eryk77 22.06.2016 11:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2016 Panowie, a coś takiego? http://i67.tinypic.com/161jm7n.jpg Czerwone to bloczki fundamentowe, niebieskie to dziury pod beton. Teraz w jakiej kolejności to zakotwiczyć? Najpierw poziomuję teren, ustawiam bloczki, kopię dołki ( na jaką głębokość?), ustawiam blaszak i co dalej? Muszę jakoś zagiąć drut na spodzie blaszaka i wpuścić go do dołka a potem ten dołek zalać betonem, tak? Tylko jakiego druta użyć? Zrobić z niego "L" i tylko zahaczyć o blaszak czy zagiąć "w pętelkę"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 22.06.2016 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2016 Też mam taki sam problem. Garaż mam 3x5 m i posadowiłem go na 6 bloczkach fundamentowych. Każdy bloczek ok 30 kg więc razem 180 kg, plus mam dwa dość duże głazy które też mogę wykorzystać. Problem taki sam - brak prądu na działce, a wkrętarką w stali jeszcze jakoś da radę ale w bloczek ... nie bo do tego potrzeba chociaż lekki udar. Kotwa nie jest duża i powinna utrzymać ciężar bloczka w razie porywania przez wiatr. Faktycznie wolałbym jakąś opaskę na bloczek i skręcić. Może wystarczy kupić łańcuch zrobić opaskę i spiąć razem z kątownikiem garażu. Skręcić śrubą łapiąc za oczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eryk77 22.06.2016 11:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2016 Może wystarczy kupić łańcuch zrobić opaskę i spiąć razem z kątownikiem garażu. Skręcić śrubą łapiąc za oczkaTeż tak chciałem zrobić tylko z linką, ale koledzy nastraszyli, że może to wszystko odlecieć. Dlatego kombinuję z tym cementem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 22.06.2016 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2016 Wg mnie stanowczo za delikatne. U mnie takimi kotwami jest o kilku lat zamocowany plac zabaw dla dzieci (podwójna bujaczka i zjeźdzalnia). Dzieciaki się bujają i jest ok . Po wkręceniu w ziemię nie da się tego ruszyć więc pomyślałem nad takim zamocowaniu. Ale faktycznie na bujaczke dzialają inne "siły" , więc w może w tym przypadku nie dałyby rady ... A jak nie to wykopię dziury po okolo 0,5m fi25cm (taki mam świder) , wleję beton , zastosuje takie coś https://www.obi.pl/decom/product/Polargos_Kotwa_ocynkowana_12_x_6_x_12_cm/5398680 I wtedy jakimiś śrubami można będzie zamocować i mieć możliwość "ustawienia" blaszaka po dostarczeniu ... Myślałem żeby akie 4 otwory z zalanem betonem zrobić w w nich takie 4 kotwy zalać a dookoła ułożyć bloczki fundamentowe albo naweet płyty chodnikowe I tak ten blaszak zostanie na działce i później będzie robił za domek narzedziowy ... Tyle że nie chcę się narobić zbytnio Tyle że woałbym bez betonowania , ale jak nie ma innej szansy to trudno ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 22.06.2016 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2016 No odlecieć może zawsze, teraz burze są gwałtowne i wiatr silny, ba nawet tornada się zdarzają. I to mnie niepokoi. Ale to że zakotwisz w ziemi nic nie da, bo w razie tak silnego wiatru to rozleci się konstrukcja blaszka, urwie dach, albo ścianę. U mnie blacha trzyma się na nitach i gdybym mocniej kopnął to pewnie nity puszczą albo otwór się rozejdzie. Lepiej dołożyć bloczków i złapać w dodatkowych miejscach niż lać beton, który później ciężko usunąć. Jak chcesz zrobić kotwę ziemną to kup rurę kanalizacyjną (taka pomarańczowa), utnij na długość 50 cm wpuść w nią pręta żebrowanego zagiętego na krawędzi rury od dołu, całość wkop w dołek i zalej betonem. Łatwiej będzie się tego pozbyć kiedyś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariusz244 26.06.2016 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 ale wy macie problemy hehehehe śmiac mi sie chce gdy czytam niektóre odpowiedzi. Może najlepiej wynająć architekta ze znanej pracowni niech zaprojektuje mocowanie . A powaznie to najwyczajniej w świecie postawic głupi blaszak na 4 płytkach chodnikowych , albo bezposrednio na ziemi i przyszpilić go do ziemi kilkoma pretami i po krzyku.Zareczam ze nigdzie nie odleci, ani tez żaden złodziej go nie podniesie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Damian85 26.06.2016 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 mój stoi 4x5m stoi na górce, bez jakiegokolwiek kotwienia, od 2lat, były wichury, drzewa powalone, kilka ulic obok komuś zerwało dach, a blaszak nawet o centymetr się nie przemieścił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kosa808 27.06.2016 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2016 Wg mnie stanowczo za delikatne. Jak nie na długo, to może zdać egzamin. u mnie blaszak jest ułożony na płytach, które położone są na piachu. Sześć kotw 10-tek i trzyma jak ta lala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eryk77 27.06.2016 12:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2016 A powaznie to najwyczajniej w świecie postawic głupi blaszak na 4 płytkach chodnikowych , albo bezposrednio na ziemi i przyszpilić go do ziemi kilkoma pretami i po krzykuJak go przyszpilić do tej ziemi? Na kleju czy gumie do żucia? Konkrety poproszę zamiast głupich uśmieszków. Mam otwarty teren na lekkim wzniesieniu gdzie wieje dość konkretnie i jakieś druty w samej ziemi mogą nie wystarczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budowlany_laik 27.06.2016 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2016 eryk77, miałem położony blaszak na 6 albo 8 płytkach chodnikowych. Obwiązane były w krzyż drutem, a ten do dolnej ramy blaszaka. Nie porwało go, a jeden nie zakotwiczony na ulicy poleciał. Gdy obwiążesz 6 bloczków (każdy chyba ok. 30 kg jak nie lepiej), to wystarczy na 99%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eryk77 27.06.2016 12:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2016 Spróbuję z samymi bloczkami obwiązanymi jakąś linką metalową. Jak będzie nim rzucało to zaleje druty w betonie. Nie zakładając nowego tematu - jak wypoziomować teren pod taki blaszak? Mam działkę z lekkim spadkiem i samo rzucenie bloczków nie wystarczy. Muszę to jakoś podrównać. Tam gdzie wyżej to podkopać a tam gdzie niżej to rzucić bloczek na trawę? Są jakieś sposoby na poziomowanie terenu lepsze niż "na oko"? Czy może łopatą zdzierać humus, podsypywać piaskiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budowlany_laik 27.06.2016 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2016 Tak jak piszesz, niektóre zagłębisz, niektóre nie. Tylko jak będziesz zagłębiał bloczki, to zwróć uwagę by otwierały się wrota do blaszaka - więc wrota rzutują na to jak mocno wkopiesz bloczki.Wypoziomowanie - sznurek i do niego długa poziomica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 27.06.2016 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2016 Nie zakładając nowego tematu - jak wypoziomować teren pod taki blaszak? Mam działkę z lekkim spadkiem i samo rzucenie bloczków nie wystarczy. Muszę to jakoś podrównać. Tam gdzie wyżej to podkopać a tam gdzie niżej to rzucić bloczek na trawę? Są jakieś sposoby na poziomowanie terenu lepsze niż "na oko"? Czy może łopatą zdzierać humus, podsypywać piaskiem? Ja też mam teren ze spadkiem - tył garażu stoi na jednej płycie chodnikowej, a przód na 3. Ja pod każdy bloczek wykopalem doły, aż do piasku (ok. 50 cm), wykopy uzupelnilem piachem, a poziomowalem poziomica i 4 m profilem aluminiowym. Sznurkiem też oczywiście można. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariusz244 28.06.2016 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 Jak go przyszpilić do tej ziemi? Na kleju czy gumie do żucia? Konkrety poproszę zamiast głupich uśmieszków. Mam otwarty teren na lekkim wzniesieniu gdzie wieje dość konkretnie i jakieś druty w samej ziemi mogą nie wystarczyć napisałem przecież wyraźnie : kilkoma pretami wbitymi w zimię . Tak czy inaczej przymocować trzeba bo nawet w niedziele po wichurze widziałem na działce u sąsiada niezamocowany blaszak leżący na dachu. Te przybite prętami stały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamil2k3 28.06.2016 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 Kurcze temat się ciągnie a to naprawdę żadna filozofia jak taki problem z blaszakiem co będzie z budową. Pręty są najlepsze kup pręt zbrojeniowy np fi 8 lub fi 12 żebro potnij po jakieś 150 cm zegnij w pół na "U" i wbij tak aby w środku tego pręta był kątownik blaszaka tzn ta jego główna rama. Powbijaj kilka takich prętów co ja wiem 1,5 m i gwarantuje Ci że nic tego nie wyrwie. Ja dodatkowo mam jeszcze przyczepione do bloczków na których go poziomowałem ale najlepiej trzymają właśnie te druty a wierz mi że tak jak u mnie wieje to mało gdzie wieje .... mam nadzieje że sąsiad się szybko wybuduje to trochę mnie osłoni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eryk77 05.08.2016 05:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2016 Właściciele blaszaków 3x5 - może ktoś zmierzyć mniej więcej co do centymetra szerokość blaszaka? Chodzi mi o rozstaw tych wewnętrznych płaskowników które się kotwiczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 05.08.2016 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2016 Wspomniane przeze mnie zakotwiczenie blaszaka, teraz na zdjęciach: http://zmniejszacz.pl/zdjecie/467/5782755_IMG_20160629_174422.jpg/140 4 sztuki, blaszak przetrwał trzy wichury więc nie ma co wymyślać żadnej rocket science.Z tego co pamiętam od profilu do profilu jest jakieś 285 cm, ale blaszak blaszakowi nierówny. Napisz pytanie do producenta, niech zmierzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robinson74 23.09.2018 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2018 Tak się zastanawiam - do fundamentu to ok, można przekręcić blaszak srubami. Ale do luźno leżących bloczków to chyba nie zda egzaminu, w przypadku wichury odleci razem z bloczkami No ale jeśli te bloczki (np. o wysokości 24cm) będą w ziemi, to chyba nie będzie źle? Panowie, a coś takiego? http://i67.tinypic.com/161jm7n.jpg I jak w końcu zrobiłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robinson74 24.09.2018 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2018 Pręty są najlepsze kup pręt zbrojeniowy np fi 8 lub fi 12 żebro potnij po jakieś 150 cm zegnij w pół na "U" i wbij tak aby w środku tego pręta był kątownik blaszaka tzn ta jego główna rama. Powbijaj kilka takich prętów co ja wiem 1,5 m i gwarantuje Ci że nic tego nie wyrwie. Rozumiem, że to jest sposób na kotwiczenie w trakcie montażu garażu. Jak już stanie zmontowany na bloczkach, to tego sposobu nie da się zastosować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 24.09.2018 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2018 6 takich kotew, wbitych w ziemię na długość około 60 cm i blaszak stoi już drugi rok. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.