i z Elfir, i z Agą, że nie damy chyba rady nic "mądrego" podpowiedzieć, bo pojmujemy tę część domu zgoła odmiennie ;) Ja też nie wyobrażam sobie wypoczynku bez sofy, wygodnych foteli itp. Nie zgadzam się też na urządzanie w salonie placu zabaw dla dzieci ;) Wiem, że w ciągu dnia muszą tam przebywać, by być pod okiem mamy krzątającej się w kuchni, ale nie może to określać funkcji całego pomieszczenia. Zwłaszcza, że salon jest ogromny i mógłby być pięknie wykorzystany.

 

Co do kuchni, to niezła jest pierwsza propozycja mamik, o ile płyta zmieści się na ścianie między rogiem, a oknem. Stałabyś wtedy bokiem gotując i też miałabyś widok na to, co dzieje się przy stole i w reszcie salonu.

Fajna jest też propozycja Elfir z płytą na wyspie. A może by tak zrezygnować zupełnie ze ścian oddzielających kuchnię od reszty pomieszczeń?

Inspiracje dla płyty przy oknie oraz z wyspą w połączeniu z blatem stołu :)

 

kitchen.jpg

 

kitchen1W-1024x701.jpg

 

kitchen1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykorzystałam propozycję Elfir, ale wydaje mi się, że wysokiej zabudowie będzie zdecydowanie lepiej na ścianie graniczącej z przedpokojem. Pierwszy słupek z piekarnikiem, druga lodówka. Narożna może być tylko z półkami lub drzwiczkami roletowymi. I ten układ wydaje mi się bardzo fajny :yes:

 

parabola.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomkowa :hug:to sobie pochodziłyśmy :wiggle:

 

wymiary kuchni założyłam z tego, tu mi wyglądało, że płyta wejdzie

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=357531&d=1464953995

 

no i ze zdjęć wynika, że to pomieszczenie już jest, chyba ze ścianą pomiędzy kuchnią i pokojem, czy byłaby do wyburzenia? Parabola?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...