Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam.

 

Jako że jestem nieogarem w dziedzinie hydrauliki, proszę o pomoc w kwestii ogólnej koncepcji ogrzewania.

Dom parterowy z poddaszem użytkowym (Dom w nagiekach 3 z Archonu) obecnie w stanie surowym.

Na dole 90m2 + 40m2 garażu i kotłowni (garaż i kotłownia trochę niżej niż reszta domu i na ścianach graniczących z domem oraz sufitach będzie 5cm styropianu). Na górze 95m2 użytkowej, a po podłogach 125m2.

Planowane ogrzewanie gazowe, kotłem kondensacyjnym.

Chciałbym zrobić wszystko w podłogówce oprócz garażu, kotłowni i drabinek w łazienkach (jedna na dole, jedna na górze) z regulatorem pogodowym.

Oczywiście wszystko dam do obliczenia (pętle itp.), chodzi mi o ogólną koncepcję.

 

Czy dobrym pomysłem jest zasilanie niskotemperaturowe, czyli podłogówka prosto z kotła bez mieszacza?

Drabinki dodatkowo z grzałkami elektrycznymi a w garażu i kotłowni przewymiarowane grzejniki?

 

Ile powinienem zrobić rozdzielaczy? Jeden na dole drugi na górze? Czy może na dole osobny dla grzejników i podłogówkę, a na górze tylko na podłogówkę (a ta jedna drabinka z dolnego rozdzielacza dla grzejników)? Czy może jeszcze inaczej?

 

Czy potrzebne mi dodatkowe pompy? Jeśli tak to w których miejscach instalacji?

 

Czy potrzebne mi będzie sprzęgło?

 

Jak zapewnić aby w garażu i kotłowni były dodatnie temperatury? (w przyszłości przez garaż będzie wchodzić przyłącze wody). Czy jest taka możliwość aby grzejniki włączały się np. poniżej 5 i utrzymywały taką temperaturę? Bo o ile zrozumiałem temat regulatora pogodowego to on będzie ustalał tylko temperaturę kotła w zależności od temperatury zewnętrznej wg krzywej grzewczej.

 

 

Z góry dzięki za każdą odpowiedź.

Nie będzie potrzebne gdyż grzejniki można zasilić niskim czynnikiem którym jest zasilana podłogówka tym bardziej że w garażu z reguły nie ma potrzeby utrzymywania temperatur równej innym pomieszczeniom, natomiast drabinki w łazienkach służą tylko do suszenia ręczników. Podłogówka w całym domu to dobry pomysł a nawet w łazienkach szczególnie sprawdza się w połączeniu z jedną drabinką.

Odnośnie rozdzielaczy to będą potrzebne po jednym na każde piętro w którym jest podłogówka a oprócz tego można ale nie trzeba prowadzić dodatkowych rozdzielaczy do jednego grzejnika i zasilić go z rozdzielacza podłogówki.

Sprzęgło przy kotle kondensacyjnym niskotemperaturowym nie będzie potrzebne ale to zależy od wielkości instalacji więc może być potrzebna ewentualnie dodatkowa pompa.

Odnośnie regulatora pogodowego to on ustala temperaturę wody czyli czynnika grzewczego krążącego w instalacji na poziomie zależnym od temperatur zewnętrznych.

W ten sposób przy prawidłowo dobranej krzywej grzewczej zapewnia stałą temperaturę w pomieszczeniach domu niezależną od pogody na zewnątrz.

Jeśli garaż jest w bryle budynku to ogrzewanie go dla zapewnienia dodatniej temperatury przyłącza wody nie jest potrzebne gdyż nie ocieplone ściany pomiędzy domem a garażem będą zapewniały tam dodatnią temperaturę nawet podczas mrozów. Przy garażu dobudowanym do bryły budynku należało by umieścić jeden mały grzejnik CV22 800 x 600.

Niestety z regulatorem termostatycznym nie ma możliwości aby załączał się on poniżej 5*C i będzie możliwość nastawy w miarę stałej temperatury pomieszczenia i to powinno wystarczyć. Inne zaawansowane możliwości regulacji są możliwe przy regulatorach elektronicznych.

..., natomiast drabinki w łazienkach służą tylko do suszenia ręczników.

 

Nieprawda, jak wynika z obliczeń przy doborze najmniejszej mozliwej temperatury zasilania podłogówki, grzejniki drabinkowe uzupełniają moc grzejnika podłogowego w łazience gdyz tam jest przyjmowana temp. 24 oC a powierzchnia grzejnika jest ograniczona jest przez brodzik, wannę casem wc i po prostu brakuje mocy z samej podłogówki.. Bardzo nieliczne są przypadki gdy moc grzejnika podłogowego w łazience jest wystarczająca. Grzejnik drabinkowy moze słuzyc do suszenia ale jest to jakby przy okazji.

Bez przesady. Nie mówiłem o przypadku gdy ktoś w łazience chce mieć saunę a podane 24*C przyjęte było w czasach grzejników gdzie podłoga miała 20*C a sufit ok 30*C.

Poza tym jeżeli ustalamy w pomieszczeniach temperaturę zadaną w granicach 22 *C to spokojnie rotametrami doregulujemy łazienki do wymaganych 23 - 24*C, a jeszcze nie zapominajmy że na powierzchniach typu łazienki, suszarniach i przy drzwiach balkonowych rurki układamy zawsze gęściej.

Wyjście z wanny czy prysznica na ciepłą posadzkę o temperaturze 26 - 30*C powoduje że temperatury odczuwamy jednak troszkę inaczej.

Bez przesady. Nie mówiłem o przypadku gdy ktoś w łazience chce mieć saunę a podane 24*C przyjęte było w czasach grzejników gdzie podłoga miała 20*C a sufit ok 30*C.

Poza tym jeżeli ustalamy w pomieszczeniach temperaturę zadaną w granicach 22 *C to spokojnie rotametrami doregulujemy łazienki do wymaganych 23 - 24*C, a jeszcze nie zapominajmy że na powierzchniach typu łazienki, suszarniach i przy drzwiach balkonowych rurki układamy zawsze gęściej.

Wyjście z wanny czy prysznica na ciepłą posadzkę o temperaturze 26 - 30*C powoduje że temperatury odczuwamy jednak troszkę inaczej.

 

A ja piszę o przypadku gdy w łazience jest 24 oC a nie sauna. Nie ma potrzeby zageśzczania stref brzegowych to nie dawne czasy gdy była słaba izolacja i stosunkowo duze straty. Co do zagęszczania w lazienkach to jak to zrobic jezeli obliczenia pokazują rozstaw 10 cm, układanie z mniejszym rozstawem jest trudne technicznie i daje poządadanych efektów.

to nie dawne czasy gdy była słaba izolacja i stosunkowo duze straty. Co do zagęszczania w lazienkach to jak to zrobic jezeli obliczenia pokazują rozstaw 10 cm,

 

Człowieku..... obliczenia pokazują 10 cm ale chyba przy podłodze z planowanym parkietem dębowym grubości 15mm wraz z dywanem typu moher.

A jeśli juz u ciebie tak jest to układając systemem ślimakowym możesz zrobić rozstaw nawet 5 cm i nie zakłóci to zasady 5 x średnica przy promieniu 180*

Przy dzisiejszej normie minimalnego ocieplenia 15 cm styropianu na ścianach i minimalnej 10cm w podłodze na fundamentach i cokole oraz 15 + 10 cm wełny w dachu w strefach pobytowych nie ma prawa wyjść gęściej niż 15 cm. która przy normalnym zasilaniu niskotemperaturowym daje nam moc 100W/m2

Instalatorzy wychowani za czasów Gierka dalej przemianowują wszystko co się da począwszy od pieca którego moc brzmi zawsze 20 - 24kW.

Edytowane przez Mareks77
Człowieku..... obliczenia pokazują 10 cm ale chyba przy podłodze z planowanym parkietem dębowym grubości 15mm wraz z dywanem typu moher.

A jeśli juz u ciebie tak jest to układając systemem ślimakowym możesz zrobić rozstaw nawet 5 cm i nie zakłóci to zasady 5 x średnica przy promieniu 180*

Przy dzisiejszej normie minimalnego ocieplenia 15 cm styropianu na ścianach i minimalnej 10cm w podłodze na fundamentach i cokole oraz 15 + 10 cm wełny w dachu w strefach pobytowych nie ma prawa wyjść gęściej niż 15 cm. która przy normalnym zasilaniu niskotemperaturowym daje nam moc 100W/m2

Instalatorzy wychowani za czasów Gierka dalej przemianowują wszystko co się da począwszy od pieca którego moc brzmi zawsze 20 - 24kW.

 

Obliczenia i praktyka projektowa i instalacyjna pokazują co innego, ale jak widac doradców którzy nie wykonali chociaz jednego projektu i instalacji nie brakuje.

Do 10 cm nie musi byc parkiet debowy z wykładzina, wystarczy policzyc najmniejsza mozliwą temperaturę zasilania i okaze sie ze sa pomieszczenia kore wymagaja 10 cm ale i są dla których wystarczy 30 cm, wszystko zalezy od obciazenia cieplnego, rodzaju pokrycia, rodzaju stropu, ocieplenia pod wylewką itd itd, to sie wylicza a nie zgaduje

Witam

A co Wy na takie rozwiązanie, żeby zasilić grzejniki drabinkowe z obiegu CWU poprzez drugą wężownicę w zasobniku? Oczywiście trzeba by dołożyć osobną pompkę i sterować nią np wyłącznikiem w łazience. Plusem jest grzejnik cieplejszy od podłogówki i możliwość grzania tymi grzejnikami poza sezonem (czasem jest taka potrzeba). Minusem ubytek ciepła z zasobnika. Czy Waszym zdaniem by się to sprawdziło? Jaki zasobnik można by tu zastosować? Oczywiście pojawią się pytania po co tak kombinować. Generalnie chodzi mi o to aby nie podgrzewać wody tylko po to żeby mieszać ją z wodą chłodniejszą.

Znalazłem podobny schemat tego o co mi chodzi ( tutaj jest mocniej rozbudowany)

 

schemat.jpg

Edytowane przez DrAko
Nie będzie potrzebne gdyż grzejniki można zasilić niskim czynnikiem którym jest zasilana podłogówka

Moim zdaniem to słabe rozwiązanie bo kaloryfer przy 30C na zasilaniu za dużo nie ogrzeje więc brak sensu takiego koloryfera.

 

Odnosnie podłaczenia bez mieszacza to ja tak mam i sama podłoga ogrzewa cały dom i jest ok. nie ma sensu robic kaloryferów

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...