Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witajcie,

 

 

Mam spory problem, mieszkam na poddaszu, chcę zmienić starą dachówkę na blachodachówkę (niestety nie stać mnie na dachówke ). Właśnie jestem w trakcie remontowania mieszkania , a dach przecieka. musimy na strychu podstawiać miski, cieknie również kominem. Problem jest taki, iż jeden ze współwłaścicieli nie zgadza się na remont dachu, a dokładnie blachodachówke, mając różne swoje przekonania, m.in że wystarczy połatać te dziury, że, co jest kuriozalne, na dole będzie słyszał deszcz itp. oczywiście jestem w stanie pokryc własnymi kosztami remont tego dachu, gdyż wiem, że nie mam na co liczyc z ich strony. Nikt się nie dołoży, bo zapewne nawet nie mają z czego. Martwi mnie to, że cieknie nam, a nie im na paterze a nie możemy uzyskać zgody. Współwłasciciel twierdzi również, że mamy sobie odkładać i on również będzie i zrobimy dachówke, co jest oczywiście nierealne z jego strony, gdyż ledwo starcza mu od 1 do 1 ;/ :( :( :( A dach ciągle zacieka... :( :confused::confused::confused:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/211777-zmiana-pokrycia-dachu-a-brak-zgody-wsp%C3%B3%C5%82w%C5%82a%C5%9Bciciela/
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

 

Mam spory problem, mieszkam na poddaszu, chcę zmienić starą dachówkę na blachodachówkę (niestety nie stać mnie na dachówke ). Właśnie jestem w trakcie remontowania mieszkania , a dach przecieka. musimy na strychu podstawiać miski, cieknie również kominem. Problem jest taki, iż jeden ze współwłaścicieli nie zgadza się na remont dachu, a dokładnie blachodachówke, mając różne swoje przekonania, m.in że wystarczy połatać te dziury, że, co jest kuriozalne, na dole będzie słyszał deszcz itp. oczywiście jestem w stanie pokryc własnymi kosztami remont tego dachu, gdyż wiem, że nie mam na co liczyc z ich strony. Nikt się nie dołoży, bo zapewne nawet nie mają z czego. Martwi mnie to, że cieknie nam, a nie im na paterze a nie możemy uzyskać zgody. Współwłasciciel twierdzi również, że mamy sobie odkładać i on również będzie i zrobimy dachówke, co jest oczywiście nierealne z jego strony, gdyż ledwo starcza mu od 1 do 1 ;/ :( :( :( A dach ciągle zacieka... :( :confused::confused::confused:

 

a co jest pod dachowka - sam dopiero planuje budowe ale jesli dachowka jest w dobrym stanie to moze wystarczy tylko wymienic pape na nowa (ewentaulnie membrane jesli tam nie ma deskowania, od nowa "oprawic" komin i polozyc znow stara dachowke..albo wymienic te kilka zniszczonych....nie odrazu trzeba caly dach. To papa zapewnia szczelnosc dachu

zgodnie z KC za remont dachu odpowiadają solidarnie wszyscy współwłaściciele domu. Jeśli jeden odmawia, można sprawę załatwić sądownie.

Zmiana pokrycia dachu nie jest remontem tylko przebudową.

a jakim cudem wyszło tobie że blacho-dachówka jest sporo tańsza od dachówki?
A takim, że dachówka to nie tylko sama dachówka tylko niezbędne są obrzeża wiatrowe, gąsiory - zobacz jakie są ich ceny.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...