Główna puszka w salonie nad sufitem?

[xml]

Witam!

 

Aktualnie prowadzę remont generalny mieszkania. I mam dwie propozycję podłączenia elektryki:

 

1. Od Fachowców wykonujących remont:

- W każdym pomieszczeniu główna puszka zamiast w ścianie będzie nad sufitem podwieszanym (oczywiście w peszlu) i od niej będą rozdzielane kable na gniazdka/włączniki światła itp. Dostęp do tej puszki będzie przez jeden z otworów na lampy LED.

 

2. Wersja od elektryka:

- W każdym pomieszczeniu główna puszka będzie przy włączniku światła do pokoju. Czyli ma być zamontowana głębsza puszka a następnie do niej główny kabel od z przedpokoju z zasilaniem i dopiero od niego gniazdka, światło itp. czyli robi się nam już minimum 4 do 5 kabli w jednej puszcze przy czym jeszcze musi się zmieścić włącznik światła. Plus łącznie tych kabli zapewne WAGO.

 

 

Uważam, że pomysł pierwszy jest znaczniej funkcjonalny ze względu na dostępność przez sufit i jeżeli w przyszłości chciałbym coś sam odłączyć nie będę miał z tym problemu jak w wersji drugiej, ze względu na (podejrzewam) upychanie kabli na siłę do końca puszki. Zaznaczam że będzie to jeden 3x2.5 (doprowadzający) a reszta 3x1.5 (gniazdka w pokoju).

 

 

"Mój" aktualny elektryk posprzeczał się z fachowcami, że jest to nie zgodne z przepisami i jego sposób jest zgodnie z aktualnymi standardami.

 

Proszę pilnie o opinie państwa na ten temat.

 

Zależy mi głównie na opinie elektryków pod względem prawnym czy to rzeczywiście nie zgodne?

 

Jeżeli nie ma takiego przepisu (zakazującego montowania "puszki" oczywiście zabezpieczonej w peszlu) to proszę o informację. A jeżeli jest coś tego typu proszę o wyszczególnienie.

[elpapiotr]

Ani "elektryka" ani "fachowców" sposób nie jest dobry i prawidłowy.

Zapraszam do Dz. U. nr 75 poz. 690 z 2002 roku -

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (z późniejszymi zmianami)

Tę sprawę reguluje paragraf 188 p. 2.

 

Wszystko. Wywal paproków, zmień "elektryka".

Edytowane 21 Maja 2016 przez elpapiotr

[xml]

Nie za bardzo wiem jak mam to rozumieć? Proszę o wyjaśnienie.

[Gość grend]

.. chyba źle zrozumiałes elektryka. Wersja elektryka jest prawidlowa tylko są małe szczególy. Moze to pomoże - puszka głowna to rozdzielnia

[elpapiotr]

Nie za bardzo wiem jak mam to rozumieć? Proszę o wyjaśnienie.

Czy kolega czytał wskazane Rozporządzenie i wiadomy punkt ?

Jeżeli nie chciało się, to przytoczę :

 

2. W instalacji elektrycznej w mieszkaniu naleźy stosować wyodrębnione obwody:

oświetlenia, gniazd wtyczkowych ogólnego przeznaczenia, gniazd wtyczkowych

w łazience, gniazd wtyczkowych do urządzeń odbiorczych w kuchni oraz obwody do odbiorników wymagających indywidualnego zabezpieczenia.

 

Wyodrębnione obwody, a więc i zabezpieczenia dobrane do tych obwodów.

Puszki pod sufitem tych kryteriów nie spełnią.

Mieszanie/łączenie obwodów ośw i gniazd - również, niezależnie, w którym miejscu to nastąpi.

.. chyba źle zrozumiałes elektryka. Wersja elektryka jest prawidlowa tylko są małe szczególy. Moze to pomoże - puszka głowna to rozdzielnia

Wersja elektryka nie jest prawidłowa, proszę pana, z powodów jak wyżej, oraz że proponuje do pogłębianych puszek obwodów oświetlenia przewody o przekroju 2,5 mm2. Edytowane 21 Maja 2016 przez elpapiotr

[xml]

Rozumiem. No i właśnie "fachowcy" zaproponowali mi tak zgodnie z przepisem czyli osobno światło osobno gniazdka według tego Rozporządzenia.

Tyle, że tzw. roździelnia będzie znajdować się nad sufitem. I w każdej chwili mam do niej dostęp przez otwór w suficie.

 

Chodzi mi o sam temat łączenia kabli nad sufitem oczywiście w peszlu i wszystko zgodnie zabezpieczone.

 

Ponieważ, nie chce mieć puszki w ścianie tak jak to bywało w starych instalacjach w kamienicach.

 

 

 

Czy kolega czytał wskazane Rozporządzenie i wiadomy punkt ?

Jeżeli nie chciało się, to przytoczę :

 

2. W instalacji elektrycznej w mieszkaniu naleźy stosować wyodrębnione obwody:

oświetlenia, gniazd wtyczkowych ogólnego przeznaczenia, gniazd wtyczkowych

w łazience, gniazd wtyczkowych do urządzeń odbiorczych w kuchni oraz obwody do odbiorników wymagających indywidualnego zabezpieczenia.

 

Wyodrębnione obwody, a więc i zabezpieczenia dobrane do tych obwodów.

Puszki pod sufitem tych kryteriów nie spełnią.

Mieszanie/łączenie obwodów ośw i gniazd - również, niezależnie, w którym miejscu to nastąpi.

Wersja elektryka nie jest prawidłowa, proszę pana, z powodów jak wyżej, oraz że proponuje do pogłębianych puszek obwodów oświetlenia przewody o przekroju 2,5 mm2.

[elpapiotr]

Jakiej wielkości będzie ten otwór w suficie ?

Jaki dostęp do tej nieszczęsnej "rozdzielni" ? (Rozdzielnia - wyodrębnione pomieszczenie, w którym znajduje/ją się rozdzielnica lub rozdzielnice i gdzie następuje rozdział energii elektrycznej)

Ile i jakie zabezpieczenia w niej zainstalowane ?

 

Proszę o odpowiedź.

 

PS. Bezmyślne poniewieranie osobami starszymi i niepełnosprawnymi jest karygodne !

Edytowane 22 Maja 2016 przez elpapiotr

[xml]

Otwór będzie tak jak na oczko led czyli okolo 6cm średnica.

I kabel od rozdzielni czyli przedpokoju bedzie szedl w peszlu do salonu do swiatla i na gniazka osobno kabel do tej puszki a potem od puszki dopiero na ledy i na gniazdka i wlasnie w tej puszcze bedzie te laczenie kabli. Zapewne wago i w sumie tyle zabezpieczen bo co wiecej?

 

 

Pan jest dosyć zorientowany to proszę o ewentualny krotki opis jakby to moznaby zrobic zeby bylo zgodnie z przepisami i bezpiecznie nad sufitem.

 

Przepraszam, ale nie jestem elektrykiem i po prostu chce miec pewnosc i dobrze wykonaną prace zeby potem powiedziec ewentualnemu kolejnemu elektrykowi jak to widze. Bo znowu bedzie mi jakis kit wciskal.

 

Dziękuję.

 

 

Jakiej wielkości będzie ten otwór w suficie ?

Jaki dostęp do tej nieszczęsnej "rozdzielni" ? (Rozdzielnia - wyodrębnione pomieszczenie, w którym znajduje/ją się rozdzielnica lub rozdzielnice i gdzie następuje rozdział energii elektrycznej)

Ile i jakie zabezpieczenia w niej zainstalowane ?

 

Proszę o odpowiedź.

 

PS. Bezmyślne poniewieranie osobami starszymi i niepełnosprawnymi jest karygodne !

[elpapiotr]

Szastanie terminami typu rozdzielnia itd nie wróży nic dobrego.

Tam mogą być tzw. puszki łączeniowe dla oddzielnych obwodów oświetlenia i gniazd, jedyny problem to taki, gdy nastąpi awaria w którejś z nich. Jak się dostać do nich, jak rozdzielić przewody dla sprawdzenia itd ?

Powtarzam , oddzielne obwody, gdyż różnią się one znacznie, choćby tym, że do gniazd dajemy 3x2,5 mm2, dodatkowo zabezpieczamy je różnicówkami. Dla oświetlenia wystarczy 1,5 mm2 przekroju, nie ma obowiązku stosować ochrony uzupełniającej (oprócz łazienek).

Jesteście w stanie zrobić prawidłowo, zgodnie ze sztuką i przepisami ?

Edytowane 22 Maja 2016 przez elpapiotr

[Mareks77]

Otwór będzie tak jak na oczko led czyli okolo 6cm średnica.

I kabel od rozdzielni czyli przedpokoju bedzie szedl w peszlu do salonu do swiatla i na gniazka osobno kabel do tej puszki a potem od puszki dopiero na ledy i na gniazdka i wlasnie w tej puszcze będzie te łączenie kabli. Zapewne wago i w sumie tyle zabezpieczen bo co wiecej?

Pan jest dosyć zorientowany to proszę o ewentualny krotki opis jakby to moznaby zrobic zeby bylo zgodnie z przepisami i bezpiecznie nad sufitem.

Przepraszam, ale nie jestem elektrykiem i po prostu chce miec pewnosc i dobrze wykonaną prace zeby potem powiedziec ewentualnemu kolejnemu elektrykowi jak to widze. Bo znowu bedzie mi jakis kit wciskal.

 

Dziękuję.

 

Problem tkwi w tej jednej zbiorczej puszce do oświetlenia i gniazdek.

Najpewniej z rozdzielni fachowiec , nie wspomnę już o elektryku chcą puścić do tej puszki jeden kabel a następnie dokonać rozdziału na oświetlenie i gniazda.

To takie pójście na łatwiznę a zanim się klient zorientuje to nas już nie będzie.

Nawet nie będziesz widział bo przez otwór na oczko LED to można wsadzić ledwo jedną rękę a co dopiero rozkręcić puszkę i do niej zajrzeć.

Jeśli tak jak piszesz w peszlu miałyby iść dwa kable, jeden do oświetlenia a drugi do gniazdek to zbiorcza puszka jest zbędna i kabel do gniazdek może schodzić z sufitu bezpośrednio do poziomu gniazd bez zbędnego łączenia w puszce nad sufitem..

Puszkę należy zastosować tylko do oświetlenia i z niej po zastosowaniu złączek Wago lub innych instalacja ma iść do włącznika oraz oświetlenia LED.

 

 

Bardziej zgodna z przepisami będzie wersja trzecia: która przewiduje głęboką puszkę do oświetlenia w miejscu włącznika światła.

Do tej puszki dochodzi kabel z rozdzielni 1,5mm2 oraz wychodzi jeden kabel do oświetlenia LED czy innych.

Połączenie do włącznika światła będzie bezpośrednio w puszce.

Zasilanie do gniazdek bezpośrednio z rozdzielni będzie szło odrębnym kablem 2,5mm2 do pierwszego gniazda w pokoju a następnie z tej puszki dojdzie do wszystkich gniazd w tym pokoju.

Taki schemat należy zastosować do każdego pomieszczenia.

Edytowane 22 Maja 2016 przez Mareks77

[elpapiotr]

Tam puszek łączeniowych, np. fi 80 wcale nie musi być.

Łączenia mogą nastąpić w puszkach głębokich, pod osprzętem, zarówno dla gniazd, jak i dla oświetlenia.

Jedyny mankament tego wykonania to ilość przewodu użytego - po prostu wyjdzie więcej.

Ten "system" nazywa się instalacją bezpuszkową, i na dzień dzisiejszy jest najbardziej rozpowszechniony dla instalacji nowych.

 

Dla ciekawostki podam, że gdy królowały rurki i puszki Bergmanna, średnica puszek łączeniowych wynosiła 65 mm, dla gniazd i łączników - 55 mm.

Edytowane 22 Maja 2016 przez elpapiotr

[xml]

@elpapiotr

@mareks77

 

Dzięki wielkie Panom. Naprawde pomogliście oto mi chodziło. Sposób trzeci - genialny. Przepraszam za błędne obsługiwanie się pojęciami. Ale już się czegoś nauczyłem mam 20 lat i generalny remont na głowie. Dlatego poznaje ten świat elektryki.

 

Pozdrawiam serdecznie!

[xml]

Dla ciekawskich: sprawa rozwiązana = nowy elektryk.

[elpapiotr]

Dla ciekawskich - w Szwecji obwody oświetleniowe nie są oddzielane od gniazdowych, ale RCD obowiązkowe. No i wyłączniki samoczynne B 13.