Aleksandra Anna 31.05.2016 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2016 Witam, 2 lata temu kupiłam całoroczny dom na terenie działek rekreacyjnych. Teren znajduję się w pobliżu wodociągu północnego i w czasach jego budowy wybudowano "letni" wodociąg dla działkowiczów. Nie mam żadnych dokumentów, niestety moja wiedza opiera sie na wspomnienach właścicieli. W teorii wodociąg jest nasz ( stowarzyszenie działek i ja) i my za niego odpowiadamy, dlatego też przy pierwszych mrozach prezes działek zakręca mi wodę do wiosny twierdząc, że obawia się pęknięcia rur i utraty dużej ilości wody, za którą będziemy musieli zapłacić (osobiście sie nie poczuwam do płacenia za wodę, bo ktoś zapomniał spuścić na zimę). Według mojej umowy z Przedsiębiorstwem woda jest dostarczana do nieruchomości, za stan wodociągu odpowiada Przedsiębiorstwo ale tylko do zaworu głównego - czyli tego wybudowanego zgodnie z prawem x lat temu. od zaworu głównego do nieruchomości wodociąg jest wspólny czyli niczyj. ja rozliczam się z podlicznika, a prezes podobno z licznika głównego - więc jak ktoś myje auta nałogowo i nie zamierza płacić - płaci stowarzyszenie... (absurd). dodam, ze przy każdej działe znajdował się zawór, który można było zakręcić na zimę, ale niektóre działki są opuszczone więc żeby uniknąc kosztów utraty wody zawory zlikwidowano i teraz albo wszyscy mają wodę albo nikt. moje pytanie jest następujące - jak zmusić gminę do przejęcia wodociągu i/lub jak zmusić prezesa do niezakręcania wody? Pierwszej zimy próbowałam z policją, sprawa nawet trafiła do sądu, ale została skierowana z paragrafu o użyciu przemocy w celu uzyskania korzyści (prezes mnie przecież nie pobił i nie zmusił do zakręcenia wody tylko odciął dostęp do niej, ale ze względów zdrowotnych musiałam sie poddać). Czy ma ktoś sprawdzony sposób na rozwiązanie sytuacji bez sąsiedzkich wojen ? NIenależę do Stowarzyszenia, gdyż nie zamierzam płacić składek za które odcinaja mnie od wody, nic więcej stowarzyszenie nie robi :/ nawet do gminy bali się iśc. z góry dziękuję za pomocpzdr Aleksandra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qosek 02.06.2016 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2016 słowo klucz : "terenie działek rekreacyjnych"Zgodnie z prawem na terenie działek rekreacyjnych (potocznie zwanych ogródkami działkowymi) NIE MOŻNA MIESZKAĆ.Co więcej masz podane maksymalane wymiary domku (i domki całoroczne są najczęściej większe ... )Za złamanie regulaminu (za duży domek, mieszkanie, etc) prezes "spółdzielni" może Cię "wywalić" (usunąć z listy członków, zabrać działkę, dostajesz rekompensatę za roślinki, altankę, etcc ale tylko jeżeli altaanka spełnia kryteria wielkościowe - jeżeli domek jest za duży to albo rozbierasz go na swój koszt, albo spółdzielnia rozbiera na swój kosszt i Ciebie obciąża).Do tego obowiązuje Cię regulamin ogródków. Jeżeli mówi on, że ogródki mają wodę w okresie wiosenno-jesiennym - to nie masz wody w zimie ...Dlaczego zwykle nie ma wody w zimie - rury na działkach są wkopane powyżej strefy zamarzania, czyli podczas zimy woda w rurach może zamarznąć i rozsadzić rury (i kto wtedy zapłaci za wodę i naprawę ?) Skąd to wiem ? Znajomi przez wiele lat mieszkali na "działkach" (domek ze 100m2, oczywiście postawiony nielegalnie). I przez parę lat też nie mieli wody w okresie zimowym. Też szukali wyjścia z sytuaacji i doszli, że walka z prezesem niedość, że nic im nie da, to jeszcze mogą stracić działke i domek ... (u nich na szczęście dało się dogadać i oprócz wody "działkowej" podłączyli się też do zwykłego wodociągu, więc wodę już mają całoroczną - ale to są jakieś dziwne działki, bo nawet [niezgodnie z przepisami i regulamine] daje się na tych działkach zameldować) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
muchenz 03.06.2016 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2016 (edytowane) Mylisz dom rekreacyjny z ogródkami działkowymi. Dom rekreacyjny może być wybudowany jako całoroczny. Znajomy ma z 200 czy 300 metrów. Ocieplony, dwa kominki, dwie kuchnie, w instalacji CO glikol itd. Jemu wody nie zakręcają na zimę tylko zakręca sam i spuszcza. Drugi znajomy ma taki w którym da się tylko mieszkać latem i tam wodę zakręcają wszystkim. Tutaj rządzi gmina. A ogródki działkowe to inna sprawa i tutaj rządzi prezes. Czyli państwo w państwie . Edytowane 3 Czerwca 2016 przez muchenz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 04.06.2016 03:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2016 A ogródki działkowe to inna sprawa i tutaj rządzi prezes. Czyli państwo w państwie . Pacta sunt servanda - zdaje się że autora wątku nie osiedlono przymusem pod lufami karabinów w tych ogródkach działkowych, tylko sam chciał - czyli tak jakby zaakceptował obowiązujące tam zasady... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mareks77 05.06.2016 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2016 (edytowane) Prezesa sam nie zmusisz. Jedyna możliwość to zebranie większej ilości zainteresowanych osób i poruszenie tej sprawy na najbliższym zebraniu.Instalacje na działkach są często budowane przez owych działkowców lub użytkowników w tzw. czynie społecznym i nie są posadowione głębiej niż 1m tak więc ich awaryjność przy mrozach w zimie jest często kwestią przypadku.Wodociągi interesuje tylko i wyłącznie instalacja do wodomierza i zaworu głównego i nie mają wpływu i nie są zainteresowane wpływemna sprawy techniczne związane z instalacją wewnętrzną.U nas na ogródkach działkowych każdy użytkownik posiada studzienkę z zaworem i wodomierzem z którego wskazań rozlicza się co roku, a i tak woda na okres zimy jest zakręcana i spuszczana z instalacji.Natomiast rozbieżności pomiędzy sumą wskazań wodomierzy i wodomierzem głównym są sprawą normalną i są pokrywane przez wszystkich użytkowników. Sam napisałeś w poście o " letnim wodociągu" tak więc samemu jest to sprawa nie do ruszenia.inną możliwością przy domku całorocznym jest wystąpienie do wodociągów o warunki przyłączenia osobne dla swojej posesji.Jeśli nie będzie problemów i istnieją warunki poprowadzisz swoje własne przyłącze całoroczne na głębokości 125 - 150 cm rezygnując z korzystania z istniejącej instalacji. Edytowane 5 Czerwca 2016 przez Mareks77 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.