Mysław 25.04.2016 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2016 Kupiłem 3 sztuki przy okazji kupowania folii pod pierwszą warstwę: http://folnet.pl/towar/tarcza-diamentowa-professional-segmentowa Mój murarz mówi, że taka lepiej tnie http://folnet.pl/towar/tarcza-diamentowa-professional-turbo W sumie mam taką 115 mm i rzeczywiście cięcie wygląda na szybsze. Nie wiem jak z trwałością. Jak skończy mi się obecna to przetestuję tarczę diamentową pełną. Niech się mury pną do góry! Ładnie to wygląda ! W sumie to dobrze, że u Ciebie tak te tarcze nie idą, a jak ze stłuczką? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thoreg 26.04.2016 06:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2016 Wczoraj podniosło mi się lekko ciśnienie jak dotarłem na budowę. Mamy układ z moim murarzem, Panem Witkiem, że dla przyspieszenia prac ja docinam mu bloczki na następny dzień. Dzięki temu przyjeżdża o 7.00 i może w spokoju murować. W sobotę spędziłem kilka godzin na docinaniu Silki. Dociąłem "na zapas" na wszystkie warstwy ściany w salonie (ściana "wschodnia"). Myślałem, że w poniedziałek będę miał dzień odpoczynku od pyłu, a tutaj przyjeżdżam na działkę i widzę, że cała ściana skończona, a w kolejnej wyprowadzony narożnik. No i w poniedziałek ciąłem bloczki aż się ciemno zrobiło i jeszcze trochę. Poniżej efekty pracy Pana Witka. Dzisiaj po pracy pewnie też będzie mnie czekało docinanie... Muszę powiedzieć, że Pan Witek narzucił tempo i nawet praca na rusztowaniu za bardzo go nie zwalnia. W tym tygodniu pewnie będziemy zalewać część nadproży. Dzisiaj dotarło kruszywo na beton, ok. 11-tej będzie kolejna dostawa Silki. Na ten moment poszło już nie mniej niż 25 palet. Niech się mury pną do góry! Ładnie to wygląda ! W sumie to dobrze, że u Ciebie tak te tarcze nie idą, a jak ze stłuczką? Pozdrawiam Wczoraj tarcza po docięciu w sumie 2/3 bloczków z całości zaczęła chyba powoli dawać oznaki, że nie dotrwa do końca budowy. Ze stłuczką nie jest źle, ale lepiej by nie było pękniętych bloczków. W sumie jest ok. 1 paleta bloczków, które były mocno pęknięte. Poszły na docinki, więc nawet nie fatygowałem się z reklamowaniem. Pan Witek trochę narzeka na trzymanie wymiarów Silki. Podobno bloczki nie są idealnie równe, nawet z jednej palety, jednak jakoś sobie radzi z tymi przeszkodami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thoreg 03.05.2016 09:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 Trochę nie pisałem, a to ze względu na brak czasu... Pan Witek w dalszym ciągu muruje. W sobotę zaszalowaliśmy i zalaliśmy nadrpoże nad oknem w kuchni. Po zalaniu Pan Witek pojechał do domu, a ja zabrałem się za szalowanie nadproży w pokojach dzieciaków i naszej sypialni. Musze powiedzieć, że ciężko jest samemu, ale odpowiedni system pozwolił na sukces. Wczoraj zalaliśmy wcześniej zaszalowane nadproża. A tutaj już zalane nadroża. Rozszalowałem też nadproże w kuchni. Widok z salonu na już praktycznie skończoną ścianę frontową. Jeśli dobrze pójdzie to w środę, maks. w czwartek będzie koniec murowania ścian konstrukcyjnych. Teraz powoli zbliża się czas na szalunki wieńca, słupów, pozostałych nadproży oraz podciągu. Pierwotnie chciałem robić szalunki z płyt OSB, ale Pan Witek powiedział, że przy szalunkach słupów by im nie ufał. Przychyliłem się do jego opinii i zamówiłem deski. Zacząłem zbijać blaty. Na ten moment zrobiłem szalunki na słupy oraz podciąg. Powoli kończą mi się dechy i muszę zamówić kolejny transport. Nie chce mi się już bawić z deskami i myślę o zamówieniu OSB na resztę szalunków. Miałbym już od razu docięte płyty, które wystarczy tylko wrzucić na ściany. Pytanie do tych, którzy robili szalunki z płyt OSB: czy płyta 18 mm (2500 x 625 mm, czyli standardowa płyta przecięta na połowę) nada się do szalowania wieńca o wymiarach 40x24 cm? Jeśli tak, to jak skręcać szalunki, by wytrzymały? Jakie pręty i co ile je dawać? Będę wdzięczny za odpowiedź. Przy okazji pytanie poboczne: czy przy braku "normalnego" stropu istnieją jakieś przeciwwskazania do postawienia działówek przed wiązarami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thoreg 08.05.2016 13:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 W czwartek Pan Witek skończył murować ściany konstrukcyjne. W piątek zaczęliśmy szalować wieniec. Sprawdziłem niwelatorem wysokości wymurowanych narożników i wyszła różnica 5 mm, więc nie jest źle. Poniżej fotki z ostatnich dni. Ujęcia ze standardowego miejsca. Delikatny bałagan w salonie. W piątek i sobotę wrzuciliśmy 3 belki na wieniec: 2 x 12 m oraz 1 x 8 m. Muszę powiedzieć, że 12-metrowa belka jest dosyć nieporęczna. Widok z frontu działki. Nadproże nad drzwiami wejściowymi mieliśmy zalewać razem z wieńcem, ale stwierdziliśmy, że lepiej to zrobić wcześniej. Dzięki temu będziemy mieli mniej zabawy z podciągiem, który będzie na przedłużeniu tego nadproża. W piątek mocno sobie poparzyłem ramiona. Tak mocno, że wieczorem trzęsłem się na przemian z zimna i gorąca... Dzisiaj już trochę puściło, więc pojechałem na budowę, żeby zainstalować dystanse do zbrojenia i przy okazji powiązać słupy ze zbrojeniem wieńca. Tutaj widok na sposób łączenia narożników wieńca. 6 prętów o długości 1 m zagiętych w L łączących dwie części wieńca. I reszta zdystansowanego zbrojenia. Jutro od 7-ej działamy dalej. Mam nadzieję, że uda się zalać w tym tygodniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bob_budownik 09.05.2016 05:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 (edytowane) Witam sie w DB. Bardzo podobny projekt do mojego, ja jeszcze upchnąłem garaż Trzymam kciuki! Edytowane 9 Maja 2016 przez bob_budownik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana0606 09.05.2016 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 (edytowane) Witam się tu również i będę podglądać. My też parterówkę budujemy i stodołę, ale z bardziej wysunietym dachem, bo w naszej wsi taki typowo nowoczesny dom śmiesznie wyglądał. Ale okna też fixy i rekuperator. A co do budowy samemu, to mój małżonek tak się zawziął, że samemu wszystko robi, zobaczymy jak z dachem będzie, bo samemu więźbę na dach targać to problem raczej. Edytowane 9 Maja 2016 przez dana0606 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bob_budownik 09.05.2016 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 Szacun. Ja przy takich pracach odpadam, może jakbym miał doświadczenie i znał środowisko, kilku ludzi to można by było sie szarpać bo wiadomo... sporo można zaoszczedzić i miec z tego sporą satysfakcję. Wbijam do Waszego DB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thoreg 11.05.2016 20:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2016 Witam oglądających. Co do własnej pracy, to jest duża satysfakcja. Zmęczenie po 13 h dziennie również... W dalszym ciągu walczymy z szalunkami. Strasznie długo się z tym schodzi... Jutro powinniśmy skończyć z szalunkiem wieńca oraz podciągu. Zostaną jeszcze do zaszalowania 7 słupów. Dzisiaj zaszalowaliśmy słupy przy oknie tarasowym, jak również nadproże znajdujące się nad nim. Udało się również wrzucić już całe zbrojenie na górę, dzięki czemu mogłem skończyć wiązanie. Jutro pojawia się kierownik budowy odebrać zbrojenie. Zobaczymy czy będzie miał jakieś uwagi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thoreg 15.05.2016 07:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2016 Wczoraj, w południe, skończyliśmy szalunki. Długo się z tym schodzi. Cały piątek poświęcony został na zaszalowanie 9-ciu słupów. Teraz widzę, że jakbym sam to robił, to czekałyby mnie jeszcze co najmniej 2 tygodnie pracy... Beton zamówiony na poniedziałek, godz. 8.00. Będzie się działo. Jestem ciekawy o ile więcej betonu zamówiłem... Poniżej parę fotek. Widok na naszą sypialnię i garderobę. Pokoje dzieciaków Nasza łazienka Pomieszczenie techniczne, łazienka, wiatrołap. Salon z oknem tarasowym. Kuchnia ze spiżarnią Widok na wejście. Parę zdjęć z zewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamilb1987b 15.05.2016 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2016 Witam, fajny projekt ale te niskie okna jakoś dziwnie wyglądają ale to może kwestia gustu. pozdrawiam i powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thoreg 18.05.2016 08:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2016 W poniedziałek zalaliśmy wieniec. Pompa przyjechała przed godz. 8. Rozstawiła się i o godz. 8.30 zaczęliśmy zalewanie. Na placu boju byłem ja, Pan Witek oraz mój tata. Pan Witek był odpowiedzialny za obsługę węża, ja wibrowałem beton, a tata przesuwał rusztowanie na kółkach. Godzinę zajęło nam wypompowanie 7,5 m^3 betonu. Później szybkie wyliczenie brakującej ilości i telefon do betoniarni po 3,5 m^3. Okazało się, że moje wcześniejsze wyliczenia ilości betonu były idealne. O 10.30 skończyliśmy zalewanie. Później tylko przez 2 godziny Pan Witek wyrównał powierzchnię wieńca i był fajrant. Szalunki wytrzymały. Jedynie w jednym miejscu wypchnęło deskę o ok. 0,5 cm. Wczoraj już zacząłem ściągać szalunki i beton ładnie wygląda. W najbliższym czasie sprawdzę niwelatorem jak równo wyszedł wieniec. Szalunki w najniższym i najwyższym punkcie miały 7 mm różnicy, ale to mogła być wina płyt OSB, które przestają być równe jak dostaną wilgoci... Przy okazji mogę polecić betoniarnię Hydrobudowa 1. Super kontakt, terminowa dostawa, jeśli zostanie beton, to zabierają ze sobą, a nie zwalają na działkę. Do tego chyba dobra cena. Przy okazji trafił się świetny operator, dzięki któremu wszystko poszło sprawnie. Robił rzeczy, których równie dobrze mógł nie robić (np. przesuwał rusztowania z nami na górze, gdy mój tata musiał już się ewakuować do pracy, radził gdzie i jak lać, by było jak najmniejsze prawdopodobieństwo uszkodzenia szalunku). Witam, fajny projekt ale te niskie okna jakoś dziwnie wyglądają ale to może kwestia gustu. pozdrawiam i powodzenia Dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamilb1987b 18.05.2016 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2016 Możesz mi powiedzieć po co robiłeś podciąg w kuchni, albo raczej po co został zaprojektowany (bo inaczej byś go nie robił)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thoreg 18.05.2016 16:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2016 Podciąg został zaprojektowany jako przedłużenie wieńca, aby wiązary były jednakowo podparte. Dzięki temu również będzie możliwe zrobienie frontowego podcienia, gdyż wieniec na froncie (w kuchni) jest opuszczony o 40 cm względem podciągu i wieńca na reszcie domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamilb1987b 18.05.2016 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2016 Podciąg został zaprojektowany jako przedłużenie wieńca, aby wiązary były jednakowo podparte. Dzięki temu również będzie możliwe zrobienie frontowego podcienia, gdyż wieniec na froncie (w kuchni) jest opuszczony o 40 cm względem podciągu i wieńca na reszcie domu. Czyli po zdjęciach dobrze mi się wydawało że wieniec w kuchni jest opuszczony. Masz może jakieś wizualizacje jak Ci kuchnia będzie wyglądać w środku z tym podciągiem? Za wizualizacje reszty domu pewnie nikt nie będzie marudzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thoreg 19.05.2016 19:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2016 Dzisiaj rozszalowałem wieniec i słupy. Wyszło całkiem nieźle. Przy dwóch słupach wibrator nie doszedł mi do dołu, więc nie zagęściły się tak jak reszta. W trzech miejscach trochę rozepchało płytę przy zalewaniu, ale to ogarnie się lekkim szlifowaniem. Czyli po zdjęciach dobrze mi się wydawało że wieniec w kuchni jest opuszczony. Masz może jakieś wizualizacje jak Ci kuchnia będzie wyglądać w środku z tym podciągiem? Za wizualizacje reszty domu pewnie nikt nie będzie marudzić. Wizualizacje wnętrz wkleję jak będzie 4-ta strona dziennika, więc albo trzeba poczekać na dalsze postępy na budowie albo czytający wymuszą. Podciąg nie wpływa na wygląd kuchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thoreg 20.05.2016 14:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2016 W domu znowu zrobiło się niebiesko. Przywieźli dzisiaj 21 palet Silki E12. Teraz będzie czekać na to, aż Pan Witek znajdzie wolną chwilę na wymurowanie działówek. W niedzielę przyjeżdża do mnie potencjalny wykonawca dachu. Kładą tylko blachę na rąbek. Widziałem 4 dachy w jego wykonaniu i rozmawiałem z 3-ema właścicielami. Każdy wypowiadał się pozytywnie o ekipie, więc pewnie się na nich zdecyduję. W niedzielę porozmawiamy o sposobie wykonania dachu i jego wentylacji. Do tego zostanie poruszony temat rynien. W projekcie są schowane w elewacji, jednakże słyszałem już kilka opinii, że jest to proszenie się o kłopoty. Zobaczę co powie dekarz. Jeśli też będzie odradzał, to zrobię rynny na elewacji. Będzie to wymagać zmiany wymiarów wiązarów (konkretnie wydłużenia o 20 cm), więc po niedzieli już będę wiedział co i jak. Mam nadzieję, że w następnym tygodniu zamówię już wiązary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daniellos_ 22.05.2016 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2016 Hmm też planowałem rynny zabudowane. Zobacztmy co powiedzą fachowcy. Wydaje mi się, że w najgorszym wypadku wystarczy obrobić wnękę na rynnę w całości blachą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pagu 24.05.2016 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2016 Czemu odradzają zabudowane rynny ?Nie planujesz stropu tylko wiązary ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thoreg 24.05.2016 21:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2016 Jest parę kwestii: - potencjalne przeciekanie przy przejściu z rynny do rury spustowej przez pas podrynnowy - konieczność zainstalowania kabla grzewczego w rynnie (i zarazem kwestia sterowania nim) - w przypadku przelania rynny podczas dużej ulewy większe ryzyko zawilgocenia izolacji, podobnie przy jakiejś nieszczelności na łączeniu odcinków rynny (nawet mimo odpowiednio wykonanego pasa podrynnowego) - konieczność prucia elewacji w przypadku problemów z rurą spustową - ok. 10 cm mniej izolacji na ścianie, przez co trzeba kombinować z materiałem z lepszą lambdą Można oczywiście zminimalizować te wszystkie problemy, tylko nie wiem czy chcę podejmować to ryzyko... Rozmawiałem ze znanym dekarzem z forum o systemie bezokapowym Galeco. Mówił, że jest niedopracowany, dodatkowo jest stosunkowo krótko na rynku. Wspominał, że mógłby zrobić u mnie wersję bezokapową z rurami spustowymi schowanymi w elewację, ale nie może dać 100% gwarancji na brak problemów. Wybiorę chyba wersję bezpieczną, ale ciągle biję się z myślami. Standardowego stropu nie robię, bo przy parterówce nie widzę jego sensu. Zresztą to wynika też z lenistwa, nie chce mi się tego robić. Jutro mam spotkanie w sprawie wiązarów. Zobaczymy co z niego wyniknie. Po niedzielnym spotkaniu mam klepniętych dekarzy na koniec czerwca/początek lipca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daniellos_ 25.05.2016 05:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2016 Faktycznie może to przysporzyć kłopotów, ale te ładne stodoły, które widuję mają rynny zabudowane. Jakbym miał mieć zwykłe to pewnie sam będę je montował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.