Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Problem z turbiną DGP


mjkmjk

Recommended Posts

Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu z kominkiem

 

W domu na pierwszym piętrze jest rozprowadzona instalacja dystrybucji gorącego powietrza w podłodze do 4 pomieszczeń. Turbina DGP (Darco AN1) została zainstalowana w zabudowie nad kominkiem. Początkowo działała prawidłowo, tj. załączała się przy określonej temperaturze. Po kilku miesiącach używania (palone było może ok. 20 razy) turbina zaczęła się zachowywać nieprawidłowo, tj. włącza się przy ustawionej temperaturze, ale przy dalszym wzroście temperatury wyłącza się i włącza ponownie przy niższej temperaturze. Oczywiście doprowadza to do bardzo niebezpiecznego nagrzania kominka, bo ciepło jest wypromieniane tylko przez kominek i obudowę. Producent powiedział mi, że to zabezpieczenie przed przegrzaniem silnika i że turbina nie powinna być zabudowana.

Co zrobić w takiej sytuacji? Wykonawca proponuje wykonanie dodatkowych kratek wentylacyjnych z przodu zabudowy kominka i/lub w ścianie za kominkiem. Drugie rozwiązanie to umieszczenie turbiny DGP na strychu i poprowadzenie do niej tam i z powrotem rur.

Pierwsze rozwiązanie nie podoba mi się, bo niszczy całą estetykę zabudowy. Drugie rozwiązanie oznacza prowadzenie rur (i ich zabudowę) przez pokój na pierwszym piętrze.

Czy nie ma jakiegoś innego rozwiązania? A może są turbiny, które mogą pracować w zabudowie i wystarczyłoby tylko wymienić turbinę?

Z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wentylatorów kominkowych nie umieszcza się w ... obudowach kominków ... :no:

Z innej beczki - ten Twój "wykonafca" dał przed wentylator (turbinę) filtr ?

Jak go jeszcze zmieścił w zabudowie ?

Jest do niego i do tej "turbiny" jakiś realny dostęp serwisowy ? Powinien być żeby wyczyścić filtr, żeby zajrzeć do wentylatora w razie gdy zepsuje się termostat lub do wymiany łożyska ...

Sama turbina musi być wentylowana żeby nie przegrzać silnika - to jest napisane jak wół i wytłuszczonymi literami w każdej instrukcji obsługi i montażu każdej jednej turbiny komnkowej wszstkich bez wyjątku producentów takich urządzeń.

Masz regulator obrotów tego wentylatora ? Żeby panować nad całym systemem DGP i w zależności od potrzeb móc nim sterować. Też pewnie nie masz ...

Weź i wyrzuć na zbity pysk z domu tego wykonawcę, montującego wentylatory kominkowe ludziom w samych kominkach, a przedtem każ mu zrobić tę instalację od nowa ... przy użyciu głowy i rozumu ... czyli prawidłowo :D

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo za odpowiedź.

 

Z innej beczki - ten Twój "wykonafca" dał przed wentylator (turbinę) filtr ?

Nie wiem, ale nie podejrzewam go o tak daleko idącą pomysłowość.

 

Jak go jeszcze zmieścił w zabudowie ?

Zrobiłem fotografię, która powinna dać pogląd jak wygląda sytuacja.

 

Jest do niego i do tej "turbiny" jakiś realny dostęp serwisowy ? Powinien być żeby wyczyścić filtr, żeby zajrzeć do wentylatora w razie gdy zepsuje się termostat lub do wymiany łożyska ...

Jak widać na załączonej fotografii, przekroczyło to wyobraźnię wykonawcy. Aby wyjąć turbinę i odesłać do producenta, musiał wyciąć pokaźny otwór w obudowie. Dopiero teraz zasugerował, aby założyć tam kratkę wentylacyjną.

 

Sama turbina musi być wentylowana żeby nie przegrzać silnika - to jest napisane jak wół i wytłuszczonymi literami w każdej instrukcji obsługi i montażu każdej jednej turbiny komnkowej wszstkich bez wyjątku producentów takich urządzeń.

Rozumiem zatem, że konkluzja jest taka, że nie ma co kombinować z tą lub inną turbiną i wkładać ją do zabudowy tak jak było dotychczas. Czyli najlepszym rozwiązaniem byłoby pojechanie z rurą przez 1 piętro na strych, tam wpięcie turbiny i następnie znowu rurą przez 1 piętro i wpięcie jej na powrót do kanałów DGP w podłodze? Oczywiście zakładając, że nie rujnujemy wszystkiego i nie stawiamy kominka od początku umieszczając turbinę pod kominkiem (producent turbiny zasugerował takie rozwiązanie).

 

Masz regulator obrotów tego wentylatora ? Żeby panować nad całym systemem DGP i w zależności od potrzeb móc nim sterować. Też pewnie nie masz ...

Może i mam, ale nigdy go na oczy nie widziałem. Jeżeli cokolwiek było, to zostało zabudowane. Włącznie z regulacją termostatu.

 

Weź i wyrzuć na zbity pysk z domu tego wykonawcę, montującego wentylatory kominkowe ludziom w samych kominkach, a przedtem każ mu zrobić tę instalację od nowa ... przy użyciu głowy i rozumu ... czyli prawidłowo :D

Na zbity pysk go nie wyrzucę, ale zakończę z nim współpracę na pewno. Chcę tylko, aby naprawi to co schrzanił. Muszę mu dać szansę, bo jak postawię sprawę twardo i zażądam przebudowy kominka od nowa to przypuszczalnie się wypnie i więcej go nie zobaczę.

No chyba, że się okaże, iż kominek jest obarczony kolejnym błędem wykonawczym. Otóż na moje niefachowe oko, nie działa regulacja dopływu powietrza z zewnątrz. Mogę sobie przesuwać cięgno regulacji od prawej do lewej i nie widzę po płomieniu żadnej zmiany. No chyba, że tak ma być (co mnie dziwi). Szybra na kominie nie mam, więc innej regulacji zastosować nie mogę (wkład ZIBI z Kratek). Jeżeli okaże się, że nie podłączył tego prawidłowo, to chyba nie zostanie nic innego niż rozwalić całą zabudowę i postawić od nowa.

 

Z ciekawostek dopowiem, że tenże "wykonawca" na kanałach DGP położył cienki styropian przed ułożeniem wylewek, który jak sądzę pięknie się stopił (o ile nie zapalił) bo chyba przy 3-4 paleniu (takim mocniejszym) na piętrze pojawił się biały gryzący dym o bardzo charakterystycznym zapachu. Oj nawdychaliśmy się rakotwórczych oparów dzięki temu panu. Nie znam się na tym, bo to mój pierwszy dom, ale intuicja podpowiadała mi, że tam nie powinno być styropianu, więc go nawet o to zapytałem. Ale usłyszałem, że: Panie tam nie ma takich temperatur, żeby coś się z tym styropianem stało.

 

Pozdrawiam i proszę o dalsze sugestie.

WP_20160408_10_34_29_Pro.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Na zdjęciu nieza bardzo widać w dziurze czy jest filtr czy też go nie ma ... sądzę że nie ma go z racji tego że zajmuje on także sporo przestrzeni i raczej by się razem z turbiną nie zmieścił w tak ciasnej zabudowie.

Co do reszty:

- kratka wlotowa luft za mała (powinna być taka jak masz, ale zamiast "szóstki" - "dziewiątka")

- kratka wylotowa luft za mała - j.w. zamiast jednej szóstki powinny być przy wkładzie Zibi, dwie dziewiątki

Na dzień dobry Twój pan od kominka spowodował że wkład ma zaledwnie około połowę zalecanej przez producenta, powierzchni wlotów i wylotów powietrza do wymuszenia konwekcji. Przy DGP opartym na wentylatorze kominkowym tym bardziej większe powinny być ("dziury" w kominku) jeszcze nawet od zalecaych.

Zibi jest wkładem dużo bardziej szczelnym od zwykłych wkładów z podobnego zakresu cenowego. Tym bardziej dziwi fakt, że przy regulacji dolotem powietrza nie mażadnej reakcji ognia.

Szybra nie wymaga żadnego. Pod żadnym pozorem.

Kanały w podłodze bez izolacji własnej z ekranowanej wełny mineralnej są bardzo dużym błędem. Bezpośrednie nakrycie ich styropianem - to już błąd karygodny, co z resztą sam już wiesz, bo przekonałeś się na własnej skórze czym się może skończyć. To jużgłębszy problem o tyle że ewentualne pozbycie się go wiązać się będzie musiało ze zrywaniem podłógi ryciem w wylewce ... totalna rozpierducha w całym, dopiero co wybudowanym domu.

No masz to wszystko źle zrobione.

W normalnym kraju idziesz z tym wszystkim po opinię techniczną i z OC wykonawcy robisz remont domu za kilkadziesiąt tyięcy zł. Tyle to mniej więcej będzie to kosztowało - poprawiony kominek, podłogi, wylewki, nowe DGP ...

 

Umieszczene wentylatora pod wkładem nie rozwiązuje sytuacji ... chyba że masz piwnicę. Inaczej będzie chałas. Ale wiązać się musi z ingerencją we wnętrzu zabudowy i założeniem dodatkowego płaszcza na wkład,do dystrybucji powietrza i rozdzielenia dwóch obiegów we wnętrzu zabudowy kominka (DGP i grawitacji przez kratki zabudowy).

 

Trudna sytuacja, nadająca się praktycznie do sprawy sądowej, sporządzenia opinii technicznej z zakresu odpowiedniego biegłego sądowego i walki o spore odszkodowanie ze strony wykonawcy ...

 

Co można zrobić doraźnie ?

1. Wywalić wentylator na strych i dołożyć filtr przed nią.

Ale czy go podpinać do tak wykonanej instalacji ... ? Wątpliwe. Ja bym po prostu radził odciąć w takim wypadku DGP i zapomnieć o nim.

To lepsze rozwiazanie niż liczenie na to że opary utleniającego się styropianu znowu się nie pokażą w domu.

2. Założyć większej powierzchni kratki w kominku.

3. Sprawdzić co się dzieje faktycznie na dolocie powietrza do wkładu.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz dziękuję za rzeczową odpowiedź.

 

1) Filtra raczej nie ma. Zrobiłem dokładniejsze zdjęcie komory, w której była turbina i nic tu nie ma oprócz rur. Wyjąłem też przed chwilą górną kratkę i zrobiłem trochę zdjęć przestrzeni nad kominkiem i jest tam tylko końcówka rury ssącej powietrze do turbiny oraz komin.

 

2) Rozumiem, że kratki trzeba bezwzględnie wymienić. Czy kiedy piszesz o wielkości kratki "szóstka/dziewiątka" to masz na chodzi o jej długość czy szerokość (wysokość szczeliny otworu)?

 

3) Swoją drogą jak zrobiłem te fotografie, to mam wrażenie, że wokół wkładu wewnątrz zabudowy nie ma przestrzeni, którą powietrze mogłoby unosić się spod kominka do góry. Może się mylę, ale wygląda to jakby cały wkład był ciasno zabudowany. No to którędy ma powietrze przepływać?

 

4) Czy jest jakiś sposób, aby bez rozwalania obudowy można było sprawdzić prawidłowość podłączenia dolotu powietrza z zewnątrz?

 

5) Niestety nie żyjemy w normalnym kraju, przynajmniej z normalnie funkcjonującym wymiarem sprawiedliwości. Moja koleżanka w podobnej sprawie sądzi się już z wykonawcą 5 lat, mimo że biegły wyraźnie wykazał fundamentalne błędy wykonawcze w instalacji CO (połączonej z płaszczem kominka). Chyba sobie odpuszczę i jeżeli nie będzie innego wyjścia to spiszę tę kasę na straty i postawie nowy kominek bez DGP. Szansy na korzystne dla siebie rozwiązanie sprawy nie widzę, bo nawet jeżeli po latach wygram, to nic nie wyegzekwuje. Firma jednoosobowa, facet ledwo wiąże koniec z końcem. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby nawet nie był ubezpieczony.

Z drugiej strony może coś jeszcze wyegzekwuję, bo DGP kupiłem wraz z domem od dewelopera (więc w tym zakresie to jego odpowiedzialność), a kominek stawiany był już na moje zlecenie (chociaż ten sam podwykonawca).

WP_20160408_12_01_59_Pro.jpg

WP_20160408_12_02_16_Pro.jpg

WP_20160408_12_04_56_Pro.jpg

WP_20160408_12_05_15_Pro.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem jeszcze fotografie sprzed ułożenia wylewek. Widać na nich jak zostały wykonane kanały DGP.

Naprawdę muszę zrezygnować z używania tego? A może rzeczywiście zażądać od dewelopera zaślepienia tego wszystkiego, usunięcia kratek wylotowych i rozprowadzenia instalacji DGP od nowa na strychu (wyloty DGP w sufitach)?

WP_20141206_12_15_49_Pro__highres.jpg

WP_20141206_12_16_01_Pro__highres.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze weselej bo na tej pseudo izolacji chyba położono instalację elektryczną. "A może rzeczywiście zażądać od dewelopera zaślepienia tego wszystkiego, usunięcia kratek wylotowych i rozprowadzenia instalacji DGP od nowa na strychu (wyloty DGP w sufitach)? " chyba to najrozsądniejsze wyjście jeśli nie chcesz się sądzić i wszystkiego przebudowywać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdunie Darku B

Jest jak jest. Nie kop leżącego tylko doradź co zrobić w mojej sytuacji.

Kto kopie ?

To tylko taka mała sugestia że z powodu braku izolacji taki system kanałów będzie tracił sporo ciepła podczas pracy.

Miałem taki przypadek że ekipa która robiła wylewki niechcący "odizolowała " fragment takich rur i... wszędzie dmuchało ciepłe powietrze tylko nie na końcówce tej rury...

Dopiero jak nagrzał się beton wokół miejsca bez izolacji to z anemostatu leciało ciepłe powietrze , ale to musiało potrwać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to u mnie instalacja działała bardzo efektywnie (póki działała). Z 4 kratek w pokojach na piętrze dmuchało bardzo gorące powietrze. Co prawda na początku śmierdziało, ale z czasem coraz mniej. Zanim przestało tośmy z dwójką małych dzieci nawdychali się oparów stopionego styropianu.

 

Darku B Zdunie, co byś radził w mojej sytuacji. Odłączyć tę instalację DGP i zrobić nową rozprowadzoną na strychu, czy używać takiej jak jest?

 

Czy wkład kominkowy nie powinien mieć trochę więcej przestrzeni w zabudowie? Na jednym ze zdjęć widać, że jest bardzo ciasno obudowany. Czy to aby na pewno jest prawidłowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to u mnie instalacja działała bardzo efektywnie (póki działała). Z 4 kratek w pokojach na piętrze dmuchało bardzo gorące powietrze. Co prawda na początku śmierdziało, ale z czasem coraz mniej. Zanim przestało tośmy z dwójką małych dzieci nawdychali się oparów stopionego styropianu.

 

Jeśli topił się styropian na kanałach to i izolacja na przewodach prawdopodobnie. Ze względu na bezpieczeństwo dzieci i nie tylko wyłączenie kanałów plus zaproś elektryka - pomiar rezystancji izolacji da odpowiedź na ile izolacja przewodów się zachowała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...