photos 26.03.2016 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2016 - Pompa ciepła Alpha Innotec SW 14 + Zbiornik Cwu 300l + Bufor 300l + wykonanie dolnego źródła 290 m razem = 53 tyś zł To rozwiązanie podoba mi się najbardziej ze względu na wygodę i bezobsługowość, ale niestety koszty początkowe są najwyższe ze wszystkich i w tym przypadku musiałbym brać kredyt. Musisz sam troche sie pointeresować i dasz rade zrobić pompe ciepla w sporo nizszej cenie Pompa Ciepła polskiego producenta to koszt okolo 16 tys np http://www.ecopol-system.pl/oferta/oferta.html Do tego zasobnik na CWU okolo 3 tys np http://www.energia-centrum.pl/pl/zbiornik-higieniczny-spiro-lemet-300l-4-2-wezownice-2w-bojler.html Dolne żródło pionowe 290m * 60 = 17,5 tys (poziome znacznie taniej) 2 pompy obiegowe okolo 1 tys rozdzielacz DZ z przeplywomierzami okolo 1,2tys reszta elementow do "kotlowni" max tysiac zl. Montaz pompy 2 tys. Razem 41 tys. Te grzejniki w 3 pokojach można zmienić na powiekszone panelowe ewentualnie zamienić na klimakonwektory i po problemie. Ale to dalej 20 tys wiecej od gazu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 26.03.2016 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2016 Ciepłomierzem. A jak ciepłomierz okresla wartosc opałową węgla? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 26.03.2016 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2016 Sterownik kotła ( SPP v2 ) ma oprogramowanie do obsługi ciepłomierza. Podaje się przesyp i wartość opałową, podłącza się przepływomierz i czujniki zasilania i powrotu - resztę liczy sterownik. Wartość opałową węgla wpisuję zgodnie z deklaracją producenta czy pośrednika od którego węgiel kupuję. Jeżeli realnie jest wyższa - no to mam bonus. Jak niższa - wyjdzie mi mniejsza ilość MJ z kg, niższa sprawność i wyższy koszt kWh. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fachman19 26.03.2016 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2016 Prawdę mówiąc nie spodziewałem się tak wysokiej sprawności .Ja mam niewielkie doświadczenie z kotłami na paliwo stałe .Ale to co widziałem nie było tak optymistyczne.Sprawdź czujniki czasem pomiar jest obarczony znacznym błędem .Umieść je w tym samym miejscu i sprawdź czy pokazują tę samą temperaturę.Miejsce pomiaru też jest istotne. Montowałem kiedys ciepłomierze węzłach cieplnych .Warunki montażu są dość rygorystyczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 26.03.2016 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2016 Sterownik kotła ( SPP v2 ) ma oprogramowanie do obsługi ciepłomierza. Podaje się przesyp i wartość opałową, podłącza się przepływomierz i czujniki zasilania i powrotu - resztę liczy sterownik. Wartość opałową węgla wpisuję zgodnie z deklaracją producenta czy pośrednika od którego węgiel kupuję. Jeżeli realnie jest wyższa - no to mam bonus. Jak niższa - wyjdzie mi mniejsza ilość MJ z kg, niższa sprawność i wyższy koszt kWh. Ale nigdy nie mamy pewnosci jaka jest faktyczna wartosc opałowa, a przeciez kopalnia nie mierzy wartosci opałowej kadego wagonu, rownie dobrze moze byc 26, 27 moze 25 MJ tego co producent podaje 26. A tak przy okazji który posrednik mierzy wartosc opałową tego co sprzedaje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 26.03.2016 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2016 (edytowane) Przed zamontowaniem czujników sterownik przeprowadza procedurę kalibracji. Najpierw zanurza się czujniki w wodzie gorącej, potem w wodzie chłodnej. Trwa to parę minut, sterownik zbiera informacje i wprowadza korekcję. Korekcja dotyczy zarówno rozbieżności w wysokości wskazania temperatury, jak i w szybkości reakcji na zmianę. Po zakończeniu kalibracji czujniki zanurzone w wodzie pokazują tą samą temperaturę z dokładnością do 0,1 stopnia ( taką mają rozdzielczość ). Edytowane 26 Marca 2016 przez kobra64 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 26.03.2016 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2016 Ale nigdy nie mamy pewnosci jaka jest faktyczna wartosc opałowa, a przeciez kopalnia nie mierzy wartosci opałowej kadego wagonu, rownie dobrze moze byc 26, 27 moze 25 MJ tego co producent podaje 26. A tak przy okazji który posrednik mierzy wartosc opałową tego co sprzedaje? Jeżeli kopalnia deklaruje np. 24 MJ, to zgodnie z polską zasadą wyznaczania klas zbytu węgla oznacza, że wartość opałowa mieści się między 24 a 24,999 MJ. Co do pośredników - w moim przypadku są to dilerzy. Oni nie mierzą, tylko sprzedają według tego co deklaruje im kopalnia. Nawet jeżeli przeprowadzają badanie - a robią to dość regularnie - to i tak sprzedają według kopalnianych klas zbytu, czyli według deklarowanej wartości opałowej. Zresztą wartość opałowa ma wpływ tylko na obliczenie sprawności. Koszt kWh i koszt dobowy grzania ( w moim przypadku CO + CWU ) nie zależy od wartości opałowej. Jest obliczany z ilości wyprodukowanej energii, zużycia i ceny . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 26.03.2016 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2016 Prawdę mówiąc nie spodziewałem się tak wysokiej sprawności . .... Moim zdaniem to nie jest wysoka sprawność i prawdę mówiąc spodziewałem się wyższej przy pracy około 4 - 5 kW. Ale kocioł jest stary, więc pewnie ma jakiś kamień osadzony po stronie wody. I pewnie nie da się go już wyczyścić " do blachy " od strony spalin. Więc sprawność jest wypadkową efektywności spalania i strat na narosłej z biegiem lat " niechcianej izolacji " wymiennika, utrudniającej skuteczną wymianę spaliny - woda. Na zakładowym kotle ( trzyletni Skam 17 kW ) przy pracy na 2 - 3 kW sprawność miałem powyżej 80%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 26.03.2016 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2016 (edytowane) Hej kaszpir007 Dzięki za odpowiedź, ale pytanie do Ciebie, jaką masz w domu temperaturę? Ja utrzymuję na parterze w granicach 24 st, w łazienkach 26 st a na poddaszu w sypialniach 21 st. Po za tym kotłownia i garaż, co prawda nie są ogrzewane dodatkowo, ale jest w nich około 20 st zimą od samego pieca w kotłowni. Nie mam jak Ty rekuperacji. Napisz też, jaką masz budowę domu, bo u mnie przez skosy na poddaszu powierzchnia ogółem jet zaniżona, bo samych podłóg w pomieszczeniach jest około 312mw. Kubatura pow grzewczych podobno wynosi u mnie 733,6 m3 Owszem, piec mam przewymiarowany, ale nie sądzę, żebym mógł uzyskać tak dobre spalanie jak u Ciebie zmieniając piec ekogroszkowy na mniejszy. Z resztą proszę,. nieee ja nie chcę już ekogroszku... To już wolę pellet. albo nawet gaz...choć, z tym drugim miałbym ciężką przeprawę z żoną, aby ją na to namówić Pozdrawiam. W domu mam 22-23 stopnie. Chodzę po domu w podkoszulku. Garaż mam 21m2 , nie jest wliczony do powierzchni ogrzewanej ... Przez 2 pierwsze lata nie miałem rekuperacji ale grzałem wtedy około 100m2 i wtedy też zużywałem około 2 tony opału a wtedy jeszcze miałem całkowicie źle działającą instalację (leciały w komin spaliny o temepraturze około 350 stopni ..). Dodatkowo w latach 2011-2013 zimy były mroźniejsze (tam gdzie mieszkam (pod Toruniem) nawet do -30 stopni). Teraz od 2 lat zimy są dużo bardziej łagodne ... Ja mam około 165m2 po podłogach. Ale i tak uważam że spalanie masz koszmarnie wysokie , bo 5 ton na cały rok to kosmos ... Ja w pelet bym NIGDY nie wszedł. Tak jak pisałem. Dobry pewny pelet to około 1000zł . Można tańszy , ale często te pelety są zanieczyszczone ... Dodatkowo pelet ma kalorycznośc 17MJ ... Najtańszy , najgorszy miał za 200zł ma kaloryczność 19MJ .... Ale Twoja sprawa. Co do czyszczenie kotła , to mój ma wymienik poziomy i czyści się go bardzo prosto i szybko. U mnie załadunek opału , czyszczenie kotła , wywalenie popiołu , umycie podłogi w kotłowni wynosi łącznie około 30 minut. I nie ubieram się jakoś specjalnie do czyszczenia ... Podgląd mojego kotła masz w podpisie. Jak masz nadmiar kasy i chcesz komfort to daj sobie spokój z peletem ... Najlepsza była by pompa ciepła ale ... Przy grzejnikach nie masz szansy na wykorzystanie tylko II taryfy , dodatkowo nigdy nie osiągniesz wysokiego COP. Można trochę polepszyć COP , ale wtedy musiałbyś wymienić wszystkie grzejniki na klimakonwektory (każdy po 2000zł za sztukę) Ale nawet jak wymienisz na klimakonwektory to lepsze uzyskasz COP , ale ciagle nie ma szansy na pracę tylko w II taryfie ... Więc prawdopodobne jest koszt 1KW z pompy u Ciebie będzie w najlepszym przypadku będzie taki jak w ekogroszku a sądzę że będzie trochę wyższy , ale za to komfort pełen. Dodatkowo dolicz bojler na ciepłą wodę (200-300L). Nie wiem czy ma to sens ekonomiczny , bo koszty inwestycyjne masakrycznie wysokie ... Nie wiem czy nie lepiej było by jednak wejść w gaz , będzie trochę drożej niż pompą ale koszty inwestycyjne dużo niższe .... Edytowane 26 Marca 2016 przez kaszpir007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emjot27 26.03.2016 16:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2016 Powiem tak. Jak masz dość roboty przy kotle, to bierz gaz . Będziesz miał około 2 razy drożej niż ekogroszkiem ( ja mam tanio, bo palę miałem - dla mnie gaz byłby czterokrotnie droższy od węgla ). Ewentualnie bufor z grzałkami i druga taryfa - będzie porównywalnie do gazu w eksploatacji, koszt inwestycyjny powinien się zamknąć nieco poniżej gazu ( liczony z wymianą bojlera na taki około 300 litrów, buforem rzędu 1000 litrów i sterowaniem ). PC z Twoją konfiguracją instalacji i niespecjalną izolacją budynku nie zamknie się w całości w taniej taryfie, poza tym potrzebujesz wyższej temperatury zasilania na grzejniki - więc i taniego grzania nie będzie. Chyba że np. wymienisz grzejniki na klimakonwektory - tak z 5 klocków dodatkowo. Na pellet nawet nie patrz - roboty nie będziesz miał mniej niż przy węglu. Kocioł trzeba tak samo czyścić i tak samo się przy tym zabrudzisz, zasypać trzeba znacznie częściej niż węglowy ( pellet ma mniejszą masę nasypową i niższą wartość opałową niż węgiel ). Tylko popiołu mniej. A koszt z pelletu będziesz miał zbliżony do gazu. Hej kobra64 ale powiedz mi szczerze, czy widziałeś jak wygląda obsługa i użytkowanie pieca na pellet w realu? Ja byłem odwiedzić takiego użytkownika peleciaka Lumo Bio-max z palnikiem PELLAS-X i koleś bardzo sobie chwali taki wybór. A miał możliwość grzania gazem, bo ma gazociąg w ulicy. Kotłownia jest czyściutka, nie ma najmniejszego śladu sadzy na ścianach, podłodze czy suficie, czego nie mogę powiedzieć o mojej kotłowni. U mnie ten dziadowski pyłek od węgla, sadzy i popiołu jest dosłownie wszędzie i w kotłowni a nawet obok w przy wejściu do garażu. U mnie nie jest problem samo czyszczenie pieca, chociaż bardzo tego nie lubię. Problemem jest jakiekolwiek pracy przy piecu, dosypanie węgla, wywalenie popiołu no i wspominane czyszczenie. Ale nie ze względu na to, że jest ono skomplikowane, ale dlatego, że generuje ono pełno syfu. W tym paleciaku, czyszczenie pieca ogranicza do wyrzucenia popiołu który zbiera się w popielniku, który łatwo się wyjmuje a sam popiół nie jest tak smolisty i czarny jak ten od węgla po za tym przyjemnie pachnie drewnem, czego nie można powiedzieć od smrodu, jaki powoduję tląca się sadza węgla. Czyszczenie wymiennika ciepła to u niego otworzenie górnej klapy i wykonanie paru ruchów szczotą w pionowych turbulatorach. Cały pył spada na dół do wcześniej wspomnianego popielnika. Facet to zrobił przy mnie w ciuchach, w których przed chwilą był w pracy. Nie nakopcił przy tym, nie zapylił i na podłodze nie znalazło się nic brudnego. Taką czynność, wykonuje jak twierdzi najczęściej raz w miesiącu. Ale spoko, nie upieram się, na gaz mógłbym się zdecydować, gdyby się okazało, że nie byłby dużo droższy od pelletu no i że będę miał taki sam komfort cieplny. Co prawda, na ten moment, gazu u mnie nie ma ale jest w planach już od 3 lat. Podobno w tym roku ma być już na pewno... Pytanie do Was, czy kotłem na gaz można uzyskać taki sam komfort cieplny jak kotłem na pellet czy ekogroszek. Chodzi mi o to, że będąc u moich znajomych, którzy ogrzewają dom gazem ale nie wiem jaki to kocioł - mają tylko sterownik pokojowy, i gdy temp spadnie o 1 stopień włącza się ogrzewanie i na ten moment, rzeczywiście robi się ciepło, ale gdy zostanie osiągnięta temperatura, wyłącza się i po chwili grzejniki są zimne. A utrzymują oni w domu tylko 21 st.c Niby zdrowo, ale dla mnie nie akceptowalne. U mnie na dole jest podłogówka (która dłużej się ochładza i nie ma problemu), ale już na górze są grzejniki które przy mrozach w nocy potrzebują stałej temperatury... Czy są takie piece na gaz, które działają ekonomicznie ale są wstanie utrzymywać stałą temperaturę? Jaki kocioł w tedy byście polecili? U mnie firma która była mi wycenić taką modernizację na gaz, zaproponowała piec kondensacyjny De Dietrich Innovens MCA 25. No i znowu 25 kw ?!?!?!? Czy to znowu nie przewymiarowane? Sam kocioł wyceniony na 7 tyś. Razem z pozostałymi materiałami, robocizną i wszelkimi pozwoleniami wycenili na około 16 tyś. Mam też do Was prośbę, aby wypowiadali się użytkownicy - praktycy, danego rodzaju ogrzewania, a nie na zasadzie, ja palę gazem i uważam, że pellet do takie same badziewie jak węgiel. I na odwrót. Na koniec, jeszcze odnośnie mojego pieca ne ekogroszek. Zastanawia, mnie czy to rzeczywiście jest tak, że ten piec ma taką słabą sprawność. Dlaczego np zimą 2011/2012 gdy były ostre mrozy spaliłem tylko 300 kg więcej ekogroszku niż zimą 2014/2015 kiedy było o wiele cieplej? Czy to tylko kwestia samego pieca? czy może ustawień, albo instalacji? Nadmienię, że kupuję zawsze ten sam ekogroszek, latem suchy jak pieprz. Próbowałem raz kiedyś na próbę 1 tonę workowanego i nigdy więcej nie popełnię tego błędu. Był taki gnój, że strach to było wsypywać do zasobnika. Suszyłem więc to tygodniami po czym dopiero wsypywałem, ale i tak spalał się gorzej niż ten który kupiłem luzem. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za zainteresowanie się moim tematem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emjot27 27.03.2016 12:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2016 Musisz sam troche sie pointeresować i dasz rade zrobić pompe ciepla w sporo nizszej cenie Pompa Ciepła polskiego producenta to koszt okolo 16 tys np http://www.ecopol-system.pl/oferta/oferta.html Do tego zasobnik na CWU okolo 3 tys np http://www.energia-centrum.pl/pl/zbiornik-higieniczny-spiro-lemet-300l-4-2-wezownice-2w-bojler.html Dolne żródło pionowe 290m * 60 = 17,5 tys (poziome znacznie taniej) 2 pompy obiegowe okolo 1 tys rozdzielacz DZ z przeplywomierzami okolo 1,2tys reszta elementow do "kotlowni" max tysiac zl. Montaz pompy 2 tys. Razem 41 tys. Te grzejniki w 3 pokojach można zmienić na powiekszone panelowe ewentualnie zamienić na klimakonwektory i po problemie. Ale to dalej 20 tys wiecej od gazu Hej. Z ta pompą ciepła, to nie bardzo rozumiem, co masz na myśli? Mam sam ją zainstalować? Te koszty, które mi opisałeś, są trochę zaniżane. U mnie w okolicy, najtańszy odwiert dla tych 290m to 20 tyś. Montaż pompy ciepła 2,5 tyś, Cała reszta to kwestia materiałów uzytych i wielkości i producenta bufora i zbiornika do CWU. Co do grzejników, to jakie konkretnie masz na myśli? Klima konwektory hałasują za bardzo a te ciche są drogie. Pytanie, czy rzeczywiście są konieczne? Ja u mnie w największy jaki był do tej pory mróz czyli te -25stC na grzejniki dawałem max 50 st. Przeważnie przez ostatnie zimy było min -16 st i dla takich temperatur na kaloryfery wystarczało u mnie max 40 - 45 st. Tyle podobno proponowana mi pompa Ciepła Alpha Innotec SW 14 ma bez problemu działać w pełnej wydajności. Czy to rzeczywiście tak jest, czy to tylko marketingowe kłamstwo? Jak w tedy z żywotnością takiej pompy. Bo same rachunki za prąd, gdy będą na poziomie węgla są dla mnie akceptowalne. Chodzi tylko o to, czy taka PC nie dostanie u mnie za przeproszeniem w tyłek i jej żywotność skróci się bardziej, gdybym miał wszędzie podłogówkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mareks77 28.03.2016 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2016 Dom może i do najlepiej ocieplonych się nie zalicza ze względu na tylko 5 cm warstwę wełny i pustkę powietrzną pomiędzy warstwą zewnętrzną która nie wiadomo czy istnieje, oraz o inne szczegóły ocieplenia o których autor nie wspomina.Myślę jednak że z uwagi na zastosowanie 15 cm styropianu w posadzce nie jest aż tak źle i obliczenia autora są przesadzone i zakłamują rzeczywistą sytuację w domu.Obecne spalanie uważam ża zawyżone ale w wyniku z zastosowania niedopasowanego i przewymiarowanego źródła ciepła w stosunku do niskotemperaturowej instalacji w domu, dlatego też jako użytkownik ogrzewania gazowego oraz systemu łączonego podłogówki i grzejników myślę że pzrejście na ogrzewanie gazowe związane jest z mniejszymi kosztami instalacyjnymi oraz późniejszymi kosztami ogrzewania.Oczywiście nigdy nie będą one porównywalne do stałych źródeł energii jakimi są wegiej, ekogroszek czy też pelet ale z uwagi na ich zaniżona kaloryczność ( zakup opału niemarkowego producenta po zaniżonych cenach ) koszty ogrzewania gazem nie wyjdą aż tak źle jak to wynika z obliczeń autora.emjot27 podaj proszę szczegółowe informację na temat ocieplenia domu,nazwy projektu domu, lub danych dotyczących powierzchni urzytkowej, powierzchni całkowitej po podłodze, kubatury budynku, podpiwniczenia, ilości osób zamieszkujących oraz rozwiązań obniżających temperaturę zasilania podłogówki które są zamontowane na rozdzielaczach lub osobno.Prześlij dane na moje prywatne konto a ja podeślę ewentualne możliwości przejścia na inne źródło ciepła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beny_hil 20.04.2016 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2016 Moj kolega koło Torunia zuzywał ekogroszku 3,5 na rok tona w zakupie 900 zł oraz wode grzał w okresie letnim bojlerem .2 lata temu wymieniłem ekogroszek na kocioł gazowy kondensacyjny i zuzycie roczne włącznie z cwu wynosi około 1500 m/3 x 10 kw a wiec zapotrzebowanie tego budynku jest około 16000 kw przy załozeniu sprawnosci kotła 94 % . Ekogroszku zuzywał 3,5 tony mysle ze w tej cenie moge spokojnie założyc 26000 Mj czyli około 25000 kw sam policz sobie sprawnosc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 20.04.2016 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2016 Moj kolega koło Torunia zuzywał ekogroszku 3,5 na rok tona w zakupie 900 zł oraz wode grzał w okresie letnim bojlerem .2 lata temu wymieniłem ekogroszek na kocioł gazowy kondensacyjny i zuzycie roczne włącznie z cwu wynosi około 1500 m/3 x 10 kw a wiec zapotrzebowanie tego budynku jest około 16000 kw przy załozeniu sprawnosci kotła 94 % . Ekogroszku zuzywał 3,5 tony mysle ze w tej cenie moge spokojnie założyc 26000 Mj czyli około 25000 kw sam policz sobie sprawnosc A co to za dom ? Też mieszkam koło Torunia , dom taki jak w podpisie ... Sezon rozpoczynam zawsze w połowie września i kończe pod koniec kwietnia ... Od począku sezonu do dziś zużyłem niecale 2 tony opału (większość to opał ruski po 700zł z wliczoną w cenę przesyłką kurierską) Oczywiście CO + CWU. Zero kominka , temp w domu około 22 stopnie ... Teraz palę słabym miałem (po 500zł pakowany z wliczoną przesyłką kurierską) Żeby zużyć 3,5 tony na sezon to naprawdę albo dom dziurawy , albo jakis dziwny kocioł (mooooooocno przywiamiarowany) , albo jakiś nędzny prymitywny sterownik ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beny_hil 21.04.2016 05:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2016 A co to za dom ? Też mieszkam koło Torunia , dom taki jak w podpisie ... Sezon rozpoczynam zawsze w połowie września i kończe pod koniec kwietnia ... Od począku sezonu do dziś zużyłem niecale 2 tony opału (większość to opał ruski po 700zł z wliczoną w cenę przesyłką kurierską) Oczywiście CO + CWU. Zero kominka , temp w domu około 22 stopnie ... Teraz palę słabym miałem (po 500zł pakowany z wliczoną przesyłką kurierską) Żeby zużyć 3,5 tony na sezon to naprawdę albo dom dziurawy , albo jakis dziwny kocioł (mooooooocno przywiamiarowany) , albo jakiś nędzny prymitywny sterownik ... Budynek jest 10-11 letni ,trzeba brac pod uwagę jakie izolacje były stosowane w tym okresie, kocioł zamontowany Cichewicza .Własiciel czyscił go co tydzień .Można za to dyskutować o sprawnosci kotła ,jakosci ekogroszku itp,dlatego dałem porównanie jakie wychodzi w rzeczywistosci po zmianie medium Na dzień dzisiejszy bardziej opłacalnym żrodłem jest własna butla propanowa gdzie koszt litra wynosi 1,15 zł a więc 1 kw jest na poziomie 0,16 zł ale wiąże się to z zakupem własnej butli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imrahil 21.04.2016 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2016 A co to za dom ? Też mieszkam koło Torunia , dom taki jak w podpisie ... Sezon rozpoczynam zawsze w połowie września i kończe pod koniec kwietnia ... Od począku sezonu do dziś zużyłem niecale 2 tony opału (większość to opał ruski po 700zł z wliczoną w cenę przesyłką kurierską) Oczywiście CO + CWU. Zero kominka , temp w domu około 22 stopnie ... Teraz palę słabym miałem (po 500zł pakowany z wliczoną przesyłką kurierską) Żeby zużyć 3,5 tony na sezon to naprawdę albo dom dziurawy , albo jakis dziwny kocioł (mooooooocno przywiamiarowany) , albo jakiś nędzny prymitywny sterownik ... to jest rzeczywistość zwykłego użytkownika egokroszku a nie pasjonata węgla z FM. dokładnie takie same wyniki spalania mają moi znajomi w nowych domach - niewiele lepiej niż rodzice przy dobrze prowadzonym kotle zasypowym w starym, większym domu bez izolacji. oni po prostu nie spędzają kilku dni w roku szukając węgla, kupując na próbę, grzebiąc w sterowniku itd. (inne przykłady ulepszeń, jeszcze ciekawsze można poczytać na FM) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imrahil 21.04.2016 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2016 ludzie kupują ekogroszek i palą, a nie: Czy wg Was ekogroszek Słonće będzie dobry na okres wiosenno-letni do podgrzania tylko CWU ? Czarne błoto? Chodzi o Słońce? Muszę kupić najpóźniej za dwa dni ekogroch do samej Cwu na okres wiosenno letni. Co wybrać panowie? Ja już zamówiłem słoneczko dwa dni temu. Jakie to wapno stosujesz i w jakiej cenie ono jest? A ja słoneczka nie dostałem. Ponoć dużo reklamacji itp. Pani ze składu zadzwoniła i poinformowała, że nie jest to najlepszej jakości opał-dostali trefną dostawę. Zaproponowała inny albo zwrot gotówki. Zamówiłem niebieski. Teraz dobrze się spala, kiedy kocioł stoi długo w podtrzymaniu. Cena też optymalna 750zl z przesyłką. to są jakieś komedie.. a najlepsze to wapno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
k1krzysztof 21.04.2016 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2016 polecam GAZpiszę to na podstawie doświadczeń kolegi , mianowicie chata bliżniak typ kostka lata 70/80 plus minus / czasy Gierka / , brak ogrzewania podłogowego , ocieplona jedna ściana grzane piwnica +parter +1 pietro ,dość wietrzna lokalizacja 5 osób w rodzinie zużycie eko na za dużym i wiekowym piecu z podajnikiem ok 1tony miesięcznie / co+ cwo / średnio z kilku dobrych lat co dawało koszt ok 4500-5000 zł rocznie . Przy zmianie pieca na nowe i mniejsze eko myślę że z 1000 zł by urwał tak ok tony rocznie . Założono gaz i od 10.01.2016 - do 01.04.2016 zapłacili 2900 zł .tak piszę abyś miał porównanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 21.04.2016 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2016 tak piszę abyś miał porównanie Takie porównanie to żadne porównanie, bo każdy przypadek jest inny. Strasznie duże to zużycie przy takich parametrach domu wyszło u Ciebie emjot27. Największe straty wychodzą wg mnie na tym przeklętym garażu ogrzewanym do 20sC przez kotłownię. Ja bym zasugerował w tej sytuacji na początek odseparowanie garażu (ocieplenie ścian i może sufitu wewnętrznych od strony domu) i przeliczenie OZC dla takiego układu. Ew. później instalację PC PW na okresy powiedzmy do -5sC a poniżej tego odpalanie posiadanej już węglarki. Pozwoli to większość czasu posiadać źródło bezobsługowe, a tylko w najchłodniejsze dni gonienie węglosyfem co pewnie sprowadzi się do 2-4 wizyt w kotłowni per sezon (i to pewnie tylko do odpalenia). A nuż po modyfikacji będzie można wyrzucić w ogóle węglosyf... Domyślam się, że nie ma szans na przewymiarowanie albo dołożenie grzejników na piętrze, albo nawet zainstalowanie podłogówki, aby poprawić COP? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 21.04.2016 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2016 to jest rzeczywistość zwykłego użytkownika egokroszku a nie pasjonata węgla z FM. dokładnie takie same wyniki spalania mają moi znajomi w nowych domach - niewiele lepiej niż rodzice przy dobrze prowadzonym kotle zasypowym w starym, większym domu bez izolacji. oni po prostu nie spędzają kilku dni w roku szukając węgla, kupując na próbę, grzebiąc w sterowniku itd. (inne przykłady ulepszeń, jeszcze ciekawsze można poczytać na FM) U mnie sterownik działa na tych samych ustawieniach chyba ponad rok. Dałem sobie kiedyś spokój bo wszystkie kombinacje nic nie dawały a często pogarszały i stwierdziłem że ideału nigdy nie uzyskam i tyle Największe błędy które powodują że ludzie zużywają za dużo opału to zbyt duży kocioł (25-35KW) a do większości domów budowanych od kilkunastu lat spokojnie dałby radę kocioł 7-12KW. Drugie to zły sterownik. Sterownik powinien być PID z własną "inteligencją" a nie dwustan z mnóstwem funkcji który zwykły użytkownik nigdy nie opanuje ... I tyle ... Tutaj nie ma żadnych czarów i lat doświadczeń. Najważniejsze kupić odpowiedni kocioł , z odpowiednią konstrukcją i z opowiednim sterowaniem aby móc poprawnie i ekonomicznie spalać opał ... Ale i tak uważam że nie ma sensu bawić się w kocioł na węgiel w nowych domach ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.