Iza_Wawa 14.04.2016 05:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2016 Dzień dobry, Temat mojego zapytania był wałkowany wielokrotnie ale, pomimo lektury, nadal mam wątpliwości. Mam domek letniskowy, malutki i musze zamontować tam podgrzewacz wody. Mam malo miejsca, kuchnia i łazienka są obok siebie i sa ot malutkie pomieszczenia. Domek użytkowany głownie na weekendy przez tylko dwie osoby. W kuchni bedzie zlew, w łazience umywalka i kabina prysznicowa. Jest zasilanie 3-fazowe. Jaki będzie odpowiedni ogrzewacz wody? czy mogę zainstalować przepływowy o mocy 18kW? Czy to bedzie wystarczało? Czy jednak pojemnościowy? z góry dziękuję za wypowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mturdus 14.04.2016 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2016 Chcąc zainstalować przepływowy o mocy 18kW musisz mieć odpowiednią instalację i przydział mocy. Upewnij się, że to masz.A ponieważ nie będzie to jedyny odbiornik, to oczywiście musisz mieć pewien nadmiar.Załączanie i odłączanie (czyli odkręcenie i zakręcenie ciepłej wody) urządzenia tej mocy może powodować lekkie migotanie tradycyjnych żarówek itp. objawy. Załączenie, przy włączonym innym dużym odbiorniku (farelka, czajnik, pompa wody) może powodować przeciążenie i wyskakiwanie bezpiecznika - więc jeszcze raz: upewnij się, że masz wystarczający przydział mocy. Oczywiście elektryczne ogrzewanie może być z przekaźnikiem priorytetowym (gdy odkręcasz ciepłą wodę, automatycznie jest wyłączane ogrzewanie), ale to dodatkowo komplikuje instalację.Na koniec przepływowych: w wielu modelach przebieg rury z wodą w środku jest bardzo zawiły: góra-dół-góra-dół-i-tak-dalej. Chodzi o wytworzenie odpowiednio długiego odcinka wody, ze względu na bezpieczeństwo elektryczne. Ale efekt jest taki, że bardzo trudno to urządzenie opróżnić z wody, a w domku działkowym w sezonie zimowym wodę z instalacji powinnaś spuszczać. To co zostanie może zamarzać i w efekcie prowadzić do uszkodzenia sprzętu. Ze względu na konieczność spuszczania wody, musisz też pamiętać, aby zawsze najpierw napełnić instalacje wodą, a dopiero potem włączyć prąd w podgrzewaczu. Pojemnościowe: potrzebujesz zwykłą instalację elektryczną, nie ma tak dużych wymagań. Ale jak przyjedziesz, włączysz, to musisz czekać, aż się zagrzeje, a potem wyjeżdżasz, a cały zbiornik podgrzanej za Twoje pieniądze wody stygnie sobie. No i jak zużyjesz dużo wody (duże zmywanie, prysznic) to musisz czekać, aż kolejna porcja się zagrzeje. Ja u siebie, w malutkim domku działkowym mam elektryczny przepływowy o mocy 3,7kW (chyba najmniejszy na rynku) do kuchni. Tam wystarcza. Awaryjnie używam go też do łazienki, umyć się da, ale wody jest mało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mareks77 15.04.2016 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2016 Bez przesady.Przecież on nie pobiera 18kW przez cały czas eksploatacji.Podgrzewacz np: Biawar 18kW pobiera tyle pracując jako przepływowy czyli tylko podczas np długich kąpieli gdzie wyczerpiemy całą wodę zgromadzoną w zbiorniku.Ponadto mając ją ustawioną na 60*C tak czy inaczej puszczamy pół na pół z zimną wodą aby się nie poparzyć.W zimę może być problem ale tylko jeśli tam cokolwiek zamarza bo teraz bez podgrzewacza jest instalacja wodna która także powinna zamarznąć.Jeśli nie czerpiemy wody to podgrzewacz gromadzi ją w zbiorniku i podgrzewa do ustawionej temperatury, więc z 18kW po wstępnym podgrzaniu zimnej wody przez minutę robi się 8kW a następnie powiedzmy 4kW i utrzymanie nastawionej temperatury jest poprzez jedną faze, bo to w zupełności wystarcza.Co do przydziału mocy to jeśli jest zasilanie 3 fazowe i zabezpieczenie w skrzynce jest 20A to powinno wytrzymać.Poza tym nie jedziemy do domku letniskowego po to aby się kąpać tylko dla odpoczynku, oddechu świeżym powietrzem, ucieczki od miejskiego zgiełku, posiedzieć przy kominku itp.Dla 3 odbiorników to powinno w zupełności wystarczyć, ja jednak optował bym raczej za podgrzewaczem pojemnościowym o pojemności ok 60 - 80l umieszczonym pod sufitem o mocy 6 - 10kW.Taka ilość wody o temperaturze 60*C po zmieszaniu w kranie spokojnie wystarcza dla 3 osobowej rodziny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mturdus 15.04.2016 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2016 (edytowane) Mareks77, podgrzewacz przepływowy jest podgrzewaczem bezzbiornikowym, podgrzewa wodę, która przez niego przepływa. Masz rację, że nie pracuje cały czas, tylko w tym czasie, gdy jest pobierana ciepła woda. Oczywiście większość modeli może pracować na niepełnej mocy, jest to rozwiązane w ten sposób, że wyłącza jedną grzałkę, czasem dwie grzałki. Bardziej wypasione modele mogą mieć płynną regulację. Zajrzyj sobie na stronę producenta Biawara, wymagane zabezpieczenie 3*32A, http://www.biawar.com.pl/en/podgrzewacze-wody/podgrzewacze-elektryczne-przep%C5%82ywowe/trojfazowe-kaskada-2 http://www.biawar.com.pl/en/podgrzewacze-wody/podgrzewacze-elektryczne-przep%C5%82ywowe/trojfazowe-k-2-electronic A przedlicznikowe oczywiście większe. Przy przedlicznikowym 3*20A to zostaje pojemnościowy. Może być o mniejszej mocy np. 2kW. Wtedy wymogi elektryczne łatwe do spełnienia. W zimę może być problem ale tylko jeśli tam cokolwiek zamarza bo teraz bez podgrzewacza jest instalacja wodna która także powinna zamarznąć. Zostawiłbyś domek bez ogrzewania z wodą w rurach na dwa tygodnie stycznia? Bo obstawiam, że miałbyś kilka awarii tej instalacji. Poza tym nie jedziemy do domku letniskowego po to aby się kąpać tylko dla odpoczynku, oddechu świeżym powietrzem, ucieczki od miejskiego zgiełku, posiedzieć przy kominku itp. To mnie rozbawiło. Oczywiście, domek letniskowy to nie łazienka. Ale po koszeniu, rąbaniu drewna do kominka, przed seksem i w wielu innych sytuacjach ludzie po prostu lubią się umyć. A niektórzy to nawet dwa razy dziennie. Iza_wawa, ja nie optuję za żadną opcją, tylko podaje Ci argumenty za jednym i drugim. Edytowane 15 Kwietnia 2016 przez mturdus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mareks77 16.04.2016 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2016 (edytowane) Mareks77, podgrzewacz przepływowy jest podgrzewaczem bezzbiornikowym, podgrzewa wodę, która przez niego przepływa. Masz rację, że nie pracuje cały czas, tylko w tym czasie, gdy jest pobierana ciepła woda. Oczywiście większość modeli może pracować na niepełnej mocy, jest to rozwiązane w ten sposób, że wyłącza jedną grzałkę, czasem dwie grzałki. Bardziej wypasione modele mogą mieć płynną regulację. Nie zrozumieliśmy się ale to z mojej winy. Miałem na myśli bardziej podgrzewacze zbiornikowe a ich moce pomyliłem ze zbiornikami cwu. Prostując może warte rozważenia jest zamontowanie podgrzewacza zbiornikowego elektrycznego. Moc to 2kW a jego pojemność to od 30 do 120l Przy temperaturze 60 - 80*C i kilku bateriach mieszających wodę do temperatury użytecznej 40 - 45*C wystarczy jej spokojnie na cały dzień pobytu. Mareks77,,Zostawiłbyś domek bez ogrzewania z wodą w rurach na dwa tygodnie stycznia? Bo obstawiam, że miałbyś kilka awarii tej instalacji. Zbiorniki mają opcję ochrony przeciw zamrożeniowej utrzymując zawsze minimalną temperaturę w plusie. Ponadto sam wspomniałeś o kłopotach opróżniania na zimę więc ja się pytam czy teraz przed zimą bez zbiornika użytkownik opróżnia instalację w domu. Mareks77,To mnie rozbawiło. Oczywiście, domek letniskowy to nie łazienka. Ale po koszeniu, rąbaniu drewna do kominka, przed seksem i w wielu innych sytuacjach ludzie po prostu lubią się umyć. A niektórzy to nawet dwa razy dziennie. Mowa była o zużyciu i zapotrzebowaniu na cwu i z mojej odpowiedzi jasno to wynika. Nie daję do zrozumienia że ktoś ma chodzić brudny ale cel przyjazdu poza miasto jest inny aniżeli kąpiele w wannie pełnej wody co nie przeczy temu że podczas pobytu na "BONDEROZIE" nie myjemy rąk, nie można wziąć prysznica i warunki są spartańskie. Mareks77,Na koniec przepływowych: w wielu modelach przebieg rury z wodą w środku jest bardzo zawiły: góra-dół-góra-dół-i-tak-dalej. Chodzi o wytworzenie odpowiednio długiego odcinka wody, ze względu na bezpieczeństwo Bzdura totalna. Urządzenia mają wężownicę podłączoną do przewodu PE więc są bezpieczne. Długość wężownicy nie ma nic z tym wspólnego. Jej długość jest uzależniona od parametrów temperaturowo przepływowych, a z Polskiego na nasze chodzi tu o ilość wody w czasie i jej temperaturę jaką można uzyskać. Grzałki lub grzałka jest ułożona w długiej rurze tak aby przepływająca woda uzyskiwała jak największą temperaturę. Temperatura zależy od szybkości przepływu wody oraz od mocy urządzenia grzewczego i długości takiego wymiennika. Edytowane 16 Kwietnia 2016 przez Mareks77 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiesiek6308 16.04.2016 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2016 Nie przesadzaj z tym złym spuszczaniem wody w przepływowych na zimę . Spuszczasz z instalacji i dmuchasz w wylewkę ( w kuchennym np. Instant 3 Biawaru) a w prysznicowym odkręcasz słuchaweczkę i dmuchasz w wąż ) . I finito. Nic się nie dzieje kilka sezonów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mturdus 18.04.2016 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2016 Prostując może warte rozważenia jest zamontowanie podgrzewacza zbiornikowego elektrycznego. Moc to 2kW a jego pojemność to od 30 do 120l No, toć temat tego wątka brzmi: Ogrzewacz przepływowy czy pojemnościowy. Więc ogrzewacz zbiornikowy jest jak najbardziej rozważany. Ale też ma swoje wady. I oczywiście zalety. Zbiorniki mają opcję ochrony przeciw zamrożeniowej utrzymując zawsze minimalną temperaturę w plusie. Ponadto sam wspomniałeś o kłopotach opróżniania na zimę więc ja się pytam czy teraz przed zimą bez zbiornika użytkownik opróżnia instalację w domu. Ta ochrona przeciwzamrożeniowa działa, jeśli właściciel nie ma zwyczaju wyłączać bezpieczników zostawiając działkę na sezon zimowy. Tu już różne są nawyki. Wspomniałem o problemach z opróżnianiem z wody przepływowych, ze względu na ich konstrukcję, w obrazku który załączyłeś to doskonale widać. Bzdura totalna. Urządzenia mają wężownicę podłączoną do przewodu PE więc są bezpieczne. Długość wężownicy nie ma nic z tym wspólnego. Jej długość jest uzależniona od parametrów temperaturowo przepływowych, a z Polskiego na nasze chodzi tu o ilość wody w czasie i jej temperaturę jaką można uzyskać. Grzałki lub grzałka jest ułożona w długiej rurze tak aby przepływająca woda uzyskiwała jak największą temperaturę. Temperatura zależy od szybkości przepływu wody oraz od mocy urządzenia grzewczego i długości takiego wymiennika. [ATTACH=CONFIG]353041[/ATTACH] To obejrzyj krytycznie swój obrazek. Woda mija czujnik przepływu, płynie w górę na długość grzełek, mija wył. bezpieczeństwa, płynie dół-góra i dopiero trafia na grzałki, za grzałkami ponownie dół-góra-dół. Grzałki w przepływowych nie są izolowane od wody. Jak zachowałaby się różnicówka, gdyby było PE podłączona tuż przy grzałce, z pominięciem kilkunastucentymetrów izolacyjnej rurki? W instrukcji masz wyraźnie napisane: Oporność właściwa wody w miejscu montażu urządzenia nie może być mniejsza niż 1200 Ocm (omów * cm). Żeby było jasne, używam słowa "rurka" trochę na wyrost, w praktyce jest to kanał w bloku grzałek wykonanym z jakiegoś tworzywa. Przykładowe zdjęcie, popatrz gdzie masz wejścia elektryczne do grzałek, a gdzie wpięte PE. Nie przesadzaj z tym złym spuszczaniem wody w przepływowych na zimę . Spuszczasz z instalacji i dmuchasz w wylewkę ( w kuchennym np. Instant 3 Biawaru) a w prysznicowym odkręcasz słuchaweczkę i dmuchasz w wąż ) . I finito. Nic się nie dzieje kilka sezonów. Dzięki za sugestię. Po kilkukrotnych wymianach zaworów po zimie wolę być ostrożny pod tym względem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.