Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Farba do pokoju dziecka, ekologia, lzo, lso, wall odour, ghost odour


qmite

Recommended Posts

Morey chcialem sie odniesc do twojego komentarza

cytuje:

"Wszyscy Ci z Was (poszkodowani przez Śnieżkę S.A) którzy godzicie się na zamalowanie tej toksycznej farby Śnieżki, Magnatem czy kolejnym innym ropopochodnym lepiszczem POPEŁNIACIE straszliwy błąd.

 

To że przestaniecie wyczuwać nosem "kociego szczocha" nie oznacza że trująca farba została zneutralizowana.

Ona tam jest w waszych ścianach, sufitach i będzie Was i Wasze dzieci truć przez całe lata aż zaczniecie od niej umierać i nikt nie będzie wiedział czemu akurat Was to spotkało."

 

Ja osobiscie zamalowalem jeden pokój magnatem i pomoglo. Nie smierdzi. Zamierzam tak zrobic z resztą pomieszczeń. Na jakiej podstawie twierdzisz ze to cos bedzie nadal trulo skoro nawet nie wiemy co to jest? Poza tym to czy truje również tych, którym nigdy nie smierdziało a pomalowali pokoje ta samą partią farby co moja? Oni nawet nie wiedza ze taki problem wystepuje i normalnie mieszkają.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteście po prostu uczuleni na składniki Śnieżki, ale to wcale nie znaczy, że jest ona trująca dla ludzi.

Ludzie mają uczulenie na pyłki trawy, które są 100% ekologiczne.

Więc alergia nie jest żadnym dowodem na toksyczność.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przypominam że paliwo które wlewasz na stacji benzynowej jest ropopochodne.

 

Czerwony kolor wskazuje na olej opałowy - najtańszy sposób zabezpieczania szalunków. Mogłes w promocji dostać przepracowany olej silnikowy więc w zasadzie jesteś szczęściarzem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Osobiście mam do pomalowania mieszkanie w stanie developerskim ( tynk gipsowy jednokrotnie przemalowany ). Ściany zdążyły się przybrudzić więc użyłem najprostszego mydła malarskiego. Po umyciu tania akrylówka praktycznie zeszła i został gładki tynk gipsowy.

 

Prawdę mówiąc szkoda mi tynku gipsowego pokrywać gumowym lateksem ale w obecnych czasach raczej nie ma wyjścia. Co do paraprzepuszczalności , jeden z pokoi mam pomalowany lateksem inne pomieszczenia w domu są w stanie developerskim i moim zdaniem w pokoju gdzie pomalowane jest lateksem jest suchsze powietrze..

 

Zastanawiałem się nad farbą Kabe Aquatex , nawet kupiłem najmniejsze opakowanie i przemalowałem nią kawałek płyty gips kartonowej. Nie ma w niej tego ''gumowego efekty "" , po jednym dniu przestała śmierdzieć. Według producenta zapewnia oddawnie pary wodnej ścianą gdy w pomieszczeniu jest sucho. Odporność na ścieranie ma świetną.Obawiałem się że będzie miała chropowatą strukturę, ale okazała się być gładka jak standardowa dyspersja poza tym nie trzeba gruntować. Wydawała byc się idealną !

 

Mimo wszystko chyba się nie zdecyduje, tak jak już ktoś wcześniej napisał, to że coś jest ekologiczne nie znaczy że jest bezpieczne dla alergików, bo ci właśnie bardzo często są uczuleni na naturalne rzeczy.. Gdyby miała certyfikat alergologiczny zdecydowanie bym ją wybrał.

 

Ze znanych farb np. Tikurilla jest rekomendowana przez Polskie Towarzystow Alergologiczne, farba podkładowa do niej również ma rekomendacje. Natomiast jej wersja sufitowa antireflex ani grunt do niej rekomendacji alergologicznej juz niema.

 

Osobiście pomaluje chyba ściany Beckersem lub Tikkurilla właśnie ze względu na tą rekomendacje alergologiczną ( wiem że nie można wszystkiemu ufać, no ale czemuś trzeba ), natomiast sufity pomaluje Bondexem Lotos white , który przynajmniej w moim mniemaniu nie jest tak ""kauczukowy"" a tez posiada jakis atest alergologiczny.

 

Kupowanie Kabe Aquatex to trochę kupowanie kota w worku, a szkoda ;-(

 

Na jaką farba w końcu zdecydował sie autor tego tematu ?

 

Nie zmienia to jednak faktu ze malowanie prawie 3cm tynku gipsowego ( nowe budownictwo ) gumą a tak można nazwać lateksy to patologia. Rozumiem ze w starym budownictwie ( wielka płyta ) gdzie tynku było ,, milimetr "" rodzaj farby nie ma znaczenia. Ale poco obecnie dawać 3 cm tynku gipsowego który potrafi skumulować i oddać wilgoć aby później zalepić go gumą ?

Edytowane przez mich83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz w jaki sposób dostaję się certyfikat "antyalergiczności" dla farby?

Czytałem pismo jakie wystosowała wspomniana przez Ciebie "instytucja" do producenta farb.

Pismo miało dwie strony z których wynikało że:

- nie potrzebują receptury farby

- nie potrzebują próbki farby

- potrzebują przelewu na (o ile dobrze pamietam) na 4800 zł + Vat.

 

szast prast i farba jest hypoalergiczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro wyrobienie certyfikatu ""antyalergiczny"" jest tak prosty , to dlaczego każda firma go nie posiada ? Wydatek 5 tysięcy dla firmy to przecież nic, a korzyści duże.

 

Nie wiem jak reszta firm ale ja na przykład nie chce promować fikcji. W farbach do ścian trzeba bardzo się postarać żeby wprowadzić alergeny. Raczej nie jest to możliwe inaczej niż przez celowe i bezsensowne działanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Na jaką farba w końcu zdecydował sie autor tego tematu ?

 

 

Do pokoju dziecka kupiłem farbę KEIM Optil. Niestety mały ma już 3 miesiące a my dalej mieszkamy u teściów, ściany nie pomalowane. Remont jak to remont wszystko idzie wolniej niż się zaplanowało. Dam znać jak pomaluje. Niestety nawet gdyby wyszło super to chwilowo nie stać mnie żeby wymalować nią cały dom, bo wychodzi 31zł/l. Niby dramatu nie ma ale jednak 365zł z transportem za 10l farby boli.

 

 

 

W międzyczasie malowałem też łazienkę już normalnymi marketowymi farbami i "kociego moczu" nie uświadczyłem na szczęście. Był to najtańszy biały Dulux (występuje w większości marketów wiaderko ze zdjęciem psa - jako extra white, absolute white itp) jako podkład na gładź cementową Cekol C35. Farba widać, że tania bo rzadka i średnio kryje ale jak wyschnie - naprawdę biała - bielsza niż dużo droższy easycare.

 

Na to biały Dulux Easycare na sufit, i kolorowy na ściany. Farba śmierdzi bardziej chemicznie niż zwykłe akryle ale przez parę dni tylko. Mam natomiast zastrzeżenia co do wydajności. Ściany równe, zagruntowane, wałki dobrej firmy a farba gęsta i co chwilę trzeba maczać żeby nie malować suchym wałkiem i z trudem osiągnąłem 40% sugerowanej na puszce wydajności. Za to efekt końcowy ok, i rzeczywiście można umyć.

Edytowane przez qmite
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydajności na puszkach "marketowych" są wzięte z kosmosu. Nie znam nikogo kto umie wymalować 16 m2 z litra. A i takie wydajnosci widziałem.

 

W sumie mam coś co może zainteresować miłośników farb innych niż dyspersyjne;

 

http://www.kleib.pl/products/sadowniczka/

 

Nie znam produktu, nigdy go nie testowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5. 55zł /l

 

Ze strony dowiedziałem się że jest inteligentna, oparta na "metalach życia" (cieszę się że nie na czakramach energii - chociaż "Na pomalowanej powierzchni tworzy się mikropole elektromagnetyczne blokujące rozwój szkodliwych organizmów.") ale dalej nie wiem czy to farba akrylowa czy inna.

 

Chociaż sam pomysł na farbę bez biocydów chyba dobry. Właściwości bakteriobójcze miedzi są znane i potwierdzone od dawna.

Edytowane przez qmite
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...
  • 6 months później...

A co byś powiedział, żeby zamiast śmierdzącej farby wybrać tak zwaną zieloną ścianę. Sama niedawno urodziłam i pokój synka urządziłam własnie z dwoma ścianami zieleni i dwoma z tapetą. Jeśli nadal nie zdecydowaliście się z żoną na konkretny wybór zajrzyjcie na :spam:

Być może Wam również takie rozwiązanie przypadnaie do gustu. Wszystkiego dobrego dla Was na ten szczególny czas.

Edytowane przez Tomaszs131
Reklama.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Alergeny może i nie, ale formaldehyd jest już problemem i wyeliminowanie tego związku już jest warte zachodu. Ostatnio zresztą chyba Magnat poszerza ofertę o farby, które potrafią zamieniać ten szkodliwy składnik na zwykłą parę wodną..

 

Pomagałem ostatnio ziomkowi malować pokój dla dziecka, bo za miesiąc się rodzi. Malowaliśmy właśnie tą farbą. To się nazywa Magnat Sypialnia Pokój Dziecka. Co do tych właściwości antyformaldehydowych to trochę poczytałem – sprawa warta uwagi. Natomiast z przyziemnych rzeczy – farba git. Pod względem rozprowadzania, łatwości malowania, wyglądu koloru mogę polecić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...
  • 5 years później...

Tak, chociaż w zasadzie to sam się rozwiązał. Nie pamiętam dokładnie ile czasu musiało się wietrzyć. Malowałem na przełomie kwietnia i maja (pamiętam do dzisiaj tę majówkę;) ) a jak się wprowadzaliśmy we wrześniu po zapachu nie było śladu.

Cierpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...