Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zabudowa kominka


mrozin

Recommended Posts

Witam!

 

Jeżeli wkład kominkowy będzie dostawiony do sciany nośnej z pustaka ceramicznego, na której jest tynk cementowo-wapienny, to czy podczas zabudowy płytami krzemianowymi tę tylną ścianę tez należy izolować płytami? Dodam że strop żelbetowy.

Podobnie, czy należy izolować płytami komin systemowy z pustaka kermazytowego, otynkowany tynkami cem-wapiennymi, który będzie niejako bokiem przylegał do wkładu.

 

Dzieki!

Edytowane przez mrozin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • Odpowiedzi 59
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam!

 

Jeżeli wkład kominkowy będzie dostawiony do sciany nośnej z pustaka ceramicznego, na której jest tynk cementowo-wapienny, to czy podczas zabudowy płytami krzemianowymi tę tylną ścianę tez należy izolować płytami? Dodam że strop żelbetowy.

Podobnie, czy należy izolować płytami komin systemowy z pustaka kermazytowego, otynkowany tynkami cem-wapiennymi, który będzie niejako bokiem przylegał do wkładu.

Dzieki!

 

Trzeba izolować tylko zamiast drogiego rozwiązania z płyt można przykleić wełnę kominkową z folią. Wszystkie łączenia sklejać za pomocą taśmy aluminiowej.

Pomiędzy stropem zrób dodatkową komorę dekompresyjną. Ona obniży temperaturę a otwory wentylacyjne zapewnią przepływ powietrza.

Jeżeli rozwiązanie nie pozwala na komorę to pod sufitem dwie warstwy płyt krzemianowych.

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Nie łaczy się ze sobą izolacji krzemianowo-wapniowej i wełnianej.

Z bardzo prostej przyczyny - nie ma jak połaczyć jednej z drugą.

O wełnie pisaliśmy już tu na FM dużo ... a i tak co rusz pojawiają się tu na FM "posty ratunkowe" ludzi, kórzy w wełnę dali się wpuścić, w stylu "co mam robić bo mam mród z zabudowy kominka jak mocniej zapalę" ...

I tyle w temacie.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady...... sam mam wełną obłożoną ścianę a front z płyt krzemianowych i nic nie śmierdzi.

Woń z kominka w pierwszym okresie palenia jest czymś normalnym gdyż wtedy wypalają się wszystkie elementy i tłuszcz pozostający przy dotknięciu ręką.

Co tam chcesz łączyć........ połączenie pomiędzy wełną a płytą występuje raptem w dwóch miejscach w których nawet szpary nie ma.

Mam instalację z narożnego kominka DGP i palę przynajmniej raz w tygodniu a w trakcie wykańczania hajcowałem dogrzewając cały dom więc czuł bym to na 100%.

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Nie będziemy tu zaczynać nowego wątku o wełnie ... Wy znacie trzy osoby, a ja rocznie mam u siebie w salonach osób trzydzieści trzy, którym śmierdzi z powodu źle wykonanego kominka wełnianego waśnie.

Różnica między nami polega na tym że Wasze obserwacje opierają się na znikomej ilości kominków, a ja z racji zajmowaniesię tym zagadnieniem zawodowo miałem i mam nadal okazję słuchać i oglądać już setki takich ludzi i ich kominków od kilkunastu już lat.

Nie ma sensu zaczynać kolejnej i do niczego nie prowadzącej dyskusji.

Ostatni kominek wełniany wykonałem w 2006 roku. Od tego czasu inne izolacje są na tyle popularne i tanie w naszym kraju, że ich koszt można nawet porówanać (co już z resztą wielokrotnie robiliśmy tu na FM) do technologii wełniano-gipso-kartonowej.

Poniżej zdkęcie dla zobrazowania jak to wygląda po paru latach użytkowania. W odległości ok. 10 cm od działowej ściany gipsowo-kartonowej stał stalowy piecyk wolnostojący, pomiędzy nim a ścianą była umieszczona wełna kominkowa z ekranem. A to tylko piecyk, wokół którego był swobodny przeływ powietrza.

IMG_7499 - Kopia.jpg IMG_7493 - Kopia.jpg

Wełna kominowa ma atesty niestety na 200 oC temperatury chwilowej i 100 oC temperatury stałej. Z racji najsłabszego ogniwa jakim jest zawarte w niej łatwopalne lepiszcze spajające włókna. Pomimo tego że jej producenci piszą całkiem co innego.

Pozdrawiam.

PS. Mam całe archiwum podobnych zdjeć ...

IMG_7499 - Kopia.jpg

IMG_7493 - Kopia.jpg

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie Firerock.

 

Firerock.JPG

 

Swoją drogą to jakaś ciekawostka że producent pisze inaczej.

Rozumiem Chińską podróbkę ale nie Rockwool

Ja wolę wierzyć w to co piszą na oficjalnych dokumentach aniżeli w słowa fachowców którzy aby dorobić i naciągnąć klienta na usługę posuną się do wszystkiego.

 

Nie mówię o prawdziwych fachowcach więc BEZ URAZY.

Firerock.JPG

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie Firerock.

 

[ATTACH=CONFIG]353693[/ATTACH]

 

Swoją drogą to jakaś ciekawostka że producent pisze inaczej.

Rozumiem Chińską podróbkę ale nie Rockwool

Ja wolę wierzyć w to co piszą na oficjalnych dokumentach aniżeli w słowa fachowców którzy aby dorobić i naciągnąć klienta na usługę posuną się do wszystkiego.

 

Nie mówię o prawdziwych fachowcach więc BEZ URAZY.

Oficjalne dokumenty stworzono dla takich takich jak Ty czytelników. http://pobierz.rockwool.pl/media/159565/ah_gum.pdf - spróbuj przeanalizować punkt 5 tego dokumentu i napisz jak go rozumiesz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Wełna kominowa ma atesty niestety na 200 oC temperatury chwilowej i 100 oC temperatury stałej. Z racji najsłabszego ogniwa jakim jest zawarte w niej łatwopalne lepiszcze spajające włókna. Pomimo tego że jej producenci piszą całkiem co innego.

Pozdrawiam.

PS. Mam całe archiwum podobnych zdjeć ...

 

Podaj źródło tych danych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mowa tu o specyficznej woni jaka wydziela się podczas stosowanie wełny a nie o granicznej temperaturze.

Nie ma tam bowiem żadnej wzmianki o granicznej temperaturze 200*C

 

Taka sama woń wydziela się podczas ocieplania poddasza użytkowego które potem pokrywa się folią paroprzepuszczalną i płytą KG.

 

Mojej wypowiedzi nie należy rozumieć w tak przedziwny i nieodpowiedzialny sposób aby stosować wełnę 5 cm od obudowy kominka która po pewnym czasie faktycznie ulegnie panującej temperaturze, lub w sposób pokazany na zdjęciach przez Kol. Forest-Natura gdzie to kominek stał przy ściance stworzonej z płyt KG z wypełnieniem z wełny.

 

123.jpg

 

Klasa A1 – oznacza, że materiał lub wyrób nie przyczynia się do rozwoju pożaru, tzn. nie reaguje na oddziaływania termiczne rozwiniętego pożaru (temperatura 800°C). Nawet w takich warunkach nie zapala się, wydzielając ciepło czy dym.

 

Klasa A2 – oznacza, że wyrób może w warunkach pożaru rozwiniętego wydzielać tylko nieznaczne ilości ciepła.

 

Klasa B – oznacza, że wyrób może się przyczyniać do rozwoju pożaru, ale w sposób ograniczony. Podczas badania w skali naturalnej, nawet przy źródle ognia o mocy cieplnej 300 kW (odpowiada płonącemu fotelowi), wyrób tej klasy nie wydziela aż tyle energii, aby nastąpiło rozgorzenie.

 

Klasa C – oznacza, że podczas badania wyrobu w skali naturalnej, przy źródle ognia o mocy 100 kW (odpowiadającym płonącemu koszowi na śmieci wypełnionemu papierami) nie nastąpi rozgorzenie, ale gdy moc cieplna źródła ognia zwiększy się do 300 kW, to rozgorzenie nastąpi.

 

Klasa D – oznacza, że podczas badania wyrobu w skali naturalnej rozgorzenie nastąpi nie wcześniej niż po dwóch, ale przed 10 minutą działania źródła ognia o mocy cieplnej 100 kW.

 

Klasa E – ta klasa oznacza, że podczas badania w skali naturalnej, rozgorzenie nastąpiłoby przy źródle ognia o mocy cieplnej 100 kW bardzo szybko, jeszcze przed upływem 2 minut.

 

Klasa F – oznacza, że wyrobu nie można zaliczyć nawet do klasy E, czyli może się bardzo łatwo zapalać oraz rozprzestrzeniać ogień na duże odległości i powierzchnie, nawet poddany oddziaływaniom mniejszym niż płomień zapałki. Klasą F oznacza się też wyroby, których nie poddano badaniom reakcji na ogień.

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

lub w sposób pokazany na zdjęciach przez Kol. Forest-Natura gdzie to kominek stał przy ściance stworzonej z płyt KG z wypełnieniem z wełny.

Niedokładnie przeczytałeś moją wypowiedź.

Pomiędzy piecykiem (wokół którego jest swobodny przepływ powietrza), a ścianką była umieszczona płyta wełny kominkowej z ekranem aluminiowym. Odległość piecyka od niej wynosiła kilka cm.

Pomimo tej wolnej przestrzeni wokół piecyka i izolacji z wełny kominkowej, karton płyty gipsowo-kartonowej na ściance działowej spalił się, sam gips się wykruszył, a wełna umieszczona w ścance działowej była nadpalona.

Folia aluminiowa odeszła sama od wełny bo spalił się najnormalniej w świecie kjej łączący ją z wełną, a wełna rozpadła się w skutek spalenia się kleju łaczącego włókna wełny ze sobą.

I to wszystko z racji lipnego piecyka, który w porównaniu z byle którym wkłądem kominkowym, emituje przez swój korpus 2-3 krotnie mniejsze temperatury.

Taka to właśnie "izolacja wysokotemperaturowa" z reklamowanej szeroko "wełny kominkowej".

Mareks ... każda wełna mineralna przeznaczona do budownictwa ma klasę A1 jeżeli chodzi o niepalność.

Jak to jest w praktyce masz na zdjęciu zamieszczonym przeze mnie wcześniej. Od tlącej się wełny mineralnej i temperatury jaką zacząła kumulować w sobie, zajęła się konstrukcja drewniana ścianki działowej i spowodowała pożar w tym domu.

Zdjęcia pochodzą z mojej wizyty przeprowadzonej w celu wydania opini jak na przyszłość zabezpieczyć się przed podobną sytuacją.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Wełna kominowa ma atesty niestety na 200 oC temperatury chwilowej i 100 oC temperatury stałej. Z racji najsłabszego ogniwa jakim jest zawarte w niej łatwopalne lepiszcze spajające włókna. Pomimo tego że jej producenci piszą całkiem co innego.

Pozdrawiam.

PS. Mam całe archiwum podobnych zdjeć ...

 

Podaj źródło tych danych!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym ten piecyk zobaczyć na własne oczy i ocenić czy powodem była wełna czy też wadliwa konstrukcja z której przez szparę w tylnej ściance buchały jęzory ognia.

 

Nie mniej jednak to z 200*C wytrzymałości chwilowej i 100*C stałej to kolega przesadził i nie ma żadnego pokrycia w oficjalnych dokumentach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to wszystko z racji lipnego piecyka, który w porównaniu z byle którym wkłądem kominkowym, emituje przez swój korpus 2-3 krotnie mniejsze temperatury.

Taka to właśnie "izolacja wysokotemperaturowa" z reklamowanej szeroko "wełny kominkowej".

Mareks ... każda wełna mineralna przeznaczona do budownictwa ma klasę A1 jeżeli chodzi o niepalność.

Jak to jest w praktyce masz na zdjęciu zamieszczonym przeze mnie wcześniej. Od tlącej się wełny mineralnej i temperatury jaką zacząła kumulować w sobie, zajęła się konstrukcja drewniana ścianki działowej i spowodowała pożar w tym domu.

Zdjęcia pochodzą z mojej wizyty przeprowadzonej w celu wydania opini jak na przyszłość zabezpieczyć się przed podobną sytuacją.

Pozdrawiam.

 

Skąd Ty czerpiesz taką wiedzę, że "2-3 krotnie mniejsze temperatury"?? Przecież to są bujdy na resorach. Jak możesz takie teorie wypisywać?

W takim piecyku jak przez Ciebie przedstawiony; ze względu na większą kumulację energii średnio otrzyma się wyższe temperatury niż w przeciętnym wkładzie kominkowym. Piecyk jak i wkład - żelazne; tu i tu pali się drewnem; więc skąd miałaby się wziąć kolosalna różnica temperatur. Przez swoją zwartość budowy w piecyku uzyska się wyższe miejscowe temperatury.

 

Przy okazji i nie zapomnij przytoczyć źródła skąd masz dane "Wełna kominowa ma atesty niestety na 200 oC temperatury chwilowej i 100 oC temperatury stałej."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Już śpieszę Ci odpowiedzieć drogi Stefanie :D.

Rzeczowo oczywiście.

 

Wiedzę czerpię m.in. z aparatury pomiarowej, którą posiadam (czasem warto wydać parę tysiaków na takie fanaberie zawodowe - zwłaszcza jak Unia sponsoruje ...) i którą zdarza mi się używać podczas pracy. Są to dwa całkiem dobrej klasy pirometry z możliwością pomiaru i rejestracji równolegle w sumie siedmiu dowolnych punktów zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz dowolnego paleniska lub kominka w całości. Sprzęt ten (inny rownież) wykorzystuję nader często przy wykonywaniu przeze mnie ekspertyz technicznych ( w pełni płatnych, w pełni profesjonalnych i w pelni obiektywnych).

Ty nie posiadasz takiej aparatury ani nie wykonywałes nigdy takich pomiarów, więc Twoja niewiedza i zdziwienie mogą być zrozumiałe.

 

Co do wyjaśnienia drugiej kwestii - tę wiedzę zaczerpnąłem z wypowiedzi zamieszczonych tu na Forum Muratora, przez doradzajacego pracownika firmy Rockwool, Pana Tomasza Webera (nick forumowy Tomek W).

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?221470-Czy-we%C5%82na-rockwool-klimafix-nadaje-si%C4%99-do-kominka

Niestety ... po "palnięciu" przez doradcę frmy Rockwool paru niezbyt wygodnych dla tej firmy wypowiedzi, jego udział w dyskusjach okołokominkowych zakończył się definitywnie.

Wynika z nich jednoznacznie że o ile sama wełna - owszem, ma ogromną odporność temperaturową, o tle lepiszcza w niej zawarte, a przede wszystkim lepiszcza spajające wełnę kominkową z ekranem aluminiowym, ulegają już utlenianiu od temperatur rzędu 100 oC, a przy stopniach 200, po prostu się fajczą.

Jeżeli dodać do tych wypowiedzi udokumentowne obserwacje kilkudziesięciu firm kominkowych, z którymi utrzymujemy kontakt w OSKP (Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kominki Polskie) oraz w CZP (Cech Zdunów Polskich), dokumentujących zdjęciami wiele przypadków rozbiórek kominków, a także wiele przypadków ekspertyz sądowych w temacie przyczyn powstawania pożarów - jawi się o wiele pełniejszy obraz "ognio- i temperaturoodporności" produktu nazywanego popularnie przez kilku producentów "wełną kominkową".

O tym też Stefanie nie koniecznie wiedzieć musisz, bo utknąłeś ze swoją wiedzą zawodową jakieś parenaście lat temu.

:rolleyes:

Pozdrawiam i namawiam do wiedzy zdobywania a nie do jej negowania.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dziękuję Forest -Natura za rzeczową odpowiedź i pozwól, że rzeczowo wyjaśnijmy sobie:

- napisałem, że mylisz się co do różnic temperatur z piecyka i kominka a Ty piszesz, że masz pirometry którymi możesz mierzyć temperaturę. Z całym szacunkiem ale z faktu, że masz aparaturę jeszcze nic nie wynika. A poza tym to zazdroszczę Ci takiej aparatury.

- przytoczyłeś wątek odnośnie szkodliwości lepiszcza z wełny - no i co z niego wynika??? Przedstawiciel firmy pisze rzeczywiście, że już powyżej 100stC wydzielają się jakieś gazy ale pisze też dalej, że przepalić wywietrzyć i jest ok. Porównać to można do każdej farby jaką malujemy - dobrze przewietrzyć i jest ok. Można przypuszczać, że tutaj natomiast dobrym obyczajem stało się przyprawianie nadmiernych rogów wełnie pod kątem trucia lepiszczem. Jestem za tym żeby zwracać uwagę na fakt wydzielania substancji szkodliwych ale nie przeginać!

Według mnie o wiele poważniejszym od lepiszcza jest problem włókien wełny dlatego, że każda niestaranność wykonania instalacji z wełny (przerwania folii, pęknięcia, niedoklejenia, niestaranna obróbka) powoduje pylenie drobin włóknistych które niestety później krążą po mieszkaniach i to się wdycha ......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

No więc doprecyzuję swoją wypowiedź - wielokrotnie mierzyłem rozkłady temperatur na korpusach wielu wkładów kominkowych żeliwnych jak i stalowych oraz piecyków stalowych i piecyków żeliwnych. Na tej podstawie mogę stwierdzić to co napisałem wcześniej, a co Ty nazywasz "bujdą na resorach".

Jeżeli zechcesz posiąść większą wiedzę w tym względzie i raz na zawsze rozwiać swoje wątpliwości zawodowe, to jak najbardziej jestem w stanie (odpłatnie oczywiście) zorganizować specjalnie dla Ciebie takie szkolenie przeprowadzone na konkretnych urządzeniach ... :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...