Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Protokół instalacji bez pomiarów


Recommended Posts

Witam.

Właśnie elektryk zakończył prace montażu instalacji elektrycznej w nowym domu jednorodzinnym. Poinformowałem go, że będę potrzebował protokół instalacji elektrycznej. Powiedział, że on nie posiada uprawnień do wystawiania takich dokumentów, ale zadzwoni do znajomego i taki protokół mu wyda. No i oczywiście ten jego kolega bierze za to 100zł. Wszystko ok, bo podobno może robić jeden a odbierać kto inny, ale jak powinien wyglądać taki odbiór?

Pytałem się czy ten jego znajomy przyjedzie na budowę to powiedział, że nie ma takiej potrzeby bo wie jak on robi instalacje i nie musi przyjeżdżać nawet. Wystawi tylko kwit. No tak, ale czy nie potrzebne są jakieś pomiary czy coś w tym stylu choćby dla bezpieczeństwa mojego i mojej rodziny nie mówiąc już o takim wymogu np w starostwie gdzie będę musiał złożyć protokół?

Proszę o poradę czy powinienem domagać się jakichś pomiarów a jeśli tak to jakie są niezbędne by protokół był kompletny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 42
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam.

Właśnie elektryk zakończył prace montażu instalacji elektrycznej w nowym domu jednorodzinnym. Poinformowałem go, że będę potrzebował protokół instalacji elektrycznej. Powiedział, że on nie posiada uprawnień do wystawiania takich dokumentów, ale zadzwoni do znajomego i taki protokół mu wyda. No i oczywiście ten jego kolega bierze za to 100zł. Wszystko ok, bo podobno może robić jeden a odbierać kto inny, ale jak powinien wyglądać taki odbiór?

Pytałem się czy ten jego znajomy przyjedzie na budowę to powiedział, że nie ma takiej potrzeby bo wie jak on robi instalacje i nie musi przyjeżdżać nawet. Wystawi tylko kwit. No tak, ale czy nie potrzebne są jakieś pomiary czy coś w tym stylu choćby dla bezpieczeństwa mojego i mojej rodziny nie mówiąc już o takim wymogu np w starostwie gdzie będę musiał złożyć protokół?

Proszę o poradę czy powinienem domagać się jakichś pomiarów a jeśli tak to jakie są niezbędne by protokół był kompletny

Oczywiście powinieneś domagać się pomiarów, nie ma czegoś takiego jak ktoś wie jak wykonuje instalację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę się nie dać wyrolować.

Wykonawca sporządza dokumentację powykonawczą, jeżeli instalacja znacząco odbiega od projektu.

Schemat/y, opisy, oświadczenie, gwarancja oraz protokół badań, zgodnie z PN-HD 60364-6:2008.

Pomiarowiec z sufitu weźmie wyniki ?

A gdzie istotne elementy typu zapisy z oględzin - zapisy dotyczące badanych obwodów i wyniki prób ?(Zapisy szczegółów dotyczących obwodu i wyników prób powinny identyfikować każdy obwód łącznie z jego urządzeniem(-ami) ochronnym(-ymi) i zawierać wyniki odpowiednich prób i pomiarów)

 

PS. Protokół i oświadczenie stanowią załącznik do dziennika budowy i zgłoszenia do zakończenia robót budowlanych w celu uzyskania pozwolenia na zamieszkanie (o ile się nie mylę, procedura ta została uproszczona, ale o tym powinien doskonale wiedzieć kierownik budowy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi.

Czy zatem nie zapłacić temu co robił instalację dopóki ktoś mi nie wykona rzetelnego odbioru? Bo gdy zapłacę a okaże się przy pomiarach, że coś jest nie tak to wtedy mogę mieć ciężko wyegzekwować poprawę gdyż nie mam umowy z tym co mi robił instalację.

Co mi w ogóle powinien dać wykonawca w cenie jaką z nim ustaliłem? Rozumiem, że odbiór i pomiary to już inny koszt dodatkowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi.

Czy zatem nie zapłacić temu co robił instalację dopóki ktoś mi nie wykona rzetelnego odbioru? Bo gdy zapłacę a okaże się przy pomiarach, że coś jest nie tak to wtedy mogę mieć ciężko wyegzekwować poprawę gdyż nie mam umowy z tym co mi robił instalację.

Co mi w ogóle powinien dać wykonawca w cenie jaką z nim ustaliłem? Rozumiem, że odbiór i pomiary to już inny koszt dodatkowy?

He, he - umowa na gębę, to i wykonanie na gębę, bez pewności, czy zrobiono dobrze.

Co do ceny - nie wiemy, co zostało ustalone i jaki zakres w jej skład wchodzi, tak więc nie odpowiem.

Szanujący się wykonawca, robiąc instalację dolicza elementy końcowe w postaci pomiarów i dokumentów, które wcześniej podałem.

Pewnie miał być tanio, to teraz wyszło jak wyszło. Trzeba dopłacić, a cena zawarta jest w m. inn. katalogu :

 

KNR-W 5-08 09.jpg

 

Kwestia ustalenia stawki r-g

Odbioru nie przeprowadza D + pomiary, on daje gwarancję dobrze wykonanej roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He, he - umowa na gębę, to i wykonanie na gębę, bez pewności, czy zrobiono dobrze.

Co do ceny - nie wiemy, co zostało ustalone i jaki zakres w jej skład wchodzi, tak więc nie odpowiem.

Szanujący się wykonawca, robiąc instalację dolicza elementy końcowe w postaci pomiarów i dokumentów, które wcześniej podałem.

Pewnie miał być tanio, to teraz wyszło jak wyszło. Trzeba dopłacić, a cena zawarta jest w m. inn. katalogu :

 

[ATTACH=CONFIG]350561[/ATTACH]

 

Kwestia ustalenia stawki r-g

Odbioru nie przeprowadza D + pomiary, on daje gwarancję dobrze wykonanej roboty.

 

 

Właśnie nie miało być tanio. Chłopak bystry i zorientowany w robocie. Cenę dał z górnej granicy ponieważ nie była to instalacja podstawowa jak w planie. Porobił dodatkowo alarm, rolety, monitoring, agregat. Mogłem wziąć tańszych, ale ten był sprawdzony i polecony bo prędzej robił u dwóch znajomych.

Generalnie nie mam pretensji, że za protokół muszę dopłacić.

W ogóle nie wiem czy dobrze rozumiem ten cały odbiór instalacji. Budynek ma dopiero instalację i świeże tynki. Nie ma zamontowanych gniazdek, wyłączników itp. tylko przewody w puszkach. Czy to teraz w ogóle przeprowadza się odbiór instalacji i wspomniane pomiary? Czy przed wprowadzką jak będzie już wszystko porobione.

Problem tkwi w tym, że jak teraz zapłacę wykonawcy instalacji ustalone pieniądze a ktoś z zewnątrz będzie robił mi pomiary do protokołu i okaże się, że coś jest nie tak to co wtedy? Nie mam żadnego papierka od wykonawcy - to mnie martwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przeprowadza się.

Papierek od wykonawcy powinien być, a ustaloną cenę pomniejszamy o kwotę za pomiary i protokół po zainstalowaniu osprzętu.

Nawet oświadczenie wykonawcy, że zrobiono zgodnie z przepisami, będzie tu wskazane, że o gwarancji nie wspomnę.

 

Proszę o zdjęcie rozdzielnicy bez osłony, i dowiemy się, czy bystry i zorientowany chłopak wykonał zgodnie z normami.

 

PS. Sprawdzony i polecony człowiek nie ma świadectwa kwalifikacyjnego ?

Dziwne.

Edytowane przez elpapiotr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za zainteresowanie. Wklejam wiec zdjęcie z rozdzielnicy na poddaszu ponieważ na część parterową mam drugą rozdzielnicę a nie mam w obecnej chwili zdjęcia jak była już kompletna. Tą główną rozdzielnicę wkleję wieczorem.

20160314_185917.jpg

 

trochę złe zdjęcie wsatwiłem bo zaciski są jak się okazuje. Na górze.

20160314_185922.jpg

Edytowane przez borys24so
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze co jest nie tak?

Wypunktuję, będzie łatwiej :

- brak wyłącznik głównego (moim zdaniem aż tak bardzo nie razi)

- zastosowanie RCD 4-polowych do odbiorników 1-fazowych, co może się w przyszłości zemścić

- brak listew zaciskowych do przewodów N i PE (gdzie są podłączone przewody o barwie zielono-żółtej ?)

- wpychanie kilku żył przewodów pod jeden zacisk aparatów

- brak rezerwy w rozdzielnicy

- brak oznaczeń żył przewodów

- ogólny bałagan

 

Wystarczy ?

Kicha, proszę pana, wielka kicha. Przecież to nie elektryk robił.

Upoważniam kolegę do przekazania tych informacji bystremu chłopakowi

Edytowane przez elpapiotr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to rozdzielnice są przykręcone też do ściany więc chyba nie wylecą:p

Dziękuję Panowie za odpowiedzi a zwłaszcza tobie elpapiotr.

Jutro podjedzie elektryk z uprawnieniami na oględziny. Będzie mi robił pomiary i później protokół. Zaznaczył, że jak będzie kaszana to nie weźmie tego na siebie. Jeśli będzie trzeba coś poprawić to określi się jakie to koszta i ja wtedy poinformuję o tym wykonawcę instalacji by nie był zaskoczony przy wypłacie.

Edytowane przez borys24so
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezły makaron w tych rozdzielnicach.

Druty zatopione w piance i chyba samą rozdzielnicę wygięło od niej.

Przewody ochronne podłączone pod styczniki i pod kontrolką faz też jednego widzę.

Na lewej szynie jest jakiś brązowy przewód i na wago złączce ochronne z brązowymi.

I ochronny na niebieskiej szynie.

Po cztery druty pod jeden zacisk. Masakra.

I to jeszcze żadnej rezerwy nie ma.

A ochronniki przepięć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie tłumaczy wykonawcy nieznajomość przepisów.

Proszę bardzo - Dz. U. Nr 75 poz. 690 : Rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

Było już sporo zmian w tym Rozporządzeniu, ale nie uległy zmianie punkty odnośnie m. inn. stosowania ochrony przepięciowej

http://psseelblag.ornet.pl/datadir/doc/bip_1299746305.pdf

Proszę czytać rozdział 8 , ze szczególnym naciskiem na paragrafy 183 i 184.

Rozporządzenie powyższe jest wykonawcze do Prawa budowlanego, nadrzędnego w swojej roli.

 

PS. Jest uziom fundamentowy w budynku ?

Jest GSW w budynku ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Jest uziom fundamentowy w budynku ?

Jest GSW w budynku ?

 

2 x nie.

Pierwszy elektryk , który robił mi rok temu przyłącze od słupa do rozdzielnicy z rok temu mówił coś o pręcie, że jakby w razie robił instalację to wbije w ziemię i ten przewód od rozdzielnicy tak wisiał i czekał. Myślałem, że ten ,,bystry'' co robił mi instalacje zrobi tak jak tamten mówił, ale powiedział, że to jest niepotrzebne bo uziemienie mam z energetyki. Od licznika idzie przewód 5-cio żyłowy i jest tam żółto-zielony właśnie. No to skoro tak mówił to dałem spokój z tym ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna wielka bzdura.

ZE nie życzy sobie łączenia roboczego uziemienia sieci przesyłowej z uziemieniem ochronnym obiektu.

Kierownik budowy też tyłek zmoczył, bo jego psim obowiązkiem jest znać Prawo budowlane.

Przy budowie fundamentów MUSI być elektryk, który nauczy kierbuda (niedouczonego zresztą) wykonywania uziemień.

 

Jeszcze wyjdą kolejne kwiatki w trakcie dyskusji.

Ten zielono-żółty jest gdzieś podpięty przy liczniku ?

Coraz piękniej się robi !

 

PS. Jaki układ sieci zasilającej jest podany w warunkach technicznych zasilania ?

Czy przyłącze do budynku jest napowietrzne ?

Edytowane przez elpapiotr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...