Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nawadnianie z sieci + deszczówka


Recommended Posts

Witam

Jesienią planuję zająć się ogrodem- nawodnienie, trawnik. W ogrodzie po stronie południowej jest zbiornik na deszczówkę. Chciałbym wykorzystać wodę opadową do podlewania. Bardzo proszę o podpowiedź czy istnieje możliwość podpięcia deszczówki jako wsparcie sytemu nawadniania opartego głównie na wodzie z sieci? Jak do tego podejść?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze pytales w dzienniku u mnie ale skoro madz.watek to nspisze tu. Jesli masz.juz zbiornik i nie masz.co zrobic z deszczowka to wykorzystaj to. Ale w odwrotnej kolejnosci czyli glownym źródłem zasilanie systemu jest zbiornik a wodociag awaryjnie. Tak budujemy swoje systemy. Elfir - jesli z deszczowka nie ma.co zrobic to w kazdej sytuacji jest to oplacalne. I tak trzeba ją zebrac i cos z nia zrobić wiec skoro. Juz jest to uzycie jej do podlewania ma sens. Montujesz pompę w zbiorniku i nia zasilasz system. W przypadku braku wody deszczowej do zbiornika dolewasz.z.wodociagu tylko tyle wody aby wystarczylo na jedno podlanie - osiagasz to zaworem plywakowym umieszczonym na odpowidniej wysokości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie, super pomysł. Sam bym na to nie wpadł:)

Zbiornik tak jak napisałem mam po stronie południowej i jakieś 10 arów do nawodnienia. Po północnej z siedem arów. Panie Andrzeju myśli Pan, że pompa zanurzeniowa da sobie radę z nawodnieniem tej dalszej części ogrodu, czy może podłączyć nawodnienie tej części pod kranik zewnętrzny. Poleci Pan jakąś dobrą pompę zanurzeniową?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Montujesz pompę w zbiorniku i nia zasilasz system. W przypadku braku wody deszczowej do zbiornika dolewasz.z.wodociagu tylko tyle wody aby wystarczylo na jedno podlanie - osiagasz to zaworem plywakowym umieszczonym na odpowidniej wysokości.
Po co wlewać do zbiornika wodę z wodociągu i ją pompować skoro przy braku deszczówki można podlewać wodą prosto z wodociągu. Bezsens totalny. Edytowane przez maxb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jestem za tym, by deszczówkę rozsączać w ogrodzie. Kupowanie pomp, robienie czujników do dolewania wody do zbiornika, gdy zabraknie w nim deszczówki - to komplikuje system i podraża.

Oczywiście, jak ktoś ma beton z gliny, to rozsączanie nie wchodzi w rachubę. Ale czy tak jest w tej sytuacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co wlewać do zbiornika wodę z wodociągu i ją pompować skoro przy braku deszczówki można podlewać wodą prosto z wodociągu. Bezsens totalny.

 

Bo pompa musi się przełączać ze zbiornika na wodociąg - musi być jakiś sterownik i czujniki poziomu wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo pompa musi się przełączać ze zbiornika na wodociąg - musi być jakiś sterownik i czujniki poziomu wody.
Czujnik i tak wypada mieć w takim zbiorniku a sterownika nie ma po co do takiej prostej roboty zaprzęgać, skończy się w zbiorniku to odkręcasz zawór i lejesz prosto z rury bez potrzeby pompowania wody która już jest pod ciśnieniem umożliwiającym podlewanie. Chyba że komuś zbywa parę złotych to i ten element można bez problemu ogarnąć "automatyką" na dwóch przekaźnikach :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie staram się wytłumaczyć Ci, że nie musisz nic dolewać bo to bezsensowne. Jak się skończy woda w zbiorniku to lejesz prosto z wodociągu bez pompowania. A czy będziesz zaglądać do zbiornika czy zastosujesz inne rozwiązanie techniczne do kontroli/sygnalizacji stanu to już kwestia budżetu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehhh chlopaku... ile masz takich instalacjii zrobionych? Po co pompa i dlaczego w takim ukladzie? Rzadko kiedy uda się system zbudować tak żeby działał prawidłowo i z sieci i ze zbiornika ( różnica w parametrach ujęcia wody). Na około 30 takich zbiornikowych instalacji mam tylko jedną w której to się udało i system przełącza się z pompy na wodociąg a i tak jest bardziej złożony niż w przypadku podlewania tylko pompą i dolewania do zbiornika.

 

Nie mów że nie warto bo tak jak napisałem jeśli nie masz co zrobić z deszczówką i i tak musisz ją zebrać i zagospodarować to już lepiej ją złapać i wykorzystać. Do zadnego zbiornika nie trzeba zaglądać.

 

Montujesz w zbiorniku pompę o dobrych parametrach ( pozwala Ci to jednocześnie zaprojektować system z możliwie jak najmniejszym podziałem), montujesz taki zawór http://www.mac3.pl/product.php?id_product=132182 i masz z głowy. Ale jak ktoś chce się uszczęśliwiać czujnikami poziomu, sterownikami dolewania to śmiało.

Edytowane przez M.A.G.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie, super pomysł. Sam bym na to nie wpadł:)

Zbiornik tak jak napisałem mam po stronie południowej i jakieś 10 arów do nawodnienia. Po północnej z siedem arów. Panie Andrzeju myśli Pan, że pompa zanurzeniowa da sobie radę z nawodnieniem tej dalszej części ogrodu, czy może podłączyć nawodnienie tej części pod kranik zewnętrzny. Poleci Pan jakąś dobrą pompę zanurzeniową?

 

Mówmy sobie po imieniu :) pompa zanurzeniowa ( jeśli to taka o jakiej myślę ) nie da sobie rady z systemem. Do takich instalacji używa się albo pomp samozasysających albo pomp głębinowych. Samozasysające to najprościej mówiąc popularne hydrofory. Ogromnym minusem jest hałas takiej pompy. są dobre bezgłośne pompy samozasysające ale kosztują sporo. Całkowicie ciche są natomiast w takich instalacjach popmy głębinowe umieszczone w zbiorniku a jedynie sterowanie pracą pompy odbywa się w pomieszczeniu. Taka pompa nie zabiera takiej ilości miejsca w pomieszczeniu jak standardowy hydrofor.

 

Zbiornik starczy Ci na 4 podlania całego ogrodu czyli teoretycznie na półtora tygodnia w zależnośći od tego jaką masz glebę. Jeśli piaszczystą to na krócej a jeśli gliniastą na dłużej.

 

Ja w zeszłym sezonie wlałem do ogrodu ok. 35m3 wody z wodociągu. Reszta (około 120m3) pochodziła ze zbiornika.

 

Na kraniku na ścianie nie da się założyć systemu... Po pierwsze to mało profesjonalne, mało estetyczne i zazwyczaj drogie rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ekipe ;D

Chlopaki szukam kogos ogarnietego z nawadnianiem

I tu ze mna jest temat prosty boo

Po co mam placic jakiejs firmie ktora bierze duza zlotowe za wszystko jak moge kogos porwac z forum i zrobic to w mniejszej kwocie a jak widze po postach zrobic to dobrze i dac zarobic komus kto mi pomoze

Napic sie na zakonczenie whisky w milym towarzystwie i cieszyc sie nawodnieniem

Bede chcial odprowadzic deszczowke w zbiorniki i ta wode wykorzystac

Mam okolo 600m2 trawnika

 

Dajcie znac na [email protected] czy ktos sie pisze na skompletowanie nawodnienia

Miejscowka okolice Kalisza Wlkp

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehhh chlopaku... ile masz takich instalacjii zrobionych?
A jest jakiś konkurs?
Po co pompa i dlaczego w takim ukladzie? Rzadko kiedy uda się system zbudować tak żeby działał prawidłowo i z sieci i ze zbiornika ( różnica w parametrach ujęcia wody). Na około 30 takich zbiornikowych instalacji mam tylko jedną w której to się udało i system przełącza się z pompy na wodociąg a i tak jest bardziej złożony niż w przypadku podlewania tylko pompą i dolewania do zbiornika.
Zapewniam Cię że w domowych warunkach wykonanie takiego zestawu jest możliwe bez zastosowania jakiejkolwiek elektroniki i nie jest wcale skomplikowane a na dodatek działa bezawaryjnie.

 

Nie mów że nie warto bo tak jak napisałem jeśli nie masz co zrobić z deszczówką i i tak musisz ją zebrać i zagospodarować to już lepiej ją złapać i wykorzystać. Do zadnego zbiornika nie trzeba zaglądać.
Nie chodzi mi o to że nie warto wykorzystać deszczówki tylko że nie warto robić w domu zbiornika z dolewaniem. Poza tym jeśli non stop dolewasz do niego wodę z wodociągu to wiadomo że nie trzeba zaglądać bo zawsze będzie pełny, chyba że ktoś wykopie wodociąg koparką to sobie najwyżej kupisz nową pompę a co tam :D

 

Montujesz w zbiorniku pompę o dobrych parametrach ( pozwala Ci to jednocześnie zaprojektować system z możliwie jak najmniejszym podziałem), montujesz taki zawór http://www.mac3.pl/product.php?id_product=132182 i masz z głowy. Ale jak ktoś chce się uszczęśliwiać czujnikami poziomu, sterownikami dolewania to śmiało.
Poważnie zamontowałbyś chłopu pompę za 2 tysiące i nie dał mu czujnika poziomu? A jak chłop pojedzie na urlop i akurat trafi na przerwę w dostawie wody to mu ją gratis wymienisz jak się zatrze/spali? Już to pisałem nie raz, czujniki poziomu to nie jest luksus tylko konieczność. Jeśli masz do czynienia z instalacjami zbiornikowymi to powinieneś to doskonale wiedzieć. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jest jakiś konkurs?Zapewniam Cię że w domowych warunkach wykonanie takiego zestawu jest możliwe bez zastosowania jakiejkolwiek elektroniki i nie jest wcale skomplikowane a na dodatek działa bezawaryjnie.

 

To napisz jak, narysuj, pokaż, a nie rzucaj haseł.

 

Nie chodzi mi o to że nie warto wykorzystać deszczówki tylko że nie warto robić w domu zbiornika z dolewaniem. Poza tym jeśli non stop dolewasz do niego wodę z wodociągu to wiadomo że nie trzeba zaglądać bo zawsze będzie pełny, chyba że ktoś wykopie wodociąg koparką to sobie najwyżej kupisz nową pompę a co tam :D

Nie będzie pełny bo zawór dolewający umieszcza się na poziomie takim aby zapewnić tylko jednorazowe podlanie i wpasować się tym samym w pogodę z jak największym zyskiem. Masz tylko tyle wody w zbiorniku ile trzeba a resztę może dopełnić deszczówka.

 

Poważnie zamontowałbyś chłopu pompę za 2 tysiące i nie dał mu czujnika poziomu?

Poważnie robię tak za każdym razem ! A zdarzają się zestawy pompowe za 7 klocków ale to szczegół....

 

A jak chłop pojedzie na urlop i akurat trafi na przerwę w dostawie wody to mu ją gratis wymienisz jak się zatrze/spali? Już to pisałem nie raz, czujniki poziomu to nie jest luksus tylko konieczność. Jeśli masz do czynienia z instalacjami zbiornikowymi to powinieneś to doskonale wiedzieć. :)

XXI wiek ma to do siebie że wiele rzeczy robionych jest z pewnymi udogodnieniami - np. pompy z zabezpieczeniem przed suchobiegiem i wyłącznikami pływakowymi... Ogarnij temat kompleksowo a potem wprowadzaj swoje uwagi.

 

Poniżej wrzucam schemat działania mojej własnej instalacji...

 

schemat.jpg

 

Wyjaśniam.

 

Zbironik na deszczówkę - poj. 20 000 litrów. Studnia kopana 8 m głębokości - wydajność 2m3/dobę. Sieć wodociągowa.

 

Do zbiornika złapana zostaje cała woda opadowa. W zbiorniku znajduje się pompa zasilająca system nawadniania. Jeśli wody w zbiorniku zaczyna brakować, otwiera się I zawór uzupełniający zasilany wodą ze studni. Jeśli w studni zacznie brakować wody otworzy się zawór uzupełniający nr II zasilany siecią wodociągową. Pompa w studni nie uruchomi się mimo otwartego zaworu nr I bo ma pływak. Jeśli brakuje wody w zbiorniku, i jednocześnie brakuje jej w studni a do tego następuję kataklizm i sieć wodociągowa również nie działa (sic !!) to pompa w zbiorniku nie wystartuje bo ma pływak poniżej poziomu I zaworu uzupełniającego. Jeśli jednak jakimś cudem się uruchomi (np. żaby w zbiorniku będą podtrzymywać go w górze ) to pompa uruchomi się na chwilę i zostanie wyłączona przez mechanizm zabezpieczenia przed suchobiegiem.

 

Proste? Proste. Po co elektronika?

 

Ja akurat mam studnię ale możesz ją śmiało ze schematu wyciąć i zostanie Ci idiotycznie prosta instalacja.

Edytowane przez M.A.G.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Andrzeju zamierzam podciągnąć nitkę z kranika do napełniania zbiornika z deszczówką. Czy średnica rurki 1 cal będzie odpowiednia, czy mocze dać 1,5 cala? Najprawdopodobniej zainwestuje w hydrofor przez Pana polecony, jeszcze nie za bardzo wiem jaką pompę zanurzeniową kupić do nawodnienia?

Wiem, że podobną pompą nawadnia Pan swoją działkę większą od mojej, może poleci Pan coś konkretnego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam

jaką pompę głębinową polecacie.

mam pod budynkiem gospodarczym zbiornik na deszczówkę 12000 l

chciałbym tam umieścić pompę głębinową. czy da się w takim układzie ominąć hydrofor?

na jakiej zasadzie pompa będzie wiedziała że trzeba zacząć pracować?

Jak filtrować wodę zanim dostanie się do pompy, z dachu do tego zbiornika leci z wodą kurz zebrany na dachu, jakieś drobiny piasku( liście są wyłapywane)

za pompą to wiem że filtry ale przed pompą jak.

W ogóle to chciałbym aby pompa do tego zbiornika wsadzona była w rurę pcv 200mm w której będą ponawiercane otwory co zabezpieczy zaciąganiu z dna, rurę mogę owinąć jakąś geowłukniną w celu zapewnienia wstępnej filtracji.

Chciałbym móc wytwarzać ciśnienie ok 3,5 bara i wydajności 50L co pozwoliło by mi ograniczyć ilość sekcji. W kranie mam wydajność 20l i ok 2,5 bara co powoduje dużo rozdrobnienie.

proszę o pomoc.

zientas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...