niktspecjalny 21.03.2016 05:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2016 (edytowane) Witam. Remiks ... pewnie że się da ... Pisze o tym MD. Piotr też wielokrotnie o tym pisał na przykładzie swojego kominka ... ale on ma "inaczej" i "inne palenisko" ... to może ... Takie palenie we wkładach o kórych tu deliberujemy (Romotop 6.6.2 vel Uniflam 720 W Prestige) skończy się szybciutko kompletnym zapchaniem pionowego zespołu wodnego ponad paleniskiem ... ponżej zdjęcia dużo droższego paleniska (takiego za dychę) o podobnej konstrukcji zniszczonego (bezpowrotnie) przez "produkcję" wody o temperaturze około 40 stopni ... [ATTACH=CONFIG]350687[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]350688[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]350689[/ATTACH] Pozdrawiam. PS. wg ... mniej więcej tak to będzie u Ciebie wyglądać po dwóch sezonach ... Witam. Mierzi mnie ta prezentacja ustrzelona tylko dlatego ,że to co w niej się znalazło jest li tylko skutkiem produkcji wody o temp 40stC.Forest czy ty aby nazbyt często nie przesiadujesz w swojej bibliotece??? Jeszcze mi tylko powiedz w jakiej instalacji pracowało to to bo podchodzi mi to pod coś zupełnie innego..Dopowiem bo powinienem.Zasobnik Centralnej Wody Użytkowej (w skr. ZCWU u mnie 350 l) służy jako dodatkowe zabezpieczenie w UO mając także otwarte naczynie wzbiorcze.Wiesz dlaczego???. Ja wiem.Ale nie o tym tu z tobą deliberować.Odpowiedz. Edytowane 21 Marca 2016 przez niktspecjalny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 21.03.2016 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2016 Witam. Mierzi mnie ta prezentacja ustrzelona tylko dlatego ,że to co w niej się znalazło jest li tylko skutkiem produkcji wody o temp 40stC.Forest czy ty aby nazbyt często nie przesiadujesz w swojej bibliotece??? Jeszcze mi tylko powiedz w jakiej instalacji pracowało to to bo podchodzi mi to pod coś zupełnie innego..Dopowiem bo powinienem.Zasobnik Centralnej Wody Użytkowej (w skr. ZCWU u mnie 350 l) służy jako dodatkowe zabezpieczenie w UO mając także otwarte naczynie wzbiorcze.Wiesz dlaczego???. Ja wiem.Ale nie o tym tu z tobą deliberować.Odpowiedz.Raportujcie posty tego trolla, może go w końcu wywalą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 21.03.2016 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2016 Wygląda na to że jest to jednak ulubieniec Admina....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MD. 21.03.2016 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2016 No skoro tak myślisz to pewnie tak jest. Spotkałem na forum osoby podzielające moje zdanie. A skoro mowa o 10 osobach mówiących inaczej, jest to mniej więcej jak z samochodami: 10 ludzi jeździ niemieckimi furami i nigdy (tak twierdzą) nie wsiądą do niczego na f. Ja 12 lat jeżdżę fiatem, który nigdy mnie nie zawiódł a niejednokrotnie mijałem niemieckie super fury z podniesioną maską. Więc daruj sobie te dogryzanie o kominku. A bufor przy małej mocy kominka z PW jest potrzebny jak drzwi w lesie. Te 9kw może i nie będzie za duże przy siarczystych mrozach. Ale jeśli uważasz, że przy temperaturach 0-5 stopni na zewnątrz będziesz miał zapotrzebowanie 9kw to albo masz baaaardzo duży dom, albo olewasz kompletnie kwestię izolacji. Prawdą jest, że im niższa temperatura na zewnątrz tym mniej potrzebny jest bufor bo zapotrzebowanie domu jest większe. Ale właśnie w okresach przejściowych bufor to super sprawa bo pozwala palić w kominku na wysokich obrotach bez kiszenia drewna a po paleniu jeszcze przez długi czas oddaje energię zgodnie z zapotrzebowaniem. Jak to się mówi Twój cyrk, Twoje małpy Ja bym na Twoim miejscu rozważył te 400-500 litrów tylko to niestety trochę komplikuje instalację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg39070 21.03.2016 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2016 Te 9kw może i nie będzie za duże przy siarczystych mrozach. Ale jeśli uważasz, że przy temperaturach 0-5 stopni na zewnątrz będziesz miał zapotrzebowanie 9kw to albo masz baaaardzo duży dom, albo olewasz kompletnie kwestię izolacji. Prawdą jest, że im niższa temperatu ra na zewnątrz tym mniej potrzebny jest bufor bo zapotrzebowanie domu jest większe. Ale właśnie w okresach przejściowych bufor to super sprawa bo pozwala palić w kominku na wysokich obrotach bez kiszenia drewna a po paleniu jeszcze przez długi czas oddaje energię zgodnie z zapotrzebowaniem. Jak to się mówi Twój cyrk, Twoje małpy Ja bym na Twoim miejscu rozważył te 400-500 litrów tylko to niestety trochę komplikuje instalację. No właśnie ta dodatkowa komplikacja. Kominek, kocioł, rozdzielacze i jeszcz bufor (dość pokaźna bania w kotłowni). A może lepiej poszukać wkładu kominkowego mniejszej mocy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MD. 21.03.2016 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2016 (edytowane) Jeśli nie chcesz bufora to jak najmniejszy wkład. Ale nie wiem jakie minimalne moce są na rynku. Ewentualnie taki co większość energii puści w komin zamiast w wodę Tylko wtedy może sobie nie poradzić w duże mrozy gdy zapotrzebowanie będzie większe. Z dwojga złego rezygnując z bufora poszedłbym w jak najmniejszy wkład kosztem tego, że przy niskich temperaturach być może będzie trzeba się czymś dogrzać. 9 kw w wodę to wbrew pozorom spory wkład. Nawiasem mówiąc na codzień użytkuję dwa kominki. W domu mam 20 kw w wodę i bufor 1000l. W knajpie mam kominek dokładnie taki jak Ty chcesz czyli 15kw (10kw w wodę) i tam mam bufor 400 litrów. Gdy normalnie palę to bufor bez żadnego problemu mi się ładuje praktycznie do pełna (65 stopni) przy ciągłym odbiorze ciepła na cele grzewcze. Edytowane 21 Marca 2016 przez MD. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 21.03.2016 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2016 Witam.Dochodzimy do kolejnego sedna ... którym jest wielkość paleniska i samego przeszklenia kominka z płaszczem wodnym o "małej mocy" ... jak przeciętny jego użytkownik zobaczy drzwiczki o rozmiarach kartki papieru A4, to ... zaczynamy rozmowę i wałkowanie tego samego od początku ...ale nawet jeśli ... tutaj niestetu kolejny paradoks nas czeka - im mniejsze przeszklenie we wkładzie, tym rośnie jego sprawność, a moc ... wcale spadać nie chce ...Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
StefanW 21.03.2016 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2016 Witam. Dochodzimy do kolejnego sedna ... którym jest wielkość paleniska i samego przeszklenia kominka z płaszczem wodnym o "małej mocy" ... jak przeciętny jego użytkownik zobaczy drzwiczki o rozmiarach kartki papieru A4, to ... zaczynamy rozmowę i wałkowanie tego samego od początku ... ale nawet jeśli ... tutaj niestetu kolejny paradoks nas czeka - im mniejsze przeszklenie we wkładzie, tym rośnie jego sprawność, a moc ... wcale spadać nie chce ... Pozdrawiam. Co autor tego wątku chciał przekazać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 21.03.2016 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2016 http://literat.ug.edu.pl/mariakon/019.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
StefanW 21.03.2016 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2016 Remiks - dzięki, z przyjemnością przypomniałem sobie wierszyk.A teraz na serio może byś skrybnął zdanko co też F-N upichcił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 22.03.2016 05:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2016 No właśnie ta dodatkowa komplikacja. Kominek, kocioł, rozdzielacze i jeszcz bufor (dość pokaźna bania w kotłowni). A może lepiej poszukać wkładu kominkowego mniejszej mocy? Wkład który wybrałeś jest dobry. Niewielki, ale elastyczny, o dużych możliwościach. Może być małej i dużej mocy, w zależności od potrzeb. Możesz w nim ostro spalić niewielką ilość mocno rozdrobnionego opału, co pozwoli uzyskać niewiele energii, ale we właściwy sposób (paląc nie wędząc). W drugą stronę nie ma ograniczeń. Dokładaj i pal jak Ci zimno. Reszty się dowiesz, jak zaczniesz użytkować, bo teraz to wszyscy możemy sobie pogdybać. Wyjdzie w praniu. Ja, to właśnie urządzenie, z powodzeniem stosuję w domach od 100 do 200 m2 porównywalnych powierzchni. Jeśli szyba będzie grzać za mocno, dasz drugą, albo nisko emisyjną. Bufor możesz zawsze dokupić. W każdym kociołku na paliwo stałe, trzeba nauczyć się palić. To podstawa sukcesu. Bez bufora, łatwiej opanować system z kaloryferami. Ale nie demonizujmy podłogówki bez bufora. Po sezonie staniesz się mistrzem swojego kociołka i będziesz nam doradzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg39070 22.03.2016 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2016 Co autor tego wątku chciał przekazać? No właśnie, chyba sam nie wie. Trochę się zagalopował z tymi wywodami. Nadmiar czytania literatury fachowej, może prowadzić do analfabetyzmu wtórnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg39070 22.03.2016 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2016 Wkład który wybrałeś jest dobry. Niewielki, ale elastyczny, o dużych możliwościach. Może być małej i dużej mocy, w zależności od potrzeb. Możesz w nim ostro spalić niewielką ilość mocno rozdrobnionego opału, co pozwoli uzyskać niewiele energii, ale we właściwy sposób (paląc nie wędząc). W drugą stronę nie ma ograniczeń. Dokładaj i pal jak Ci zimno. Reszty się dowiesz, jak zaczniesz użytkować, bo teraz to wszyscy możemy sobie pogdybać. Wyjdzie w praniu. Ja, to właśnie urządzenie, z powodzeniem stosuję w domach od 100 do 200 m2 porównywalnych powierzchni. Jeśli szyba będzie grzać za mocno, dasz drugą, albo nisko emisyjną. Bufor możesz zawsze dokupić. W każdym kociołku na paliwo stałe, trzeba nauczyć się palić. To podstawa sukcesu. Bez bufora, łatwiej opanować system z kaloryferami. Ale nie demonizujmy podłogówki bez bufora. Po sezonie staniesz się mistrzem swojego kociołka i będziesz nam doradzać. Bardzo mądrze i logicznie napisane. Dziękuję i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 22.03.2016 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2016 Witam. No i masz to czego oczekiwałeś po FM ... czyli potwierdzenia tego co na początku sobie założyłeś, napisanego już chyba nieco "na odczepkę" przez zmęczonego tą dyskusją "branżystę". Bez zbędnych dyskusji i czytania wypowiedzi i opinii z goła innych całkiem. No właśnie, chyba sam nie wie. Trochę się zagalopował z tymi wywodami. Nadmiar czytania literatury fachowej, może prowadzić do analfabetyzmu wtórnego. Za dwie-trzy zimy, jak przejdzie Ci już ochota na palenie w kominku, doskonale poznasz o czym te wywody były ... Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg39070 22.03.2016 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2016 Witam. No i masz to czego oczekiwałeś po FM ... czyli potwierdzenia tego co na początku sobie założyłeś, napisanego już chyba nieco "na odczepkę" przez zmęczonego tą dyskusją "branżystę". Bez zbędnych dyskusji i czytania wypowiedzi i opinii z goła innych całkiem. Za dwie-trzy zimy, jak przejdzie Ci już ochota na palenie w kominku, doskonale poznasz o czym te wywody były ... Pozdrawiam. No i fajnie. Jak mi przejdzie ochota na palenie w kominku, to włączę kocioł gazowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 22.03.2016 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2016 (edytowane) Kup sobie Romotop KV 075W i już.... Edytowane 22 Marca 2016 przez Zdun Darek B Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 23.03.2016 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2016 Proszę o informacje:- jak trwały jest mechanizm podnoszenia szyby w kominku - tzw gilotyna? Po zamontowaniu nie ma do niego dostępu, czy w przypadku awarii konieczne będzie niszczenie zabudowy? - potrzebuję wybrać narożny wkład kominkowy, użytkowany okazjonalnie, choć można założyć regularne dogrzewanie w okresach przejściowych. Pow salonu to 45 m2. Okoliczny salon kominków proponuje wkład firmy KOBOK (pewno ma największą marżę) a odradza wkłady Hajduka (że niby awaryjne ?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 23.03.2016 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2016 Dobry wkład gilotynowy jest tak skonstruowany, że wszelkie naprawy drzwi i prowadnic robimy bez rozbierania obudowy i ruszania wkładu z miejsca "postoju". Hajduk ma tak na pewno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 24.03.2016 06:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2016 (edytowane) Okoliczny salon kominków proponuje wkład firmy XYX (pewno ma największą marżę a odradza wkłady Hajduka (że niby awaryjne ?) Podejrzewam inny powód takiego odradzania .... Zrezygnowałem dawno z Hajduka bo praktycznie całą odpowiedzialność za serwis gwarancyjny chciał zwalić na sprzedawcę [ odpowiednia umowa serwisowa gdzie sprzedawca naprawia a producent jedynie dostarcza części ] \ Co z tego że kupujący ma gwarancję od producenta skoro tak naprawdę ma ją wykonywać , zamiast grupy serwisowej z fabryki, montażysta lub sklep z kominkami ? Tak to można dawać nawet 10 lat gwarancji ...... Edytowane 24 Marca 2016 przez Zdun Darek B Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Artix123 24.03.2016 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2016 Podejrzewam inny powód takiego odradzania .... Zrezygnowałem dawno z Hajduka bo praktycznie całą odpowiedzialność za serwis gwarancyjny chciał zwalić na sprzedawcę [ odpowiednia umowa serwisowa gdzie sprzedawca naprawia a producent jedynie dostarcza części ] \ Co z tego że kupujący ma gwarancję od producenta skoro tak naprawdę ma ją wykonywać , zamiast grupy serwisowej z fabryki, montażysta lub sklep z kominkami ? Tak to można dawać nawet 10 lat gwarancji ...... Odpowiedzialności nikt "nie zwala" na sprzedawcę, jak zauważyłeś sprawy te reguluje umowa. Można się na nią zgodzić albo nie, wyboru dokonałeś. Tyle się tutaj na forum pisze o sprzedaży kominków przez profesjonalne firmy kominkowe (Twoje świeże wpisy?), czy taki profesjonalny kominkarz będzie miał np.problem ze ściągnięciem drzwi, ich zapakowaniem i wysłaniem do producenta aby tam dokonano serwisu, a następnie będzie miał problem z ich założeniem? To aż tyle zaangażowania? W firmie Hajduk również jest "grupa serwisowa", jeżeli jest taka konieczność wykona naprawę u inwestora - nie demonizujmy więc. Do tanga trzeba dwojga, widocznie z firmą od Piotrka0m tango nie wyszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.